Czezare

Wszystko, łącznie z maksymalnym obniżeniem jakości tekstur.

Czy w wersji na PS5 można maksymalnie obniżyć jakość grafiki wyłączając w cholerę wszystkie bajery graficzne? Czy można zwiększyć w opcjach fov?

Dobra, można wyciągnąć znajomka do duela?

Czyli rozumiem, że w multi oprócz defaultowych ośmiu map są jakieś jeszcze? Ile ich w sumie jest?

Pograliście już w multi? Jest ten sam vibe co kiedyś lub chociaż jego namiastka? Dobrze to generalnie hula? Chodzi mi głównie czy np można umówić się ze znajomym na duel na q2dm1. Jak rozwiązano skoki np bunnyhopy? Czy można sobie na padzie dowolnie wszystko konfigurować?

https://www.metacritic.com/game/playstation-5/atlas-fallen Oceny mocno średniawe bym powiedział, ale The Surge też było "na żółto", a gra petarda. Ktoś w ogóle planuje to kupić na premierę lub w jej okolicach?

Czy w multi da się na q2dm1 skoczyć ze skrzyń po megasa pośrednio po lampie lub jeszcze lepiej bezpośrednio po skosie, czy tylko za pomocą rocket jumpa?

Będzie multi? Doprawdy nie wiem ile czasu spędziłem na Q2dm1, pewnie z 1000h

Takie pytanko mam: czy w grze jest jakiś konkretny i dość szczegółowy tutorialik? Pytam, ponieważ tak się składa, że nigdy nie zagrałem w żadną "turówkę"...

Miała być fajna walka? No to jest to już nieaktualne. Widać niektórzy bokserzy mają gówno zamiast mózgu: http://www.bokser.org/content/2023/08/05/152334/index.jsp

Dziwię się trochę tym problemom logistycznym jeśli chodzi o komunikację po koncercie. Pamiętam, że jak byłem w 2008 r. na koncercie mojego życia kapeli mojego życia (The Police) to najmniejszych problemów nie miałem. Nie pamiętam już szczegółów, ale wróciłem niemal błyskawicznie i jak po sznurku.

Koniec. Co za upokorzenie! Crawford zdegradował Spence`a do drugiej ligi Errol nie miał kompletnie NIC do powiedzenia w tej walce. Mamy nowego króla P4P!

Niech Was ręka boska broni przed obejrzeniem SNAFU z Jackie Chanem i Johnem Ceną w rolach głównych. Tak durnego, głupiego, źle wyreżyserowanego i niepotrzebnego filmu już dawno nie widziałem, nawet jak na standardy netflixowe. W skrócie: CSC* *CSC= Czysta Strata Czasu.

Za dwa lata, czyli w momencie kiedy ta gra wyjdzie w ostatecznej wersji na nikim wrażenia już robić nie będzie...

Fanów boksu zawodowego informować nie trzeba, pozostałych zaś nie zaszkodzi uprzedzić, że dzisiejszej nocy odbędzie się bez najmniejszej wątpliwości walka roku, a być może nawet dekady, ponieważ na przeciw siebie staną bodaj najlepsi bokserzy bez podziału na wagę, na dodatek w szczycie swoich karier. Rzecz równie rzadka jak oznaki logicznego myślenia u putina. Ja mam już kły naostrzone:

Od dwóch dni korzystam z 6-cio miesięcznego triala na Apple TV i z marszu wziąłem się za serial Fundacja. Książkę przeczytałem pewnie z ćwierć wieku temu, nie mniej jednak wywarła ona na mnie na tyle duże wrażenie, że sporo z niej pamiętam. Fundacja od Apple`a to przykład jak należy scenariuszować i kręcić wysokobudżetowe seriale. Wpierdzielono w tę produkcję naprawdę potężne wagony kasy i to czuć. Zgadzam się z jednym z przedpiśców, że jedna jedyna Fundacja jest więcej warta od niemal całej cwelflixowej spierdoliny. JEDYNY zarzut to wciskanie wszędzie czarniawców i nie tylko, wszak jeden z głównych bohaterów powieści tj matematyk Gaal Dornick był facetem, natomiast w serialu to baba, na dodatek ciemnoskóra. Cóż...widać że ta poprawnościowo-polityczna epidemia dotyka wszystkie SVOD bez wyjątku. Zaakceptuj to lub nie oglądaj wcale...

Szantoszu? Niech spierdala.

Forspoken? IMO o wiele bardziej "śmierdzi" mi to Darksiders

Gra ma napisy PL? Jest wybór poziomu trudności?

Nie ma jeszcze tematu o tej gierce? Najwyższy czas go założyć, tym bardziej że premiera za pasem. Osobiście jeszcze nigdy nie zawiodłem się na grach tego studia, a The Surge 1 i 2 były IMO wręcz przekozackie. AF biorę na celownik, choć w odróżnieniu od The Surge nie jestem pewien czy brać ją od razu day one. Walka nawet nawet...

Ja szczerze powiedziawszy to nie kojarzę jakiegokolwiek innego gracza, który by czapował obiema rękami

Jeśli ten szczudlak się nie połamie, albo jego nie połamią to będzie z niego kawał Pana Koszykarza IMO jest lepszy od Wambayamby...

Jazda miała nawet nie autostradę, a cały pas lotniska Heathrow do finału. Ona już prawdopodobnie wie, że Wimbledonu już nigdy nie zawojuje. Nie ona jedna z resztą. Swego czasu niejaki Ivan Lendl lał wszystkich jak chciał, a mistrzem Wimbledonu nigdy nie został pomimo wielu prób, także tego...

Taki fajny sikor zwrócił moją uwagę: https://zegarownia.pl/zegarek-meski-timex-ufc-pro-tw2v57200 Ciekawa bryła, kolor i bardzo czytelny...