
Treść opublikowana przez ping
-
Zakupy growe!
U mnie również leży, numer 2000-któryś. W Polsce jest jeszcze jeden egzemplarz o którym wiem.
-
Zakupy growe!
Jak retailowa czwórka, to tylko japońskie wydanie z książką.
-
Zakupy growe!
To jedynka, a za loadingi powinien im ktoś dać klapsa. Przynajmniej na Vicie ...
-
Zakupy growe!
Nie, golasy przechowuję w szufladach/plastikowych pojemnikach, układane rządkami. Oczywiście szukanie odpowiedniej gry to męka jak masz kilkaset cartów, ale wciąż nie ogarnąłem rozsądnej metody na oznaczanie gier. Myślałem o zrobieniu naklejek na brzegi - w przypadku SFC zdałoby egzamin, przy N64 już niestety nie. Pomysł upadł, bo znalezienie arkuszy samoprzylepnych z klejem, który nie będzie zostawiał śladów i jednocześnie trzymał się carta jest niemożliwe. Dobrą opcją jest wprowadzenie zakładek oddzielających karty, wtedy układa się wszystko alfabetycznie, jednak trzeba by było przerabiać szuflady robiąc w nich 'rynienki' na gry. Z SMD jest ciut łatwiej, bo etykieta gierki nachodzi na brzeg więc widać co się bierze. Przy takim Famicomie z kolei większość nie ma 'brzegów', a carty mają różne kształty i kolory.
-
Zakupy growe!
Zobaczymy. Liczę na to, że produkcja będzie prawdziwym wyciskaczem łez, a dzięki PocketStation (gra z nim współpracuje) będę mógł zabrać pingwinka wszedzie.
-
Zakupy growe!
Wyszło na PSP, więc jest pewne prawdopodobieństwo, że ktoś się za to weźmie. 428 w sumie bardziej do kolekcji, niż do grania. Machnąłem kiedyś platynę, sprzedałem dalej i stwierdziłem, że odkupię jak stanieje.
-
Zakupy growe!
#psvitahasnogames #tylkonintendo #teamnintendo
-
Zakupy growe!
To zwykła premierówka. NSMB na przykład jest cały czerwony. Gry dla dorosłych są od jakiegoś czasu sprzedawane w czarnych boxach. Budżetowe wydania w Japonii wyglądają paskudnie:
-
Zakupy growe!
Tym razem nie, mam swoje zaufane źródło japońskiego stuffu, które wysyła mi co tydzień paczkę dobroci . Zabawka niestety zestarzała się mocno - nie robi już takiego wrażenia, ale jak bym zobaczył gierkę z Chocobosem zgrywaną z FFVIII w 1999 roku, to bym chyba z kapci wypadł.
-
Zakupy growe!
Wyszły jakieś dwie dychy od sztuki, czyli mniej więcej 5x taniej niż na eBayu.
-
Zakupy growe!
#tylkonintendo Nareszcie wpadł Donkey Kong, Tenchu to w sumie tak przy okazji.
-
Wódka
Bardziej zależy od organizmu, bo ja często nie piję a takiego odruchu nie mamOd siebie polecę picie bez popity. Bania jest szybciej, ale i szybciej schodzi oraz nie jest tak źle kolejnego dnia. Btw mój przyjaciel ma przewalone z alko: za każdym kacem ma problemy żołądkowe i zwort jedzenia :-/ Lipnie Ja tak często miewam, ale to ze względu na rozje.baną wątrobę. Jak miałem 15 lat, lekarze powiedzieli, że raczej nie będę mógł pić alkoholu w przyszłości. A piję. Nie znają się konowały. W takich sytuacjach pomaga dobry, tłusty podkład - rosół na trupie, jakaś kiełbasa, przegryzanie w czasie biesiady - lepiej w takich sytuacjach mieć czym rzygać, niż skręcać się przed muszlą. Ogólnie nie widzę w rzyganiu niczego złego, póki nie robisz tego w trakcie picia. Szczerze mówiąc lepiej się pospawać rano, niż męczyć się resztę dnia. Picie bez popity też na propsie, ale polecam zapijać piwem, a jeśli słodkimi napojami, to lepiej sokiem niż tymi wstrętnymi napojami gazowanymi/energetykami (zapijanie energetykami kojarzy mi się ze zwierzętami). Kiedyś znajomi z Wałbrzycha nauczyli mnie 'sprzęglić' wodą mineralną - też ok, zwłaszcza jak komuś wódeczka smakuje.
-
Wódka
Najprostszy lek na chęć rzygania, to zapijanie piwem. Organizm się przyzwyczaja, wóda wchodzi jak woda. Polecam.
-
Wódka
Za czasów liceum miałem takiego znajomego gorzelnika, co na każdą imprezę przynosił ajsówkę, zitrona, no i oczywiście kukułkówkę - zacny trunek, na pewno Ci zasmakuje. Z kolei znajomy metalurg pędzi wódę ze wszystkiego co się da, próbował nawet z kaszy, choć nie wiem jak to możliwe. Mówił, że jak chce, to nawet z cegły może zrobić. Ja tam mu wierzę.
-
Zakupy growe!
To jest piękne. I kosztuje tylko ~25 funtów.
-
Janusze gamingu
Janusz gamingu gra w FIFA na PS3 korzystając z DUAL SHOCKA sprowadzonego z DEAL EXTREME lub ALLEGRO (haha! frajerzy kupujo za 180zł pady jak za 40zł można takiego samego!). Pije piwo HARNAŚ lub ŻUBR (jeśli jest xbotem), miłośnicy strzelanek typu Gears of War/Battlefield szczególnie upodobali sobie bicie żon, ignorowanie płaczących dzieci (e tam, zaraz przestanie), opowiadanie innym graczom historii jak to kogoś pobili na ulicy, czy o tym, że mają cały tydzień nocki. Często chodzi do lombardu/komisu po nowe gry biorąc swoje starocie na wymianę.
-
Zakupy growe!
Ech, szkoda, że w tym bundlu dali tylko kody na gry zamiast pudełkowych wydań...
-
Zakupy growe!
Tak, chyba, że grasz w grę dla dzieci, wtedy masz furiganę (czyli hiraganę nad kanji).
-
Zakupy growe!
Mają angielskie napisy, śmiało sprowadzajcie! BTW. Odgrzewane kotlety. Chaos;Head dobre, świetnie pokazuje świat piwniczanina, któremu się miesza rzeczywistość z fantazją.
-
Yakuza Ishin
Wychodzi około godzina na 1 procent gry. Kto jeszcze nie grał i narzeka na to, że na PS4 nie ma długich, bogatych w content gier, polecam zakupić. Cały czas myślę o platynowaniu, ale robienie brakujących heat actions i crafting broni (a co za tym idzie grind materiałów) chyba mnie przyblokują...
-
Następna konsola Czezkiego to...
Wiadomo, że został PC i to właśnie tam Czezky zazna prawdziwej rozkoszy płynącej z zabawy w 4k@60fps.
-
Yakuza: Zero
No przecież jak ziomeczek biegnie w Twoim kierunku, to możesz mu uciec, co sprawi, że unikniesz walki. Nie mówiąc już o itemach, które się equippuje żeby nikt Cię nie zaczepiał.
-
Yakuza: Zero
Z walk można łatwo uciekać...
-
Yakuza Ishin
Te gry były lokalizowane, więc dorzucili po dobroci suby (rzadko się to zdarza w japońskich wydaniach, ale czasem tak bywa - vide Dragon's Dogma). Yakuza nie była i nie będzie. Potwierdzam, ziomek z listem pojawia się po spełnieniu kryteriów z opisu do którego link wklejałem wyżej. Zaraz będę ogarniał to trofeum.
-
Yakuza Ishin
Ok, zajrzałem do opisu: http://kouryakutsushin.com/ryu-ishin/%E3%82%A2%E3%83%8A%E3%82%B6%E3%83%BC%E3%83%A9%E3%82%A4%E3%83%95 Jest napisane, że pierwszy list dostanę po zarobieniu 5 ryo na haruce wysyłanej na posyłki. Zaraz przetestuje, bo brakuje mi dwóch.