Czezare
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Czezare
-
Tak jak pisze Hubert cziterstwo tyczy się li tylko Warzone`a, a Ty chcesz przecież pograć w zwykły Multiplayer, więc...
-
Nie ukrywam, są koksy, ale oni są niczym w porównaniu z koxami, którzy grają np teraz w Halo 5. Biorąc jednak pod uwagę ową w/w promocję to z całą niepewnością na serwerach pojawi się sporo "normalnych" graczy.
-
Nie gram teraz w MW, ale w ciemno mogę Ci napisać, że z frekwencją, a już zwłaszcza wieczorną nie będziesz miał żadnych problemów. To jedna z najpopularniejszych części CoD-a...
-
Klimat II WŚ w Vanguard? Kompletnie nie stwierdzono. Przecież nawet ze swastyk zrezygnowano, więc o czym my tutaj rozmawiamy? Jeśli chcesz klimatu tej wojny w CoD, to musisz się cofnąć aż do World At War lub jeszcze starszych tj jedynki, dwójki i trójki.
-
Rozważanie na temat co jest lepsze, czy CoD czy Battlefield jest porównywalne z dywagacjami co jest lepsze: hamburger czy hot dog lub kwestia wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy. Napyrtalałem bardzo długo i intensywnie w obie bety i muszę przyznać, że w obu przypadkach grało mi się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Jeśli chodzi o zakup to CoD ma zawsze pierwszeństwo, ale w Battlefielda też na pewno pogram, jak tylko się porzygam CoD-em. Jest jednak jedna gra, która zapowiada się na megapetardę i zagania w kozi róg oba w/w tytuły. Tak, jest to Halo Infinite. Niestety nie mam teraz xboxa. Gdybym miał to w stronę CoD-a i Bugttlefielda nawet bym nie spojrzał...
-
Hola, hola, nie zrozumieliśmy się. Przerywniki w rzadko której grze mają 60 fps. W Alanie jest to 30 fps, nie więcej i nie mniej. Może dlatego wydawało Ci się, że szarpie. To oczywiste, że jak się gra non stop w 60 fps (a w Analu jest beton 60) to po przejściu na przerywnik, który ma połowę tego to choćby był technicznie "superpłynny" w stabilnych 30 fps to wrażenie rwania będzie występować. Mnie to osobiście nie przeszkadzało. Dla przypomnienia dodam, że "zwykły " film w kinie ma zazwyczaj 24 kl/sek. i w niczym to nie wadzi, choć nie jest to dokładnie to samo co w grach.
-
Ja tych przypadłości o chrupaniu filmików przerywnikowych nie potwierdzam, a uwierz mi, jestem na to wyczulony. Grałem na PS5. Z bugów to mogę wymienić tylko dwa. Pod koniec gry zaklinowałem się między siatką ogrodzeniową a kontenerem i nichuya nie mogłem stamtąd wyjść. Musiałem odpalić grę od poprzedniego checkpointa. A druga sprawa to zniknął mi dźwięk w jednym z fragmentów lokacji. Po dotarciu do checkpointa zrestartowałem grę i dalej już było miodzio.
-
Ze względu na to, że jestem świeżo po przejściu Anala Wake`a to polecam obczaić to: W ogóle warto zajrzeć na jutubowy kanał tej szalenie wszechstronnie utalentowanej paniusi. Na warsztat bierze z sukcesem wiele klasycznych szlagierów z gier.
-
No właśnie, teraz sobie tak skonstatowałem, że w tym zdaniu mogło chodzić o American Nightmare i inne pomniejsze dodatki. Tak czy inaczej po ograniu remastera jedynki pełnoprawnego AW2 przytuliłbym z dużą mocą...
-
Wczoraj późnym wieczorem po skończonej grze obejrzałem listę płac. Na samym jej koniuszku było jedno zdanie, że historia Alana Wake`a będzie kontynuowana. Ciekawe jak do tego podchodzić. Można liczyć na sequel, czy jest to stare info, które Remedy dawniej umieściło w oryginale, a do niczego nie doszło, bo M$ nie sypnął walutą? PS: Moje zdanie po zakończeniu gry się nie zmieniło. To sztos. 8,5/10
-
Gram dalej i...jest tylko lepiej Remaster wart każdej wydanej nań złotówki. Dla tych co kiedyś grali warto sobie przypomnieć, a ci co nie grali to koniecznie powinni zagrać. Ach ta piosenka z gry
-
Czy takie zupełnie inne? Tego bym nie powiedział. Sznyt studia,atmosfera, prowadzenie narracji, zakręcona jak rogi barana fabuła itd itp...
-
Muszę przyznać, że sam jestem niezmiernie zaskoczony, jak mi się w tego odrestaurowanego Anala dobrze gra, albowiem jak kiedyś w zamierzchłych czasach go ogrywałem na premierę, kiedy szpila wychodziła na X360 to nie zrobiła na mnie wówczas najlepszego wrażenia. Byłem nią wręcz mocno rozczarowany. W zasadzie oprócz niesławnej walki ze... ...to niewiele z niej zapamiętałem. Tym bardziej jest mi miło oznajmić, że ciora się w to teraz bardzo miodnie. Jestem na początku czwartego rozdziału i gra mnie na tyle mocno oburącz chwyciła za jądra, że już wiem na pewno, że ją skończę. Taki np Control mnie znużył i wymęczył. Utknąłem gdzieś w połowie i jakoś mnie nie ciągnie do kontynuacji, natomiast Alanek...
-
Kabziora na zakup już odłożona...
-
Moje wrażenia po tym ostatnim pokazie prosów? Wygląda to i rusza się FE-NO-ME-NA-LNIE! Po nim to już naprawdę będę się dziwił, że ktoś oczekuje Singla... Pewnie, kiedyś się ogra (singla), za trzy lata najwcześniej...
-
Widać, że nie wytrwałeś do końca listy płac. ja z żoną wytrwaliśmy ;P Na samym końcu wyraźnie napisane zostało, że James Bond powróci Za to na bank życzyłbym sobie polepszenia scen akcji w następnym Błądzie, bo w NTTD ten element mocno odstaje w stosunku do ostatnich Ethanów Huntów...
-
Tak to wygląda u mnie z tym spamem. No chyba nie o to tu chodzi
-
Też to potwierdzam. Ten ficzur związany z bezpieczeństwem tylko spamuje skrzynkę. Wylączcie to proszę fpisdu.
-
Skrót walki wieczoru:
-
Fury w tym momencie jest absolutnie nie do pokonania przez nikogo. Usyk? Z całym szacunkiem do jego niebotycznych umiejętności bokserskich jest po prostu na Fury`ego za mały. Ktoś powie, że Joshua jest też duży, a Ukrainiec go obnażył. Owszem jest duży, ale nie jest olbrzymem, który na dodatek jest obdarzony naturalnym talentem do boksu. Ja nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak Usyk mógłby Tysona czymś trafić. Whyte, który jest teraz obowiązkowym pretendentem z ramienia WBC? No też nie, wszak poległ z Powietkinem, który w porównaniu z Furym jest karłem. Choć przy odrobinie szczęścia mógłby mu wejść jakiś lucky punch z lewego sierpa. Mało prawdopodobne. Na ten moment Fury nie ma na horyzoncie potencjalnego pogromcy.
-
Absolutnie się zgadzam. Ja bym to nawet rozszerzył. To była jedna z najlepszych walk w historii boksu w ogóle.
-
Niestety warto. Jakiś cymbał zaprojektował ruchomą podstawę do PS5, która w momencie kiedy jestem zmuszony przepiąć kable (muszę obrócić konsolę o 90 st.) cały czas się wyhacza, więc...
-
Czy ktoś mógłby polecić mi jakiś dobry rozdzielacz sygnału HDMI do PS5? Po co mi on? Właśnie teraz żona ogląda "Władcę Pierścieni" na TVN7 na naszym telewizorze 55 cali 4k. Film potrwa do północy, więc chcąc pograć np w betę B2042 muszę zanurkować pod telewizor, wyjąć kabel HDMI z PS5 łączący z TV i podłączyć inny kabel HDMI, który wiedzie do mojego monitora full HD do PC. Jest to bardzo upierdliwe to nurkowanie i przełączanie, dlatego pytam, czy ktoś ma taki rozdzielacz i mógłby polecić? Warunek jest jeden: Splitter musi mieć wsparcie technologii HDR (ma się rozumieć tyczy się to tylko sygnału telewizora, a nie monitora PC). Ktoś, coś?
-
Snajperka nie taka znowu zła. Tak jak już wspomniałem. Wszystko zależy od pingu na danym serwerze. Jak jest chuyowo i zmiennie to nic nie trafisz, albo trafisz raz na siedem strzałów. Tak czy inaczej pomimo tego na pewno snajperką można zrobić większą krzywdę niż DM7.
-
Ja raz miałem przejście trąby przez środek mapy. Wówczas właśnie nastąpił globalny shutdown. Bardzo źle działała mapa, wskaźniki itp. Nie powiem, genialnie to wizualnie wyglądało, ale jak już wcześniej wspomniałem dla mnie to tylko bajer, przeszkadzajka w strzelaniu.
