
Treść opublikowana przez ping
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Wyjście jest - półki custom made, ale jak kilka lat temu zapytałem stolarza o cenę, to stwierdziłem, że moje OCD przeżyje opcję z kładzeniem gry na grę. Przechowywanie tego w "mój" sposób jest najtańsze i najwygodniejsze, wbrew pozorom mam bardzo łatwy dostęp do wszystkiego (oprócz dolnych półek, bo trzeba się schylić a jestem gruby).' @koper W kilby też są regulowane, ale co by nie mówić, Billy to solidniejsza konstrukcja.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Nie jest tak źle . Na wygodę nie narzekam, na estetykę też nie, tutaj masz próbkę jak to mniej więcej wygląda: Racja, z kładzeniem jednego na drugie jest trochę lipa (ale da się to obejść - albo wyciągasz grę tak, żeby nie spadło to co jest na górze, albo między gry wkładasz cieniutką pleksę). Piekło zaczyna się też wtedy, kiedy kupujesz grę rozpoczynającą się na literę "b" i musisz przesuwać wszystko o jedną półkę dalej (dlatego robię to co 15/20 gier żeby nie tracić czasu), ale to akurat dotyczy wszystkich regałów.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Do kompletu brakuje tylko PSX. Ale tak czy siak, zacnie to wygląda tak ładnie wyciągnięte na wierzch. Czwóreczka i Two mają IMO najlepszy design z tego zestawu.
-
Austrian Death Machine
Wczoraj wrzucałem na fejsa, zaje.bista kapela.
-
Zakupy growe!
Ciekawy jestem tej Akiby, ale jeszcze się wstrzymam. Jedynka mi nie podeszłą, a tu z kolei boję się, że upakowali grę handheldową na normalną platformę i lepiej wyjdę na zakupie wersji Vitowej.
-
Zakupy growe!
Dzięki temu mam na gry i czynsz. Dziękuje Wam kochani )).
- ENEJ
-
Zakupy growe!
Mnie by bolało, jak by ktoś mi narzucał swoje widzimisię i styl życia. Pod kapeć nigdy nie trafię, jestem zwolennikiem powiedzenia 'widziały gały co brały, jak się nie podoba, to żegnam'. Tak czy siak najlepiej mieć osobny pokój na gierki, bo jak już wspominałem na forum wiele razy - trochę obciach przed znajomymi (niewiele osób z mojego otoczenia wie o tym hobby, a hobby mam wiele).
-
Zakupy growe!
To są zwykłe piątki do dociążenia się podczas prostego ćwiczenia zwanego biegiem bokserskim. Mi zdecydowanie wystarczą - jestem konsolowym grubaskiem, nie jakimś wyrwidębem . A co do tego że w nic nie zagram - część na pewno ogram, część (większa) pewnie nigdy nie zostanie odpalona, ale fajnie mieć wybór. Zwłaszcza, że wielu gier z moich zbiorów nie kupi się ot tak po prostu na allegro gdy najdzie Cię ochota. Hobby plus wygoda, przyjemne z pożytecznym .
-
Zakupy growe!
To tylko przyciski do papieru :>. Powerpro Yakyuu, czyli baseball na większym luzie niż Pro Yakyuu Spirits, co nie znaczy, że jest łatwo .
-
Zakupy growe!
Bardzo udany wtoreczek. To prześwietlone to nic innego jak Monster Hunter 3 na PSP. Nie wiem kiedy w to wszystko zagram, ale od samego patrzenia na okładki mam ochotę podbiec do konsoli. Szkoda, że czasu tak mało .
-
Zakupy growe!
Trochę graciarsko to to wygląda, bez ładu, składu, no i to co jest na wystawie to nic szczególnego, co jeszcze bardziej potęguje wrażenie graciarni, a nie zakątka dla koneserów. Pod względem zakupów jednak wolę Japonię, a najbardziej małe sklepiki na prowincji, bo można zaje.biste rzeczy za bezcen wyrwać .
-
HC ROOM'y
Porządny pokój dorosłego gracza. Czysto, schludnie, bez kubicy na ścianie. Daję okejkę.
-
Zakupy growe!
Jeszcze nie, ale do końca roku tyle powinno być .
-
Zakupy growe!
Ja po prostu lubię mieć wybór. Oswoiłem się już z myślą, że nigdy nie ogram wszystkiego, chyba że wydłużę dobę do 72h, ale fajna jest świadomość tego, że mogę stanąć przed sporą biblioteczką i wybrać sobie coś do odpalenia 'od ręki'.
-
Zakupy growe!
Praktycznie codziennie coś kupuję. Taka choroba.
-
Zakupy growe!
Amerykańska środa.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Wszystkim polecam regały Kilby z Ikei. Kosztują grosze (79zł), wyglądają ok, a każdy z nich mieści około 400 gier w DVD boxach. No i nie są głębokie, więc nie zajmują dużo miejsca.
-
Zakupy growe!
Zawsze marzyłem o tym paku i w końcu mam, jaram się strasznie! http://oi58.tinypic.com/2mdmpur.jpg Będzie służył jako zapasowy. Chcę dokupić kiedyś fioletowego i czarnego. Gierka zafoliowana i tak zostanie, mam już RE4 z polskiej dystrybucji. Ale na razie odpuszczam Gamecuba, muszę w końcu upolować pierwszego Xboxa w pudle. Chcę mieć całą szóstą generację na szafie. Gacucha kupiłem od znajomego kolekcjonera za 500zł i flaszkę, kolega płakał jak sprzedawał. To co, będzie lizanko? :blum1: Godny zakup . Wolę lizać dupsko innym nintendowcom, niż robić z siebie błazna i sprzedawać gierki na pchlim targu za 150% ceny rynkowej.
-
Zakupy growe!
NHL jest dla kanadyjczyków i czechów. Tylko football i baseball. No i Lacrosse, ale konkretnych gier brak...
-
Zakupy growe!
Zbyt dużego wyboru nie ma, oczywistą opcją jest seria Madden jeśli zależy Ci na realistycznym odwzorowaniu dyscypliny. W europie wyszedł jeszcze Blood Bowl w którego nie grałem i dwie arcade'owe części Blitz: The League - jak dla mnie zbyt arcade'owe (choć w NFL Street się zagrywałem). Więcej jest tego w USA, ale niestety z region lockiem - seria NCAA Football to trochę taki Madden, ale gra się ciut luźniej, Backyard Football dla dzieciaków (crap), no i Black College Football Xperience, ale ponoć też straszliwy syf. Ogólnie na pierwszym miejscu bym postawił Maddena, na drugim NCAA. Jeśli chodzi o gameplay to najlepiej mi się latało w Maddenie 09, choć 11-tka też niczego sobie. Fani sportu są w zasadzie skazani na EA.
-
Zakupy growe!
Ma być żubr, tortex i najtańsza kiełbasa. Wspominam dzieciństwo.
-
Zakupy growe!
No to dzisiejsze łupy: Jakość foty obrzydliwa, więc spieszę z tłumaczeniem - Alan Wake, Halo 4, brakujący Asasyn (Revelations), Black Opsy, Battlefield 3, kilka gierek na PS3, jakieś naruto i Tenchu, no i najważniejsze - dwa czteropaki żubra, bo jutro robię sobie wolne. A to zaległe gierki ze wczoraj, jak widać bez szaleństw, ale luki w zbiorach trzeba uzupełniać.
-
Zakupy growe!
Po ograniu nowej Yakuzy i Dynasty Warriors (które równie dobrze można "zrobić" na PS3), zostanie mi tylko Knack i Killzone do obadania...
-
Zakupy growe!
No nie powaliło mnie infymus, ale to dlatego że dwa miesiące temu zmieniałem lapka i pograłem chwilę w nowsze gry. Gdyby nie to, że pecet to w moim słowniku urządzenie głównie do pracy, to bym się nie brał za zakup konsoli. Cóż, mam nadzieję, że Indiestation posłuży długo i że pojawią się w miarę szybko jakieś dziwolągi, bo w tej chwili mam kilka gier do ogrania.