Witam, po co powoływać się ciągle na Blightown, które było pojedynczą anomalią skoro w reszczie gry animacja skakała jak głupia? Prawie w każdej walce z bossem były zjazdy do mniej niż 20 FPS co było mocno denerwujące. Mowa o Dark, bo Demon był bardzo płynny. Jęczenie na Blightown zasłania techniczą ułomność deva w reszczie gry.