Treść opublikowana przez michu86-
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
No tej przeszłości Ocelota brakuje jak i głębi the Cobras (poza wiadomo Joy i Sorrow). Ocelot jest odklejony po całości i chyba na poważnie nie bierze żadnego starcia bo woli machać rewolwerem i oddać sprawy w ręce losu. Co nie zmienia faktu, że jest genialny w tym swoim nonszalanckim sposobie bycia. Ale skoro jest takim przeagentem to raczej Evę od razu powinien wytropić. Nie żebym szukał tu sensu większego wiem, że taka koncepcja i narracja (uwielbiam ją!). Ta gra świetnie łączy poważne wątki wojenne z abstrakcyjnymi sytuacjami na polu bitwy i podaje to w wyjątkowy sposób. Ja to kupuje po całości. Jednak jak już przyjęliśmy te abstrakcyjnie narracyjne założenia to można w nich szukać zarówno absurdów jak i punktów spójnych. Wg mnie Ocelot ma za duże ego żeby w obecności innych dać sobą rzucać, przegrywać pojedynki więc mimo, że się popisuje nie ogarnia na tyle CQC żeby dorównać Snejkowi na żadnym etapie gry i na pewno daleko mudo tego żeby ukrywać swoje umiejętności. Nie bierze na poważnie w sensie, że nie boi się nonszalancji na polu bitwy jednak jak leży na plecach to jego ego cierpi. Ale już chyba za bardzo to rozkładam na czynniki pierwsze. Anyway świetna postać ale jak dla mnie za duży kozak pod koniec, chyba, że można to wytłumaczyć jeszcze tym, że Snejk zmęczony walka z The Boss;)
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
No jak to jest progres na zasadzie zrobię jeden fikołek więcej na ramieniu The Boss to spoko - mocno subtelnie. Nie tak subtelnie jak progres Ocelota pod koniec ;) Ja na szczęście nie patrzę na klatki i nie mam co do tego wymagań, byle mocno nie chrupało. Można powiedzieć, że jestem mało wymagającym odbiorcą w tym zakresie. To nie multi gdzie to ma dla mnie wtedy większe znaczenie. A tych wcześniej wymienionych bugow, mocno tu pietnowanych przez 25h grania doświadczyłem raz. Słownie - jeden:). Dodatkowo jedna większa przycinka podczas walki z the fury i to by było na tyle.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Tych smaczków małych i większych w grze jest całe mnóstwo. Już nie wiem które były wcześniej a które dodali. Nieważne. Uwielbiam jak w grach twórcy często puszczają oczko do graczy.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Jak ktoś planuje platynowac to od razu uczulę na jedną sprawę bo opisy w necie niektóre tego wprost nie wyjaśniają. Żeby zdobyć 100% żarcia trzeba również zdobyć gniazdo the pain. Ale nie uda się tego zdobyć bez posiadania zwykłego gniazda pszczół. Więc zanim skończymy walkę z Ocelotem to trzeba mieć w ekwipunku zwykle gniazdo i podczas walki rzucić Painowi a on nam "przerobi" na jego specjalne gniazdo. Przez to muszę nadrobić ok godzinkę grania :(. Jak ktoś nie złapał Ocelota w oknie w endingu (a jest za to trofeum) to wystarczy odpalić ending z teatru - tak jest najszybciej. "Turlaniem" można też przeskakiwać przez przeszkody które sięgają nam do pasa, szybsze to i lepsze niż powolne "climb". Da się też przeskoczyć w taki sposób przez dziurę w siatce elektrycznej o ile jest na wysokości pasa. Chyba na razie tyle wieści, kończę przejście na very easy gdzie zbieram wszystko i potem podjazd do extreme - ciekawe jak będzie
-
Borderlands 4
Chyba gierka u mnie wleci na premierę. Akurat dawno nie grałem w nic podobnego, a poprzednie części mi się podobały (szczególnie 1 i 2, 3 już trochę mniej). Nie oglądałem zbyt wielu filmików ani nie czytałem dużo o nowej części, ale chyba Borderlands to Borderlands a każda kolejna część to po prostu more guns, more enemies, more demolition;)
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Polecam każdemu zdobyć klisze filmowe od strażników bo filmiki, które potem można obejrzeć w menu są tak skrajnie porąbane i cringowe, że aż śmieszne. Szczególnie film o nazwie "Payback" to jest złoto
-
seria final fantasy
To byłem ja ;) Moja pierwsza i jak na razie jedyna mobilka. Ale dość szybko porzuciłem.
-
PSX EXTREME 336
Za ocenę MGSa powinien być foch, ale również na tej stronie gdzie ta brzydka siódemka widnieje jest info o wydaniu w listopadzie książki trylogia MGS więc wybaczam.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Dla mnie końcówka top poza właśnie tą ucieczka motorem. Bardzo ładnie wszystko wyjaśnione i dopracowane. Akcja Ocelota w samolocie też zacna. Młody Ocelot mi najbardziej przypadł do gustu z wszystkich jego odsłon w innych seriach. Tylko dziwne że w kilka godzin się nauczył tak CQC, że był w stanie rywalizować ze Snejkiem jak równy z równym
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
W 4 grałem jakieś... 15 lat temu i na szczęście słabo pamiętam ten fragment, ale taki remake czwóreczki bardzo chętnie bym przyjął (od razu po jedynce!).
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Przypomniałem sobie jak bardzo nie lubię tej całej akcji z ucieczka motocyklem, jest nudna, przeciągnięta a żaby i kaczki tam poukrywane to bez poradnika ani rusz. Najgorszy moment gry. Czasami w grach tak robią, że na koniec ma być coś widowiskowego, innego. W RE któryś też tam się uciekało motorówką. Tutaj mamy ten motorek i dość zabawne przejścia na kolejną mapę co 2min w "dynamicznym" pościgu. To i pielgrzymka z the sorrow to 2 najgorsze momenty też wspaniałej gry. Pielgrzymkę da się "pominąć" na szczęście. I też trochę dla mnie za dużo tych akcji z the Boss jak leje Snejka, chyba łącznie 4 czy 5 gdzie Snejk dostaje bęcki. A ona go rozbraja z palcem w D. Znam kontekst, fabułę i tłumaczenie, że między nimi jest coś więcej niż miłość ale i tak nagle z gościa co nie może położyć ręki na the Boss w ostatnim starciu nagle robi progress o 200% i już jest kozak. Mogli by chociaż to jakoś pokazać, że z każdym kolejnym starciem Snejk robi jakis progres. Chyba, że tu chodziło o kwestie czysto psychiczne, że wreszcie się przełamał, bo nawet ona mówiła coś w stylu, że już nic więcej go nie może nauczyć "technicznie" i że nie nauczy go myśleć jakie decyzje podejmować
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Czy tylko mi the sorrow przypomina Wojciecha Cejrowskiego? Jedyne co ich różni to długość włosów no i że ten z gry ma buty.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
W kanałach po ucieczce z sali tortur przed walka z the sorrow, jedna lokacje przed skokiem i ucieczce Ocelotowi są drzwi za którymi wali głośna muzyka. Nie pamiętam ich w oryginalne, jak je otworzyć?
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Tak btw wiecie że te krokodyle w wodzie potrafią od razu zabić? Zaczynają mocno pluskać jak namierza Snakea, podpływają i jest gameover. Myślałem że tylko gryzą albo coś. Jednak w wodzie od razu zabijają.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Ale przekomicznie The End popierdala jak się go wykryje i skuje mordę kilka razy. Sztos animacja. Ta gra ma mega smaczki, już było mówione o scenkach że są wyborne - podpisuje się pod tym. W momencie kiedy 1 raz obserwujemy bazę groznij przez lornetkę jest tam scena jak Ocelot komplementuje buty Evy - jak po tym jeszcze raz skorzystamy z lornetki widać jak Eva parodiuje jego gest jak ten odchodzi. Wyborne są takie detale.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Ej a to się chyba dało zrobic RPGiem o ile pamiętam.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Bo nie było duszenia i tortur :d
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
A mi to strasznie wolno idzie przechodzenie bo za punkt honoru przyjąłem sobie że sam znajdę wszystkie żaby i kaczki. Na razie większość mam ale są lokacje gdzie po 30min szukania odpuszczam. Mam 9h a dopiero jestem przed walka z the fear. Ale nawet takie szukanie ma swój urok, tylko czasami kaczka w tym swoim przebraniu tak strasznie zlewa się z otoczeniem, że jest na prawdę ciężko.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
A i dopiero zacząłem czytać tipsy i tam jest napisane, że skradanie jest pod L1 (new style). A ja z przyzwyczajenia powolutku na kucka się skradalem i pod sam koniec przeważnie się orientowali (nie ma tyle żeby alarm włączyć ale zawsze).
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Nie wiem czy każdy wie, może komuś się przyda - natychmiastowe przeładowanie broni, 2x strzałka w prawo, czyli jak się ma dana broń to trzeba ją schować strzałka w prawo i potem znów wyjąć. Bo to normalne przeładowanie trwa wieki;)
-
.:MGS2:SoL/Substance:.
To jest gra wybitna. A pistolet na strzałki w mgs3 nie przeszkadzał ;) Wiele recenzji mgs2 czytałem, najczęściej przeszkadzał Raiden. Wg mnie zupełnie niesłusznie. Anyway gra wyprzedzająca swoje czasy, ze świetnym gameplay'jem. Końcówka porypana, skomplikowana, cudna, piękna!
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Nie wiem czy ktoś pisał o tym czy nie ale w menu pauzy jest w prawym dolnym rogu ikona kaczki i żabki oraz licznik zbiorów. Natomiast nad ich głowami jest znaczek czy w danej lokacji znaleźliśmy zwierzątko. Z tego co pograłem to po każdej nowej lokacji (przejście z czarnym tłem) jest nowa kaczka i żaba do poszukania. Na początku myślałem że to tylko licznik i nie zwróciłem uwagi, że można dokładnie śledzić gdzie nam brakuje:)
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Na extreme jak lecisz na range BB/Fox to nie jest lajt
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Da się grać, RE5 tak się przechodziło i się żyło potem. Nawet nie bolało. Ostatnio przechodziłem MGS1 i tam była dopiero jazda z celowaniem
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Kurde chciałem sobie pobiegać big bossem po lesie i dobrze się bawić ale trochę mi smutno jak tak marudzicie :(