Treść opublikowana przez ogqozo
-
Wii U - temat główny
Cytowane już setki razy zdanie brzmiało: "pracujemy nad projektem, który każdy chce, żebyśmy zrobili". Niestety, wskazuje to na Metroid Prime 4. Ale wszyscy wiemy, jak działa Nintendo. Szanse na wyciek przed godziną zero podczas prezentacji na E3 są niemal żadne. Jeśli nawet powstaje jakaś gra z Yoshim (co możliwe - nie dlatego, że ktoś randomowo wklepał taki tytuł, tylko dlatego, że pewnie kiedyś powstanie kolejna), to może ją robić każdy. Yoshi's Land nic nie mówi. Jeśli to ma być platformówka 2D, to oczywiste wydaje się powierzenie jej kolesiom od Epickiej Włóczki, a jeśli 3D, to ekipie, która robiła wszystkie duże platformówki z Mario włącznie z Yoshi's Island.
-
Wii U - temat główny
Tak. Robią to cały czas. Ten opis ma dwa zdania i mówi tyle, że w grze jest Yoshi, jest HD i dwa ekrany. Faktycznie ogromny wysiłek jak na liczbę uwagi, którą zdobyli.
-
Wii U - temat główny
Jakiś nieznany sklep wpisał sobie do listy grę Yoshi's Land na Wii U. No cóż, słyszymy takie sensacje sto razy rocznie.
-
Bundesliga
Taki remis zdarza się każdemu. Kompletna dominacja i jeden gol z dośrodkowania. Niedawno gadaliśmy tutaj na forumku o tym, co to jest setka - otóż taka okazja jak parę minut przed końcem Grosskreutz to jest właśnie setka. Dostał piłkę na nogę parę metrów od bramki. Było jeszcze parę. Z drugiej strony, Fortuna też spartaczyła ze dwa razy. Nie miała za wiele kontaktu z piłką, ale te kilka razy mogło się źle skończyć, gdyby to była lepsza ekipa. Inna sprawa, że Klopp może być tylko zły na siebie, jeśli najpierw przy tylko 1-0 zdjął Reusa, a potem przy remisie zdjął najlepszego na boisku Kubę i wpuścił Schiebera, który dostaje regularnie szanse i ciągle nie zrobił absolutnie NIC dla Dortmundu. Zero goli, zero asyst. Absolutnie każdy mecz słaby poza jednym z Gladbach, gdy grał na szpicy zamiast Lewego. On i Perisić to nie są piłkarze, których się wpuszcza jak się chce wygrać. Tylko wygrana z Bayernem mogłaby usprawiedliwić te decyzje.
- Nirvana
- Wii news
-
Wii news
Wiesz, porada jest jak zawsze - podręczniki czytania ze zrozumieniem dla sześciolatków, potem powrót do dyskutowania na forum. Zapowiedziano w Kanadzie. Nie zapowiedziano u nas. W Kanadzie będzie na Święta. U nas nie zapowiedziano. To naprawdę nie jest trudne. Nie mam nic do dodania. Jeśli ktoś rozumie te zdania, zapraszam do dalszego komentowania na temat Wii Mini.
-
Wii news
Żeby się kłócić przez pięć stron o to, co znaczy proste zdanie po angielsku? Nie, dzięki, masz od tego temat wojen konsolowych, tam sobie możesz szaleć. Jeśli ktoś umie czytać, jest dokładnie tak jak napisałem. Zapowiedziano w Kanadzie, nie zapowiedziano nigdzie indziej.
-
Wii news
Na razie powiedziano, że wyjdzie w Kanadzie. Nic innego nie powiedziano. Oficjalne oświadczenie Nintendo brzmi: "Wii Mini będzie dostępne tylko w Kanadzie. Nie ma informacji na temat innych regionów". Jak będzie informacja na temat innych regionów, to pogadamy.
-
Primera Division
Burmistrz Barcelony powiedział, że Katalonia nie będzie w stanie mieć dobrej ligi, więc FCB "będzie musiała" grać w innej lidze, francuskiej lub hiszpańskiej. No i z tego zrobił się szum. Od razu zapytano o to prezesa FCB, który uznał, że nie wyobraża sobie tego. Swoją drogą, dla mnie ta gadka burmistrza to "lekka" hipokryzja. Chcemy niepodległości, bo to się nam opłaca - ale chcemy też, żeby nasze wybrane firmy pozostały w innym kraju, bo im się to opłaca. Ale tutaj nic nowego, to samo wcześniej sugerował Guardiola, jeszcze jako trener Barcy opowiadając się za niepodległością. KATALONIA TO NIE HISZPANIA!!! ale przecież w Katalonii nie mamy mocnej ligi, więc to oczywiste, że musimy w tym sensie być Hiszpanią... Osobiście bym się nie przejmował specjalnie. Gdy przyjdzie do dyskusji konkretów, nagle wyjdzie masa takich spraw. Idee polityczne mają to do siebie, że fajnie brzmią w deklaracjach, gdy się mówi tylko o pozytywnych stronach, a nie nieuchronnych stratach. Ostatnio np. zrobiono nowy sondaż, po tym, jak kapnięto się, że po odłączeniu Katalonia nie byłaby w Unii. Nagle sporo osób uznało, że już tak nie pragnie niepodległości. Myślę, że skończy się jak zawsze.
-
Managery piłkarskie
Z tego co dziś wyguglałem, Football Manager 2013 jest być może najtrudniejszą do "złamania" grą w historii wszechświata i nie istnieje ciągle działająca wersja piracka. To by tłumaczyło milczenie w temacie. No cóż, zostaje chyba tylko zapłacić 110 zyla za rok maniakalnego grania... meh.
- Wii news
-
Bundesliga
Dzisiejszy mecz w Dortmundzie ma się rozpocząć 12 minutami i 12 sekundami ciszy. To protest kibiców przeciwko nowym regułom bezpieczeństwa wprowadzanym przez Niemiecki Związek, nad którymi głosowanie odbędzie się 12 grudnia. Może to wyglądać ciekawie. Jeśli dowiem się kompletniej o tych przepisach, pewnie rozwinę na blogu. Szukacie niespodzianki? Jest na pewno jedna przesłanka. Po lekkim urazie może dzisiaj nie wystąpić Mario Goetze. Kto widział jego ostatnią grę, wie, jak wiele to znaczy. Robert Lewandowski w ostatnich 4 meczach strzelił aż 8 goli - ale przy większości z nich asystował Goetze.
-
Premier League
Zagadka: kto to powiedział? "Forma Torresa nie jest teraz taka, jak za najlepszych czasów, ale myślę, że może do niej wrócić. (...) Jak blisko jest? Nie wiem. To zależy od reszty zespołu. Fernando może się poprawić, ale zespół musi mu pomóc. (...) Trzeba dodać mu pewności siebie. Wskazać, co może robić, by poprawić nieco fizycznie grę swoją i zespołu". "Mając gracza, który nie ma wsparcia fanów, mówię mu: Pozostań skupiony. Staraj się robić swoją robotę, skoncentruj się na graniu w piłkę". Jeśli odpowiedzieliście: "każdy trener Chelsea w pewnym momencie"... to w zasadzie macie rację. To akurat dzisiejszy Rafa Benitez. Nie mogę się doczekać, aż Torres strzeli znowu gola i brytyjskie media zapełnią się tekstami o nagłówkach typu "wszystko wskazuje na to, że tym razem Torres faktycznie wraca!".
-
Wii news
Święta racja. Ta wersja mini kosztuje 100 dolców (obecnie kurs kanadyjskich jest praktycznie równy amerykańskich). Pełne Wii można kupić za 130 dolców. Czyli na złotówki to różnica jakiejś stówki. Zakładamy tutaj, że w ogóle polska premiera nadejdzie z odpowiednią ceną. Bo na ten moment to za 400 zł można kupić Wii z internetem i grą. Biorąc pod uwagę ceny gier, nie jest to wielka różnica dla kogoś kto chce grać.
- Wii news
- Wii news
-
Primera Division
Tak. Ludzie w necie się już od dawna zastanawiają, jakie by były skutki futbolowe niepodległości, ale zobaczymy, jak to wyjdzie politycznie. Z moich laickich źródeł socjo-historycznych wygląda na to, że raczej daleko jeszcze do niepodległości. Obecne żądania (popierane przez ok. 50% Katalończyków) pewnie tradycyjnie osłabną, gdy Madryt trochę zluzuje więzy i obie strony znów będą na jakiś czas zadowolone.
-
France : Ligue 1
Joey Barton po debiucie w Marsylii XD http://www.youtube.com/watch?v=o-tMWDAkcX4&feature=relmfu
-
Bundesliga
Już jutro nowa kolejka. Borussia gra z Fortuną Dusseldorf i celem będzie nie tylko zwycięstwo, ale najlepiej też zachowanie części sił na sobotni mecz z Bayernem. Bawarczycy zagrają w środę na wyjeździe z Freiburgiem, który w tym sezonie radzi sobie o dziwo dobrze (6. miejsce, 8 pkt. w ostatnich czterech meczach...).
-
GOTY 2012
Kwestia gustu. Ogólnie uważam to za nieodłącznie kiepską formę, takie sobie organizowanie list przez kogoś, jak mu pasi. Jeśli chodzi o mój gust, to ta lista do wyboru jest absurdalna, 90% najlepszych gier roku nie ma, a 90% tych z listy jest śmiesznych. Wybrałem najlepszą grę z listy jaka jest, ale powiedzmy wprost, że takie głosowanie z czyjejś listy to ciekawostka a nie jakieś sensowne głosowanie.
-
Primera Division
Oglądałem tę konferencję i Mourinho powiedział zupełnie sensownie. Powiedział, że piłkarze muszą dawać radę grać w takim terminarzu, jaki jest i trudno, natomiast dodatkowy dzień zawsze pomaga i taki przydział jest niesprawiedliwy. Zupełnie normalne podejście. Nie widzę tu niekonsekwencji czy hipokryzji. To nie jest losowanie, odpowiednie osoby decydują, kto gra w sobotę, kto w niedzielę i wiedzą, kto kiedy grał w Lidze Mistrzów. Za tydzień jest nadchodząca Liga Mistrzów i nagle jakoś Barcelona może grać w sobotę, w ten sam dzień, co Real. Tu bym się nie czepiał Mourinho, normalna krytyka nienormalnej sytuacji. Ludzie z zewnątrz mogą nie wiedzieć, że dwa a trzy dni odpoczynku to jest tak duża różnica, a trenerzy zawsze o tym mówią. Z tą wyrozumiałością co do błędów sędziego na korzyść jego drużyn to wiadomo, ale nie on pierwszy i nie ostatni. Większość wybitnych trenerów w historii miała takie jazdy, choćby Ferguson (kiedy jeszcze były czasy, że United nie dostawało wszystkiego po swojej myśli). No cóż, poza tym wszystkim, tak, Mourinho jest skrajnie stronniczy na korzyść swoich ludzi, ale w sumie za to mu płacą. Barca i Valencia mu nie płacą za bycie sprawiedliwym wobec nich, Real mu płaci za bycie częścią Realu. A mi to nie przeszkadza, nikomu krzywdy nie robi, a tak czy siak zawsze mówi ciekawie. To generalnie lubię. Czysta praca trenerska to swoja sprawa, zresztą czasami mam wrażenie, że Mourinho trochę się zatrzymał tutaj w rozwoju. Koleś może kupić kogo chce i dalej ma problem z, po pierwsze, izolacją atakującej czwórki od reszty ekipy (a zakup bardziej ofensywnego prawego obrońcy mógł tu pomóc - jak się wydaje 30 mln na kolegę Coentrao, to może nie było mądre skąpić tyle na Piszczka), po drugie, jednak ograniczonymi możliwościami zdobywania goli przez tę czwórkę. Di Maria i Ozil prawie w ogóle nie strzelają, Modrić na pewno wielkim postępem w tej kwestii nie jest. Real już teraz bez Marcelo ustępował wyraźnie w Dortmundzie i ledwo co zremisował u siebie, tak naprawdę nikt nie chce myśleć, co by się stało z ofensywą Realu, gdyby kontuzji doznał Ronaldo. Czekam wielce na derby Madrytu. W razie zwycięstwa Atletico, Real będzie miał do nich 11 pkt. straty.
-
Primera Division
Dobry był ostatnio bajer w meczu z City. Jak wiadomo, Mourinho ma karę w zawieszeniu za to co mówił po Barcy, więc nie może za bardzo jechać, ale pośrednio zawsze coś wtrąci. Zapytali go o ocenę sędziego, a on powiedział: "ja tylko chciałem podziękować UEFA za paterę, jaką dostałem z okazji 100 meczów w Lidze Mistrzów. Bardzo ładna patera". Koleś wiedział, że inni trenerzy takie patery dostają, a on nie dostał i taki puścił mistrzowski przytyk. Ogólnie uwielbiam Mourinho, oglądam każdą jego konferencję, zawsze jest rozrywkowo. Co do tych wypowiedzi to mnie nie dziwią. To trochę śmieszne, jak ktoś pisze, że dwa gole zabrane Realowi nic nie znaczą, bo przecież powinni wbić cztery. Lol, to tak to teraz działa? Że musisz wbijać cztery gole, żeby wygrać mecz? Jak ktoś przegrywa przez błędy sędziowskie, to rozumiem, że jest zły. Tego nie ma w regulaminie ligi ani piłki nożnej, że w razie takiego a takiego przewinienia masz 50% szans na przyznanie karnego, tylko że za faul jest karny i tyle. Nie widzę w tym nic buraczanego, że ktoś zwróci na to uwagę. Przecież gdyby Real nie "wbił cztery", ale jednak wygrał po słabej grze 2-1, to sytuacja byłaby zupełnie inna. Ocena pracy Mourinho przez pracodawców też z tego wynika. Nie widzę nic złego w tym, że ktoś się irytuje błędami sędziowskimi.
- GOTY 2012
-
Primera Division
Beka z Barcy!