Treść opublikowana przez drozdu7
-
Quantum Break
no nie doceniłem, bo nie zawsze stać mnie żeby brać grę na premierę. Bardziej chodziło o niedocenienie przez prasę i serwisy, co pewnie też przełożyło się na sprzedaż. Właśnie gunplay połączony z mocami był naprawdę super.
-
Quantum Break
Właśnie ukończyłem. Świetna gra. Bardzo podobało mi się połączenie gry i serialu, historia jest bardzo fajna. Nie rozumiem czemu gra nie odniosła sukcesu, przecież w to się genialnie gra, w starciach jest pełna dowolność w użyciu mocy, strzelanie wcale nie jest najważniejsze. A do tego wygląda to cudnie. Dla mnie Remedy jest chyba najlepszym obecnie studiem. Sam Lake i spółka mają swój styl, z każdą grą wprowadzają nowe pomysły, ciągle coś rozwijają. Tym mocniej zastanawia mnie, dlaczego nie doceniono tej produkcji.. To tylko pokazuje że lepiej trzepać kolejne sequele, gdzie recenzent ciągle pisze że w sumie nic nowego nie znajdziemy a potem wlepia 10 lub 9. Jak masz Xa to musisz zagrać w Quantum Break!
-
własnie ukonczyłem...
ale w Extrimie notorycznie Cody dostają ponad 8 śmiech na sali..
-
własnie ukonczyłem...
Alan Wake - ukończony wraz z dodatkowymi dwoma odcinkami. Po latach znów wskoczyłem w buty Alana i czułem się w nich kapitalnie. Zacząłem grać w to ponieważ nowy Mad Max tak mocno mnie wkurzył swoją nijakością i tym że to pusta gra. Wyłączyłem ją i włączyłem kolejną zainstalowaną na dysku.. i z miejsca zrobiłem niemal dwa odcinki. Ta gra jest świetna, świetna nawet dziś, po 6 latach. Klimat, fabuła, rozgrywka. Latarka + pistolet? Super sprawa. Opętani? Dawać. O grafice nie mówię bo co tu mówić. Gra ma swoje lata, ale pomimo wieku ma swój styl i tożsamość. Broni się bez problemu. Jedyne co mnie wkurzyło to pierwszy odc specjalny, za dużo w nim walki. Zrobiony na siłę. Remedy robi świetne gry, to jeden z niewielu developerów którzy cały czas szukają nowych rozwiązań ( teraz gram w Quantum Break ). Alan Wake to przemyślana produkcja, która zapewni kilkanaście godzin super przygody. Polecam 9/10 poprzedniej generacji.
-
Bioshock: The Collection Remastered
Eeee tam, problem Infinite jest to właśnie że nazywa się Bioshock. Pierwsza częśc to arcydzieło, ale już np druga wg mnie jest o wieeeele słabsza. Infinite to już bardziej strzelanka, dlatego tak rozczarowała. Ja tam i tak bawiłem się świetnie, fabuła mnie wciągnęła i na końcu dała w pape.
-
Deus Ex: Mankind Divided
wow, zaniepokoiliście mnie swoją dyskusją nt. nowego Deus Ex. Tak czy siak kupię ale jedno jest zastanawiające i niepokojące.. Jeśli używa się w obronie argumentu że "dostało się to co samo co zachwyciło 5(!) lat temu" to trochę smutne. To jak gatunki mają się rozwijać, jeśli ktoś klepie bezpieczny sequel, niewiele dodaje i jeszcze wycina kawałki gry? Za to zbiera wysokie oceny i dobrą sprzedaż? Źle się dzieje..
-
PSX Extreme 228
Temat numeru fajny, przyjemnie się czytało o tym jak zmieniły się firmy, które kojarzyły się zawsze z hitami z najwyższej półki. Dodać do tego Zgrentgen i wychodzi mocno pesymistyczny numer
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
to w sumie pomogliście i jednocześnie nie pomogliście zawsze lubiłem MGS, super gierki które przyciągały fabułą przede wszystkim. Jedynie Peace Walkera nie skonczyłem, a piątce najbliżej do niego. A jak to jest z zakończeniem ? jest czy go nie ma?
- Fallout 4
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Ground Zeroes jest potrzebny przed Phantom Pain? czy fabularnie dużo stracę jak odpuszczę sobie to płatne demo? Czy jeśli nie mam zamiaru masterować gry i tych side opsów to gra da radę? jak z misjami głównego wątku, są zróżnicowane chociaż? Ostatnio sparzyłem się na Falloucie 4 więc wolę popytać przed kupnem.
- Fallout 4
-
Fallout 4
tak sobie gram już 25h w tego Fallouta i coraz mniej mi się chce. Nie znam starych części, przeszedłem jedynie NV i byłem zachwycony pomimo że technicznie była kupa, nawet wysmarowałem gdzieś posta pochwalnego. I w sumie wydaje mi się że tu zwyczajnie częsci rzeczy nie poprawiono, a inne spaprano. Dialogi wogóle nie mają mocy, w rozmowach nie ma emocji, system rozwoju się rozlazł a questy zbyt mocno opierają się na ciągłej walce. Jedyną nowością jest budowanie osady, ciekawe to ale chyba bezcelowe na dłuższą metę. Gdyby wokół tego zbudować linię fabularną, o próbach zbudowania miasta na zgliszczach cywilizacji, dać więcej możliwośći. A tu główny wątek jest nudny dość. Porobiłem kilka zadań dla frakcji, ale wszystkie polegają na ubiciu lub przyniesieniu czegoś. Ogólnie mam zamiar przejść do końca. A i technicznie to dalej kupa.
- "Zielony jak ta trawa" - V.Vita
- "Zielony jak ta trawa" - V.Vita
- "Zielony jak ta trawa" - V.Vita
- "Zielony jak ta trawa" - V.Vita
- "Zielony jak ta trawa" - V.Vita
- Fallout 4
-
Resident Evil: Revelations 2
Ukończyłem wreszcie tego Residenta i kurde fajnie się grało, najlepsza część od 4. Gdyby jeszcze dało się pójśc w stronę eksploracji bardziej, jakieś posiadłości, większe sekcje z pozamykanymi drzwiami itp. Wiem że wiązałoby się to z backtrackingiem, ale tym stały te stare Residenty. Swoją drogą ludzie pewnie i tak by psioczyli. Generalnie naprawdę miło spędzony czas, polecam bo cena jest dobra za tyle godzin grania!
- Fallout 4
-
HORROR
Jak komuś się podobał VVitch to polecam film "Sauna" ( ale pewnie już większość oglądała ). Za(pipi)isty klimat i ciekawa historyjka, dla mnie zaskoczenie ogromne.
-
DC Cinematic Universe
Ja bawiłem się świetnie na seansie. Kupuję tę całą powagę na którą narzeka pół internetu, nie wszędzie muszą być powciskane żarciki i lekkie dialogi jak w filmach Marvela. Naprawdę jestem ciekaw jak to dalej będzie wyglądało. Ben Affleck i Gal Gadot okazali się być strzałem w dychę. Sporo mocnych scen, wywołujących sporo emocji. Doczepić można się że film jest trochę poszarpany, no i ta Lois Lane ehh.. Ale było warto czekać. 8,5/10
- DC Cinematic Universe
- DC Cinematic Universe
-
Jaką grę wybrać?
co lepiej wziąć z marketplace'a, Dying Light z dodatkami i season passem czy Master Chief Collection? chodzi przede wszystkim o granie z bratem w coopie. obie są w podobnej cenie. Pozdro!