
Treść opublikowana przez ping
-
Zakupy growe!
E tam rozmachu, to to zaledwie popierdółki. Rozmach będzie jutro - kupiliśmy niedawno z kolegą na spółę salon gier, a raczej resztki po nim. Po tygodniu czekania, paczka dotarła dziś, jutro odbieram
-
Zakupy growe!
Dziś w robocie czekało na mnie kilka przesyłek z niszowymi gierkami. Nic specjalnego, ale każdą grę kupiłem w określonym celu. Sebek Loeb Rally dlatego, że jakoś od czasu do czasu lubię zagrać w średniaka od Milestone. Lego Batman 3 kupiony przez przypadek - chciałem poszpilać w jakieś nowsze LEGO z kobitką, zamiast brać się za coś z backloga na past genach, a okazało się, że jakoś od roku mam w cyfrze. Cóż, od dodatkowej kopii w pudełku nie zbiednieję. Final Fantasy Type 0 HD - łyknąłem w celach kolekcjonerskich. Mam już wersję NTSC-U, to postawię sobie obok PAL. Resident Evil Origins, czyli pakiet 0 + 1 Remake również wzięty w celach kolekcjonerskich - mam obie gry na Gacku i w cyfrze zarówno na PS4/XBO, ale jest to marka sama w sobie, więc warto mieć w zbiorach fizyczne wydanie. Bound by Flame - kiedyś napocząłem i sprzedałem dalej, teraz daję drugą szansę. Technomancer - bo podobnie jak z grami od Milestone, lubię średniaki od Spiders, choć mam w cyfrze od długiego czasu i nie ruszyłem. Dishonored dla wczuwy przed dwójką, choć pewnie zacznę koniec końców od dwójki... Mam już na Xboksie 360, ale liczne glitche odrzuciły mnie na samym początku zabawy - może w reedycji to i owo poprawili... A te dwa starocie na dole to w zasadzie wpadły przypadkiem i nie mam co z nimi zrobić (jak się okazuje, są już na półce). Pewnie polecą do magazynu.
-
Wrzuć screena
Ojjjjj Czeko, ale klimatem zajechałeś. Też bym pograł w Borderlandsy z dobrą ekipą na komputerze osobistym, ale musiałbym najpierw HEADSET kupić.
-
Wrzuć screena
1440p@144hz, dla 4k musiałbym znosić komputerek do salonu - nie warto :). Gierka śmiga jak marzenie, a tak się ludzie martwili o optymalizację. W poprzedniego Mordora grało mi się naprawdę dobrze, więc pewnie i tego zmęczę.
-
Wrzuć screena
Wizualnie doopy nie urywa ten nowy Mordziaty Zobaczymy, czy mikrotransakcje dadzą się we znaki. Za grę nie zapłaciłem ani złotówki, więc proszę nie minusować... :)
-
SNES Classic
Jest beznadziejna jakość obrazu na stockowych wyświetlaczach gameboyowch :D. No ale fakt, można sobie elegancko zemulować na konsoli przenośnej psp (GB+ GBC, GBA nie działa perfekcyjnie), a gierki z GBA odpalać na DS Lite (polecam mocno!)
-
Yakuza: Zero
Przecież to taki poker, ale inny.
-
własnie ukonczyłem...
Mejm jak pięknie wyjaśnił
-
własnie ukonczyłem...
Dlatego teraz macie mikrotransakcje i DLC-ki. Ja osobiście kupuje nówki w folii tylko jeżeli jestem w 100% przekonany, że gra jest tego warta. Zdecydowanie kupuję dużo używek, bo co mi po grze za 200zł, jak mogę mieć za to dwie używki. I tak prawdopodobnie jej nie odpalę, a biorę gierki na zapas, żeby mieć fajną biblioteczkę. No i jeszcze cyfra - w cyfrze kupuję również sporo, ale wyłącznie na przecenach. Ale przynajmniej nie sprzedaję gier dalej (chyba że wpadnie jakiś dubel przez przypadek/w zestawie).
-
własnie ukonczyłem...
Firewatch zaliczone. Z jednej strony zdziwko, bo na symulatory chodzenia kładę laskę, a tu sobie na STEMIE odpaliłem Firewatcha po zachwytach ludzi i wsiąkłem. Stwierdziłem, że dobrnę do końca. Z dnia na dzień klimat był coraz gęstszy, a tu nagle sru, zakończenie będące jednym wielkim rozczarowaniem. Piękna wizualnie gra, nie było momentów, w których wykrzywiałem się z nudy, ale niestety nie jestem zadowolony z tego, jak wyglądała końcówka. Nie mówiąc już o tym, że 20 EUR za gierkę na 3-4h to o wiele za dużo - wprawdzie można sobie przejść ją drugi raz z komentarzem developerów, ale stwierdziłem że podziękuję - gra została odinstalowana.
-
Wrzuć screena
Emulatory? Hrrrrrrrrrrptttt TFU. Neo Geo to jest życie.
-
Nintendo Classic Mini
http://allegro.pl/snes-classic-mini-100-gier-jedyny-taki-zestaw-i6992680347.html Pierwsi biznesmeni przecierają szlak
-
SNES Classic
Od niedzieli można dogrywać - wrzuciłem sobie trochę giereczek, chodzą zayebiście, dla mnie teraz jest to SNES kompletny. Do pogrania w salonie na dużym TV ze znajomymi idealnie. Żeby wrzucić do torby i urządzić sobie retro wieczór poza domem też idealnie.
-
Platinum Club
A to akurat banalne - w sieci jest masa poradników na ten temat, sam jak uczyłem się grać dobre kilka lat temu, to faktycznie miałem mętlik w głowie (uczyłem się grając 'na żywo' z prawdziwymi ludźmi) - najlepiej chyba wydrukować sobie możliwe układy i zerkać, do czego bardziej opłaca się zbierać. Na start polecam to: https://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_Mahjong_yaku Sam Mahjong w Kiwami zjadł mi ze dwie godzinki - trzeba jednak trochę szczęścia. Natomiast na naukę shogi się wys.rałem i oszukuję od kiedy pamiętam programikiem na komputerze (shogi dokoro)
-
Platinum Club
Yakuza Kiwami Wpadł dzbanuszek. Chciałem wyplatynować japończyka, ale pospiesznie sprzedałem zanim stracił na wartości jak prawdziwy Sonowiec-wyścigowiec. Nadrobiłem przy okazji wydania europejskiego (które zostaje na półeczce) - grania na około 65h, platyna bardzo łatwa, choć krwi napsuła jedna z Climax Battles - ta, w której trzeba z pistoletem odstrzelić pionków z yakuzy nie otrzymując przy tym obrażeń. Wydaje mi się, że Yakuza 1 HD, którą platynowałem wcześniej w tym roku, była bardziej wymagająca, między innymi przez to, że niektóre kluczyki do skrytek można było zebrać tylko raz, plus strasznie trudny był Baseball niezbędny do zrobienia u Haruki rangi AAA. W Kiwami po prostu trzeba było spędzić więcej czasu na grindowaniu rzeczy wszelakich, ale nie był to czas stracony, bawiłem się świetnie, pomimo że to moje czwarte podejście (Yakuza -> Yakuza Kiwami JP - Yakuza HD -> Yakuza Kiwami EU). Poziom trudności 3/10 ze względu na Climax Battles.
-
Yakuza Kiwami
Powolutku prę dzisiaj na niedzielnym kacyku do przodu - w sumie fakt, większość nie sprawia trudności, ale ten jeden w którym trzeba strzelać z pistoletu, a Kiryu rusza się jak mucha w smole mocno irytuje - głównie ze względu na to, że przy failu idzie kilka nudnych minut do piachu.
-
SNES Classic
Kek bo dlaczemu? Bo taniej wyjdzie Cię zakup Pi, obudowy, konfigurowanie tego i wpięcie padów od Xboksa czy PS3, zabijając klimat. Ja jednak wolę rżnąć na SNESie mini, a przy okazji mam fajne kontrolery do Wii.
-
Yakuza Kiwami
Poziom trudności LEGEND na NG+ to jest jakiś żart. Sejwy robiłem tylko między rozdziałami, przedmiotów leczących użyłem dosłownie raz, dwóch buteleczek na przedostatnim bossie. Jeszcze tylko tryb Ultimate Battles i wpada platynka. Zdecydowanie bardziej czasochłonna niż w Yakuza 1 HD. Czy trudniejsza? Według mnie nie - w 1 HD było przegięte wyzwanie z baseballem, tutaj wymagania baseballowe ogarnąłem w ciągu godzinki. Edit: Jednak Climax Battles wynagradzają - są chore
-
SNES Classic
Tak można w nieskończoność. Mam bardzo dużo gier wideo na półkach, a mimo to jakoś je kończę. Magia? Nie. Dyscyplina. Staram się grać jednocześnie w max 3-4 gry, z czego jedna jest moim 'mainem' - gram w nią najdłużej aż do ukończenia. Potem na jej miejsce wchodzi jakiś sub, a mainem staje się jedna z wcześniej rozpoczętych. Jak ktoś jest niezdecydowany i napoczyna wszystko bez umiaru, a potem i tak nie gra, to po prostu brakuje mu silnej woli.
-
SNES Classic
To znaczy wrzucanie romów z neta na Pi będzie bardziej legalne niż wrzutka na SNESa mini jedną z ponad 300 gier na SNESa, jakie mam fizycznie w kolekcji? Będę żył na krawędzi niczym konsolowy renegat, a wszystko w imię wygody 8)
-
SNES Classic
Jeżeli wiązałoby się to z otwieraniem obudowy, ingerencją w hardware to nigdy bym o tym nie pomyślał, ale jak to ma być zwykłe flashowanko, a potem łatwo można wrócić do stockowej zawartości to dla mnie zero problemu - zwłaszcza, że sprzęt nie ma funkcji sieciowych.
-
Persona 5
Mniej więcej w tym samym czasie skipowałem SMSki, w których praktycznie codziennie (pipi)ili to samo, ale inaczej. Subquesty są, ale w formie mementos, kombinowania jak w czwórce brak. Ogólnie pewne elementy rozbudowano (dungeony są pieniężne), a inne niestety potraktowano po macoszemu. Ciekawe kiedy Persona 5 FES/GOLDEN.
-
SNES Classic
Frajerzy jesteście, zarówno snesowcy mini jak i PIowcy. Przecież wystarczy Xbox za 50zł i na nim odpalisz NES/SNES/GB/GBA/SMS/SMD/NEOGEO/TURBOGRAFX/MAME w pełnej prędkości, a i jeszcze coś z n64/PSXa się uciągnie... :) Można tak w nieskończoność. Jak ragi chce sobie odpalać romy z ESTETYCZNEGO SNESa mini to jego sprawa, ja zrobię tak samo. Już kiedyś interesowałem się półśrodkami i zainstalowałem sobie pod TV Ouyę z emulatorami - skończyło się na tym, że do grania w gry inne niż RPG i filmów nie nadaje się takie rozwiązanie do niczego, za duży input lag - zarówno na kontrolerach bezprzewodowych jak i podpiętych via USB. Za stary już jestem na kombinowanie, czytanie, wgrywanie nowych rewi.zji emulatorów - na SNESa mini wrzucę sobie romy i komfortowo pogram.
-
Wrzuć screena
Forumowi tekkeniorze grający na telewizorach LCD z inputlagiem? xDDD Na oryginalny stick od Neo Geo pewnie też by marudzili. A tak na poważnie, ch.uj nie arcade stick - kupiłem go z dwóch powodów - nie zajmuje dużo miejsca i jest bardzo tani. Do pogrania sobie w podróży, czy zapięcia pod PC jest ok. Elastyczność też fajna, bo działa pod PS3/PS4/PC. Gdybym grał w gry arcade na PC/PS4 częściej, to zainwestowałbym w coś lepszego, w sumie chyba niedługo to zrobię. W retro gry wolę grać jednak na innym sprzęcie i telewizorze CRT, a do tego mam odpowiednie Sticki. Jeśli ma to być Twój pierwszy kontakt z takim kontrolerem to IMO warto zobaczyć, czy Ci to leży. Oczywiście przyciski nie mają microswitchy, są dość małe, ale jakiś tam feeling z tego płynie. Za taką cenę jest to bardzo dobry sprzęt, ale dostajesz to, za co płacisz.
-
Wrzuć screena
Shmupy w pivocie