Skocz do zawartości

Ludwes

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ludwes

  1. cholera, a ja tym razem zdecydowałem, że pójdę w dniu premiery do sklepiku i tam kupię, bo jak zamawiałem przez internet, to przychodzilo mi po tygodniu, no i się przeliczyłem, bo było tylko cdaction
  2. Ludwes odpowiedział(a) na SzczurekPB temat w PS4
    no a nie jest tak?
  3. Ludwes odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jak 3 Lubię tę serię, ta gra też mi się spodobała, choć jest zdecydowanie najgorsza. Fajnie, że ta część jest mniej wkur.wiająca (więcej checkpointów), choć nadal zdarzały się misje, które trzeba było przejść na jednym życiu, a i nie potrafię zrozumieć, jak ginąc w sekcjach platformowych gra nakazywała mi powtórzenie również sekcji strzelanych, ale ok - to gra z PS2, czaję. Fajnie, że teraz każda z 4 broni znanych z poprzednika ma po trzy wersje, więc jest ich tak naprawdę 12 (choć zdecydowaną większość gry, tak jak w dwójce, przeszedłem strzelając z karabinu). Niefajnie, że misje na pustyni są nudne, a każda wyprawa kończy się atakiem ciągle odradzających się, ciągle strzelających i ciągle wpierdalających się w gracza przeciwników. Jeśli dodać do tego występującą tu co jakiś czas burzę piaskową i fakt, że samo jeżdżenie jest średnio przyjemne, to szybko można się po prostu wkur.wić. Nie pomaga fakt, że misje są tu nudne, proste i momentami za długie (na szczęście pustynia to tak naprawdę 1/3 gry, jeśli nie mniej). Reszta rozgrywa się w mieście znanym z dwójki i muszę przyznać, że wtedy gra nabiera rumieńców. Nie jest tak fajnie jak w dwójce, ale na tyle przyjemnie, że za każdym razem, kiedy musiałem wracać na pustynię, to raz, że robiłem to z wielką niechęcią, a dwa, że zaczynałem myśleć: 'ty, przecież ta pustynia to jest tu ku.rwa tak dodana na siłę, że to aż wygląda jakby to były dwie gry średnio połączone w jedną'. Gra jest również sporo krótsza od poprzednika (12h vs 19h), a i mam wrażenie, że jest też dużo mniej spójną produkcją. Pewnie, druga część również była zróżnicowaną grą, ale proporcje jej elementów składowych były dużo lepiej rozłożone. Tutaj dostajemy dużo krótszą grę z większą ilością minigierek. Jasne, pewnie miało być jeszcze bardziej zróżnicowanie, i może i nawet było, ale chyba aż za bardzo. Ogólnie rzecz ujmując - to nadal przyjemna, ale jednak zbyt przekombinowana gra. Trochę tak jakby robił ją inny, gorszy team.
  4. No nie ukrywam, że byłoby w pytę, gdyby to okazało się prawdą. Niby tylko remake, ale ostatnio ogrywam trylogię Jaka i troszkę ubolewam nad faktem, że na PS2 wyszło tyle platformówkowych (powiedzmy) serii, a teraz w zasadzie został tylko Ratchet. No oby, oby.
  5. Ludwes odpowiedział(a) na Fenikz temat w PC
    Civilization VI za free w epic games store
  6. Czaicie tak popyerdalac kartem Kratosem?
  7. Ludwes odpowiedział(a) na Daffy temat w PS4
  8. Ludwes odpowiedział(a) na Daffy temat w PS4
    Typ, który założył temat, polecił 7 filmów o samurajach, ale żadnego od Kurosawy xd
  9. Ludwes odpowiedział(a) na ornit temat w Blizzard
    Cytat z pierwszego linka: " Mimo wszystko istnieje nadzieja na to, że Diablo IV zadebiutuje przynajmniej w połowie 2020 roku, zanim do sprzedaży trafi PlayStation 5 oraz nowa platforma Microsoftu. Na ten moment gra zapowiedziana została wyłącznie na komputery osobiste oraz PlayStation 4 i Xbox One. Sugeruje to, że produkcja powinna zadebiutować jeszcze w okresie dominacji ósmej generacji konsol." Pewnie po prostu nie doczytałeś.
  10. Ludwes odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Nie jestem fanem tej ligi, delikatnie mówiąc, ale sprawdzę, choć czuję, że szybko się odbije. Tym bardziej, że mecze piłki bez kibiców ogląda mi się bardzo dziwnie. No nic, zobaczymy, zawsze to jakiś mecz.
  11. Ludwes odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    wróciłem przed chwilką do tej recenzji i swoją drogą ciekawa rzecz, bo hiv zrecenzował grę, mimo że nie jej ukończył (ba, 54 procent, o których wspomina, to przecież ledwo połowa) w kolejnym numerze na próżno szukać jakiegoś uzupełniającego tekstu - wystawił 9+ w połowie i tyle, hehe
  12. Ludwes odpowiedział(a) na Daffy temat w PS4
    Może to działa jak w Batmanie, gdzie po naladowaniu 'paska' strachu można załatwić kilku typów w odstepstwie kilku sekund.
  13. Ludwes odpowiedział(a) na Daffy temat w PS4
    ale ten filtr zayebisty
  14. Ludwes odpowiedział(a) na SzczurekPB temat w PS4
    Serio? Ja wpisałem kod w sklepiku i w elementach do pobrania wyświetlił mi się dodatek, który nawet zaczął mi się pobierać, a gdy się pobrał, to nie da się go zainstalować. Może po prosti chodzi o to, że jeszcze nie doszedłem w fabule do odpowiedniego momentu, nie wiem. Dziwna sprawa.
  15. Ludwes odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jak II Renegade Jeszcze tydzień temu nie sądziłem, że będę mógł dziś o niej napisać w tym temacie. Po prostu pewnego dnia, przeglądając YouTube'a, trafiłem na filmik z tej gry. Obejrzałem chwilę i pomyślałem, że muszę do niej wrócić, bo pierwszy raz zagrałem w nią w 2014 roku. Szybko wtedy, bo po jakichś dwóch godzinach, dałem sobie z nią spokój, bo raz, że nie była typowa kontynuacją jedynki, którą uwielbiam, a dwa, że była po prostu frustrująca. No ale dobrze - wróciłem więc do niej w tamtym tygodniu, zacząłem od nowa i po jakichś niecałych dwóch godzinach wyłączyłem wku.rwiony, po czym wszedłem na YouTube'a i zacząłem lajkować wszystkie filmiki, które krytykują tę grę, lmao Tego samego dnia jednak do niej wróciłem. Dlaczego? Bo po prostu ta gra ma to 'coś'. C'mon, mamy 2020 rok, mam sporo gier do ogrania na PS4, a ja napyerdalam w remaster gry z PS2, nawet pomimo tego, że zazwyczaj konsolę wyłączam wkur.wiony jak nie wiem co. Przechodzimy więc tym samym do bardzo istotnej kwestii - poziomu trudności. Pamiętam jak lata temu bodajże Figaro napisał coś w stylu, że ludzie, którzy nie lubią drugiego Jaka, to ludzie, którzy się od niego odbili. Mocno mi to utkwilo w pamięci, więc grając cały czas siedziałem ob.srany, bo spodziewałem się gry bardzo trudnej. Czy tak jest w istocie? Czasami. Są misje, które powtarza się wielokrotnie (jedna, mimo że dało się ją przejść w 5 minut, wyjela mi półtora godziny z zyciorysu), ale ogólnie idzie całkiem łatwo i przyjemnie (porównałbym to do wszystkich części GTA z PS2 - tam też było kilka misji, które zapamiętało się ze względu na ich poziom trudności). Mimo wszystko nie ukrywam, że momentami brakuje tu checkpointów jak skur.wysyn (choć, co ciekawe, gra wielokrotnie zaskakuje ich obecnością). To wada, bo wielokrotnie zdarza się, że dochodzisz do bardziej wymagającego momentu, giniesz, a gra cofa cię na sam początek misji, przez co znowu musisz przedrzeć się przez te, już wtedy, dość nudne, bo już znane, momenty. Gra cierpi również na bardzo często fatalną pracę kamery, strzelanie jest momentami uciążliwe, bo chuy wie w końcu, czy występuje w tej grze autonamierzanie, czy jednak nie, a poruszanie się po tym mieście, przynajmniej do momentu otrzymania deski, jest irytujące. Pojazdy bowiem to niezłe wozy z węglem, a weź wtedy yebnij przez przypadek 'policjanta', o co nietrudno, a frustracja dodatkowo jeszcze wzrasta. Broni też nie ma za dużo, bo są tylko cztery, a przez większość gry używa się tak naprawdę tylko jednej, która dostajemy po godzinie gry, a i specjalnej mocy Jaka użyłem może z 5 razy przez blisko 20h gry. Nie da się ukryć jednak, i to jest spory plus, że gra jest naprawdę mocno zróżnicowana. Mamy tu strzelanie, skakanie, jeżdżenie na desce (są misje, w których występują wszystkie te elementy jeden po drugim), wyścigi, różnego rodzaju minigierki, misje w których sterujemy mechem, jakieś ku.rwa czasówki (ogólnie ich nie lubię, ale te tu były spoko), no i oczywiście walki z bossami, które były naprawdę spoko, mimo że nieszczególnie rozbudowane. Ogólnie rzecz ujmując - bawiłem się naprawdę elegancko, mimo że często myślałem sobie, że ta gra posiada wiele rzeczy, których w grach nie lubię, a i miałem wrażenie, że autorzy niekiedy po prostu znęcają się nad graczem, ale to nadal jest dobra gra, nawet pomimo blisko 17 lat na karku. Musiała robić spore wrażenie w 2003 roku. Swoją drogą myślałem, że walnę platynkę, ale przez całą grę zebrałem trochę ponad 50 z 286 jajek, a że większość z nich dostaje się za ukończenie jakichś wyzwań, to stwierdziłem, że to jednak nie dla mnie, bo jeszcze popsuje pada albo i konsolę, hehe Jeszcze Jak 3 przede mną, nice. Nie mogę się doczekać tych pustynnych klimatów, a i gra jest podobno dużo łatwiejsza, więc powinno być bardzo przyjemnie.
  16. Ludwes odpowiedział(a) na jan95kes temat w MANGA&ANIME
    Ja właśnie zacząłem oglądać - za mną trzy odcinki. Cowboy Bepop, którego wczoraj skończyłem (piękna rzecz), to nie jest, ale i tak jest nieźle. A i troszkę mi narobił hajpu na Ghost of Tsushima, więc jadę dalej.
  17. Ludwes odpowiedział(a) na MBeniek temat w Ogólne
    niby dlaczego mocno średnio?
  18. MMA

    Ludwes odpowiedział(a) na RudiAG temat w Kącik Sportowy
    Gaethje jak zayebal Fergusona 5 rund bicia, az mi było szkoda Tony'ego, masakra Cejudo niby koniec kariery xd Ale to jest kłamca, ale zawodnik niesamowity.
  19. Ludwes odpowiedział(a) na damianos27 temat w Hardware
    ale to też trzeba mieć tupet, żeby wejść na forum i pisać takim tonem, a nawet nie podziękować gościowi, który poświęcił choć chwilę, by mu podesłać kilka linków a przecież ku.rwa wystarczy wpisać w Google "komputer do 4500 zł" i pierwsze co się wyświetla to artykuł z pclab, lol
  20. no ale gdzie ten gameplay
  21. Ludwes odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    kurczę, dobry tekst
  22. Ludwes odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    The Last Guardian Zacząć grać w grę jednego dnia, pograć chwilę, rzucić w kąt chuy wie czemu i wrócić po kilku miesiącach - to u mnie standardowa procedura. Tak było i w przypadku tej gry, ale pod koniec tamtego tygodnia wziąłem się za nią jednak na poważnie. Wrażenia? Podobało mi się, a w pewnym momencie zacząłem nawet myśleć, że to moja gra generacji. Niestety, chyba jednak nie. Zacznijmy jednak od tego, co mi się podobało. Oprawa tej gry to jest coś pięknego. Jasne, nie jest to ani Uncharted 4, ani God of War z technicznego punktu widzenia, ale to właśnie z The Last Guardian zrobiłem najwięcej screenów. Ten design świata jest po prostu nie do podrobienia. Nie wiem jak to określić, ale od razu widać podobieństwa w oprawie i do Ico, i do SotC, a ja to kupuję z miejsca. Świetne są również animacje czy to Trico, czy to głównego bohatera. Wielokrotnie klikalem byle które przyciski (choć najczęściej było to R1+O - chłopiec zaczynał wtedy klaskać) lub po prostu obserwowałem Trico, tylko po to, by po chwili uśmiechać się pod nosem. W ogóle ta gra ma pełno momentów, które wzbudzają u człowieka uśmiech. Wiadomo - jest to historia o przyjaźni i ta gra fajnie to pokazuje. Gameplay polega głównie na skakaniu, przełączaniu dźwigni, niszczeniu luster czy szukaniu beczek, które stanowią pożywienie dla Trico. I wiecie to? To absolutnie wystarcza. Nie wiem, ile konkretnie zajęło mi przejście gry (myślę, że grałem ponad 10h, ale na pewno mniej niż 15), ale ta prosta rozgrywka w ogóle nie nudzi. Gra wciąga jak bagno i co jak co, ale mimo wszystko akurat po tej grze nie spodziewałem się pięciogodzinnej sesji, a wczoraj takową zaliczyłem. Niestety, końcówka bardzo mnie wymęczyla. Nie wiem, może to moja wina, ale strasznie mnie ta gra dziś sfrustrowala. Doszło do tego, że tak się zdenerwowałem, że historia przestała mnie już interesować i chciałem po prostu jak najszybciej ją przejść. Pewnie, to niejedyna rysa na diamencie (ale tak jak już wspominałem - mam wrażenie, że to też trochę przez moje podejście) - Trico zdarzało się przez dłuższą chwilę nie robić czegoś, co chciałem, żeby zrobił, sterowanie nie zawsze było precyzyjne, sekcje z przeciwnikami były często irytujące, tak jak i rzucanie beczka. Przez znaczną część gry bawiłem się jednak doskonale (a i filmiki z samego końca sprawiły, że złość uleciala). No ogólnie to zły jestem na siebie i wolałbym cofnąć się do momentu przed rozegraniem tej końcówki i tym razem zagrać bardziej na spokojnie, a to chyba oznacza, że bardzo lubię tę grę, bo nawet próbuje ją wytłumaczyć, hehe
  23. Ludwes odpowiedział(a) na Siara_iwj temat w PS4
    Wróciłem do The Last Guardian i ta gra jest naprawdę super, ale tylko wtedy, gdy, jakby to ująć, gdy działa? No kurde, jak widzę ten design, to normalnie micha mi się cieszy. Od razu widać, że to gra od gościa, który wcześniej zrobił Ico i SotC. Główny bohater jest pocieszny, ma super animacje, tak jak i Trico zresztą. No ogólnie płynę przez te grę, jest mega wciągająca. Niby prosta rozgrywka, nawet bardziej niż w Ico, bo tu nawet nie ma walki, ale to nie przeszkadza. Tylko do chuya pana dlaczego zdarza się, że Trico odpyerdala i nic nie robi? No po prostu bywa, że typek musi coś zrobić, ale tego ku.rwa nie robi, i tak czekasz aż w końcu się zdecyduje. No kurde sam nie wiem, czy to ja jestem debilem, czy jednak Trico. Pewnie i jedno, i drugie, ale cholera, to taka fajna gra jest Dobra, standardowo człowiek się frustrowal i zaczął wylewac żale na forum, i poszło do przodu Jestem idiota
  24. sorki, masz rację, myślałem, że przed wojną już było
  25. Ludwes odpowiedział(a) na MBeniek temat w PS4
    Nie wiem jak wczoraj, może to był jakiś błąd, bo u mnie normalnie pokazuje. Na dodatek Salt and Sanctuary jest od dzisiaj w promocji (33 zł)