creatinfreak
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez creatinfreak
-
Bardziej jak oshee -
Lewy dobry, prawy nie dobry.
-
Ktoś mi może wyjaśni jakim kurwa cudem @Wrednyjak myślisz? A może zagłębiałeś temat i jest gdzieś to wytłumaczone?
-
Przeczytałem tą ścianę tekstu i z większością się zgadzam. Mimo paru bolączek (mam nadzieję, że świeżego teamu i pierwszej jego gry) gra się w to cudownie. Klimat, Klimta, klimat.....po prostu dla fana deadspace pozycja obowiązkowa! Mam ostatni etap i aż nie chcę kończyć bo wciągnęło mnie mega.
-
A tak z innej beczki jak Microsoft może zarządzać czym czego prawnie jeszcze nie ma i może nie mieć? Niby klauzula w tych umowach, że jeżeli przejmą acti to dają 10 lat wsparcia? A co jeżeli nie przejmą to powinni karę dostać za zerwanie umowy. Niech ten cyrk się już skończy, obojętnie z jakim skutkiem.
-
Chyba 2 lata temu ogrywałem jedynkę, rok temu dwójkę a teraz gram w calisto i oglądając te 18 minut stwierdzam, że wygląda po prostu okej. Wiadomo trochę wspomnienia HD, ale porównanie do calisto nie sprawia, że ten film robi mi wow. Wiadome ogra się ze smakiem, ale chyba na premierę sobie odpuszczę.
-
Uwierzę jak zobaczę oficjalną zapowiedź. Coś na modlę residentów mógłbym przyjąć.
-
Pakujemy karty i wywalamy na śmietnik? Powiedz do którego śmietnika idziesz, podjadę
-
-
Plejka mi pokazuje, że skończyłem na hardzie w 44h. Porobiłem pare pobocznych i powiem tylko, że to bardzo udany sequel. Jest wszystkiego więcej i lepiej. Mega się wkręciłem w ten świat. Końcówka trochę mnie rozczarowała. Żeby nie calisto to bym z chęcią zrobił wszystkie poboczne, ale niestety czas nie jest z gumy. Ogólnie duży kandydat do goty zaraz obok szczurów i możliwe, że calisto.
-
Grałem wczoraj cały wieczór no i jest kurwa sztosik Graficzka nawet w 60 wygląda awesome. Gram na hardzie i walki trzeba na początku się nauczyć. Jak jest więcej przeciwników czasem robi się chaos i można zginąć nawet nie ze swojej winy, ale jak już ma się staze, pistolet i podbitą pałkę można robić fajne rzeczy z nimi. Klimat... no kurwa wylewa się z ekranu, po prostu deadspace zrobił dziecko z the thing. Sama fabuła jest płytka i jakoś specjalnie nie wiadomo o co chodzi prócz tego że trzeba się wydostać. Brakuje pokazywania trasy jak w deadspace i raz się zaciołem i błądziłem. W ogólnym rozrachunku i tak bawię się świetnie.
-
-
Nie wiem czy było, ale gra kupiona w pudełku na ps5 i taki widok na przywitanie. Skromne 60gb ściągania. Na szczęście 20minut i mam. Ale niektórzy będą całą noc ściągać.
-
Mega chciałbym taką gralnie. Nawet mniejszą.
-
Jako, że Nova 7 były dla mnie niewygodne to aby oszczędzić moje 7x dorwałem tanio 7p do plejki. A i wchodzę do media a kierownik sklepu do mnie "siema, po calisto? Akurat ostatnia została".
-
Jest zielono na meta. Dla samego klimatu i okazania twórcą wsparcia oraz zapotrzebowania na dobre singlowe gierki raczej kupię. Muszę przejrzeć te recki.
-
To samo. W deadspace czy residenty gram i jest git. W outlast czy inne visage to nie idzie grać przez tą bezradność. Nie bój się. I tak to będzie dobrze wyglądać.
-
Idzie w ślady ojca
-
-
Fajnie będziesz miał bezpośrednie porównanie do pierwowzoru.
-
Kurwa dziś trzeba dokończyć gowa. Niech tę recenzję będą przynajmniej pozytywne bo dawno tak napalony nie byłem
-
-
-
W zeszłym roku ogrywałem 2. Do dziś sztosik . Teraz calisto a za miesiąc może znowu się podjaram i wleci remake.
-
