Treść opublikowana przez Czezare
-
Skoki narciarskie
No Pjoter wyszedł z szamba
-
Skoki narciarskie
Kubacki do kadry B.
-
Skoki narciarskie
Nasi powinni "w nagrodę" w drodze powrotnej na kilka dni trafić do centrum logistycznego na Białorusi przerobionego na obóz dla uchodźców i potrenować skakanie między regałami...
-
Skoki narciarskie
Kurski wiedział kiedy wyebać skoki z ramówki...
-
Call of Duty: Vanguard
Ja mam dokładnie odwrotne wrażenie. Mięso armatnie. Sami włażą pod lufę. Nie dziwię się, bo na początku też tak grałem nie znając map.
-
Battlefield 2042
Izi, nie uważałeś na lekcjach. Jesteś u pani Przecież ja i nie tylko ja pisaliśmy, że TDM w Trialu jest, tylko trzeba się do niego mocno dokopywać, bo jest poukrywany w chuy. Mnie się to rozwiązanie bardzo nie podoba. Idealnie jest w Battlefield V i bardzo na to czekam, aż Twórcy przemodelują Menu i zwykły TDM znajdzie się w odrębnej sekcji.
-
Battlefield 2042
Jeśli o mnie chodzi to wyssałem tego triala do cna. Pod sam koniec oprócz snajperki chciałem sprawdzić, czy od czasu bety poprawili cos w kontekście zwiększenia mocy karabinu samopowtarzalnego DM7. Na szczęście zwiększyli. W becie DM7 strzelał kulami ze styropianu, natomiast w trialu przy odpowiedniej wprawie tą bronią można już wyrządzić przeciwnikom dużą krzywdę. Tak jak już wcześniej wspomniałem kupowanie tej gry teraz mija się z celem, choć kaskę mam i mógłbym to uczynić. Wszystko póki co służy w rozreklamowaniu Podboju i Hazard Zone, które są dla mnie średnio grywalne i zbyt nudne i rozwleczone. Tryb TDM ukryty w portalu tak mocno jak się da. Portal też jest wysypiskiem śmieci. Zasady ustala host serwera i nigdy nie wie się na co się trafi i co jest ustawione. Ja np na niektórych serwerach trafiałem na dziwne zasady np noże przeciwko karabinom lub same granaty przeciw karabinom. No ubaw po pachy. Jak już trafiałem na fajny serwer z normalnym TDM to AI od zarąbania lub nie mogłem w trakcie gry zmienić broni np ze snajperki na samopowtarzalne. Tylko operatora mogłem zmieniać. Albo host tak ustawił, albo bug. Powyżej przeczytałem narzekania na odgłosy kroków. Słychać je zewsząd, znaczy się tuptanie dziesiątków par butów. Mylące w cholerę, bo w rzeczywistości na słuch nie ma szans rozpoznać skąd nadejdzie, a raczej nadbiegnie niebezpieczeństwo. Gra ma olbrzymi potencjał, ale póki co nie jest on wykorzystany.
- Battlefield 2042
-
Battlefield 2042
Miałeś rację. Jest w Portalu, ale dlaczego ja się pytam jest to aż tak poukrywane, jakby się tego TDM twórcy wstydzili i nie chcieli aby ludzie w to grali? Strasznie upierdliwie się tego szuka. Trzeba wchodząc na Portal dodatkowo zrobić filtrowanie serwerów pod kątem trybów. Oczywiście nawet jak już się wejdzie i wyfiltruje "Niestandardowe" to trzeba po opisach serwerów czytać, że jest to TDM. Tylko raz fajnie udało mi się pograć kilka map z większą ilością graczy, a tak to żywych ludzi w porywach 3-4 osoby, a reszta to boty
- Battlefield 2042
-
Battlefield 2042
Moje wrażenia po trzech godzinach z dziesięciu udostępnionych poprzez Trial są negatywne i na pewno gry nie kupię. Nie wiem, może ja źle patrzę i nie znajduję, ale czy w tym fullu to są tylko trzy(!?!?) tryby gry? Podbój, którego nie znoszę przez gigantyczność map, podobne do niego Przełamanie i wcale nie lepszy Hazard Zone? A gdzie zwykły TDM na mniejszych mapach ja się pytam? Graficznie nie powiem...całkiem dobrze to wygląda, ale ubogość samej oferty trybów na dzień dobry każe mi spasować. Portal też mnie nie jara, bo ja sentymentu w odróżnieniu do Battlefieldowców z tego forum do starych części nie mam.
- Battlefield 2042
-
Call of Duty: Vanguard
Taka dziwna sprawa. Odblokowałem pierwszy prestiż i...nic. Chodzi mi o to, że nie nalicza mi następnych dalszych punktów i rang (stopni) na pierwszym prestiżu. Cały czas jest poziom 1. To tak ma być?
- Battlefield 2042
- Battlefield 2042
- Battlefield 2042
- Battlefield 2042
-
Call of Duty: Vanguard
Yabana mać zaraza, nie mogę od dłuższego czasu dokończyć meczu Na okrągło wchodzi mi "dev error 5573" i wywala z gry. Gram na PS5. Też tak macie?
-
Elden Ring
Dopiero co obejrzałem ten ponad dwudziestominutowy gejplej. Przecież to jest wykapany Dark Souls 4 Dlaczego więc gra nosi nazwę Elden Ring? Za wyjątkiem paru IMVHO mało istotnych elementów wszystko jest to samo: design, drewniane animacje ruchu, biegu i walki, drewniane turlu turlu, backstaby i wykończenia, statyczne rozmówki z enpecami. NICZYM to się nie różni od DS. Sama grafa na poziomie DS3, nic gorzej, ale nic lepiej. Nie zmienia to faktu, że będę w to szpilał jak popier.dolony.
-
Call of Duty: Vanguard
Na 99,9% tak, wszak wersja międzygeneracyjna cyfrowa kosztuje 349 zydli, natomiast zwyklak na PS4 289 zł. Pograłem wczoraj dwie godziny dochodząc do 13-go levelu i coś już mogę napisać. Wiadomo, że pierwsze wrażenie można zrobić tylko jeden raz, a te jest niestety chuyowe delikatnie rzecz ujmując O TTK ktoś już wyżej pisał. Jest po prostu mikre. Ginie się w ułamku sekundy. Nie to jest jednak najgorsze. Najgorsze są mapy Wyróżniają się na plus li tylko te z bety, oraz przeróbki genialnych map z CoD: WaW tj Castle oraz Dome, choć ta druga ma ewidentnie spaprane spawnpointy. Reszta map w większości do zaorania. Płaskie, ciasne i jednowymiarowe. Można dostać wpierdol dosłownie z każdej strony. Jestem ciekawy czym się np kierowali twórcy dając takie wierutne spierdoliny jak Das Haus czy totalny wypierd mamuta w postaci Bocage. Ta mapa powinna się nazywać Bukkake i wówczas nazwa byłaby adekwatna. To coś a la samoróba z forge`a Halo 5. Nie podoba mi się też wszechobecne ADHD. Mapy małe, ciasne, posnajpować z małymi wyjątkami nie ma gdzie. Wszyscy w 50 procentach używają Stg 42 a w 45% MP 40 lub Sten. Nowością oprócz głosowania na MVP meczu (kto to wymyślił? ) jest to, że można sobie samemu ustawić niejako tempo rozgrywki (!!) tj czy ma być bardziej Tactical czy szybka napierdalanina. Na razie mam ustawioną opcję "Wszystkie", aby przetestować, ale jeśli mam pozostać dalej przy tej grze to na pewno zwolnię tempo. To co mi się podoba to grafika na niektórych mapach przy rewelacyjnej, betonowej płynności 60 fps-ów. Chyba jeszcze nigdy nie było na premierę takiej gry na PS5, która by chodziła tak ultrapłynnie. O ocenę singla musicie prosić kogo innego, bo jak już pisałem nie interesuje mnie on zupełnie, podobnie jak tryb Zombie. PS: Sorki, ta najbardziej kaszaniasta mapa to nie Bocage (choć też jest kiepska), a Decoy. Tragedia Polecam zwrócić uwagę jak wygląda na niej trawa.
- Battlefield 2042
-
Diuna (2021)
Właśnie wróciłem z kina. Generalnie filmem się zachwyciłem, choć nie wszystkim. Jest jedna łyżka dziegciu, a nawet chochla bym powiedział, ale o tym za chwilę. Zachwyciła mnie ogólna prezencja filmu, kierunek artystyczny, scenografia, efekty specjalne (czerwie!!!) gra aktorska, szczególnie gra aktorki grającej matkę Paula mi się spodobała, DŹWIĘK, za który należy się Oscar jak psu micha. Nawet swoisty oniryzm narracji jest uwydatniony, choć w interpretacji Davida Lyncha było pod tym względem nieco lepiej. Mógłbym dać Diunie 2021 dychę, ale ocena leci o dwa oczka w dół. Dlaczego? Muzyka jest kompletnie, ale to kompletnie do zapomnienia. Hans Zimmer zupełnie się nie popisał. Żeby nie stworzyć na potrzebę tej produkcji ANI JEDNEGO chwytliwego motywu??! I jak ten film (seria) ma być później porównywana ze SW, Władcą Pierścieni czy nawet odpukać z Grą o Tron ja się pytam? Z resztą Zimmera uważam za najbardziej przereklamowanego kompozytora w dziejach Hollywood. Dlaczego go reżyserzy i producenci jednak uwielbiają i go biorą? Bo trzeba mu oddać - to niebywale sprawny rzemieślnik. Robi (nie komponuje) muzykę szybko, sprawnie, na czas i jest ona doskonale skrojona pod względem technologicznym. W tym jest niezrównany, ale kudy mu kompozytorsko do Johna Williamsa czy choćby naszego geniusza Wojciecha Kilara? W każdym razie muzyka z Diuny 1984 skomponowana przez zespół Toto wraz z Brianem Eno boleśnie, krwawo i dotkliwie obkopuje michę nieudacznej, pozbawionej polotu muzie Zimmera. Z resztą czek dys aut:
-
Call of Duty: Vanguard
WW2 jakiś tam klimat 2-giej wojny zachowywał, ale już było z tym kiepskawo. Najlepszy moim zdaniem pod tym względem jest WaW ex aequo z CoD2. Tam klimat tego konfliktu można kroić nożem. A w Vanguard? Próżnia moim zdaniem. Brak klimatu i ogólny fabularny bullshit skrojony pod dzieciaków. Grę rzecz oczywista nabędę jak zwykle, ale Singla to nawet kijem trzymanym azbestową rękawicą nie tknę...
-
Call of Duty: Vanguard
Spustami bym się w ogóle nie przejmował. Dla mnie to akurat w tej grze zbędny ficzer, mnie to wręcz wk.urwia, ale tak...zakup wersji na PS5 tak czy inaczej ze względu na późniejszą odsprzedaż wygląda o wiele sensowniej...
-
MMA
Błachowicz albo się sfrajerował, albo był osłabiony Covidem. Nie widzę innej możliwości.