Paolo de Vesir

Donkey Kong Bananza na konsoli Nintendo Switch 2 nie wspiera VRR, HDRu i DLSSu które Nintendo obiecywało w miejsce OLEDa. Mam nadzieję, że pomogłem.

Najgorsze jest to, że zabrano największy atut poprzedniego Switcha, czyli piękny OLED i skłamano w żywe oczy graczom, że w jego miejsce dostaną przenośny HDR, VRR i 120Hz, a okazało się, że to wszystko było kłamstwem. Jak ktoś nie rozumie, że to jest po prostu zwykłe skurwysyństwo ze strony Nintendo to należy się takiej osobie szereg plaskaczy na mordę. Nieważne jak dobre będą gry, zabrano coś ważnego i nie dano nic w zamian. Jak w ogóle można tak skurwysyńskich zagrywek bronić?

Sebas i Gira wciąż nie opanowali pojęcia ambiwalencji i standardów, co akurat nie dziwi patrząc na umysły sześciolatków.

Pierwsza konsola w historii w Early Accessie, tylko geniusze z Nintendo mogli na to wpaść.

No ja też nie wiem wiem o co mu chodzi. Przecież problemy z frameratem rozwiąże VRR, a DLSS rozwiążę problemy z jakością obrazu w trybie stacjonarnym! Jeszcze ten HDR w handheld mode, cudowne. XDDDDDD Ale ty dalej sobie tłumacz, że w 2025 kupno śmieciotableta rodem z 2011 za 2.5K to jakiś niemożliwy wydatek i nie zjadanie śliny Nintendo to racjonalizacja biedy.

Podmieni się .dll w pliczkach gry i od razu najlepsza możliwa technologia. a nie, tak się nie da

No, ale czekam na statement giry - HDRu przenośnie nie ma, chociaż miał być, DLSS niezaimplementowany nawet w grze 1st party, VRR na papierze. ale pamiętajcie nIe DaUo SieM OleTa bO VRr., HdR noOoOoo, a nie że cyniczna akcja producenta na wyjebanie gracza dwa razy na ten sam sprzęt

xDDDD Jakie rozczarowanie? Na większość gier jakie przychodzą mi do głowy z 90+ na MC bym się nie wysrał nawet, a co dopiero zagrał.

UuUuUuuu BA NA NA Czekam na więcej, hype zaczyna być nie do zniesienia. DK64 jest jedną z gier przełomowych w moim życiu, w sumie fundament moich preferencji giereczkowych.

Dwa plusy wycyganiłeś, ale za Bananzę przed premierą się należy.

Destiny I MLB wychodzą na bieżąco, day1 na wszystko, a DG to marka która powstała na PS4, dostała remaster na PS5 i wyszła na PC. Jakby nie patrzeć kilkaset milionów urządzeń. Opieranie swojej strategii odnośnie Xboxa na DG raczej nie ma sensu. Zaś co do HD2 to trzymam kciuki żeby pykło, kibicuję każdemu udanemu GAASowi który nie jest reskinem CoDa.

Greg już wszedł w defensywę widzę. Standardowe dywagacje nt. przyszłości branży to praktycznie synonim NIEPOHAMOWANEGO apetytu na Days Gone, które przecież tak dobrze sobie gra poradziła, że ma pewną przyszłość. A nie, poczekaj, nie ma xDDD

MacOS? Oh boy, to naprawdę byłyby pieniądze w błoto. xd

Niby tak, ale takim ruchem przekroczyliby Rubikon, bo faktem jest, że do tej pory żadna gra 1st party na Xboxa się bezpośrednio nie ukazała (nie licząc kwestii licencyjnych MLB The Show), IMO too soon oraz czy faktycznie warto? Druga sprawa, czy serio warto trzymać takiego deva jak Bend który na przestrzeni 16 lat zrobił 4 gry, z czego ostatnią niezbyt dobrze ocenioną 9 lat temu, a wcześniej klepali głównie pod handheldy, także nie swoje IP (ktoś jakoś mocno szczególnie dobrze wspomina Złotą Odchłań?).

Too soon byku.

Różne można mieć zdanie o Windowsie, ale to jak 11 grupuje okienka to jest najprawdziwszy gamechanger w pracy biurowej.

Nie ma opcji. Społeczeństwo się zmienia, ale pojebane standardy zachodu na szczęście się tam nie przyjęły.

Ludzkie tragedie. Dobrze, że są jeszcze studia z Europy i Azji których nie dotyka pojebana polityką MSu i ich podejścia do AI. Na tym etapie jestem w stanie uwierzyć, że w miarę spokojnie czują się jedynie ludzie z RARE, bo w USA to oh boi - jesteś i cię nie ma.

Niby ściana tekstu, a czuję sie jakbym zanurkował w mentalnym szambie - kłamstwa i manipulacje, tyle jesteś w stanie wyprodukować

Jebanie graczy na ROMy i gamecardy, brak HDR, słaby ekran. Nie trzeba się starać, samo Nintendo dostarcza amunicji. :)

Jak masz XGP to właśnie wpada w nadchodzącej wrzutce. ;)

Ile za tego cudaka? Sam poluję.

Powiedzieli, że będą starać się wydać chociaż jedną grę 1st party rocznie, więc nie ma się z czego śmiać - dwie gry to i tak wyrobienie normy na 200%.

Po ile realnie śmigają dzisiaj te pady? W Polsce to wiadomo, standardowa przebitka.

Nintendo nigdy się tak nie zachowa, oni mają zasady. Zasada jest taka, że fana PIERDOLISZ i żaden remaster nie wchodzi w grę. Surowy ROM na nośnik i jazda. :)