Również polecam, sam trzymam sporo gotówki w obligacjach ROD i EDO. Do pewnego poziomu inflacji (7.6% o ile dobrze pamietam) całkowicie zabezpieczają przed inflacja, zaś powyżej tej wartości również mają sens, chociaż podatek od zysków kapitałowych nieznacznie te zyski niweluje (chyba, że masz IKE Obligacje). Żeby się na nich przejechać, to Polska musiałaby zbankrutować, a porównując poziom zadłużenia Polski do np Niemców, USA, czy Japonii to mamy jeszcze duże pole do popisu w tej kwestii