Czezare

A czy ktokolwiek ileś lat temu przewidział upadek hegemona na rynku telefonów tj Nokii? A czy ktoś przewidział degrengoladę tradycyjnie rozumianego rynku muzycznego? Czy tego chcemy czy nie zmiany zachodzą szybciej niż się nam wydaje. Teraz kultura obrazkowa w tempie mocno przyśpieszonym zżera kulturę słowa pisanego. Za moment ludzie przestaną oglądać telewizję tradycyjną, na rzecz telewizji interaktywnej. Do kin też już wkrótce mało kto pójdzie, bo wszystko już było, a nowych klisz fabularnych nie da się już przecież stworzyć. Nasze ukochane hobby w sumie paradoksalnie ma największe szanse na przetrwanie w obecnej formie, właśnie ze względu na to, że to nikt inny jak GRACZ jest głównym kreatorem "rzeczywistości" growej. Będzie to tylko delikatnie ewoluować lub przechodzić z czasem do VR...

Tak czy inaczej ledwo się ten sezon zaczął, a już można o nim powiedzieć, że jest fhui nudny, bo niemal bliźniaczy jak poprzedni. Jojuś nadal dominuje. Czasem go Siła podgryzie, czasem Lindvik wyskoczy jak Filip z konopi, Gajger też ma kontakt, ale kitajec i tak z przodu

Ten szwabik Gajger w końcu się wyżarł, a kilka sezonów temu to co najwyżej mógł kolegom napoje po zawodach podawać. Dawid jedyny jasny punkt naszych. Reszta nie rozumie jednej rzeczy: żeby coś osiągnąć trzeba oddać DWA dobre skoki.

-Cyberpunk zaliczy kilkumiesięczną obsuwę. Rozbije w rezultacie bank, ale nie stanie się grą idealną. Będzie np krytykowany za kiepski model jazdy. -Nowe Call Of Duty może się w tym roku w ogóle nie ukazać. W zamian bardzo silnie i regularnie będzie wspierane Modern Warfare. -Halo Infinity będzie zdumiewające, ale jednocześnie krytykę zaliczy tryb Multi za zbytnie schlebianie modnym trendom (np Battle Royale) oraz za zbyt daleko idące skażualowienie rozgrywki. -Xbox SeX zaliczy solidny start, ale bez szaleństw. PS5 rzecz jasna będzie bardziej przez graczy pożądany, ale Sony nie sprosta popytowi i nie dostarczy wystarczającej ilości urządzeń na premierę. -Microsoft ożywi jedną z trzech zwietrzałych licencji: Mechassault, Dino Crisis lub Conker. -Sony i Nintendrogo wprowadzą swoje odpowiedniki Game Passa. -upadek sprzedaży pudełkowej gier na wzór upadku rynku muzycznego płyt CD

Szlirencała powinien w końcu poważnie przemyśleć przejście na emeryturkę.

Kubacki na prezydenta!

Stoch bye bye!

Mamy rok pański 2020. Pokuszono się o zestawienie Top 50 nokautów ostatniej dekady. Enjoy.

Ajzenbiśla choć kwalifikacji nie wygrał to dał sygnał, że forma wraca. W sumie to niedobra informacja w kontekście naszych...

I jak tu nie kochać NBA?

Nie mam pojęcia jak tego dokonałeś. Ja mam dopiero 47 lvl karnetu i idzie to wszystko jak krew z nosa. Mało prawdopodobne, abym doszedł do setki, choć gram bardzo dużo, w tym w Kill Confirmed

Ktoś może wybiera się na "Futro z misia"? Zwiastun mi się bardzo nie podobał. Prymitywny humor, a jak widzę Sławomira to mi ziemniaki w piwnicy gniją. No ale z drugiej strony "Chłopaki nie płaczą" to moja ulubiona bez dwóch zdań komedyjka, którą nieomal znam na pamięć. Jak zatem wypadnie zderzenie z legendą? Nowe Starwarsy w owym zderzeniu rozyebały sobie ten głupi ryj. Ciekawe jak wyjdzie z Misiem...

Nie ma opcji wyboru mapy. Pełen random. W sumie to dobrze, bo ludzie wciąż głosowaliby na Hackney Yard i było by jeszcze gorzej ( vide mapa Combine w jednej z poprzednich odsłon).

Zrobilismy sobie z żonką weekendowy maratonik i wszystko zoczyliśmy. Wielu przedpiśców bardzo trafnie w mniejszym lub większym stopniu wszystko skomentowało, więc moja opinia nie będzie oryginalna. Serial jest po prostu przeciętny. Znaczy się ma fajne przebłyski, ale też wpada na mielizny typowej dla Netflixa chuyowatości i siermięgi. To co dobre: -Heniu w roli Geralta. Świetnie dobrany aktor do roli. -dobrze zaaranżowane i wykonane walki szermiercze -Jaskier i chemia między nim i Wiedźminem. Z przyjemnością się to oglądało. -MAGICZNA, najlepsza w całym serialu scena rozmowy Gerwalta i Jennifer w balii. Wszyscy przyłożyli się do swojej roli. Od aktorów począwszy, a na reżyserze, scenografie i oświetleniowcach skończywszy -Tissaia de Vries -w miarę przyzwoite efekty specjalne (strzyga rulez!) wyjąwszy (a jakże!) smoka -odcinki 1,3,5 i 6 To co chusteczkowate: -Netflixowo-Hollywoodzki kosmopolityzm, lewactwo i poprawność polityczna posunięta to granic absurdu. Ja rozumiem, ze teraz brak w obsadzie choćby jednego czarnoskórego aktora było by przesadą (np ciemnoskóre Zerrikanki są bardzo, ale to bardzo a propsie), no ale blisko jedna trzecia obsady w takim uniwersum jak Wiedźmin?! No bicz pliz! Coż, takie czasy. Najwyraźniej wypuszczenie amerykańskiego filmu "monorasowego" jest dzisiaj wbrew ichniemu prawu. - wątek Ciri mało zajmujący, rozwleczony jak smród po gaciach, choć aktorka ją grająca nie jest taka zła. To raczej scenarzyści się nie popisali - brak porządnego budżetu! To miała być odpowiedź na Grę o Tron??!Wyszło nie bałdzo. Nie ten rozmach, nie to wykonanie. Ktoś wyjątkowo trafnie napisał, że momentami przypomina to seriale z AXN SyFy -odcinki 2,4,7 i 8. Generalnie końcówka niestety do zsypu. Rozlazła się między palcami Ocena: 7/10

Czy ukazało się ostatnio coś fajnego z fantasy? Szukam prezentu na Święta dla siostry, która jest miłośniczką gatunku. Może ktoś coś polecić? Oczywiście Wiedźmina, Martina i Abercrombie`go ma już obcykane...

Te korpochuyki z Acti z całą niepewnością wprowadzą płatne sloty w następnym sezonie. Już czuję pismo nosem [emoji3525]

Pytałem już, ale zapytam jeszcze raz: doprawdy nie ma nigdzie opcji zwiększenia slotów ustawiania różnych broni? Przydało by się więcej niż pięć Kiedyś dodatkowe sloty dostawało się za prestiże, a teraz...nie wiem

W takim razie całe szczęście, że ten polski dubbing jest! Biorąc pod uwagę choćby powyższy przykład to nie wyobrażam sobie innej możliwości oglądania tego. Jakakolwiek inna opcja spowodowała by natychmiastowy rozległy wylew krwi do mózgu. Lód do drinków jest, wódeczka również, cola pod ręką. Czekam tylko aż żona wróci z polowania na prezenty i zaraz zasiadamy do oglądania...

A chinoli też widać wśród obsady lub statystów?

Też miałem z tym problem. Wg mnie powinieneś tam podejść jeszcze raz i zbliżyć się do skrzynki.

Miałem parę zagwozdek na co zagłosować, zwłaszcza w kwestii GOTY i gry na którą czekam w 2020. W pierwszym przypadku wybrałem The Surge 2, bo w tym roku ani jedna gierka poza nią właśnie nie spowodowała czegoś takiego, że będąc w robocie i w SKM-ce w drodze powrotnej do domu PLANOWAŁEM co będę w niej robił. Gdzie pójdę, jak będę rozwijał postać, jak i kiedy w końcu rozpipać Małego Johnny`ego, z którym miałem problemy itp itd...Jedyny konkurent do miana GOTY 2019 to Call Of Duty Modern Warfare. Singiel fhui siermiężny, ale ja samochodu po wycieraczkach nie oceniam. W Multi zaś napyerdalam jak poyebany i będę to robił jeszcze dłuuuugo, długo! Za prawdę, za prawdę powiadam Wam, od czasu IMO idealnego i mesjańskiego BO2 to drugi najlepszy CoD w historii pod tym względem. No i najbardziej oczekiwana gra...Tu też dwóch równorzędnych konkurentów. Zdecydowałem się na Halo Infinite i tu od razu uwaga. Jeśli 343 Industries nie spełni w Multi moich niebotycznych i wywindowanych w kosmos po genialnym H5 oczekiwań to obwiążę się pasem szachida i wysadzę pod siedzibą firmy Drugą grą jest rzecz ciemna Cyberpunk 2077. Niestety, ankieta jak to ankieta...trzeba wybrać jedno, więc wybrałem co następuje...

Po tym przestałem czytać dalej...

No to kibel [emoji3525] W takim razie nigdy fona Szyjąmi nie kupię. Za bardzo jestem przyzwyczajony do tego ficzera.

Tylko i wyłącznie jak mój przedpiśca radzi.