Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. Nie jestem artystą jedzenia jak niektórzy tutaj (dostarczający przyjemności wizualnej zdjęciami). Moim celem jest generalnie umieszczenie danej rzeczy w brzuchu najmniejszym zachodem. Ponadto aparat mojej Xperii Z1 Compact nie oddaje uroku, zwłaszcza nocą. Zdjęcia mają charakter czysto poglądowy. Korzystając z niskiej ceny bobu, zakupiłem go i przyrządziłem "po sycylijsku". Tak przynajmniej usłyszałem, że przyrządza się go w miejscu, gdzie bób jest najbardziej kultowy. Na włoskich stronkach jednak nigdy tego nie spotkałem. Przepis: marynata z oliwą, oregano, solą morską i czosnkiem. I tyle. Dać do lodówki na dobę, co jakiś czas pomieszać. Jak widać, przepis bardzo łatwy. Jednak zajmuje nieco czasu, bo żeby marynowanie miało sens, trzeba oczywiście naciąć skórki. Nie znalazłem na razie zbyt szybkiego sposobu na to. Parę minut schodzi. Zaletą jest oczywiście smak, ale lubię sam bób wystarczająco, żeby nie chciało mi się z nim majstrować. Po miesiącach starań zbliżyłem się znacząco do osiągnięcia doskonałego bolognese - moim zdaniem jednego z najważniejszych dań świata. Sam już nie wiem, które z małych odkryć i dopasowań było najważniejsze, zanim zaskoczyło to w naprawdę przyjemny sposób. Może uwierzenie fanatykom, że bolognese trzeba robić dłuuuugo i nie ma takiej ilości godzin, na których warto poprzestać (to jednak danie dla rodzin, które narobią raz baniak na kilka dni). Może staranne przysmażenie na początek soffritto na maśle zrobionym na beurre noisette (przed czym miałem długo obawy, bo wiadomo że wraz z rosnącą temperaturą warzywa tracą wartości odżywcze, a i masła najzdrowiej nie podgrzewać - kubki smakowe jednak to uwielbiają...). Może dodatek przypraw - nieznaczny, trochę gałki muszkatołowej i pieprzu - które jednak dodają nieco wyrazistości mojej dość prymitywnej wersji. Może to, żeby przestać słuchać niektórych przepisów i bać się wody - wysuszenie miało znacznie gorsze skutki dla smaku, a nadmiar wody zawsze przez te godziny odparuje, dlatego regularnie nawet dolewam. Elementy opcjonalne, które mi przypasowały: masło, mleko, białe wino, pomidory z puszki. Co średnio się uzasadniło: przecier (zrezygnowałem na rzecz pomidorów z powodu powyższego: suchło) oraz parmezan. Może dawałem go za mało, bo nie chce mi się ścierać i drogi, ale tak czy siak, nie wpłynął tak znacząco na smak. W przyszłości będę używał pewnie jakiejś taniej jego podróby, chociaż oczywiście wcale nie jest tak łatwo o takową. Koniec końców, chyba się udało, smakuje apetycznie i gdybym posiedział nad ułożeniem, także by tak wyglądało. Przyrządzone w miaaaarę podobnym przepisem przez Dario Bresaniniego wygląda tak:
  2. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Jezus Maria. West mógłby być nadal normalnym "starterem" w wielu ekipach. Moim zdaniem był jednym z lepszych ławkowiczów w lidze, choć oczywiście ma ograniczena, zwłaszcza w ataku. Ale za minimalny kontrakt... ech, szkoda gadać. No nie wiem, co powiedzieć. To nadal nie będzie aż TAK mocny zespół, jak się wydaje, ale przecież... spokojnie może być lepszy, niż ten obecny, który wygrał najwięcej meczów w historii. No absurd.
  3. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Wow. Faktycznie Zaza Pachulia. Za 3 miliony! To jest praktycznie większy szoker, jak Durant za maksymalny kontrakt. Gruzin może nie pasuje jakoś idealnie do tej ekipy, ale to zupełnie dobry center, który gra mądrze i stawia świetne zasłony - był chyba jednym z lepszych graczy Dallas w tym sezonie. Masakra. Czy może być AŻ TAK łatwo... Jeszcze dwóch takich "minimalnych" graczy na ławkę i mamy kompletny Dream Team...
  4. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    LUMO Gierka, która może przyprawić nostalgii ludziom wychowanym w latach 80. Tak, to starsze retro niż "typowe" już dziś indie nawiązujące do czasów NES-a, SNES-a. Tutaj zaś mamy formę znaną z gierek na ZX Spectrum. Gra zmusza nas bowiem do grania w rzucie izometrycznym, który przez większość gry stanowi dużą część wyzwania. W istocie nie zdziwiłem się czytając potem w recenzji, że gra to dzieło kolesia, który od dziecka rozrysowywał w zeszycie nowe fragmenty do Head Over Heels. Gra nie jest niemal w ogóle bardziej skomplikowana od tamtych tytułów, choć oczywiście dodaje ładniejsze wykonanie i fajną ambientową muzyczkę. To właściwie czysta platformówka, wymagająca głównie poruszania się i wyczucia odległości. Musimy biegać i skakać precyzyjnie po odpowiednich wymyślnych mechanizmach i tyle, nic więcej. Przebieg rozgrywki jest dość prosty, a sporo pokojów jest wręcz pustych. Jednak nie znaczy to, że gra nie jest z czasem sporym wyzwaniem - niektóre sekcje można powtarzać. Jak dla mnie okazała się jednak nieco zbyt... błacha. Animacje (przechodzenia do pokojów oraz odradzania się po śmierci) trwają o ten ułamek sekundy za długo, by nieco mnie męczyć, choć taka moja szajba, dla kogo innego będą one ładnie wpływały na klimat przebywania w miniaturowej retro gierce, jakby ułożonej z klocków ręcznie - co na pewno jest zamierzeniem twórców, bo taka nawet jest "fabuła". Jeśli chodzi o zawartość to jest jej w miarę jak na grę za 80 zł - niedużo, ale też bez jakiejś skrajnej biedy. Gra ciągle sięga po nowe platformowe patenty i dla fanów kolejnych zagadek i wyzwań tutaj ciągle pojawia się coś nowego i gra na pewno nie daje wrażenia, że coś powtarzasz, ani też nie rozwija się ponad stosunkowo małe pokoje i skakanko. Retro platforming dla samego retro platformingu - jeśli kogoś to kręci, może popatrzeć, albo zapisać sobie do śledzenia kiedy będą obniżki cen tej małej gierki. Ja się jakoś mocno nie wciągnąłem, ale też ja się w nic już nie wciągam.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Ej no De Vrij i Promes to świetni gracze. Różnie bywa z karierami. Kamil Glik oficjalnie w Monaco. Bartłomiej Drągowski oficjalnie we Fiorentinie. Drągowski podobno wielki talent, ale za ostatni sezon pochwał nie zebrał. We Fiorentinie gra (nene)rian Tatarusanu, bramkarz moim zdaniem bardzo dobry, choć nie wybitny. Viola starała się o transfer mocno jak na kogoś z polskiej ligi - na pewno liczy na to, że Drągowski będzie u nich grał, ale zobaczymy, kiedy i jak.
  6. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Mówiło się już od tygodnia, że na to się zanosi, ale chyba wszyscy nie wierzyliśmy. A jednak. Przez chwilę w internecie amerykańskim (superszybkim) rozpętała się ciekawa narracja: otóż że liga zbojkotuje transfer. Jak? Ano nikt nie wymieni się z Warriors na Boguta lub Iguodalę, by mogli pozyskać Duranta. Byłoby śmiesznie. Wygląda jednak na to, że ktoś tam na to pójdzie. Obecnie Dallas załatwia już transfer Boguta. Pamiętam, gdy wszyscy mówili, że Warriors powinni wymienić Kevina Love'a na Klaya Thompsona oraz Davida Lee (wtedy wysoko cenionego gracza). Pisałem, że uważam to za zły ruch, ponieważ utrata głębi zawsze boli bardziej, niż się wydaje ludziom skupionym na gwiazdach. Utrata gracza na pozycji oznacza, że teraz 30 minut dostaje ławkowicz, a z ławki wchodzi ktoś, kto w ogóle nie grał. Może to być słaby punkt, łatwy do wykorzystania. Teraz zaś Warriors prawdopodobnie oddadzą kilku graczy, by pozyskać Duranta. Oczywiście Durant jest świetny. Ale czy wyniki będą aż tak powalające, jak niektórzy oczekują? Kto wie. Tak naprawdę to Warriors już mieli podstawową piątkę, a teraz nie mają. Okej, Dray może grać jako center, Durant jako czwórka. Kto ich zastąpi z ławki, nie wiadomo, ale bez miejsca na kontrakty mogą to nie być zbyt wielcy gracze. Nie wiem, czy na każdego się to tak idealnie sprawdzi. Paradoksalnie mam wrażenie, że ta ekipa może być łatwiejsza do pokonania w playoffach, przez niektórych. Durantowi bardzo się nie dziwię. Dołączyć do takiej drużyny - szansa jedna w życiu. Zwłaszcza, że z racji kontraktów, stażu i układów, to jest idealny moment dla niego, by podpisać kontrakt na jeden rok i za rok zgarnąć ogromną pulę... gdziekolwiek zechce. Na pewno gdyby nie spróbował, do końca życia by się zastanawiał, jak by to było. Zawsze może zrobić "coming home".
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Oj sorry, zły temat kliknęłem. Niestety nie ma już opcji kasowania swych postów.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Oleksandr Zinczenko, od czasu Euro znany jako "ukraiński Bartosz Kapustka - Oleksandr Zinczenko" po wyścigu o jego podpis trafił do Manchesteru City. Podobno przesądził fakt, że bał się uczyć niemieckiego. Swansea zatrudniła Leroya Fera, moim zdaniem bardzo dobrego piłkarza.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Oleksandr Zinczenko, od czasu Euro znany jako "ukraiński Bartosz Kapustka - Oleksandr Zinczenko" po wyścigu o jego podpis trafił do Manchesteru City. Podobno przesądził fakt, że bał się uczyć niemieckiego.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Zastanawiałem się, gdzie to można dać, bo tekst dość ciekawy, może nawet nie sam z siebie. Odnosi się on do mechanizmu, w którym nowy Hitman pokazuje graczowio komunikat: "och, okazja". W ten sposób "trzymając za rączkę". http://twelveminutesgame.com/2016/06/trusting-the-player-trusting-your-game/ Fragment: Jest to sprawa często poruszana w rozmowach o grach. Mamy chociażby fanów Dark Souls, który oczywiście nie jest jedyną grą "nietrzymającą za rączkę", ale może jedyną z takich dużych produkcji akcji 3D, które tak robią. I w sumie z jednej strony się z kolesiem zgadzam, zwłaszcza co do filmów. Ale do gierek? Sam nie wiem, czy jestem na tyle "hardkorowym" graczem, żeby uznać, że Witness jest lepsze od Hitmana. To znaczy, okej... jest, ale czy nie wolałbym The Witness gdyby było jednak trochę mniej enigmatyczne? To kwestia czasu i wysiłku, który chcę i mogę włożyć w grę, dla mnie zazwyczaj coś, co odpalam gdzieś o 22 czy o północy na godzinkę odstresowanka po pracy. Zbyt prosto mnie nie cieszy, ale też jest coś w miarę fajnego w tym, że można sobie po prostu powychylać gałeczki do przodu i popatrzeć na interesującą historię, jak w serii Bioshock. The Witness mnie zafascynował, ale momentami czułem, że naprawdę brnę przez bagno. Nie mam tyle czasu, by sam myśleć nad tymi wszystkimi zagadkami, a też szkoda mi, że omija mnie jakaś część gry jeśli tego nie zrobię. W Dark Soulsach jest podobnie, gdzie pewnie gry bym nie przeszedł bez poradników internetowych, nie dlatego nawet, żeby samo przejście gry wymagało czegoś specjalnego, ale jeślibym na własną rękę szukał wszystkich tych sekretów i gdzie co jest, to po prostu za często i za wiele bym powtarzał, a lubię niuchać ściany. Ogólnie w wielu grach połączenie "zachęcamy do eksploracji... ale możesz podczas niej zginąć i powtarzać cały fragment" mnie irytuje, np. niedawno we wspaniałym Hyper Light Drifter (gdzie też nie TRZEBA tego robić, ale kurde chcę odkrywać znajdźki). Oczywiście to by zespuło całkowicie sedno tej gry, gdyby mi pokazywali, jak dokładnie dojść do danej znajdźki. Ale w tym przypadku jest za to cena, czyli śmierć, którą nie zawsze chciałem ponosić. Gdzie jest złoty środek waszym zdaniem? Które gry jak gracie, to macie uczucie, że jest wciągająco i fajosko, ale bez frustracji? Dla mnie w ostatnich latach taką grą było Ori - trudne w ciul, w grze nie pada ani jedno słowo, ale z drugiej strony trudno powiedzieć, by przeciętny gracz mógł się "zaciąć".
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Po tym, jak hejtowane ekipy w większości odpadły, nie może już nic piękniejszego nas spotkać niż tytuł króla strzelców dla Giroud. Ale o gole na tym turnieju jest trudno. Griezmann prawdopodobnie w dwóch meczach z dwiema słabiutkimi ekipami (być może najsłabszymi na całym Euro) załatwił sobie ten tytuł na własność.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Wreszcie jakiś pozytyw na tym turnieju. Ale ludzie i tak swoje wyniosą, że Islandia to jedna z 8 najsilniejszych drużyn w Europie. Jak Polska. No ale z dwojga złego lepiej żeby teraz dostali baty niż żeby nie dostali. Śmieszny fakt jest taki, że Francja chyba nawet nie ma aż takiej przewagi, jak wszyscy poprzedni rywale Islandii. Lloris wreszcie miał coś tam do roboty na tym turnieju, a strzelcy popisali się skutecznością. Francja nie dała się zaskoczyć z dupy i tyle wystarczy, by tę Islandię pokonać. Z jednej strony ludzie mówią, że po prostu "chcą niespodzianki", z drugiej - jak już padnie to nie dają żyć jak to zespół przegrywający jest beznadziejny, a wygrywający udowodnił swoją klasę, poziom, znakomitość i że jest 100 razy lepszy niż za poprzedniego trenera.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Trudno dziś nie trzymać kciuków, żeby Islandia dostała baty. Dzisiaj kibicuje im cały świat. Russel Crowe oficjalnie przerzucił się na nich po odpadnięciu Polski (ignorując swoje walijskie korzenie). Rafał Stec zmienił nazwisko na Twitterze na Rafał Stecsson. I tak dalej. Dlaczego trzeba im kibicować? Bo tak wyjątkowo fajnie grają? Nie. Bo są kurde słabi. Są płotkami których nazwisk nie znaliście przed... dalej nie znacie, więc trzymacie kciuki, by wygrali. No bez jaj. Na miejscu Islandii czułbym się dość zażenowany, że jestem dorosłym facetem z brodą, a ludzie mnie traktują paternalistycznie niczym kotka bez nóżki. Oj, jak słodko się stara, mimo że jest taki cienki. Francja ma tu wielu hejterów, ale tak naprawdę ten zespół gra dobrze i miał sporą przewagę przeciw Irlandii. Zawieszenie za kartki to ich pewien problem dziś. Ramiego zastąpi oczywiście inny stoper - Samuel Umtiti. Gorzej z brakiem N'Golo Kante. Nie ma bowiem innego defensywnego pomocnika. Tutaj "L'Equipe" donosiło rano przeciekami, że Matuidi i Pogba będą grać z tyłu, zaś z przodu pojawi się Moussa Sissoko. To ostatnie nazwisko wywołało wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród angielskich fanów, którzy, jak się okazuje, uważają Sissoko za jakiegoś padalca. Niesłusznie... chyba. Jest kilka możliwych kształtów tej opcji, Sissoko może prawdopodobnie grać na prawym skrzydle, Payet na lewym, a Griezmann i Giroud będą atakować. Takie rozwiązanie byłoby podobne do tego, jak Francja grała drugą połowę przeciw Irlandii. To ofensywna opcja, ale nie miejmy złudzeń - uroczy Islandczycy będą się bronić. Przeciw Anglii, jak zawsze, zdecydowanie najwięcej kontaktu z piłką wśród ich piłkarzy miał bramkarz, i jak zawsze pozwolili rywalom oddać 20 strzałów na bramkę (na niczyją bramkę na Euro nie strzela się tak często, nawet Albanii czy Węgier), sami stworzyli tylko kilka okazji (również w czołówce całego Euro pod tym względem), ale podjaranym mediom nie przeszkadzało to stwierdzać, że pokazali fantastyczną grę, byli lepsi, bla bla. Dziś zagrają tak samo jak zawsze, czyli grać będzie rywal, na ich połowie, a oni będą walić długą lagę na Sightorssona i zobaczymy, co wyjdzie. Strach się bać.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    No tak, dla mnie to wygląda trochę tak, że większość jakichś sensownych okazji, jakie Niemcy mieli, to było z flanki. Mechanizm był mniej więcej taki, że z boku podanie i ktoś strzela. Oezil, Kroos, Mueller i Gomez nie mieli razem wzięci tylu "podań kluczowych" co Kimmich, który był raczej dość trudny do zatrzymania i stosunkowo łatwo wprowadzał w tym zaciętym meczu piłkę aż pod pole karne Włochów. Na pewno można na to patrzeć inaczej, zwracać uwagę na wyciąganie tych bocznych graczy z pozycji, ich średnie umiejętności kontroli nad piłką itp. Ale to raczej nie było największe wyzwanie dla Niemców w tym akurat meczu.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Fani Porto i Arsenalu mają w sumie wiele wspólnego ze sobą. Oba kluby przyciągają dość sporo osób, które niespecjalnie interesują się piłką, ale swoje trzy grosze rzucą. Aczkolwiek uważam, że Nuno to również świetny trener (inaczej niż uważają fani Valencii, hehe) i niestety jakiegoś wielkiego załamania nie będzie by zobaczyć w Porto łzy. N'Golo Kante prawdopodobnie pozostanie po prostu w Anglii, wiele londyńskich klubów się o niego stara. Wydaje mi się, że transfer Nampalysa to sygnał jego odejścia. Ale Kante nie jest Belgiem, więc zapewne dowiemy się tego dopiero po tym, jak Francja zakończy Euro. W ostatnich dniach sporo mówiło się o tym, że uzgodnił warunki z Chelsea. Blisko "Blues" ma być też rozchwytywany na świecie stoper Kalidou Koulibaly (o którym rok temu fani Napoli zarzekali mi się, że jestem debilem i on jest beznadziejny. Ach, fani).
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Pomijając wszystko to inne to nadal fenomen futbolu, że gdyby jeden z tych karnych poszedł w inną stronę, to przez lata publika mówiłaby zupełnie inaczej o całych karierach, grze i psychice wielu zaangażowanych w ten mecz graczy i trenerów. Ogólnie Niemcy mieli przewagę ale było o włos, by odpadli i tyle, poszłaby fama że byli gorsi i w ogóle beka Niemcy bez medalu fatalne Euro. Jogi Loew jednak stanowi rzadko doceniany element ich poziomu. Nie byłem przed kompem by jeszcze przed meczem odpisać na komentarze typu "lol jaki Loew gupi, Draxler na ławie". Tymczasem ustawienie odpowiadające na włoskie 3-5-2 pomogło zneutralizować zagrożenie. Tak robią prawdziwi trenerzy, a nie wielcy odkrywcy, którzy generalnie starają się po prostu zmieścić 11 najbardziej cenionych piłkarzy w kraju i chyba tylko żałują, że zamiast Mączyńskiego nie ujdzie wystawić jeszcze Szczęsnego, bo ma lepszą reputację. Wczoraj do najlepszych na boisku należeli gracze w mediach futbolowych trochę wyśmiewani, bo nie mają wielkich karier klubowych - Jonas Hector czy Joshua Kimmich, uwolnieni ustawieniem Loewa. Oczywiście tak naprawdę to są świetni piłkarze i Loew ma luksus, że wybiera spośród nich. Zmiana Goetze na normalnego napastnika też wydawała się nieunikniona i łatwa, bo Gomez to przecież piłkarz, który zdobył niemal wszystkie nagrody i strzela w tej kadrze już od 10 lat (w klubie też bohater sezonu), a Goetze wypadał na tym Euro po prostu beznadziejnie. O elastyczność taktyczną łatwiej, gdy się ma zmienników wysokiej klasy. Również kartki Hummelsa teoretycznie nie będą aż tak wielkim bólem, jeśli zastąpić go może Hoewedes albo Shokdran Mustafi. Thomas Mueller to nadal Thomas Mueller. Ma trochę pecha, że nic mu nie wpadło, i ludzie go objeżdżają. Jednak pojawia się, gdzie trzeba, by strzelić, podać. Należy również do graczy z największą ilością odbiorów piłki na całym Euro (liderem tej klasyfikacji, nota bene, jest Jakub Błaszczykowski). To zdecydowanie nie był jego mecz, ale widzę wszędzie dość przesadne opinie krytyczne.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    No chodzi o to, że kontrakt taki długi nie. Swoją drogą to zadziwiające, ile komentatorów w internecie nie rozumie, że zdanie "odszedł, miał klauzulę odejścia 45 mln euro" nie znaczy, że klub MUSIAŁ tyle zapłacić, żeby transfer w ogóle miał miejsce. Z cyklu "kogo zatrudnić może mistrz najbogatszej ligi". Dzisiaj jest to Nampalys Mendy. Wydaje się, że to trochę zbyt podobny do Kante gracz, żeby mieć aż dwóch takich. Być może podbiwszy serca ekspertów w Anglii Kante może odejść. Niedługo Leicester zatrudni też Ahmeda Musę, którego zapewne można jakoś tam porównać do Okazakiego. Najbardziej szalony dla mnie news to zdecydowanie wyglądające coraz bardziej realnie przejście Julena Lopeteguiego do... Wolverhampton Wanderers. Lopetegui to dla mnie trener, który kiedyś wyląduje w Realu Madryt (mimo hejtu kibiców Porto - kibice zawsze tak mówią), a tymczasem ruch do średniaka drugiej ligi.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na tk___tk temat w Seriale
    Najlepsze zdaniem redaktorów "Vulture" seriale pierwszej połowy 2016: http://www.vulture.com/2016/06/best-tv-shows-of-2016-so-far.html Ech, nabieram obaw, że wiem, co wypełni czas po futbolu i NBA i nie będzie to praca...
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Dziękujemy za opinię od wewnątrz sytuacji pani Marylo.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na scuff temat w Nintendo 3DS
    Pomagam, bo nigdy nie jest za późno kupić inną konsolę. No z platformerów specjalnie na 3DS-a masz Mario, co nie. Pierwszy zakup dla każdego od dekad na każdej konsoli N, ten na 3DS-a jest też dobry. Są ciekawe nowe części Shantae i Kirby, właśnie wydany. Jest trochę portów gierek multiplatformowych, nieźle przyjęte były np. Sonic the Hedgehog kilka części ładnie zrobione, Shovel Knight, Cave Story, Spyro's Adventure, VVVVV. Jest odnowiony Donkey Kong Country i trochę gierek z Virtual Console. No i to chyba tyle.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na scuff temat w Nintendo 3DS
    To jakby "Black Album" był twoją pierwszą stycznością z Metallicą. Jakoś strasznie wiele nie ma do grania. Ale możesz grać w szeroki garnitur pierwszego DS-a.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Tak jak wspominałem podczas naciskania na transfer (czego Dortmund nie toleruje, co roku mają zwyczaj zamykania transferów w maju), Ormianin czynił podobnie w Doniecku, gdy chciał przejść do Dortmundu. Mistrzem lojalności i stawiania reputacji ponad kasę to on nie jest, ale był kluczowy ponad wszystko w tym sezonie, a dobry piłkarz zawsze znajdzie chętnych do wysyłania przelewów. Dla klubu tyle dobrego że udało się uzyskać zapłatę i zatrudniony zostanie jakiś tam zastępca, nawet jeśli wspomniane nazwiska średnio mi akurat działają na wyobraźnię.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Mchitarjan, Hummels i Guendogan to znacznie więcej niż 3/11 Dortmundu. Te odejścia to naprawdę spory cios w klub, który w formie z tego sezonu mógł znowu walczyć o Ligę Mistrzów jak kilka lat temu. Z drugiej strony, dostali za nich pewne pieniądze i zainwestowali w chmurę obiecujących piłkarzy, w tym eskcytujące młode talenty oraz Rodego i Bartry, których można zaliczyć do "talentów" z racji, że nie mieli okazji rozwinąć skrzydeł przy zbyt mocnej rywalizacji w klubie. Nie wygląda to jednak na skład, który może znowu osiągnąć czołowy poziom. Mchitarjana zastąpić ma Andre Schuerrle, Dortmund po jego sprzedaży zaczął też znów pytać o Mario Goetze. To akurat trochę transfer odwrotnego typu, bo Schuerrle w sumie trochę nie spełnił oczekiwań z czasów, gdy 5 lat temu grał dla Tuchela w Mainz, a swoje będzie kosztował. Jednak jeśli Tuchel go chce, Wolfsburg pewnie chętnie by się go pozbył za odpowiednią sumkę, bo wypalił u nich dość średnio.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Dzisiaj nie ma dobrego zwycięzcy. Jak wygrają Niemcy to ludzie powiedzą "Niemcy to zawsze Niemcy", jak Włochy - to będzie "Włochy to zawsze Włochy". Nawet jeśli Włosi ostatnie dwa Mundiale kończyli w grupie (co było uznawane za tragedię nawet w przypadku Polski, kraju, delikatnie mówiąc, z mniejszą piłkarską infrastrukturą). Nie tylko dlatego wolałbym, żeby już odpadli, co niektórzy jak zwykle dostali szajby na punkcie ich obrońców i w ogóle jacy to są wspaniali. Nawet jeśli zaiste Conte przygotował ich na Hiszpanię cudownie. A Niemcy w sumie są nieco bez formy przez ostatnie dwa lata i nie zasługują na złoto, ale... czy inni nie-nie-zasługują bardziej? Niemcy należeli na razie do najlepszych drużyn turnieju, a Toni Kroos to trochę niedoceniany kandydat na MVP imprezy po tym, jak inni kandydaci odpadli. Tak naprawdę to kolejny przedwczesny finał i powinien to być doskonały mecz, podobnie jak poprzedni przedwczesny finał w którym odpadła Hiszpania. Wobec kartek Motty i urazu De Rossiego, zagrać ma w pomocy Stefano Sturaro. Koleś padł nieco ofiarą zbierania talent przez Juve i mało gra w klubie. Włosi przerażeni, bo opinii najsolidniejszego nie ma. Ale myślę, że na defensywnego pomocnika się nada. Niemcy mają zagrać jak ostatnio, chociaż ni z gruchy Oliver Kahn stwierdził, że Jogi ma wystawić coś typu 5-4-1, z Hoewedesem jako trzecim stoperem, a bez Draxlera. Czemu tak uważa, nie wiadomo.
  25. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Przeliczenia ilości wolnego miejsca tego lata sugerowały, że średnio gracz tej samej jakości powinien oczekiwać niemal trzykrotnie więcej kasy, niż zeszłego lata. Kwoty więc specjalnie wrażenia nie robią, w tym kontekście gracze są wręcz mało wymagający - ci, którzy poczekają z podpisaniem kontraktu aż burza przejdzie, mogą jeszcze sporo zyskać. Strachem dla każdego może być, że Kevin Durant serio rozmawia z Warriors i chyba Spurs. Ale nadal nie wierzę żeby miał ruszać cokolwiek. Ogólnie większość topowych graczy zostaje, jak co roku, dlatego też nawet średni gracz jest najlepszym, na co wiele zespołów może liczyć i najlepszą metodą wydania pieniędzy. Tempo tych wszystkich wymian w NBA mnie przygnębia, jak co roku trudno się pokapować w tym wszystkim, mało kto zostaje na miejscu. Ogólnie jestem raczej fanem Dellavedovy, ale Bucks znowu wydają się uderzać w ślepy punkt oferując mu kontrakt... Przestaję rozumieć założenia tego zespołu.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.