Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo temat w The Pit
    Dużo piosenek. Słucham, ale nie ogarniam wszystkiego. Brzmienie nadal świetne, ale tym razem napięcie jest dość jednostajne, do tego dużo refrenów. Płytka na luzie. Parę piosenek ("Cocainium", "Sea Lungs") to jakiś pop w stylu Muse. Po paru przesłuchaniach albo złapię te refreny i pokocham płytę, albo mi się znudzi ta jednostajność, zobaczymy.
  2. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Steve Nash ciągle zadziwia tym, jak z roku na rok pozostaje czołowym rozgrywającym ligi. Jego kombinacja z Bynumem (Dwightem Howardem?) jest elektryzująca. Ciekawe jest to, jak w to wszystko wpasuje się Kobe "daj mi piłkę" Bryant. Ale zmiana Sessionsa na Nasha nie powinna zaszkodzić. Lakers będą celować w mistrzostwo teraz. Za dwa lata kończą się sute kontrakty Kobe'ego i Gasola i to będzie pewnie nowy początek (z Bynumem/Howardem jako nową twarzą klubu?). Deron jednak w Nets. Tak na razie będą wyglądać na Brooklynie. Trzy duże, długie kontrakty (Deron, Johnson, Wallace) raczej odbierają możliwość większej zmiany. Na ile to wystarczy - playoffy, może walka o zwycięstwo - trudno powiedzieć. Wszyscy trzej ostatnio zawodzili. Zabawne, jak po nic rozmontowali się Dallas. Po mistrzostwie odpuścili m.in. Chandlera, by powalczyć o gwiazdę z wolnej agencji. Na razie ciągle żadnej nie łapią na haczyk. A skład słabnie - Jason Terry odchodzi do Bostonu. Celtowie już znowu są pretendentami. Garnett podpisał niższy kontrakt (i tak stał się zawodnikiem, który zarobił na boisku najwięcej w historii: jakieś 300 mln $). Draft jest bardzo obiecujący (drewienko Fab Melo z miejsca może ulepszyć pozycję centra). Ray Allen zostanie, jeśli tylko będzie chciał (dostanie od Bostonu dwukrotnie więcej kasy, niż w Miami). Suns oprócz Dragicia i Beasleya (wtf?) zaoferowali też maxa Ericowi Gordonowi. Hornets zapewne wyrównają. Gdyby nie ciągłe problemy z kontuzjami, ten max nie budziłby może takich wątpliwości... Houston Rockets pozyskali Omera Asika (24 mln za 3 lata...) i zaoferowali kontrakt Jeremy'emu Linowi, ale jestem pewien, że Knicks po stracie szans na Nasha wyrównają ofertę dla Linsanity. P.S. Jason Kidd skończył ka podpisał kontrakt z Knicks. Mavericks pewnie podpiszą teraz Sessionsa... Jamal Crawford wzmocnił Clippers, Kyle Lowry - Raptors, którzy uzgodnili też kontrakt z Landry'm Fieldesem (Knicks mogą wyrównać). Doszło już do wymiany ponad 20 zawodników, a wygląda na to, że za tydzień ta liczba będzie kilkukrotnie wyższa.
  3. Z odwołania na odwołanie, kary spadły na tyle, że Sebastian Mila będzie pauzował już tylko cztery kolejki. Prośba zarządu Śląska, by karę ograniczyć do 20% ostrzeżenia, została odrzucona.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    No taki włoski zwyczaj dziwny, że klub kupuje prawa do zawodnika, a stary klub w tym samym czasie wykupuje 50% posiadania. W każdym razie takie są ich ceny. Wykupywania reszty Serie A ciąg dalszy: Lucio przeszedł już testy medyczne. Następny na wokandzie jest podobno Balzaretti. Wielbiony w niektórych kręgach Samir Handanović przeszedł do Interu. Jego następcą będzie chyba Wojciech Pawłowski. Tymczasem z Anglii: Robin Van Persie zgodnie z/wbrew plotkom ogłosił oficjalnie, że nie przedłuża kontraktu. No dobra, niech gdzieś pójdzie, bo już starczy tej sagi. Gulfi Sigurdsson w Tottenhamie. 10 mln euro. Aha, gwoli kronikarstwa: Villas-Boas oficjalnie trenerem.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Enkidou temat w Kącik RPG
    Pewnie tak będzie, skoro w OG64 razi cię toporne sterowanie i grafika. Części ze SNES-a są oczywiście graficznie nieco inne. Czy gorsze, to kwestia gustu. OG64 jest rozwinięciem poprzedniej części, jak to zazwyczaj bywa. Raczej udoskonaleniem, ale pierwsza część też ma swoich zwolenników za pewne rozwiązania. Tactics Ogre to nieco inna gra. Jak wskazuje nazwa, bardziej podchodzi do "klasycznego" tRPG. Znany tu chyba na forum FF Tactics to taka kontynuacja Tactics Ogre'a. Sześć lat różnicy robi swoje i pewnie wygodniej by było przechodzić serię chronologicznie, ale poprzednie części bez wątpienia są bardzo dobre.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    I ktoś tam zagrał coś specjalnie ciekawego? Domyślam się odpowiedzi takiej jak zawsze: Gomez i Mueller.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    Bramka: Joe Hart Casillas osiągnął ze swoją ekipą więcej, ale tamta ekipa miała jedenastu kompetentnych piłkarzy na boisku, nie jednego. Hart wybronił zdecydowanie więcej mimo mniejszej ilości meczów. Bez dwóch zdań golkiper tych mistrzostw. Obrona: Arbeloa, Ramos, Pepe, Alba Jedno nietrafienie w piłkę odebrało miejsce Hummelsowi, który do tego momentu był bez wąptienia najlepszym graczem turnieju. Bywa. Wymieniona czwórka była wyśmienicie dobra i wszelkie kombinowanie mediów (inne niż ewentualne umieszczenie Pique) wydaje mi się śmieszne. Zwłaszcza, gdy parę razy widziałem Lahma, mającego za sobą katastrofalny błąd eliminujący Niemców z gry, a poza tym przeciętny cały turniej, okraszony jednym fajnym golem (wow...). Poza tym, i renomą, nie pokazał nic specjalnego na tle Boatenga (którego w żadnej jedenastce mistrzostw nie znajdziecie, bo nie ma renomy). Cofnięci: Alonso, Pirlo Khedira był jasną twarzą reprezentacji Niemiec, zaimponował mi swoją postawą, biegając po praktycznie całym boisku i szarpiąc szanse, ale bądźmy szczerzy, te jego próby nie mogły równać się swoją skutecznością z dwoma maestrami środka pola. Kiedy przez całą dogrywkę Hiszpanie oblężali bramkę Portugalii, stało się jasne, że nie trzeba wcale rozgrywającego z Barcy, by cała jedenastka klikała. Brakowało skuteczności, ale to nie wina Alonso, który w sumie walczył o tytuł króla strzelców. Ofensywni: Dżagojew, Sneijder, Krohn-Dehli Akurat w tej formacji sami gracze zostawieni w samotności przez swoje ekipy, które odpadły po mniej lub bardziej żenującej grze. Nie zmienia to faktu, że indywidualnie grali doskonale. Sneijder miał za sobą sezon na poziomie... różnym, ale na tym turnieju to był ten najlepszy Sneijder, puszczający killer passy jedno za drugim. Zwłaszcza ze skrzydeł potrafił puścić taką piłkę, że na miejscu króla strzelców potężnej Premier League wystarczyło złapać się za głowę, czemu tego się nie skończyło golem. Dżagojew był niekwestionowanym bohaterem dwóch spotkań na tym turnieju, czego nie da się powiedzieć o innych zawodnikach. W meczu z Grecją zmarnował wiele sytuacji, ale jeszcze więcej stworzył partnerom. Że nie wykorzystali żadnej i odpadli - największy absurd tych mistrzostw. Krohn-Dehli był w sumie jedynym zawodnikiem ofensywnym w jedenastce Danii w sytuacji, gdy Christian Eriksen totalnie sobie nie radził. Gdyby defensywa Danii wytrzymała te parę minut w spotkaniu z Portugalią i "sensacyjnie" wyszła z grupy, były gracz Ajaxu zasłużenie otrzymałby więcej wyróżnień w mediach. Napastnik: Zlatan Ibrahimović Choć mecze bywały ciekawe, w perspektywie poziomu grupa D również okazała się dość padaczna. Francja grała dobrze, ale nieskutecznie, a potem w ogóle się posypała. Szwecja grała fatalnie. Ibra zagrał dobrze w każdym meczu, mimo że raczej nie przywykł do takiej głębokiej roli. A jednak sprawdził się, problem w tym, że zarówno cała poza Larssonem pomoc, jak i wszyscy sprawdzani napastnicy wyglądali na tle rywali bezradnie. Gdyby przynajmniej Isakson nie postanowił wszystkim przypomnieć, dlaczego w klubie wygryzł go Tytoń, słaba Szwecja na plecach Ibry spokojnie wygrałaby grupę.
  8. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Mistrzostwo LeBrona na dobre ucichło. Teraz aż do października będziemy skazani na ploteczki transferowe. Brooklyn Nets szykowali się od lat i teraz wprowadzają w życie plan ustawienia swojej "wielkiej trójki". Wygląda na to, że jej członkiem ma być Joe Johnson. Słynący ostatnio z przepłacenia gracz został wymieniony za pięć schodzących za rok kontraktów. Transfer dogadany, ALE zależny od tego, czy na Brooklynie zostanie Deron Williams (wybiera obecnie między Nets a Mavericks). Lista płac Nets na ten moment: Gerald Wallace, Joe Johnson, Deron Williams, Brook Lopez, Travis Outlaw (amnestia), MarShon Brooks. Łącznie jakieś 60 mln za sezon, srogo. Ktoś jeszcze? Najpewniejszym typem wydawał się Dwight Howard, który naciska na transfer i mam wrażenie, że teraz, mając całe lato, mogliby go puścić. W końcu za rok odszedłby za darmo. Tak, Dwight Howard to ten koleś, który w trakcie sezonu, po półrocznej nawałnicy ploteczek, uznał, że jednak przedłuży kontrakt na kolejny sezon. Oferta za Howarda: Brook Lopez, Brooks, Kris Humphries i trzy wybory w pierwszej rundzie. Jeśli ten deal dojdzie do skutku (i Deron podpisze nowy kontrakt), to chyba w grę wchodzą tylko uzupełnienia z wyjątków. Wtedy Howard poszukać by musiał innego klubu (Lakers?). Tak czy siak, melodrama w mediach pewnie potrwa. Ciekawe też, co z Atlantą. Nowy menedżer na samym początku lipca sczyścił budżetu klubu na kolejne lata o jakieś 100 mln dol. Już pojawiły się sugestie, że za sezon, z czystym kontem (poza Jeffem Teague'em i Alem Horfordem) mogą chcieć ściągnąć z wolnej agencji... Chrisa Paula i Dwighta Howarda. Ech, przyzwyczajmy się do oglądania tych nazwisk częściej w kontekście transferów, niż boiska.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS3
    No cóż, zawsze we wszystko gram tylko w singlu. Jak pisałem - o tym, że warto bardziej przez sieć, przeczytałem dopiero po przejściu. Doceniam oryginalne założenie i nie dziwi mnie, że dla niektórych ta gra jest super, aczkolwiek jeśli to jest najwyżej oceniana gra tego roku (wyżej niż choćby Xenoblade, w którego gram z rozdziawioną gębą od ponad 100 godzin), to uważam to za nieco przesadzone. Limbo dalece bardziej mnie podjarało, choć faktycznie jest to gra mniej "dla każdego".
  10. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Po końcu Euro rozkręca się karuzela. Ezequiel Lavezzi trafił do Paris Saint-Germain. 26 mln euro. Z kolei Juve zgodnie z przewidywaniami kontynuuje rozbiórkę reszty Serie A. Po 20 mln euro wydali na Kwawdwo Asamoah oraz Mauricio Islę. Jak się nie ma co robić z kasą...
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    Rooney też jakiś za wysoki nie jest. Może Joe Hart, on ma prawie dwa metry. A serio mówiąc, to faktycznie mógłby być ten jedyny sposób, żeby mecz Anglii nie był jedną wielką nudą. Hart faktycznie miał czasem kontakt z piłką niepolegający na wybiciu jej na aut, ale też trochę za daleko od bramki rywala, żeby strzelać z główki.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    Po reakcji internetu domyślam się, że nie tylko włoscy piłkarze dzisiaj płakali jak bobasy.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    Nie dziwię się łzom Włochów. Zawsze podejrzewałem, że bycie ru'chanym w dupę bez wazeliny jest bolesne.
  14. Hiszpania-Włochy 4-0
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    Finał bez zaskoczeń. Hiszpanie tradycyjnie postawili autobus, wbijając cztery do porzygania nudne gole. Oglądając mecz, osiemnaście razy zasnąłem z nudów. Żenada. Wystarczy porównać, jak wiele wspaniale pięknych zagrań i fantastycznie genialnej gry pokazali przeciwko Włochom bohaterowie forumka, Anglicy i Chorwaci. Futbol umarł.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS3
    Nie ma osoby bardziej zniechęconej do wtórności niż ja. Dlatego ta gra w ogóle mnie ciekawi. Po prostu nie odniosłem wrażenia, by Journey robiło rzeczy, jakich nie robiła żadna inna gra. Nie uważam, żeby eksperymenty na zasadzie "bierzemy próbowane w sztuce motywy i dodajemy wychylanie gałki do przodu" wnosiły tak strasznie wiele do dziedziny gier...
  17. Wii

    ogqozo odpowiedział(a) na T0MEK temat w Wii
    Hmm, to pewnie wina twórców gry, którzy czegoś nie przetestowali. Być może Francuzi mają jakiś inny firmware? Trudno to będzie sprawdzić na sucho; być może warto wysłać maila do odpowiedniego działu Segi.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS3
    Zachęcony ekstatycznymi recenzjami, pograłem ostatnio w Journey. Nie zczaiłem. Lubię grać w gry, a tutaj gameplay jest szczątkowy. Na samym początku na pustyni, zbierając kawałki szaliczka i "uruchamiając" kolejne przejścia pomyślałem, że to będzie jakaś kolejna giereczka oparta na paru uproszczonych mechanizmach z Zeldy, ale dalsza część gry polega już w zasadzie wyłącznie na wychylaniu gałki w jasno określonym kierunku. Sporą część gry przechodziłem jedną ręką, a fragment nawet nogą. "Wyzwanie" w postaci jakichś potworów wypadło tak, że mnie walnęły... dalej w kierunku, w którym i tak bym szedł. Zbieranie szaliczka też, okazało się po chwili, w sumie do niczego się nie przyda poza tym, że zamiast wychylania gałki do dreptania będę mógł więcej poskakać. Zawsze coś. Oczywiście gra jest ładna, ale czy parę widoczków jest od razu warte nazywania arcydziełem, jak to zrobiło wiele growych mediów? Podobno gra ma umożliwiać "zwiedzenie odmiennego świata", ogólną wczuwę itp. Ja tam nie wczuwam się w "świat", który głównie opiera się na widoczkach z daleka, wśród których idę po dość jasno wyznaczonej kresce, z której zazwyczaj nie można, a na pewno nie ma sensu zbaczać. Widoczki są może i bogate, ale nic z tym światem nie można zrobić. Pod czysto growym kątem, jest to odpowiednik chodzenia białą kropką po czarnej tablicy. Generalnie polecam fanom gier Quantic Dream, natomiast ci chcący czegoś bardziej do pogrania niech może najpierw wybiorą np. Limbo. W recenzji "Edge'a" napisali, że gra robi lepsze wrażenie w co-opie przez sieć. Nie miałem okazji tego spróbować, więc nie wiem. Za singiel dałbym tak z 6/10. Na pewno warto to zobaczyć, ale niekoniecznie trzeba.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Jak zwykle paniczne Weszło. Bydgoszcz ma prawie pół miliona ludzi, nie najgorszy stadion na ponad 20 tys. miejsc. Wiadomo, że dla Stanowskiego wszystko poza Złotymi Tarasami jest totalną wiochą, ale bez przesady. Ostatni mecz kadry w Bydgoszczy był trzy lata temu. Przez ten czas w jedynie słusznym mieście kadra grała, licząc Euro, dziewięć razy. Przez ostatnie dwa lata (od meczu z Australią w Krakowie) kadra grała tylko w miastach Euro. Mówimy o mało prestiżowym meczu towarzyskim. Kadra Francji też nie gra wszystkich meczów na Stade de France, w tym roku grali w Reims czy Valenciennes (nie, nie będzie Euro w Reims i Valenciennes). Placzyński nad wszystkim czuwa i nie zdziwiłbym się, gdyby mecze kadry były jakoś towarzysko załatiane, ale bulwers Stanowskiego na sam fakt spotkania w Bydgoszczy tradycyjnie ponad miarę.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    W cytowanym fragmencie napisałem: "Gomez błyszczy głównie z cieniasami". I taka jest prawda. Nie wiem, które ze słów jest tu niezrozumiałe, "głównie"? Wymienione przez ciebie ekipy to owszem, głównie cieniasy. Pół ligi włoskiej (ligi włoskiej!) pluje w twarz defensywom Interu czy Napoli, więc nie widzę ich jako potentatów obronnych. No dobra, strzelił Realowi. W ostatniej minucie. I trochę się tym odkupił, bo wcześniej zmarnował parę wybornych okazji i gdyby nie ta jedna akcja, byłby to występ na miarę Fernando Torresa. Zawsze można napisać "Gomez strzelił gola, ale jest zaje'bisty!!!", no ale jak się jest kolesiem, który nic nie robi poza strzelaniem goli, na które pracuje reszta ekipy, to tak się zdarza, że czasem coś wpadnie do siatki. Wczoraj Gomez mógł dostawać piłki najwyżej na linii pola karnego i, niespodzianka, był zerem. Oczywiście wiadomo, że lepiej sobie wszystko tłumaczyć "spaleniem się psychicznym", a nie tym, że Gomez po prostu nie jest czołowej klasy napastnikiem i wystawienie go przeciwko ekipie mającej dobrych stoperów nie miało wiele sensu. Zresztą zarząd twojego kochanego klubu chyba najlepiej o tym wie, skoro ściągnął już Pi'zarro i Mandżukicia, dających więcej swojej ekipie. There will be ławka rezerwowych. Co do Lewandowskiego to mogę tylko odesłać do różnorakich podsumowań sezonu w mediach niemieckich, brytyjskich, włoskich, jakich chcesz. Oczywiście zawsze są one pisane przez zaślepionych kiboli Borussii Dortmund, to jedyne możliwe wytłumaczenie faktu, że nie dostrzegają gigantycznej przewagi osiągnięć Gomeza nad Lewym. Klasyczny motyw twojej twórczości.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    Może po prostu rywal w półfinale grał lepiej, niż ci w eliminacjach? Czy to takie zaskakujące? Wszyscy wiemy, że Niewidzialny Człowiek błyszczy głównie w starciu z branymi z zaskoczenia bez wazeliny cieniasami, natomiast gdy gra przeciwko porządnym obrońcom, nagle wszyscy sobie przypominają, że Lewandowski czy Benzema to lepsi napastnicy. Genialny taktyk Loew ustawił zespół bez sensu. Pomińmy nienadających się do meczu Podolskiego i Gomeza. Magia nazwisk - jeden został kupiony do potężnej Premier League, a drugi strzelił przecież dwie bramki potężnej Holandii z Heiteingą i Mathijsenem na stoperze. Musieli zagrać. Ale nie było powodu, żeby oprócz Schweiniego (ten to był bez formy...) grał Kroos. Efekt był taki, że Kroos grał na pozycji Schweiniego, Schweini nie wiadomo co robił, Ozil latał gdzie mu się zachciało, a cała prawa strona... to był tylko Boateng. To skaleczyło ofensywę (która w pierwszej połowie sprowadzała się do rozciągnięcia gry, oddania wolnemu Boatengowi, który następnie wrzucał na głowę Gomeza, krytego skutecznie przez 2-3 ludzi), a także defensywę (Włosi stworzyli prawie wszystkie okazje w pierwszej połowie z podań ze swej lewej strony). A w drugiej połowie było 2-0 no i tyle. Niemcy naprawdę grają jak Hiszpania i w tym zawiera się fakt, że kiedy już wynik nie jest korzystny dla nich, to nie bardzo wiedzą, jak grać. Niby się rzucili do ataku, ale prawdziwie dogodnych sytuacji z tego nie było. Z kolei grą Włochów od początku kierowały przestrzeń, precyzja, akcje z wyższym ryzykiem straty piłki, ale też większą szansą na otworzenie drogi do bramki. W końcu wygrała ekipa, która nie pyka tysiąca podań - forumek jest chyba zachwycony. Oczywiście to wszystko mogłoby ujść na sucho, gdyby Hummels trafił w piłkę, a Lahm nie zaspał. Czy Lahm to dzieciak, którego zjadła presja? To już czwarty nie-złoty medal w jego karierze (piąty, jeśli liczymy Euro U-19, które zdominował Fernando Torres). Zagrał słaby mecz.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Jeśli przez "szkocką ligę" macie na myśli ligę, w które tylko dwa zespoły walczą o mistrzostwo, to przypominam, że a) jest sporo takich lig; b) w lidze szkockiej o mistrza walczy tylko jeden zespół; Rangers skończyli ostatni sezon ze stratą 20 pkt. do Celticu, a następny zaczną w trzeciej lidze.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa temat w Kącik Sportowy
    No na to też jest cyferka: Pepe nie oddał 19 strzałów. Jeśli ktoś gra na pozycji w zasadzie napastnika i sporo się kręci koło bramki rywali, to wydaje mi się to sensowne. Nie będę wypisywał analiz akcja po akcji, w każdym razie Iniesta jest nieefektywny. Domyślam się, że chodzi o wrażenia estetyczne. No cóż - skrzydłowy, który gra nieskutecznie, ale ładnie macha nogami, to trochę jak stoper, który podaje napastnikom rywali albo otwiera zaskakujące akcje poślizgując się. Obaj czynią mecz "najciekawszym", ale moim zdaniem to nie czyni ich najlepszymi piłkarzami. Ja np. wolałbym, żeby dzisiaj nie grał Gomez, bo z punktu widzenia widza Niemcy grają wtedy w dziesiątkę, ale nie odmówię mu, że jest dość skutecznym napastnikiem. Dość. Nie bardziej niż Klose. Z kolei na pewno mecz jest bardziej rozrywkowy, gdy Robben czy Balotelli naprzemian odpalają bezsensowne strzały z daleka i marnują setki z bliska, ale nie powiem, że to są MVP tego turnieju. Z ostatnich Mundiali najlepiej chyba zapamiętałem mecze Australia-Chorwacja i Urugwaj-Ghana. Ale nigdy nie myślałem, że to były najlepsze drużyny tamtych zawodów. Jakoś bycie obiektem spustów na całym świecie nie przeszkodziło takiemu Pirlo czy Ozilowi podejmować dobrych decyzji i wykonywać je z precyzją, zmieniając oblicze akcji i wynik meczu. To raczej mistrzostwa niewydajnej ofensywy, ale jeśli już wskazać dobrze grających skrzydłowych, to do głowy przychodzą np. Krohn-Dehli, Dżagojew czy Larsson. Aha, no i ten z żelem z Portugalii.
  24. Wii

    ogqozo odpowiedział(a) na T0MEK temat w Wii
    A konsola jest nieprzerobiona i z tego samego regionu, co gra?
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    No niezbyt. Mam w tej kolejce wpisane 32 punkty, czyli tyle, ile zdobyli wszyscy moi piłkarze poza Rui Patricio. Co do Bartiza pewnie też tak jest, jeśli kogoś nie zdejmie albo nie zmieni kapitana (pewnie nie, bo ten zdobył 6 pkt. - strzelam, że Arbeloa). No ale z bramkarzami siłą rzeczy zawsze jeden będzie na ławce a drugi nie, proste. Tak jak pisałem powyżej - to chyba oczywiste, że przed rozpoczęciem ostatniego meczu nie można wiedzieć, kogo rywale posadzili na ławie.