messer33
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez messer33
-
Dla mnie akurat to na plus, szybciej idzie. Ale Infinite jest (pipi)a dramat grając z marszu całą trylogię. Chodzi mi oczywiście o gameplay, trochę się zmuszałem do skończenia - dobrze że dlcki są już pod tym względem eleganckie. -
Mi się podobało całościowo ale fakt że ostatni odcinek już mocno odstaje.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Rozkręci się pod względem że walki będzie o wiele więcej, fabularnie to dalej słabo chociaż niektóre sidequesty i towarzyszy były spoko - jak Ci się podoba taka turówka i się wkręcisz to pewnie i grę skończysz. Lepiej sobie włączyć dwójkę, fabularnie nic nie tracisz nie znając jedynki poza paroma smaczkami i spotkaniem z jedną postacią jak dobrze pamiętam. A główne story jest tu już lepsze, tak samo walka jeszcze bardziej rozbudowana.
-
to nie jest bug to jedno z zakończeń
-
Wkrótce to zweryfikuję po latach ale gameplayowo 2 to najlepszy bajoszok.
-
Też mi się od początku roku zbytnio nie chce nic grać a jak już włączyłem to po 30min max mnie nużyło. A bajoszoka odpaliłem i nie mogę się doczekać aż znowu będę dziś cisnął, jednak jest to gra wybitna, dobrze w sumie że nie wszystko też pamiętam i idzie się zaskoczyć na nowo.
-
mam tak tylko że zazwyczaj godzina przed budzikiem, w sumie fajnie se bezpiecznie dalej pospać xd
-
Nie, nie chce mi się kombinować z tym deckiem.
-
Lost Legacy jest dobre anczarted raider, 4 męczy strasznie.
-
Na normal, nigdy nie grałem w żadne gwinty i się cykałem wyżej startować.
-
Często sobie coś zmieniałem i dodawałem nowe jednostki też wcześniej żeby je przetestować, było parę walk gdzie potrzebowałem kilku podejść ale wszystko spokojnie do wygrania. Tutaj 1 tura jeszcze na lajcie a potem jest kaplica.
-
Ale ostatnia bitwa muszę przyznać że jest ciężka, chyba czeka mnie całkowita przebudowa decka.
-
Doczytywanie tekstur na Kashyyyk czasami i dropy na facie 4 się zdarzały, ale tak żeby jakieś bugi czy coś raczej zero. Grane przy premierze i było wszystko si.
-
-
-
1917, GOTY
