Czoperrr

Ciekawe czy w ogóle jeszcze produkują Xboxy Series

Na szczęście Xbox już nikogo nie interesuje. Nintendo pewnie włoży 16 GB RAM za 10 lat więc sytuacja już się uspokoi.

Raczej tym co płacą 5-10k za samą kartę graficzną to nie zrobi to różnicy.

Ostatnio złapałem się na tym, że zacząłem kupować fizyczne gry "na zapas" - po tym jak wziąłem się za nadrabianie gier z PS5 i PS4, które mnie wcześniej ominęły bo już nie miałem siły grać na głośnej czwórce. Muszę przestać, następna gra dopiero po skończeniu tych już kupionych. Może to trochę zająć bo do ogrania mam m.in. Nioh Collection i Demon's Souls (PS5) a na Xboxie od paru lat męczę Hogwart's Legacy. Z drugiej strony, aktywował mi się protokół kolekcjonera pudełkowca i trochę stres, że jakiejś nówki w foli mogę już wkrótce nie kupić.

Elegancko. Jakiś czas temu sprzedałem kilka gier na PC w big boxach i kilka w normalnych pudełkach w tym Painkiller właśnie i kupiłem sobie je na GOG.

Ale zmasakrowali okładkę tymi napisami

Cold Fear całkiem spoko podróba RE4. Ogrywałem to na Xbox OG.

Dobrze, że mam już nowy samochód, kolejnej konsoli nie potrzebuję, a telefonu nie wymieniałem od prawie 6 lat, jak już będę wymieniał to i tak na jakiś dwuletni model

Tak to się kręci na rynku pecetowym. Jeden komponent tanieje, zaraz inny drożeje.

Nie mogli ciągle być tak zajebiści bo skończyłoby to się stagnacją.

Kurde, w mojej głowie 20 lat to ma nadal Super Nintendo.

Taka specyfika serii, a w szczególności dwójki. Tutaj nie ma miejsca na tanie jump scary.

Póki co się ZASTANAWIA i czeka, MOŻE kupi. Najlepiej jakby wpadły do Gamepassa.

Potwierdzam, miałem od nich pierwszy komputer stacjonarny i w sumie ostatni. Zapomniałem, że tak ta firma się nazywała

Życzę piwniczakom, żeby kiedyś mieli okazję dotknąć takiej Alojki na żywo, ale to raczej poza zasięgiem dla większości malkontentów.