Treść opublikowana przez ogqozo
-
EURO 2012 Polska - Ukraina
"Operatorem" jest po prostu miasto, a że Wrocław jest stolicą kultury, to będzie trochę eventów. Pytanie tylko, czy stadion w ogóle będzie na te trzy duże wydarzenia gotowy do użytku, bo panowie wykonawcy naprawdę igrają z czasem... Co do meczów, no to cóż, miasto planuje też inwestować w klub. Jak będą wyniki, to będzie popularność. A już teraz, bez wielkiej kasiory, popularność klubu zaczyna rosnąć. Ogólnie myślę, że przyda się ten stadion. Na mieście ludzie zazwyczaj twierdzą inaczej, ale zapominają, że z finansowego punktu widzenia teraz był idealny moment na taką inwestycję...
-
Champions League
To może podaj konkretny przykład ligi, w której to się stało. Jak na razie ani w lidze izraelskiej, ani rumuńskiej, ani cypryjskiej, ani czeskiej, ani słowackiej nie widać, by tak to działało. Więc w której konkretnie lidze jeden zespół raz awansował do LM i dzięki temu zdominował ją na lata?
-
Punk rock/Hardcore - linki
http://www.easy-shar..._ES_3657169.rar Podobne do: Bad Religion. 'Nuff said. Nawet niezła kopia...
-
Europa League
No od paru lat Liga Mistrzów jest specjalnie ułożona po to, żeby takie ogórki jak Mistrz Polski mogły się w niej znaleźć. W "grupie nie-mistrzowskiej" będą pary w stylu Bayern-Udinese czy Arsenal-Twente, a w tej "mistrzowskiej" - Apoel Nikozja-Sturm Graz. Ale EL to jednak te zawody, w których faworyci często dostają po tyłku. Dzisiaj odpadło Palermo (z FC Thun, 5. zespołem Szwajcarii) oraz Mainz (z uroczo nazwanym zespołem Gaz Metan Medias, 7. miejscem tabeli w Rumunii). Wniosek taki, jak zawsze: w EL najlepiej jest trafić na zespół z silnej ligi. Zwłaszcza teraz, na początku sezonu. Jest duża szansa na zrobienie im kuku, co oni sami będą mieć gdzieś. Stoke, Rennes - to może być najlepsze losowanie.
-
TRANSFERY
Jednak Barca w zeszłym sezonie miała trochę kłopotów wywołanych brakiem Puyola. Nie skończyło się to utratą jednego z dwóch tytułów, ale na pewno zwiększyło szanse. Trochę mnie dziwi, że zespół, którego defensywa to w tym momencie kolos na dość glinianych nogach, tak mocno stara się o zawodników na pozycjach, na których ma bogactwo. Jakby ktoś przegapił info: tak, Puyol nie zagra w Superpucharze Hiszpanii. Real w tym sezonie ma chyba ze trzech zawodników na każdą pozycję i ciekawie będzie obserwować, czy wyjdzie na tym lepiej, niż na kupnie jednej gwiazdy do ataku.
-
Europa League
Przed którym sezonem? Teraz jest nowy sezon. Od prawie roku są jedną z dwóch najlepszych drużyn w Polsce. Jeśli druga (a patrząc na ostatnie 3/4 sezonu, ex aequo pierwsza) ekipa polskiej ligi męczy się z Lokomotiwem Sofia i jeszcze jest to "dobrze jak na ich możliwości", to nie wiem, jakiego słowa użyć, jeśli nie "nędza". Wisła wypada dużo lepiej, choć w lidze tak nie było. Jednak bądźmy szczerzy, pewne pokonanie Liteksu to nie jest coś niezwykle dobrego - Wisła po prostu robi swoje, to Śląsk zawodzi. Co do Legii to nie widziałem jej meczów, ale z relacji wynika, że beka na maksa, że przeszli ten Gaziantep. No ale dobra, przeszli. Po karnych, ale przeszli. Plan minimum wykonany. Jeśli dobrze rozumiem, teraz czeka ktoś w stylu Atletico, Fulham albo chociaż Hapoel Tel-Aviv czy Club Brugge, czyli nikt nie będzie miał pretensji, jeśli odpadną. W przeciwieństwie do niektórych polskich klubów, Śląsk nie szasta kasą, tak że generalnie jest to sukces, ale te cztery mecze w EL po prostu nie były tak dobre, jak powinny być.
-
Europa League
W pierwszym meczu Śląsk grał ładnie, ale nie wygrał. W drugim już nawet nie grał ładnie. Ba, Bułgarzy mieli co najmniej tyle samo okazji, by strzelić gola. Nędza. (Oczywiście mówię o nędzy jak na Europę, a nie Polskę.) No ale awans jest. Przejście dwóch rund to dla klubu najlepszy wynik w historii, ex aequo z latami 76-79 (naturalnie wtedy "przejście dwóch rund" oznaczało co innego, ale tak czy siak, Śląsk osiągnął największy sukces od 30 lat). Następna runda to jednak już trudny rywal (już tutaj losowanie było korzystne) i Śląsk, podobnie jak Legia, optymizmem nie napoił.
-
Today Is The Day
Poczekam, aż żarty o wrestlingu znowu będą śmieszne.
-
Silnik forum
Ale masz licznik postów. Wiesz, co robić...
-
EURO 2012 Polska - Ukraina
Nie no, delegacje z Europy są zawsze bardzo podjarane. Szkoda nieco, że najlepszy stadion z całej gromady dostało miasto, w którym futbol naprawdę nawet nie wącha wysokiego poziomu.
-
Silnik forum
fixd
-
Silnik forum
To nie jest wina Linuxa. Na Windowsie czcionka też jest kitowa.
-
Silnik forum
Chętnie się dowiem, w jakim sensie jest bardziej funkcjonalny. Jak dla mnie jest wyciosany siekierą. Na czele ze czcionką, która sprawia, że moje oczy czują relaks, gdy się przełączę na Blog WO. I działa wolniej, niż poprzedni.
-
Silnik forum
- Breaking Bad
"Breaking Bad" to może pierwszy od "Twin Peaks" amerykański serial autorski. Nie dziwią mnie lekceważące opinie, raczej to, że ci ludzie w ogóle to oglądają. Nie obchodzi ich za bardzo, co to w zasadzie za historia, ani jaka powinna być, żeby ich zadowolić, a przecie kategorii "niech po prostu coś się dzieje" jest w TV wiele lepiej dobranych propozycji. W istocie, tak jak "odcinek z muchą" był samą esencją tego, co wyróżnia "BB", tak w sezonie czwartym bynajmniej nie dzieje się "nic", ale właśnie to, co w sumie jako jedyne może i powinno się dziać. To jest historia śmierci i rozpadu. Jeśli bohaterowie "The Shield" uciekali przed losem po wąskim klifie, tak tutaj są raczej zamknięci w klatce, której ściany powoli się zaciskają. Anatomia przeznaczenia. Jeśli komuś nie podoba się większość z niewielkiej grupy bohaterów, no to ma do wyboru wiele innych ciekawych seriali, bo ta historia jest na nich skazana, a oni na nią.- Planet of the Apes
Ludzie powyżej trzynastego roku życia?- Sezon 2 - A Clash of Kings
Ekhem, według twórców tak wygląda Jaqen H'ghar: Niemiecki aktor Tom Wlaschiha. Z dużych produkcji miał okazję grać anonimowego nazistę we "Wrogu u bram", anonimowego nazistę w "Monachium" czy też anonimowego nazistę w "Walkirii". Grał też pasażera autobusu w filmie "16 przecznic". Nie jest zbyt znanym aktorem.- Champions League
Ależ jest dokładnie odwrotnie. Ja będę zdziwiony, jeśli kiedyś po meczu Wisły _nie_ napiszecie, że życzycie jej porażek. Wiem, czego się spodziewać po kibicach, nie wyraziłem wszak niczego innego, jak właśnie zrozumienia, że pewne rzeczy są stałe. Co nie znaczy, że przestają być męczące.- Champions League
No tak, niech jeszcze Stona wróci i napisze coś w stylu "uhaha, Wisła awansowała, ehehe, mam nadzieję że następny mecz przegra, ale fun", tradycja zostanie zachowana.- Champions League
Dokładnie. To niby krok w przód, że mistrz Polski potrafi wyeliminować pół-amatorski niemalże zespół z bułgarskiej wioseczki, który do Krakowa przyjechał zwiedzać zabytki, ale jednak trzeźwo patrząc, to była ta łatwa faza o nazwie "uniknijmy kompromitacji". W rundzie play-off Wisła nie będzie faworytem. Nie jest rozstawiona. Na pewno nie będzie faworytem starcia z Kopenhagą, z pozostałymi może 50-50 dla optymistów. No tak, mistrz Polski nie będzie faworytem w starciu z Apoelem Nikozja. Tak to na dzisiaj wygląda i triumf nad potężnym Liteksem tego nie zmienia. Cóż, jeśli ten Maor jest faktycznie taki kosmiczny, to ich rozpyka.- Champions League
Rangers faktycznie odpadli, więc Wisła mogłaby trafić na Malmo FF. Ciekawy zespół z paroma młodymi talentami. Co warto zaznaczyć, jedną z nich jest Ivo Pękalski. 20-latek jest ważnym graczem w ekipie mistrzów Szwecji (otrzymał tytuł Odkrycia Sezonu 2010) i występ w seniorskiej reprezentacji (na razie U-21) jest tylko kwestią czasu. Aż dziwne, że w erze, kiedy co tydzień czytam o jakimś nowym "supertalencie", który miał dziadka z Lublina, o nim jeszcze w polskich mediach nie czytałem. Może jeśli Malmo wejdzie do LM...- Catherine
- Planet of the Apes
Co to znaczy "standardowe"? W którym konkretnie przypadku tak było? I od kiedy w ogóle "ciemna masa" śledzi opinie krytyków?- TRANSFERY
Liverpool w końcu ma lewego obrońcę. Jest to Jose Enrique. Nie jest on najlepszym na swojej pozycji, ale jest w czołówce ligi angielskiej, a Newcastle oddało go za jedyne 8 mln funtów. W ten sposób Dalglish załatał już wszystkie najpoważniejsze dziury.- Planet of the Apes
Krytycy, których followuję na Twitterze, są raczej zadowoleni: Recenzji w mediach jeszcze nie ma, bo przed premierą nie wolno, ale na Twitterze przeważają właśnie takie teksty. Negatywnej opinii na razie nie znalazłem. Hmm, no to może czas przypomnieć sobie stare filmy i w piątek do kina. - Breaking Bad