Treść opublikowana przez Bigby
- Assassin's Creed Valhalla
-
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2
Wygląda w porządku. Właściwie najbardziej skrzywilem się tylko oglądając twarz postaci przypominającej Jessiego Eisenberga. A tak to nie jest źle. Jak całość chociaż w połowie dorówna jedynce to grafika schodzi na bok.
-
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2
- DiRT 5
Chyba najlepszy pokaz na dzisiejszym Inside Xbox. Skojarzenia z Horizonem i Motorstormem. Wstępnie jestem zainteresowany.- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
Jasne że tak. Origins jest pełne małych detali, które robią duże wrażenie. A to jak zaprojektowano różne budynki, piramidy, miasta (np. Aleksandria) pokazuje, że mają sporo kreatywności i pasji. Nawet zwykle wioski mają w sobie sporo charakteru. Edit: https://mobile.twitter.com/Nibellion/status/1258337676450836483 Valhalla nie będzie najdłuższą i największą grą w serii.- Assassin's Creed Valhalla
Unity i Syndicate zaliczyły z tego co wiem widoczne spadki sprzedaży względem poprzednich odsłon. W recenzjach też raczej przeciętnie wypadly, a gracze narzekali na warstwę techniczną (słusznie) i ogólną stagnacje serii. No to Ubi przeszło na otwarty świat, przemodelowalo nieco rozgrywkę i z tego co widać po wynikach - wyszło to im na dobre. Oczywiście część graczy nadal została w czasach trylogii Ezio czekając na powrót do tego co było kiedyś. Jednak chyba zdecydowana większość polubiła Origins i Odyssey, więc nie spodziewajcie się drastycznych zmian. I co by nie mówić, czasami wolę te gry Ubisoftu, które wychodzą dość szybko, regularnie, dając mi całkiem dużo frajdy pomimo swoich oczywistych wad niż czekanie 10 lat na innych deweloperów i ich open worldy. Ogólnie przypomina mi się dyskusja z pierwszych stron tematu o Origins. Ludzie yebali te grę na lewo i prawo, smieszki, że kolejny rak branży, kto to kupuje, kto się jara. Wyszła gra i nagle - "Ty, ale to dobre jest ", "Najlepszy AC od lat" i bicie się w pierś.- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
- Assassin's Creed Valhalla
W Rogue szczerze mówiąc nie grałem, choć ostatnio na promocji kupiłem. Unity to Arno i Elise. Resztę roboty robił Paryż - najlepsza postać gry. Przy Syndicate spędziłem może z 3 do 5 godzin i aż tak mnie wówczas nie wkręcił, ale na pewno jeszcze powrócę. W każdym razie też tylko kojarzę dwójkę protagonistów. Patrząc na to, że przy okazji Valhalli na stałe wrócił Darby McDevitt, który użyczył swojego pióra przy Revelations i Black Flag (i trochę w Origins), jestem spokojniejszy o kwestie fabularne i postaci. edit: Odyssey też ma fajne, barwne postaci, ale wiele z nich strasznie wkur..wia swoim akcentem. Na ogół nie są też szczególnie dobrze napisane. Potrafią w jednym momencie drzeć na ciebie japę, potem kazać ci coś znaleźć/kogoś uratować, podziękować że uratowałeś im życie, a następnie zapraszają do łóżka. Tam jest takie spektrum emocji, że mój mały mózg tego nie ogarnia. Jest też pewna opcja dialogowa na koniec jednego z głównych wątków, która po prostu rozwala. Nie wiem kto pomyślał że coś takiego pasuje do sytuacji i finalnego starcia. ; ) I mówię to jako osoba, która do tej pory spędziła z Odyssey prawie 80 godzin i nadal od czasu do czasu odpalam, bo sam gameplay i świat gry są fajnie zrealizowane. edit: A tutaj ciekawe porównanie podejścia osób, które odpowiadały za Odyssey: oraz za Valhallę:- The Last of Us Part II
- Assassin's Creed Valhalla
A widzisz, dla mnie np. postaci z Origins się wyróżniały i nie wiem jak mógłbym zapomnieć o Bayeku, Ayi, Kleopatrze czy Cezarze. Tak samo w Black Flag o Kenwayu, Jamesie Kiddzie, Czarnobrodym, Adewale, czy Bonnecie i reszcie zgrai piratów. W ogóle Black Flag to jest kopalnia świetnych postaci z dobrze rozpisanymi dialogami i charakteryzacją.- Assassin's Creed Valhalla
- Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2
Pewnie będzie, ale prędzej marzec 2021, mimo że póki co trzymają się tegorocznej premiery.- Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2
Jeżeli ktoś obawiał się o grę po zeszłorocznym pokazie.- Assassin's Creed Valhalla
To ja polecam obejrzeć: Serio pusty świat, bez życia, makieta? Npce mają niesamowicie rozbudowany zakres wykonywanych czynności, patrząc na skalę. Sam sporo czasu poświęciłem przyglądając się temu w grze. Właściwie wystarczyłoby żeby skopiowali przypadkowe wydarzenia z RDR2 i umożliwili np. spotkanie ważniejszych postaci w różnych zakątkach świata, a nie tylko misjach głównych. Chociaż wraz z powrotem systemu obozu/wioski może będziemy mogli zabierać niektórych na polowanko czy łowienie ryb i inne aktywności. Druga sprawa, że bycie gorszym od Rockstara i RDR2 robionego przez 7-8 lat to nie taka najgorsza rzecz. A i zapomniałem, że znaczniki w sumie można było wyłączyć w Odyssey wybierając tryb eksploracji, choć znaki zapytania nadal pozostawały. Wystarczy nieco ten tryb usprawnić w Valhalli i będzie można odkrywać mapkę bez żadnych ułatwiaczy i rozpraszaczy. edit: Oczywiście jestem w stanie zrozumieć, że ciężko ci wejść w te gry. Też dopiero w ciągu kilku ostatnich miesięcy zabrałem się za Origins i Odyssey i je ukończyłem, chociaż w momencie ich premiery miałem mieszane uczucia. edit2:- Assassin's Creed Valhalla
Pyerdolenie. Niektórzy chyba lubią krytykować Asasyny dla samego krytykowania. Dla mnie ta seria to też takie hit and miss, niektóre odsłony słabe lub co najwyżej średniawe, ale najlepsze części to banderas. AC2, Brotherhood, Revelations - klasyka. Ezio do dziś pozostaje dla mnie jedną z najlepszych postaci growych. Do tego świetne Black Flag, które w umiejętny sposób połączyło piracki klimat z konfliktem asasyni - templariusze. Nawet przy Unity bawiłem się całkiem dobrze i uważam, że to jedna z najbardziej imponujących gier generacji (zepsuta przez kwestie techniczne). Tu pewnie jestem jednak w mniejszości. Origins również moim zdaniem genialne, wprowadzające potrzebną świeżość do serii, choć może nieco odtwórcze. Z drugiej strony Ashraf Ismail przyznał, że dla jego zespołu było to coś nowego i dużo eksperymentowali próbując przenieść Asasyna w otwarty świat i dając namiastkę rpga. W Valhalli wystarczy że połączą najlepsze elementy z Origins i Odyssey, dadzą nowości o których trąbią, powrócą z ukrytym ostrzem, asasynami i templariuszami (czy ich protoplastami) i będzie bardzo solidny tytuł. Czekam i jaram się mocno. Co do znaczników na mapie, nie wiem czy tutaj ktoś to pisał czy gdzie indziej czytałem, ale podobno nie ma być ich tyle na mapie? Chcą w ten sposób bardziej zachęcić i premiować eksplorację.- Divinity Orginal Sin 2
- DiRT 5