Paolo de Vesir

Wiecie, śmiechy-żarty były z "konsolowych exów" jak dotyczyły Xboxa i braku sensu jego kupna, a gdy te z PS5 pojawiają się na PC i narracja się zmienia. Nihil novi na forumku.

Porty gier z PS na PC? Nigdy, za 5 lat najwcześniej, za dwa lata, tak ale rok po premierze to dużo czasu. Co następne?

wygląda jak day fuckin’ 1

Potwierdzam, piękna synchronizacja.

Powodzenia tam w tym konsolowie easy, przyda ci się jak zobaczysz 1440p w średnich zamiast 4K/60 ultra. no i wyrazy współczucia, awaria sprzętu zawsze boli

Ja gram aktualnie - trudne w ujęciu tego, że wrogowie są bardzo szybcy i niestety jak umierasz to "księżyc robi się żądny krwi" i wrogowie biją mocniej przez co umierasz. Łatwo jest się za to leczyć, bo leczysz się w dowolnej chwili łatwo odnawialnym zasobem który zdobywasz uderząc w obiekty z hitboxami (nawet barierki). Na 55" wszystko wydaje się bardzo malutkie, sama szata graficzna dość nieczytelna i sam UI nielepszy. Za to klimat , o mamusiu. Chce się ten świat zwiedzać, zrozumieć czym jest owa glina z której zbudowana jest bohaterka i sam system zrzucania z siebie powłoki robi robotę. I MUZYKA, klimatyczna, stonowana. Na razie mocny średniak z potencjałem, ale postawiony przed Moonscars i Blasphemous (takie skojarzenie najbliższe) w mgnieniu oka wybrałbym to drugie.

e)Eurospar, przynajmniej jeśli mówimy o Trójmieście.

Smutam, bo widziałem na co stać MS za czasów X360 i chcę tylko aby było chociaż równie dobrze.

Jakbym nie czytał tego od 2017 to pewnie bym uwierzył. Wiesz kiedy przestaniesz widzieć takie posty? Jak faktycznie MS zacznie dostarczać AAA raz na kwartał. tylko tyle i aż tyle

Na rynku z trzema wielkimi dobrze jak są gry od całej trójki.

Po prostu o tych zmianach w XGS i tym, że od następnego roku/E3 to będzie już zaorane słyszy się od 2018. Chyba dosłownie każdy, niezależnie od strony, ma dość obiecanek i czeka na efekty, a że MS nie ma jakiś wielkich sukcesów na polu gier od prawie dekady to i oczekiwania są wieksze. Czyta się o tych projektach, zapowiedziach i współpracach, a na razie największym wydarzeniem na Xboxie jest kupno kolejnego wydawcy.

Pamiętam też jaranko, że powstanie jakiś ex we współpracy z Electric Square (kim?), a wyszła z tego Forza Steet. Serio, może niech ktoś tam w MSie zatrudni ludzi którym faktycznie zależy na grach i graczach, a nie kalkulowaniu w Excelu w co teraz tam te młode grają.

Niech założą swoje studio w JP, nie rozumiem sensu kupowania - wyszłoby im taniej i przynajmniej stworzyliby coś autorskiego. Kibicuję zielonym, ale niech mnie chooy z tymi przejęciami - za chwilę będą mieli więcej studiów niż gier od nich. Nie mówiąc już o tym, że przy wydłużającym się czasie tworzenia softu to oni kupią to studio z KKW w (powiedzmy) 2024, a owoc ich pracy zobaczymy pewnie w 2028.

O tym przejęciu kogoś z Japonii czytam od kilku lat, najwięcej mówiło się o SEGA, ale co z tego wyszło widzą wszyscy.

Powiem Wam, że chyba już sam MS (bo ja na pewno) gubi się w tych wszystkich projektach i planach.

Jeśli AMD walczyło cenowo z NVidią to dlatego, że czegoś tym kartom brakowało (typu porządnego ray-tracingu lub realnej odpowiedzi na DLSS). Jeśli czerwoni nie dostarczą przy RDNA3 jednego i/lub drugiego (z naciskiem na dopieszczony FSR) to słabo to widzę.

Czy angaż w serialu dostała również osoba niebinarna, niepełnosprawna oraz karzeł? Jeśli nie, to fantastycznie.

figaro wypierdalaj do USA

To chyba zależy od przypadku. Jeśli pracuję 8-16, a moja w domu bywa najczęściej przed 20. Czyli mam 4h na jakiś trening, ogarnięcie domu, może trochę grania. Po jej powrocie spędzamy jakoś razem czas, ja coś poczytam i jestem już zbyt zmęczony żeby w ogóle cokolwiek odpalać. Na twoim przykładzie idealnie ułożonego życia pewnie można spędzać godziny dziennie przed konsolą, ale w życiu realnym - to raczej nierealne.

myślałem, żę to z Days Gone xdd ja mam 13 tytułów, pewnie do 20 docisnę, ale kurwa, jak 40 XDDD chłopie, to niewykonalne jak się pracuje

chłopie, nawet jakbym nie siedział to gdzie? O_o

Jeszcze rok i będzie dwa razy więcej map niż na start.

widać napracowanko, gloria victis!

Grałem w tego Prodeusa jak jeszcze był w XGP na PC i to dobra gra na rundkę z doskoku raz na jakiś czas, bo niestety dość szybko nuży monotonią leveli i ogólnie jest DOOMem, ale bez tego pieprzu który sprawia że do klasyka potrafię wracać co jakiś czas, a Prodeusa porzuciłem dość szybko.

Interesuje mnie tylko wersja PC-towa, grałem na Xie w darmowe dni i to jednak nie to.