Skocz do zawartości

darkos

Senior Member
  • Postów

    6 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez darkos

  1. darkos

    Tekken 8

    A nauczył się zakuwać w kajdanki ?
  2. Tak. Na Professional w NG+ lecisz jak czołg z rakietnicą. Trzeba tylko uważać żeby Ashley była zawsze za plecami. Rakietnica blokuje możliwość wbicia S, więc najwyższa ocena to A za przejście poniżej 7 godzin. To akurat nie jest żadne wyzwanie, po prostu lecisz i strzelasz. W nagrodę dostajesz Chicago Sweeper, i zbroję dla Ashley i Maskę Gazową. Wszystko to potem przyda się podczas przechodzenia w trybie new game na ocenę S+. Warto przejść Hardcore na NG+ z oceną S+ żeby odblokować kurzą czapkę, która dają mniejszy damage. To też będzie przydatne. Potem już z możliwością kupienia Chicago Sweeper, z założoną kurzą czapką i zbroją dla Ashley można zacząć grać na Normal Game w Professional próbując przejść poniżej 5 godzin. Tak naprawdę tylko cała wioska może sprawić problem na początku. Ale w zamku gdy już będzie stać na wykupienie Chicago i ticketa za zniszczone medaliony, zabite szczury, sprzedane złote jajo, trzy węże i wielką rybkę kupcowi. Będziemy mogli odblokować infinite ammo dla Chicago. Ale od początku gry trzeba wykonywać wszystkie zdania Kupca czyli jak wspomniałem niszczyć medaliony, zabijać szczury, Legendarnego psa w wiosce. Trzeba gromadzić te żetony które potem można wymienić. Od tej pory nic już nie będzie wyzwaniem. Pozostanie tylko sprzedać pistolet, shotgun i craftować granaty błyskowe. Oślepiając Krauzera i ładując w niego nieskończoną amunicję padnie chłop jak Gołota w walce z Lennoxem
  3. S+ można zrobić z Chicago i iautomatycznym celowaniem nosząc maskę Hunka. No i Ashley musi być w zbroii. Więc to wcale nie jest takie trudne jak się wydaje.
  4. Z dodatków to tylko za mapki skarbów bym zapłacił bo widziałem że pojawiają się u Jutuberów w nowych miejscach. A kasa zawsze przydaje się na tworzenie granatów rozbłyskowych. Boże ale to jest ułatwienie
  5. https://www.gamesradar.com/modders-are-removing-the-yellow-paint-from-resident-evil-4-remake-and-its-still-a-bad-idea/ Moderzy robią dobrą robotę. Kiedyś ogram na PC z najlepszymi cwancykami
  6. Mam to samo. Gra tnie w chnja, dlatego ja też nie zamierzam grać czysto lecąc na PRO. Tak. Korona da 100.000 do trofeum. Ale zauważyłem że jeśli włożę dwa albo trzy takie same ale tylko te najdroższe kamienie to mam więcej kasy bez + bonus za zmieszanie kamieni
  7. Ja strzelnice jendak zostawiam na sam sam koniec. Będzie większa motywacja, że już zostało tylko jedno gówno zrobić i wpadnie
  8. Podobno kilku graczy trafiło z pistoletem ale nie wierzę w to dopóki nie zobaczę, więc już wiem że szkoda tam czasu marnować i amunicji i lepiej przeczekać biegając bezpieczna ścieżka Drugie złote jest w skrzyni, w jego sali tronowej w ale ta odblokuje się dopiero po jego pokonaniu. Można tam wrócić i rzucić kurzym jajem w jego obraz gdy jedna z dwóch kur, które tam są zniesie jajo.
  9. Ja będę robić to dopiero jak maksymalnie ułatwię sobie drogę do S+ Więc zanim zacznę PRO muszę Skończyć Hardcore na S+ żeby zdobyć kurzą czapkę, (redukcja odnoszonych obrażeń w trakcie przechodzenia PRO dla S+) Skończyć Professional na S żeby zdobyć Zbroję dla Ashley. (dużo to pomoże podczas przechodzenia na PRO dla S+) I zastosuję też wszystkie dostępne sztuczki do ominięcia najbardziej upierdliwych momentów. Wiem że w dzwon z pistoletu nie trafię ale sztuczka ze snajperką jak tylko ją dostanę będę stosować. Zainwestuję w kuszę i wybuchające bełty bo to jest po prosty masakryczne ułatwienie jak szybko można pozbyć się Mendeza, pierwszego i pozostałych dwóch Garrador Złote jajo zostawię na Salazara Zamierzam grać nieczysto Dopiero tak uzbrojony zamierzam biec po S+ na PRO. Za to dostanę Handcannon i kocie uszy, których i tak już raczej nie wykorzystam, chyba że grając po raz ostatni na Assisted po to aby przejść grę, nie kupując niczego u Merchanta i nie używając itemów leczących. Tego przejścia raczej nie da się połączyć z przejdź grę tylko nożem bo z pewnością oberwie się tutaj kilka razy więc leczenie wchodzi jak najbardziej w grę. Zajebiste kombinowanie, kocham tę grę. Za jakiś rok albo dwa, kupię po taniości wersję na PS4 i skończę na Prosiaku to jeszcze raz, powracając do tego niesamowitego gameplay'u.
  10. To co poczułem pierwsze bo od razu wybrałem Nordschleife to podczas zjazdu w dół czułem jakbym naprawdę zjeżdżał a podczas podjazdu cisnęło mną do dołu ten Chełm VR pięknie oszukuje błędnik. Pewnie z czasem bym przywyknał do tego widoku i miał mega immersję, ale teraz używam tylko widoku że zderzaka bo w GT akurat ten mi najbardziej pasuje. Widok z maski jakoś nawet nie jest widokiem z maski tylko badziej z przedniej szyby. Natomiast już w Assetto Corsa i WRC Generations dla mnie tylko ten widok pasuje. A co do kupna VR to odkładam ten zakup na święta 2023 czyli jeszcze grubo ponad 9 miesięcy. Ale ....
  11. darkos

    Metallica

    Ja już tylko czekam na pełny album, chce całość przesłuchać. Wiadomo że nie ma płyt idealnych i wszędzie znajdą się nijakie zapychacze. Dlatego też już nie wypowiadam się zanim nie ogarnę całości, bo u mnie Metallica jest nr.1
  12. A grasz używając VR2? Ja miałem okazję już przetestować google w GT7 tylko na padzie i miałem problemy ze sterowaniem. Z początku zdziwiłem się że nie można zmienić widoku że środka auta na jakiś inny, ale to nagle okazało się logiczne. Przecież jadąc autem siedzisz za kierownicą a nie na zderzaku czy na masce. Więc szybko przyzwyczaiłem się do tego. To co zrobiło na mnie kolosalne wrażenie do VR-Showroom i to że każde auto dostępne w grze może przed nami stać. Moge obejść je do okoła. Usiąść w środku za kierownicą, obejrzeć wnętrze. Przez godzinę zamiast grać na torze oglądałem auta, których prawdopodobnie nigdy nie zobaczę na żywo. Pagani, Bugatti FXX-K, jakieś kosmiczne Dodge Tomahawki, RedBull X1, jakieś stare ferrari które wygrywały lemans. Potem znowu pojezdzielm w słonecznym Tokyo autem cabrio, wjeżdżałem w tunele, oglądałem wieżowce. To naprawdę zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. I wydaje mi się że to właśnie ma tak być, taka sztuczka. Bo nie wiem jeszcze czy używając VR da się rywalizować o wygraną w wyścigu. Nie używam kokpitu nigdy w żadnej grze wyścigowej a VR to właśnie wymusza. To dodaje immersji i jest fajna wczuwa. Ale czy będę w stanie zbliżyć się do swoich czasów w Porsche na Spa to zobaczę w tygodniu któregos dnia gdy znajomy przyjedzie do mnie z googlami i usiądziemy przy Fanatecu.
  13. Sheeva Alomar słabo ogarnia Proffesional w tej grze, dlatego najlepiej sfarmic najmocniejszy gnat czyli magnum z Infinite ammo i dać jej te armatę. Ale czasami nawet wtedy potrafi wplątać się w kłopoty. Dlatego na PRO w Resident Evil 5 jeśli grasz samemu to musisz ogarniać więcej rzeczy i szybciej reagować z pomocą ale grę da się przejść z pomocą AI. Jednak większa frajda jest z grania dwa dwójkę czy to na split screen czy online. Bo tylko dlatego ta gra jest warta ogrania, sam scenariusz i jakieś kosmiczne motywy są czasami mocno komiczne. No ale RE5 to idealna kopia RE5 z dodaną opcja gry we dwójkę Sam mam ochotę zagrać w RE5 na PS4 i tak wbić wszystkie trofea razem z DLC desperate escape który na PRO mocno daje w kość. Tylko nie wiem czy już dałbym radę.
  14. Za przejście gry dostajesz możliwość kolejnego jej przejścia, a potem jeszcze jeden i jeszcze jeden i kolejny raz i następny. Natomiast DLC, o ile wyjdzie to może być dodatkowy scenariusz Adą Wong, czyli Seperate Ways jak było w oryginale na PS2. Więc w to warto będzie zainwestować o ile będzie płatne. A co do dodatków, jak bronie, okularki czy mapy skarbów to nie warto. Mapki są do kupienia u merchanta za 6000 pesetas, zabijesz dziesięciu wieśniaków, z każdego wypada 600 więc w mig nazbierasz na mapkę. A cała reszta jak stroje to nie warta prawdziwej kasy kosmetyka.
  15. Minęło tyle lat że już totalnie zapomniałem jak fatalny był dubbing w tej grze. Ale takie było założenie twórców pierwszego RE, aby nawet wersja japońska była po angielsku.
  16. Leon stał się większym bad-assem serii Resident Evil niż Chris Redfield i Wesker. Widać po nim duży postęp od bycia rookie w RE2 do One Man Army w RE4
  17. To prawda. Warto mieć chociażby zniżkę na proch i +20% Meele Critical Hit. Ile razy mi to dupę uratowało Najlepszy dodatek, przydaje się szczególnie na Knife only run.
  18. Nie dość że więcej ammo to mniej zasobów. Można do walizki przypiąć taką kombinację i lecimy ze zwiększoną ilością ammo do shotguna. Legendary Charm - Cute Bear - gunpowder used when crafting Zealot w/Shield - +20% shotgun shells craft bonus Ale wydaje mi się że mało kto z tego skorzysta gdy są uszki dodające infinite ammo, problem jest je odblokować Ale z czasem i to wpadnie.
  19. Wygrywasz tokeny, te wymieniasz w maszynce losującej na zawieszki. Przypinasz do walizki trzy, które ci najbardziej pasują i potem masz jakieś bonusy. np. +20% crafting shotgun shells i przez całą grę dostajesz 20% więcej ammo do shotguna. Tu jest lista To jest jedna z tych wielu wspaniałych zmian względem oryginału
  20. Reneneratora można wydobyć ze szklanej kopuły zwyczajnie niszcząc ją nożem, regenerator wypada i zaczyna się zabawa w kucie + szlachtowanie z przerwą na parry gdy zechce nam machnąć łapą, ale te można poucinać Trzeba się namachać niestety.
  21. Re6 to gówno obsrane. Proszę nie dotykać bo już zaschło i po rozgrzebaniu może zacząć śmierdzieć ponownie. A ja już zaliczyłem NG+ w trakcie którego zrobiłem wszystkie zadania od Merchanta, wagoniki bez uszkodzeń, windę bez zatrzymania, skuterki bez uszkodzeń, zabiłem w kanałach obcego, zebrałem wszystkie skarby, obsmarowalem jajkiem obraz Salazara zniszczyłem wszystkie jego figurki zbieractwa w tej grze jest tak dużo że pojebało mi się gdzie biec a gdzie nie trzeba. Więc do Proffesional muszę jakiś tutorial obejrzeć, bo całkowicie nie pamiętam, które klucze są mi potrzebne a które olać. Ale najgorsze mam już za sobą i teraz zacznie się orgia zabijania i prawdziwego Residenta Kolejny piękny weekend.
  22. Czytam wasze posty i się śmieję jak to rozkminacie, który remake jest lepszy. Bo u mnie w moim prywatnym rankingu pan Leonidas z Resident Evil 4 Remake zdetronizował Wiedźmina 3 Ktoś napisze że grubo przesadzam ale prawda jest taka że Geralt ssie pałkę z drugiego miejsca mojego rankingu najlepszych gier właśnie Leonowi Kennedy. Tak bardzo kocham czwóreczke z GameCuba bo rozpaliła mi na nowo w 2005 ogień do grania. Gdy po 2000 roku praktycznie przestałem grać w gry przez studia i cała generacja PS2 i GameCuba mnie ominęła. I dopiero w 2005 roku gdy wszedłem do empiku i kupiłem 91 numer PSXExtreme Bo w środku była krótka recenzja nadchodzącego Resident Evil 4, który w ogóle nie wyglądał jak trzy poprzednie residenty patrzyłem na tamte zdjęcia w empiku i pała mi stała s z t u w n i u t k o Numer kupiłem przyszedłem do mieszkania i przeczytałem wszystko. I tylko ta zapowiedź czwartego Residenta mnie naprawdę rozentuzjazmowała do grania. Z zapowiedzi dowiedziałem się tego że gra będzie ekskluzywem dla GameCuba więc już wtedy zacząłem szukać konsoli. Kilka tygodni przed premierą gry kupiłem w końcu na allegro używanego gacka w doskonałym stanie. Z komisu przytaszczyłem 40 kilo telewizora CRT i już tylko czekałem na premierę. Grę zamówiem w Ultimie. Przyszła paczuszka z grą i odjebalo mi całkowicie. Po jakimś czasie miała miejsce premiera PS3 i wróciłem na dobre do grania. Dlatego właśnie tak bardzo szanuję najlepszego residenta. I cała reszta to już historia
  23. darkos

    Tekken 8

    Ling ? Kupuje tego tekkena. Do zobaczenia na arenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...