creatinfreak

Mam dylemat czy dać plusa za vr czy minusa za Xboxa.

A no i miałem chwilę na głowie i jebią chiński laczkiem

A chuj wziąłem, najwyżej oddam. Pady się ładują, na dysku wszystkie demówki oraz pełne gt7, resident, Moss, moss2 i thumbler. Teraz czekać aż gowniaki pójdą spać i mnie nie ma Ciekawe czy jutro nie wrócą do media zdam relacje po północy.

Dave zasiał ziarno niepewności grajcie chłopaki i dajcie znać o 17:30 czy iść do sklepu czy nie.

Za 22zł jest uaktualnienie do thumbler Media już ma mojego vr. A ja do 16 w pracy, potem z dzieckiem na angielski. Dopiero wieczorem dorwę nową jakość gamingu.

A jakie demka są prócz horizon?

Najlepsze forzunie

No niestety musisz się zalogować na ps5. Idź do kolegi, zaloguj się i zaklep sobie gierki.

No i fajnie. Będzie trzeba zobaczyć w co tam będzie można pograć w przyszłości. Suicide squat niech pokażą obszerny gameplay.

A no bo byłem napalony i mnie poniosło, nawet miałem już opłacony zestaw z horizonem. Później anulowałem, bo stwierdziłem, że będzie tak jak pisałem. No ale znowu chce. Do tego Sony potwierdza nowe gierki i robi sop. Chyba wezmę i najwyżej oddam po 2 tygodniach

Media zamówione wczoraj gdzie było napisane, że wysyłka 24 też już wysłane. Tak więc vr jedzie. Konsola zamieniła miejsce z xboxem aby było łatwiej podłączać i była bliżej wolnej przestrzeni w salonie. Gierki się ściągają. Ale kurwa dalej nie wiem czy odbierać. No chcę zobaczyć, chcę czegoś nowego, ale boje się, że będzie jak z psvr1, chwila podjarki, później kurz i sprzedaż ze stratą. Ale w sumie kiedy mam szaleć i testować nowych rzeczy, jak się całkiem zestarzeję? Niby raz się żyje i nawet jak nie pyknie to tylko pieniądze na moje ukochane hobby i nie powinienem sobie żałować.

No nie przekonaliście mnie do przesiadki. Jednak zostanę na konsolach i zaoszczędzę kasę.

Ty pipolinio też pierdolisz. Gadamy o sprzętach za grube pieniądze a Ty wyskakujesz z PS4. Kto gra teraz na ps4? Dla mnie już dawno umarła platforma. Jak coś jest na ps5 a nie ma na pc/x to jest dla mnie ex.

Nie no plan wygląda następująco. Sprzedaję konsole, kupuje i9 mobo i ram od pipolinio, dokładam jakieś 6k (które mam, ale mi szkoda) kupuje resztę gratów+4080. I teraz szukam zasadności wydania 6k. Czy odczucia i jakość grania na pc jest tego warte.

A propo exów no brakowało by tych gier Sony, ale coraz więcej ich wychodzi na pc, tak więc może nie było by tak źle. Bo muszę się dobrze z tym wszystkim przespać.

No tak u mnie stał by przy komodzie, na której stoi oledzik w ładnej obudowie fractal north. Co do gier to nie trzeba bezpośredniego porównania. Znałem taki dying Light 2, dead space czy warzone z konsol i różnice w ostrości od razu widać. W przypadków cieni, rysowania, odbić, tekstur czy jakiś wolumetrycznych efektów było by trzeba się przyjrzeć. Później pograłem w biomutanta i cybera na pc, wróciłem do domu i odpaliłem to na konsolach i też rozdziałka od razu się rzucą w oczy. Nie powiem jest ładniej, płynniej itd. ale kurde tak przynajmniej 6 tysi bym było trzeba dołożyć, a to dla mnie mega dużo.

Dlaczego pc nie konsole. Chodzi mi tylko o granie, nic więcej. Przekonajcie mnie, że warto się przesiąść. I wchodzi w grę tylko jedno, albo pc albo ps5 i xsx (posiadam, ale bym sprzedał).

Lemoniadowy monster smaczniutki. Czuć lemoniadę i na koniec lekki posmak cytrynowej ice tea.

Jak dobre gry nie zaskakują to albo dla złamania schematu jakiś indyczek albo jakieś multi i pociorać w coś dla rozładowania. Jeżeli to nie działa to przerwa i po jakimś czasie sam zatęsknisz. To vr też może być jakimś bodźcem bo zawsze jak się kupuje nowy sprzęt to chce się z niego pokorzystać. Co wybierzesz to już zależy od Twoich preferencji. U mnie wszystkie trzy warianty działały jak miałem kryzys.

Panowie ktoś tu używa 8bit do adapter wraz z dualsensem? Bo tak planuje po mału granie w zelde, switcha na jakiś czas sobie już załatwiłem, grę zamówiłem ale nie będę w to grał na piesku i tak sobie pomyślałem aby wykorzystać dualsensa, ewentualnie elitke od Xboxa. I teraz pytanko jak to się sprawuje? Czy wibracje są, czy żyroskopy działają? Po prostu nie chciałbym stracić jakiejś mechanikami, którą Zelda stoi a też z drugiej strony kupować pro kontroler za 300zł aby ograć jedna grę to też bez sensu.

Jeżeli to ma być bezpieczny sequel jak Ragnarok to ja tam wchodzę w ciemno i nawet nie będzie mi przeszkadzać 1080p i 30 klatek ( oczy mi wypali i się zrzygam ale będę grać). Zamówione, śmie.....ekhm switcha się ogarnie.

Niby tak ale jednak wolałbym pełnoprawny abo.

Gdyby to zintegrowali z gamepassem to byłby to świetny deal. Osobno jakoś mnie to nie przekonuje.