ogqozo
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Nintendo Switch 2 - temat główny
Treść opublikowana przez ogqozo
-
TRANSFERY
Transfer Lassa ciągle niepotwierdzony, aczkolwiek koleś nie dostał nawet powołania na jutrzejszy mecz, więc nie wiem, w czym przeszkoda. Na wylocie jest też Kaka, o którego walczą PSG i Milan. Prawdopodobnie Real nie chce go oddać za 20 mln euro, bo wyszłoby wtedy na jaw, jak frajerskim ruchem było kupienie go za 70 mln. Póki siedzi na ławce, można zapewniać, że powoli wraca do formy i niedługo będzie wymiatał i w ogóle te wszystkie okładki FIFA i wielkie billboardy Adidasa mają jakiś sens. Diego Forlan w ciągu najbliższych dni przejdzie do Interu. Jeśli to będzie wszystko, co sprowadzą na miejsce Eto'o, to cienko to wygląda.
-
Ogólne rozważania serialowe
Simpsons są dość dłudzy.
-
Fantasy Liga
FPL Mam zero trenerskiego nosa. Kogo nie posadzę na ławce, to punktuje. W zeszłej kolejce rezerwowy bramkarz Vorm zdobył 11 pkt., a podstawowy Joe Hart - 1 pkt. Kontuzjowany Ivanović wszedł na końcówkę (zmienił Alexa, który zawalił jedynego gola Chelsea), akurat tak, żeby Jose Enrique (wygrana do zera) został w moim składzie na ławie. W tej kolejce posadziłem Granta Holta, no to wreszcie strzelił. Mam nadzieję, że dobrze chociaż zrobiłem, wpuszczając obronę z Fulham zamiast tej z City...
-
Death Game 3
Po zobaczeniu najnowszych zdjęć Steve'a Jobsa zacząłem patrzeć, czy ktoś go ma na Jokerze i owszem, jest taka osoba. Aczkolwiek dołączyła dopiero pół roku temu, to sobie może. Strasznie mocna stawka w tej edycji, muszę przyznać, praktycznie każdy już dziewięć dyszek ma na karku, niektórzy podchodzą pod 95 albo i już dobili, i nic sobie nie robią.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Film się reklamuje tak, żeby ludzie kupili bilet. Od tego jest reklama, a nie od tego, żeby po seansie uznać, że była trafna. Prawie nikt nie pójdzie na film widząc hasło "subtelnie niepokojący obraz budzącej się seksualności", ale już hasło "ze'srasz się w gacie" jest przyciągające. Intryguje, ale film jest ma bez wątpienia wyjątkowy klimat także na tle skandynawskiego kina. Mimo wszystko bardziej do mnie przemawia chłód w wydaniu amerykańskim.
-
Europa League
Legia ma zdecydowanie większe szanse na awans. Dwóch rywali na poziomie, który pogromcy Spartaka mogą osiągnąć. Wisła z kolei... no, z taką grą, jak do tej pory, nie będą mieli czego szukać w żadnym ze swoich starć. Odense grało podobne mecze w LM, co Wisła (zwycięstwo po wyrównanym dwumeczu, później wymęczone 1-0, później porażka przy zdecydowanej przewadze rywala), tyle że oni grali z Panathinaikosem i Villarealem. Twente jest chyba nadal silniejsze, niż PSV. Fulham to niestety akurat ta angielska ekipa, która, zdaje się, nie odpuszcza sobie Europa League. Dla tego klubu jest to i znacząca kasa, i znaczący prestiż (to dopiero ich trzeci europejski start w historii). Przeszli już cztery rundy i Wisły sobie raczej też nie odpuszczą. W grze krakowian nie zobaczyłem przez ostatnie pół roku chyba nic, co by sugerowało, że mają szanse wyjść z tej grupy.
-
Europa League
We Wrocławiu kręcony jest serial "Dlaczego ja?" i piłkarze Śląska zachowują się, jakby chcieli być inspiracją do kolejnego odcinka. Walę to i idę na miasto. Mam nadzieję, że Lenczyk nie odstawi drugiej Saragossy. Tej pierwszej też nie widziałem na żywo, ale od tego czasu co najmniej cztery razy z nagrania. Boże, co tam się działo. Nie znam bardziej niesamowitego polskiego meczu w historii.
-
Europa League
Że niby w EL grają zespoły słabsze od APOEL-u? Bez przesady. Na razie to Legia zagrała parę niezłych meczów, a reszta jak zwykle, tak że nie mówmy o jakimś zbiorowym trendzie.
-
Europa League
A wczoraj w Nikozji tak to wyglądało?
-
Europa League
[kibicowska logika] Dwumecz Spartaka z Ajaksem: 4-0. Ajax z Milanem: 3-1. Wychodzi na to, że Legia-Milan: 7-1. Czyli Legia-Real: 4-0. [/kibicowska logika]
-
Europa League
No i to jest praktycznie sensacja na skalę europejską.
-
Champions League
Milan będzie walczył o drugie miejsce z BATE Borysow, może teraz nie trzeba będzie sędziowskiej pomocy, żeby awansować.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Amerykańskie "Pozwól mi wejść" jest kapitalne. Wspaniały, wspaniały film. Trudno powiedzieć, że identyczny, co oryginał... Powiedziałbym, że to taki kinowy przykład tłumaczenia filmu na inny język, zamiast typowego skandynawskiego klimatu mamy tutaj ziarnistą i zimną Kalifornię jak z filmów Finchera. Można bardziej lubić oryginał, ale to raczej kwestia kulturowa, bo jakościowo jest podobnie.
-
Premier League
Chodzi o to, że jest szybkim sukinsynem.
-
Champions League
Sporo mających nadzieje zespołów w koszykach 3-4: Borussia, Manchester City, Lille, Zenit, Ajax, Leverkusen, Napoli, intrygujący mistrzowie Czech i Rumunii. Może się trafić parę nawet ciekawych grup.
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Kup na Ebayu Panzer Dragoon Saga, wywal płytkę i wsadź na to miejsce tę do Xenoblade'a.
-
Dlaczego Ja \ Trudne sprawy
Widziałem jeden odcinek, jak leciał w knajpie. Faktycznie, okolice znane, a i grają znajomi. Wiadomo, seriale o pięknych młodych prawnikach kręci się w Wawce, a te o patologii u nas. Odcinek był o jakiejś lasce, która uskarżała się na silny ból głowy po imprezie. Ktoś jej dorzucił pigułkę gwałtu i napisał na czole "dziwka". Laska podejrzewała swojego chłopaka, którego rzuciła, bo kiedy się jej oświadczył, zdała sobie sprawę, że nie chce być w tym związku. Ale to raczej nie był on. Później ktoś jej wrzucił do mieszkania cegłę z przyklejoną taśmą karteczką "wypiii dziwko". Ogólnie beka, niestety strasznie długie te odcinki są i nie dociągnąłem do końca.
-
Luźne gadki
Najgorsze jest to, że reforma Platiniego coś zmieniła. W LM regularnie widzimy ekipy z Czech, Słowacji, Cypru, Serbii, Chorwacji czy Izraela. Polska liga po prostu upada za szybko, żeby reformy za nią nadążyły. Mistrz Polski po wyrównanych spotkaniach pokonuje Liteks, po czym dostaje baty od Cypryjczyków. Wicemistrz - męki z Lokomotiwem Sofia, baty od Rapidu. No i co tu dodać. Mogę tylko powtórzyć, że w kontekście naszego kraju wyniki Legii w EL wyglądają naprawdę zaskakująco nieźle.
-
Spider-Man Cinematic Universe
Scenariusz nie był jego. I to nie głównie to było dobre w tym filmie. Webb to ceniony reżyser teledysków i myślę, że to było dla producentów "Spider-Mana" ważniejsze, niż jakieś melancholijne komedie romantyczne.
-
Luźne gadki
No właśnie bajer jest taki, że nikt się tak tymi meczami nie jara jak wy. Może ze dwie osoby się cieszyły jakoś wyraźnie z goli Wisły, ale podejrzewam, że ich jednak więcej z nią łączy, niż was z APOEL-em. Nikogo raczej nie obchodzi, że nie kibicujecie Wiśle. Ja też nie kibicuję specjalnie, tyle że tego nie powtarzam co dwie minuty, ani też nie zapałałem nagle miłością do żadnego klubu z Cypru. Podoba mi się w tym artykule z Weszło, że według niego "zwyczajni, zdrowi na umyśle ludzie" to tacy, którzy "wyzywają kibiców z Krakowa, bo ich szczerze nienawidzą" (jak to może do kogoś nie przemawiać?). Heh, kibicowskie spojrzenie na świat. Tak czy siak, nie ma w nim nic o jaraniu się meczami APOEL-u jakby, nie wiem, Lech grał finał Ligi Mistrzów.
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Dzisiaj widziałem początek Xenoblade. Artystycznie to zupełnie co innego, niż FF12. Bardziej... no, typowy jRPG. Kicz, kolorki, postaci mówią same do siebie, żeby wytłumaczyć fabułę. Na pewno gra nie jest tak ładna, jak seria FF, ale mało co jest. Systemu walk jeszcze nie zrozumiałem. Na razie specjalnie zachwycony nie jestem. Ten tekst o FF12 jest bekowy, no ale to jest temat o XB.
-
Champions League
A Pareiko nie ratował Wisły wiele razy w lidze i pucharach przypadkiem? Nie oceniajcie piłkarzy po jednym meczu.
-
Champions League
No tak jakby co dwie minuty piszesz coś wielkimi literami i kończysz wykrzyknikiem albo piętnastoma emotami. Tak więc powstaje wrażenie, jak co tydzień, że mecze Wisły wywołują w tobie pewne emocje, których podczas spotkań swojej deklarowanej ekipy nie doświadczasz. Biorąc pod uwagę, że mecz podobno jednostronny, to dobrym pomysłem byłoby zaoptrzenie się zawczasu w chusteczki.
-
Champions League
Stona, przygotuj sobie chusteczki, żeby w razie gola na 2-0 nie oplamić monitora. Później ciężko schodzi.
-
Breaking Bad
Cold open mnie delikatnie zniechęcił. Wiadomo, że Walt ma tendencję do reagowania emocjonalnie w pewnych sprawach, ale jednak trochę to niewiarygodne, żeby to doszło aż do takiego stopnia. Przecież potencjalne straty z racji wypadku lub interwencji drogówki na pewno nie były warte zaoszczędzonych minut. Rozumiem, co zostało pokazane, ale sposób rozwiązania był technicznie trochę za bardzo po tej prisonbreakowej stronie księżyca. Reszta, wiadomo, zaje'bongo.