Treść opublikowana przez Ludwes
-
Primera Division
Interesujące słowa. Trochę jakby decyzja o tym, że Griezmann nie gra, była nie do końca jego. Być może szukam dziury w całym, ale od początku, jak to przeczytałem, to pomyślałem, że coś tu śmierdzi, coś jest dziwnego w tej wypowiedzi.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Nie tak do końca bez walki, bo trochę musiałem pozabijac biegaczy i klikaczy, ale Purchlaków już nie dałem rady i jak zacząłem przed nimi uciekać, to stało się to, o czym wspomniał Guernica. Ale podobnie jak ty zginalem tu kilka razy i też wkur.wiony wyłączyłem konsole.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Ja stamtąd spyerdolilem nie zabijając żadnego purchlaka.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Pozytywne też nie
-
Ghost of Tsushima
Ej, spokojnie będzie coś w okolicach właśnie 85. Typuję 86 Swoją drogą ekran startowy trochę tak w stylu TLoU.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Przecież to ich standardowa cena. Raz na jakiś czas (numer urodzinowy, świąteczny czy z okazji 300 numeru) jest drożej, ale z reguły cenią się na te niecałe 11 zł. Swoją drogą kupiłem ze 4 numery w tym roku i widać spory regres. Papier ma fajny zapach, ale jest wątpliwej jakości, zdarzają się literówki (i to nie tak rzadko), co kiedyś było nie do pomyślenia, a kilkustronicowe recenzje są na kilka stron tylko dlatego, że pełno w nich screenów i różnego rodzaju tabelek. A, i oceny jakieś takie wysokie - w każdym numerze znaczek jakości dostaje kilka gier. Albo to gry są dużo lepsze niż kiedyś, albo po prostu nie są już tak krytyczni jak kiedyś. Szkoda, kiedyś to było pismo na dużo wyższym poziomie, ale kupuję dalej, bo zaraz nie będzie czego kupować.
-
PSX Extreme 275
Te wszystkie felietony to super rzecz. Trochę śmiesznie jedynie, że Mazzi pisze, że pierwsze TLoU pojawiło się na PS4 w 2017 roku, a Marcellus dokładnie ten sam rok podaje jako datę premiery GTA V na PS4/XO. No ale ogólnie ok!
- The Last of Us Part II
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No ale on nie napisał, że nikogo te gry nie ruszają, tylko że dla niego to będzie za mało.
-
Crysis Remastered Trilogy
Żeby się pochwalić ulepszoną grafiką.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ja pyerdole, te gałki xd
-
Steam
Wybaczcie, to głupie pytanie, ale po prostu zgłupiałem. W promocji widzę Portala 2 za 7,19, ale też i Portal bundle, który wyświetla mi się w cenie 5,39, ponieważ mam już jedynkę w bibliotece. Nie czaję - mam opcję, żeby kupić drugą część taniej, bo mam pierwszą, ale tylko w wypadku, gdy zdecyduje się na tego bundle'a, a nie na pojedynczą część? Cholera, łeb mnie boli Okej, sam steam o tym informuje
-
Crash Bandicoot 4: It's About Time
ja pyerdolę, te kolory piękna rzecz
- PlayStation Plus vPS4
- The Last of Us Part II
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Cholera, zapomniałem o tym momencie. Czułem się wtedy bardzo skonfundowany, jakbym walczył sam ze sobą. No, czego by o tej grze nie mówić, to rzadko kiedy zdarza się, by gra wywoływała u mnie tego typu emocje (zazwyczaj była to domena Uedy), a tej grze się to udało.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Swoją drogą, pytanie do tych, którzy ukończyli już grę:
-
PSX Extreme 275
zamówiłem ciemną, a ostatecznie dostałem tą, na której Ellie gra na gitarze nie wiem, jak to się stało, ale dzięki
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
niezły dramat
-
Cyberpunk 2077
strasznie kolorowa ta gra, taka, ja wiem, bardzo grzeczna; w nocy troszkę lepiej
-
PSX Extreme 275
cholera, teraz tak patrzę i zastanawiam się, jakim cudem mogłem zamówić wersję z ciemniejszą kładką no nieważne, w każdym razie dawno tak nie czekałem na nowy numer - z tego co widzę, to jest sporo ciekawych tekstów, luksus
-
The Last of Us Part II
Ej, ale ja sobie wybrałem hard, tak jak w jedynce, kompletnie nie używając trybu nasłuchiwania, i gra była dla mnie łatwa. Miałem zapełniony cały ekwipunek przez znaczną część gry i pełno amunicji, że aż w pewnym momencie musiałem sprawdzić, czy czasem nie wybrałem niższego poziomu trudności. No ale na tym przetrwaniu może być jazda, no ale nie wiem tego. Swoją drogą, musiałem się mocno wpatrywać w ekran, by zobaczyć, który menus jest podświetlony.
- The Last of Us Part II
-
własnie ukonczyłem...
The Last of Us II Wreszcie skończyłem i wreszcie mogę odetchnąć, bo byłem tak ob.srany, że natrafię na jeszcze jakiś spoiler, że postanowiłem przestać tutaj wchodzić, a i starałem się w ogóle nie przeglądać czegokolwiek związanego z grami. No okej, ale od początku. Podobnie jak w jedynce bardzo siadła mi spokojna rozgrywka. Przeczesywanie tych sporych lokacji z tych wszystkich suplementów, notatek i wszelkiego rodzaju znajdziek. Ten świetny stealth, z którego starałem się korzystać wszędzie tam, gdzie tylko się dało. Choć, już po przejściu, troszkę żałuję, że nie decydowałem się częściej na głośniejsze podejście, bo to napyerdalanie z tych wszystkich różnego rodzaju pistoletów, rzucanie tymi mołotowami i napyerdalanie tymi wszystkimi ostrzami i bejsbolami jest tak, ku.rwa, dobre, że to jest coś niesamowitego. I o ile druga (wiecie o co chodzi) część gry mi się podobała, z każdą godziną nawet coraz bardziej, tak po przejściu i obejrzeniu state of play, tym razem w całości, zdałem sobie sprawę, że jednak pierwsza część gry bardziej mi się podobała. Krótko mówiąc - jakoś bardziej zafascynowany byłem tą grą. Pewnie, wiele razy gra wrzuciła mi ciary na plecy, ale no właśnie - szczególnie w jej pierwszej części. Być może kłopotem jest długość tej gry. Licznik pokazał 32 godziny, co swoją drogą jest dla mnie czymś nieprawdopodobnym. W głowie zapisałem sobie, że tego typu gry trwają w okolicach 15h, a tu dostałem dwa razy tyle. Pewnie - grałem nieśpiesznie, szperałem, gdzie się tylko dało, a i wiele, wieeele razy wczytywałem punkt kontrolny, bo nie wyszło tak, jak sobie zaplanowałem. Nie ukrywam jednak, że miałem jeden czy dwa momenty, już pod koniec, gdzie zacząłem pytać sam siebie, kiedy ta gra się skończy. Jasne, zaraz znowu nabierałem ochoty do sprawdzania każdego kąta, ale nie zawsze było kolorowo. I, tak już przechodząc do sedna, tak sobie myślę, czy nie byłoby lepiej, gdyby gra była troszkę krótsza? Tak, chyba tak. To, co troszkę nie zagrało, to te nielogiczności fabularne. Nie będę się tu specjalnie rozpisywał, bo z tego, co widziałem, to chłopaki ładnie to wszystko wypunktowali. W każdym razie były momenty, kiedy myślałem 'wtf, czemu?'. Z tych drobniejszych rzeczy, to muszę jeszcze wspomnieć o tych niewidzialnych ścianach (strasznie mnie to denerwuje i burzy immersje). Szkoda, że niekiedy głupi krzak blokuje nas jak ściana, a i na wszystko nie da się tak po prostu wejść, bo nie. Oprócz tego zdarzało się, że kompani wbiegali lub blokowali mi drogę, co mogło się skończyć wykryciem. Nie siadł mi również rozwój postaci, bo raz, że byłem zmuszany wydawać suplementy na ulepszanie trybu nasłuchiwania, z którego w ogóle nie korzystałem (najchętniej bym to wyj.ebał w pi.zdu), by móc ulepszyć coś, co bardziej mnie interesowało, to przez znaczną część gry chodziłem z ogromną ilością zapasów, bo po prostu tych ulepszeń nie potrzebowałem. Skończyło się trochę tak, jak we wszystkich innych grach z drzewkiem rozwoju - po prostu w pewnym momencie wydałem całą walutę na byle co. Aha - troszkę irytowało mnie, że checkpointy są tu niemal co minutę i w żaden sposób twórcy nie karają mnie przed wczytywaniem punktu kontrolnego, który miał miejsce 10 sekund wcześniej i to w trakcie starcia. Szkoda też, że tak łatwo zabija się tu klikaczy, bo ostrze jest tutaj, w przeciwieństwie do jedynki, nieskończone. Ogólnie rzecz ujmując - dobre gów.no, choć chyba jednak jedynka lepsza, mimo że gorsza, ehhhhh. Sam nie wiem, mam mętlik w głowie, ale gra naprawdę dobra.
- The Last of Us Part II