Treść opublikowana przez Pure Bladestone
- 
	
		
		Fallout 76
		
		Grał ktoś na PC i PS5? Nie wiem czy jest sens czekać do końca roku na łatkę graficzną do wersji PS5 żeby zagrać w ten nowy dodatek western za kilka dni. Pobrałem właśnie tego Fallouta na PS5 żeby przypomnieć sobie jak to wygląda i jest bida, tylko 60 fps trochę ratuje.
- 
	
		
		Alan Wake II
		
		Myślę podobnie, w Alanie 2 po prostu czuć duże ambicje, żeby zrobić coś większego niż kolejne przepełnione backtrackingiem hojjojkowe bieganie po tych samych korytarzach. Im więcej się gra tym bardziej czuć skalę tej gry. Żeby przebić Alana 2 to musiałoby się trafić jakieś ambitniejsze studio, może dawne Naughty Dog, ale oni nigdy nie zrobili nawet w połowie tak ambitnej historii i świata jak w drugim Alanie. Z TLOU 2 mieli duże ambicje, ale wyszło jak wyszło. Za jakiś czas zrobię sobie drugie przejście w NG+ na najwyższym poziomie trudności żeby przeżyć to jeszcze raz i zobaczyć nowe zakończenie. Podobno są jakieś niespodzianki i zmiany w NG+. Czekam też na Control 2, pewnie będą tam jakieś wskazówki w jakim kierunku pójdzie Alan Wake 3, z fabuły AW2 wynika że możliwy jest nowy główny bohater zamiast Sagi.
- 
	
		
		bieganie
		
		Może poszukaj takiego trenera co zajmuje się takimi sportowymi problemami, bo fizjoterapeuta to cię raczej tylko zmiękcza, a to całego problemu raczej nie załatwia.
- 
	
		
		bieganie
		
		buty ze stabilizacją? wkładki? to jak branie metmorfiny na cukrzycę i liczenie, że to wystarczy. Brak ci równowagi, przyczyn może być dużo. Jak żaden fizjo nie ogarnia, albo nie chce mu się to ja bym zaczął od kilku ćwiczeń. Np stanie na jednej nodze w bezruchu. Deska bokiem z oparciem na łokciu i kolanie. Przysiad z gumą oporową na wysokości minimalnie nad kolanami. Zrób sobie przysiad przed lustrem i sprawdź czy kolana nie uciekają ci do środka. Te ćwiczenia mocno angażują pośladek średni, to on głównie stabilizuje kolana jeśli ci uciekają do środka. Możesz mieć jedną nogę krótszą przez skręconą miednicę, można sprawdzić przed lustrem czy jeden kolec biodrowy jest wyżej względem drugiego albo niech ci fizjo zmierzy w pozycji leżącej. Bieganie mocno obciąża stawy. Takie ćwiczenia warto robić w proporcjach 1:1 tzn na słabszą stronę i na silniejszą w takich samych ilościach. Minimum proporcje 2:1 - słabsza strona 2, silniejsza 1. Żeby takie ćwiczenia działały to trzeba je robić poprawnie, w sieci jest dużo filmów z nimi. Może jakieś większe rozciąganie by przyniosło jakiś efekt.
- 
	
		
		Ma ktoś zainstalowanego Elden Ringa na Xboxa? Kolega potrzebuje amulet Rotten Winged 
		
		Ma ktoś zainstalowanego Elden Ringa na Xboxa? Kolega potrzebuje amulet Rotten Winged Sword Insignia. Zapłaci blikiem.
- 
	
		
		Alan Wake II
		
		Dopiero teraz wziąłem się za drugiego Alana. Licznik po skończeniu pokazuje 31 godzin. Otworzone wszystkie skrzynki kultu, brakuje mi tylko kilku pudełek śniadaniowych, kilku lalek i kilku rymowanek. Nie wiem jak je pominąłem liżąc ściany. Może za jakiś czas poszukam tych brakujących kilku znajdziek to platyna wpadnie. Trudno mi wybrać kim lepiej mi się grało. Jak byłem Alanem przez 6 godzin to spodobał mi się bardziej niż Saga, ale jak wróciłem do Sagi to jednak ona mi bardziej siadła. Sam nie wiem. Saga ma kozackie lokacje, miodnie się zwiedzało te wielkie huby, dużo sekretów, straszny klimat. Alan też ma dobre lokacje, jedynie metro było średnie. U Alana podobało mi się manipulowanie sceną żeby znaleźć drogę, to było odświeżające. Te duchy też robią swoje, niby niepozorne, ale jak przechodziłem koło nich to zawsze czułem napięcie. Gra bardzo dobrze straszy, mimo że walki jest nie za dużo. Dla mnie to plus, nie chciałbym takiej sieczki jak w pierwszym Alanie czy jakimś rezydencie. Grając czy to Alanem czy Sagą nie raz miałem pełne portki przemierzając lokacje gdzie nawet nikt mnie nie zaatakował. Upiorny klimat. Sama walka jest dobra, przypalanie wrogów światłem robi robotę, do tego sporo broni. Ulepszenia broni ciekawe, bo często wpływają na gameplay zamiast tylko podbijać jakąś statystykę. Przylepianie kartek do tablicy na początku mnie przytłoczyło, ale po kilku godzinach, jak historia się rozkręciła to zrobiło się to nawet przyjemne, interesowało mnie dokąd to wszystko zmierza i wkręciłem się w to. Wizualnie jest to ładnie zrobione, podobniej jak profilowanie. Wolę takie rozwiązanie niż jakieś obesrane dzienniki i tony kartek gdzie wszystko się zlewa w jedną całość. Znajdźki mają dobre nagrody, każda jest przydatna i wpływa na gameplay - tak to powinno się robić. W tej grze każda znajdźka, rymowanka ma sens fabularny i jest dobrze wyjaśniona, nie jest tylko kolejną kupką pikseli. Zagadki też na plus, raz łatwiejsze, raz trudniejsze, ogólnie były ciekawe i różnorodne. Ze 4 razy musiałem zajrzeć do solucji. Historia wolno się rozkręca, ale z czasem robi się bardzo ciekawie i wyjaśnienia niektórych wątków były dla mnie niespodziewane i baaardzo satysfakcjonujące. w pewnym momencie ma się inne spojrzenie na postacie i wydarzenia w grze. Historia to dla mnie mistrzostwo, mocna mnie zaangażowała, nie widziałem lepszej w grach horrorowych. Warto ograć wszystkie DLC żeby jeszcze lepiej zgłębić fabułę, na niektóre postacie ma się nowe spojrzenie, no jest to bardzo satysfakcjonujące. Ten dodatek Lake Hause to bardziej Control niż Alan heh. Zapomniałbym. Ten jeden szalony poziom u Alana, no ja pierdoleeee, orgia dla zmysłów. Cała gra to kompletne dzieło. Długa, mroczna historia z naprawdę ciekawymi zwrotami akcji i dobrze napisanymi postaciami, co jakiś czas trochę pozytywnych głupot ala Twin Peaks. I to wszystko w pięknej oprawie AV. Dla mnie to od dziś horror wszech czasów. Survival horror ostateczny 10/10.
- 
	
		
		Saros
		
		To wygląda jak gra ostateczna. Piękna stylistyka sci fi, skillowa i najlepsza walka w branży, kozacka grafika. Oni chyba po Returnalu zrobią drugi raz grę generacji. Nie myślałem, że jeszcze po Returnalu coś zrobi na mnie takie wrażenie Oby tylko systemy były dobrze zrobione, bo reszta wygląda na top 1 całej branży.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Przeszedłem drugi raz, na ng+ hard i to było jak granie na easy. Tony amunicji, żadnych wyzwań. Każdy boss ubity za pierwszym razem. 11 godzin, ranga B.
- Hell is Us
- Hell is Us
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Ja stawiam Callisto w czołówce. Cronos jest trochę lepszy od Callisto, ale obie gry to dla mnie czołówka. Ludzie grając w Callisto chyba sami sobie psują zabawę walcząc zachowawczo. Dużo się naczytałem jaka to walka pałką jest nudna i nie chce się grać. Ta gra pokazuje pazur jak się zacznie korzystać z kombinacji, np ja często zaczynałem strzelać bronią palną, przeciwnik podbiegał, dostał ze 2 ciosy pałką i dobijałem go strzelbą. Działa to płynnie jak w żadnej tego typu grze, ludzie chyba mało korzystali z tego systemu i pałowali się za dużo. Jak tylko otworzyły mi się nowe bronie to ja z Callisto zrobiłem sobie strzelaninę z przerywnikami walenia rurą, przecież w tej gierce jest sklep z tanią amunicją. W sieci są takie filmy z Last of us 2 "agresive gameplay" chyba. Gość robi rzeźnię zamiast się skradać i tak też wypada grać w Callisto. Dlatego mi się grało dobrze i byłem wciągnięty jak w Cronosa, obie skończyłem w kilka długich sesji w ciągu jednego weekendu.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Wczoraj skończyłem Cronosa i pokazało mi 17 godzin, ranga C i zakończenie B. Myślałem, że otworzyłem wszystkie drzwi i zebrałem wszystko, ale jednak coś pominąłem. Przez długi czas gra jest wyzwaniem i czułem, że mam pod górkę do szpitala, a po nim już z górki i zrobiło się łatwo. Nie podoba mi się, że gra niejako wymusza używanie naładowanego strzału z pistoletu, mocno spowalnia to grę. Takie strzały ze strzelby są dobre, bo ta jest mocna, ale ciągłe ładowanie pistoletem? litości. Jak tylko dorwałem nową wersję pistoletu to od razu wywaliłem tego starego złoma. Polecam grać tym drugim pistoletem sztyletem, ulepszony na max obrażeń kasuje najsłabszych wrogów jednym pociskiem w korpus i dobrze robi się nim serię headshotów. Gra mnie zaskoczyła pozytywnie, bo jest straszna, rzadko biegałem, głównie chodziłem i nasłuchiwałem - tak to powinno wyglądać w horrorze. Jednak największy strach sprawiał mały ekwipunek, twórcy mocno polecieli dając 4 miejsca na start, nie zliczę ile czasu zmarnowałem żeby wrócić do bazy żeby oddać jakiś rdzeń czy radio, do tego gra nie pozwala ciągle powiększać plecaka i można robić to tylko co jakiś czas, bo jest blokada. Amunicję można łatwo farmić na bossach, wystarczy biegać do beczek i w kółko je regenerować, zabiłem w ten sposób jednego mini bossa na straganie, bo już szkoda mi było amunicji na kolejnego kloca. Ja skończyłem grę z jakimiś 30 nabojami do strzelby, ze 120 do karabinu i kompletem bełtów do kuszy. Szkoda, że historia już po kilku godzinach daje się przewidzieć i wiadomo w jakim kierunku to zmierza. Szybko mnie znudziła. Szanuję twórców za to, że nie zrobili chamskiego respawnu wrogów w miejscach gdzie był duży backtraking. Nie szanuję ich za to, że pożałowali jakichś kilkunastu tyś żeby nagrać te 2 godziny polskiego dubbingu. Przez te nawijanie po angielsku nie czułem, że jestem w Polsce. To jest największa porażka tej gry, nie rozumiem jak to można było tak koncertowo zjebać. Jak ktoś lubi takie horrory akcji to Cronos jest obowiązkowy. Ja go stawiam koło tych najlepszych: Dead Space R, Res 4 czy Callisto. Dla mnie dalej Dead Space Remake jest królem tego typu gier i długo nikt go nie ruszy z tego miejsca. Pograłem z 2 godz. na hard NG+ i nie wiem czy przechodzić to drugi raz, to raczej byłby już speedrun z mocnym sprzętem. Gameplayowo coś się zmienia? Jeszcze mnie coś zastanawia, ilu potężnych recenzentów mogło skończyć Cronosa? Ta gierka przez długi czas daje wycisk graczowi.
- 
	
		
		Helldivers 2
		
		Ja grałem z randomami i ze znajomymi i lepiej było z randomami, bo wysokie poziomy trudności to już ostra jazda. Jak wejdziesz na te wyższe poziomy trudności to trafisz zazwyczaj na kozaków, którzy mają nabite dziesiątki/setki godzin i duże doświadczenie na polu walki. Ta gra to prosta sieka gdzie masz zniszczyć jak najwięcej wrogów i coś tam wynieść z misji. Na niskich poziomach można spotkać noobów, którzy uczą się gry i bywa pod górkę.
- 
	
		
		Neo Berlin 2087
		
		Po głosie poznaję aktora głównego bohatera ostatnich Deus ex, cała gra czerpie z Deusa. Ja bym w to chętnie zagrał, bo ostatnio mało typowo singlowych strzelanin.
- 
	
		
		Ready or Not - duchowy spadkobierca SWAT 4
		
		Jak to pakiety po 3 misje to trzeba kupić z dlc.
- 
	
		
		Ready or Not - duchowy spadkobierca SWAT 4
		
		Warto kupić wersję z DLC? Na psstore piszą, że w pakiecie są 2 misje i dojdzie trzecia. Jak ich nie kupię to będę miał wybrakowany z nich multiplayer?
- 
	
		
		Atomic Heart
		
		Początek średni przez to, że trzeba dużo walczyć siekierą, ale dalej to już czysta strzelanina. Wszystko mi się tu podobało: humor, eksploracja, walka, różnorodna muzyka, grafika, niezłą historyjka. No trudno się do czegoś przyczepić. Najlepszy naśladowca Bioshocka od pierwszej części. Zwiedziłem na oko jakieś 95% całej mapy, w tym wszystkie 8 ukrytych bunkrów. Bronie dopakowane na maxa i jedyny mały zarzut to to, że przez ostatnie 30% gry było już za łatwo - potrafiłem na środku miasta ustać i robić rozróbę jak w GTA żeby uzbiera więcej surowców. Żałuję, że nie grałem na najwyższym poziomie trudności. Chociaż walki z bossami zawsze były dość trudne i emocjonujące, mało która strzelanina ma tak kozackich bossów. Tego typu strzelaniny w stylu Bio to moje ulubione, a jest ich jak na lekarstwo :( Ta gierka czerpie dużo z Bioshoca i gdyby nie Bio to nigdy by nie powstała, ale jak się gra to czuć jednak, że ma swoją tożsamość. Niedługo kupię jeszcze ostatni dodatek, który ponoć rozwija zakończenie i jest bardzo dobry. Sztos/10
- 
	
		
		Terminator 2D: No Fate
		
		Co za drewno. Raz na 5 lat takie coś można ograć żeby przypomnieć sobie jak to było 30 lat temu, ale jaranie się takimi gierkami to dla mnie beka do kwadratu. Meeeeeesjasz
- 
	
		
		Tom Clancy's The Division 2
		
		Dla nikogo. Czytałem ze 2 miesiące temu, że Ubi ma podnieść max poziom przedmiotów co wiązałoby się z resetem sprzętu i każdy by musiał farmić od nowa. Dla mnie to było by piękne, ale zrezygnowali z tego. Ja już prawie kupiłem, byłem o krok od kliknięcia na psstore, ale wszedłem do gry i pograłem a poziom stał w miejscu i wyszedłem. To był dobry moment żeby podnieść ten poziom i ożywić grę, ludzie by zbierali sprzęt od nowa, byłby ruch w rajdach gdzie teraz nie gra nikt. Jedynie w normalne misje można pograć na najwyższych poziomach, w nie wciąż gra dużo ludzi. Boję się, że Divison 3 czeka podobny los czyli słabe wsparcie dodatkami i kiszenie się z tym samym sprzętem przez całe lata, bo twórcy boją się gniewu graczy.
- 
	
		
		DIABLO IV
		
		Blizzard to świnie, w tym sezonie chińczycy shakowali grę i nakopiowali wejściówek na bossy, na trade można było kupić je za grosze. Co zrobił blizzard? nic, przez cały sezon nie naprawił tego. Nigdy się z tego nie tłumaczyli, temat tabu czy o co chodzi? Graczyki też mocne, płaczą, że gra za łatwa, ale te zduplikowane przedmioty hapają aż im się uszy trzęsą. Do tego skopiować topowy build z sieci i narzekać, że gra sama się przechodzi. Czym to się różni od grania na kodach?
- 
	
		
		PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
		
		no niesamowity dezaaajn!!!!!!! Prostokątny kloc z wcięciem. Tutaj niektórzy sobie trzepali do totalnie nijakiego klocka series. Ostatnia konsola, która robiła na mnie wrażenie wyglądem to bazowe PS4, tylko ten błyszczący plastik był nie praktyczny, wyglądała futurystycznie i zajebiście. A wcześniej to pierwszy szarak. Mało która konsola jest ładna i jednocześnie się wyróżnia czymś pozytywnie.
- 
	
		
		CRONOS: The New Dawn
		
		Co za nuda, oby w to się lepiej grało niż oglądało.
- 
	
		
		Borderlands 4
		
		Ta komiksowa grafika się mocno zestarzała. To wygląda jak PS4. Na PS6 będzie jeszcze większa przepaść.
- 
	
		
		Dying Light: The Beast
		
		Po tym 30 min. gamplayu jestem na nie. Wygląda to odtwórczo i nijako. Oni wołają za to 299zł na psstore. Pamiętam też w jakim stanie była dwójka na PS5, tryb wydajności to było rozmazane 1080p, jedna z najbrzydszych gier AAA na ps5. Polski gamedev to jest jednak szambo, każda duża gra to jakieś cyrki z wydajnością, ale nie dziwi mnie to, bo kilka lat temu słyszałem z dobrego źródła, że w Techlandzie proponowali znajomemu 2k wypłaty za jakieś nie niskie stanowisko :) Na mnie może zarobią dolara jak pobiorę grę z Plusa za kilka lat, o ile będzie mi się chciało to odpalać, dziś mam niesmak po podstawce i po tym co tu pokazali.
- 
	
		
		Remnant II
		
		A to ciekawe. Przyda mi się ta rada, bo planuję wrócić do gry i przejść ostatni raz na Apocalypse. Mam wszystkie archetypy i mocne buildy, wyfarmiłem nawet kilka tych mocarnych, czerwonych broni i liczę, że gładko pójdzie. Ta czerwona kusza robi taki rozpiździel, że szok. Tylko boje się tego ostatniego bossa heh. Dokupię jeszcze ten ostatni, kosmiczny dodatek.
 
			
		
		 
     
     
     
     
			
				 
			
				 
				 
					
						 
					
						 
					
						 
					
						 
					
						