Paolo de Vesir

kore wa, ciary od samego czytania

ta' jest byczQ, dzięki https://www.amazon.com/binbok-Controller-Wireless-Replacement-Adjustable/dp/B08ZH4XXNY

HFR nie miał nawet tej szansy aby się sprzedać, filozoficznie powiem - to nie HFR zawiodło Xboxa, a Xbox zawiódł twórców. Wciąż jednak łudzę się, że tam jest opracowywany zakulisowy mastermind plan który sprawi, że te wszystkie bezsensowne z punktu gracza decyzje zaowocują w końcu tłustymi latami dla Xboxa.

Więc mam coś wspólnego z internetem, ale wiesz dobrze, że reklama jest potrzebna i bojkotowanie prawdopodobnie najlepszej gry jaką MS wydał wciągu ostatnich 12 miesięcy (nie mówiąc już o innych dobrych grach w abo) jest zwyczajnie na szkodę graczom, Xboxowi jako konsoli, a może i samemu MS-owi.

Tego nie wiadomo, bo tak jak pisze Moldar - Stray sprzedało się naprawdę przyzwoicie, a było nowym IP. Reklama jest potrzebna, bo gier wychodzi tyle, że ciężko być ze wszystkim na bieżąco.

Forumki, a jak nazywały się te chińskie joycony z RGB i wibracjami? Coś o podobnym kształcie do split pada.

Też nie przesadzałbym w drugą stronę - XGP z grami na premierę zacznie zwracać się gdy: podskoczy liczba abonentów wzrośnie cena samego abo będzie więcej gier 1st party Rozwiązaniem mogłoby być usunięcie Golda kompletnie, zastąpienie go bazowym XGP, a tytuły na premierę w pierwszej kolejności byłyby np. tylko w wersji Ultimate. No i fajnie jakbym mógł jednak te gry kupić na własność, a nie atrapę wersji fizycznej wymagającej do działania połączenia sieciowego. Naprawdę da się to ładnie rozegrać,.

Zacznijmy od tego, że tych gier MSu często nie da się kupić w formie fizycznej albo jak już są to są to instalatorzy. Dla mnie to deal breaker, więc nie sądzę żebym jako posiadacz Xboxa chciał kupić sobie jakaś grę 1st party na wyłączność. Także wielkie dzięki Microsofta, że usilnie rzucacie mi kłody pod nogi.

Cały MS. a potem pierdolenie, że oni singla nie robią, bo gracze nie chcą takich gier

CoD ma akurat tendencje spadkową więc ziobro zaskoczenia jak Sony wystawi z czasem lepszego konkurenta, ale cholera - w końcu MS zdobędzie potężne zaplecze developerskie, więc i te gry zaczną się z czasem ukazywać.

Źle to ująłem - będą chcieli iść na masówkę, gry stricte pod online, GAAS-y łatane i update'owane regularnie, bo takie tytuły trzymają przy abonamencie. Jak do tej pory zaowocowało to jedynie tym, że Xbox nie dostał na premierę porządnie dopracowanej gry NIE będącej konwersją. Trzeba szybko, masowo, resztę się połata. Pora na CS-a.

Wiadomka, ale MS ostatnio wysyła jasne sygnały, że oni chcą iść jedynie na masówę i XGP, a nie budowanie mocnej biblioteki 1st party. Z mojej perspektywy, jako gracza z porządnym ponad 27 letnim stażem oznacza to tyle samo co wycofanie się z konkurencji, a przez pozostawienie Sony i Nintendo które nie konkurują ze sobą bezpośrednio. W sumie sensu nabierają teraz te słowa:

To może inaczej - może MS wyda sprzęt który będzie dedykowanym, stacjonarnym sprzętem do odtwarzania GamePassa i cyfry, ale kompletnie nie widzę żeby miał się zbytnio na nim skupiać. A ja kupiłem jednak Xboxa z nadzieją, że XGS w końcu zacznie dostarczać dopieszczone gry i wykorzysta moc sprzętu którą MS tak przechwalał przed premierą. Głupi ja, przecież konsol nie kupuje się dla skrojonych pod nie gier. ale na pocieszenie jest w XGP nowy rzut indyków z którymi poradziłby sobie Switch!

Nacisk jest na GamePass, a także na aplikacje GamePass na telewizorach, telefonach i nawet powstaje dedykowany dongle do telewizora. Zakup ABK ma w dużej mierze poszerzyć działalność MSu w grach mobilnych, Całe założenie jest takie żeby mieć pieniądze z abonamentu. Jaki mieliby cel w sprzedaniu powiedzmy 30 milionów Xboxów? To tylko dodatek do XGP, jeden ze sposobów na dostęp do abo, a nie jak w przypadku Nintendo czy Sony - główna platforma firmy.

Czasem dostarcza bardziej beki niż dobrych gier.

To był plan od samego początku, Ameryki nie odkryłeś, ale XGP miał koegzystować z Xboxem, a nie go ujebać.

Whatever, nigdy nie jest tak źle żeby Microsoft coś zrobił w kierunku poprawy.

No co Ty dupisz kolego? Właśnie w zalewie identycznej oferty tytuł na wyłączność może być języczkiem u wagi przy wyborze ulubionego sprzętu. Skłonny jestem stwierdzić, że za sukces PS czy Nintendo odpowiadają właśnie gry 1st party (bo exów wciąż jednak mało).

Prawda jest taka, że Sony dostarcza regularnie, a Xboxowi - zdarza się dostarczyć.

Nie sprzedaje konsol, po prostu poleci do kartonu w oczekiwaniu na lepsze dni. Kiedyś w końcu wyjdzie coś nowego od id, pojawi się Everwild czy kolejne Gearsy.

Zapowiadały się lepsze czasy, że nadchodzi powtórka z 2021, a w międzyczasie nadrobiłbym zaległości z GamePassa. Tyle, że paliwo dość szybko się skonczyło, a ja zostałem z nadprogramową konsolą.

Z obserwacji zauważyłem, że jak ogląda się mnóstwo gameplayów to po wejściu na zakładkę "gry" można czasem trafić na spoiler, ale cholera - to chyba naprawdę trzeba się postarać i zawędrować głęboko w polecane. Dla mnie śledzącego jedynie recenzje, czasem jakieś poradniki może z raz czy dwa zdarzyło się trafić na kadr ze spoilerem.

Współczuję, oglądam mnóstwo contentu growego i jakoś nie trafiam na spoilery gier firm które nie są skończonymi skurwysynami dla swoich fanów.

XGP to cel sam w sobie, rozumiem. Tylko kiedy ja kupowałem Series X to miałem dostać konsolę, a nie półprodukt do odtwarzania gier z XGP.

Dlatego okradanie Nintendo to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek.