Paolo de Vesir

Tak, ale czy to źle? Dopiero dopieszczają i tak bardzo udaną podstawkę, a gier o podobnej dynamice po prostu brakuje.

Tak wyglądają gry które robią zajawkowicze dla zajawkowiczów :)

Ciekawe czy nie dzieje się to wszystko w tym samym uniwersum co Returnal. Wygląda wjebiscie. :&

Też wyczekuje, Returnal to moja gra generacji więc przynajmniej rzucę okiem. Zwłaszcza, że to PRO chodzi mi po głowie tylko jeszcze brakuje mi tytułu który skłoniłby mnie do powrotu (ani nie jestem zarobasem jak krezus Jimmy żeby brać cyfrówki za pełną cenę i kupno konsoli za 3.5K to jak splunąć!).

Po prostu ukończenie gry na drugim akcie to bad ending, ale wciąż zakończenie - wymaga skilla, zacięcia do poszukiwań i główkowania i oferuje jakieś zwieńczenie historii. Akt 3. to już raczej opcja dla wytrwałych którzy chcą zagłębić się jeszcze bardziej. To nie jest absolutnie sytuacja jak w Tatomacie gdzie napisy końcowe zobaczyć można po 30s gry.

Jedna gra od XGS, jedna od ABK i jedna od Bethesdy + sporo odświeżonych klasyków. ??? Wiem, że to forum dyskusyjne i mamy wolność słowa, ale jeśli miałbym narzekać na studia MSu to zdecydowanie nie z powodu regularnych dostaw sutych gier.

Mam nadzieję zaś, że Sheva nie pogardziłaby złotym deszczem.

Niemcy pojawiały się już tutaj wielokrotnie i z racji pewnej swojskości byłby to dla mnie ciekawszy temat niż Japonia. Jakkolwiek zbliżą się do czwórki będzie to dla mnie ogromny sukces.

Przyzwania są najczęściej na tyle wysoko, przy drugiej walce, że trzeba kite’ować najpierw tych pomagierów uważając jednocześnie aby nie wpaść do lawy i nie oberwać szarża spoza zasięgu wzroku.

Pamiętacie takie studio jak BluePoint Games?

Japonia potwierdzona przy okazji TGS? Może jeszcze na Switcha? XGS będzie liczyć kwit jak pojebane.

Powiem Wam tak, jeśli chodzi o ranking najtrudniejszych bossów w tej grze to jebane drugie podejście do Savage Beastfly ma gwarantowane złoto. :) wciąż nie odblokowałem 3 aktu, a wylizałem Już chyba każdą ścianę w tej grze i zrobiłem już 26 z 30 questów opcjonalnych i już raz zabiłem ostatniego bossa… jakieś porady? Zaczynam się irytować.

Wybor konesera, wiadomo było od początku.

W końcu jaką grafikę kupiłeś? No i pod jaki monitor?

Wiadomo tyle co nic - patrząc jaki klimat prezentują teasery na 100% będzie to horror, być może nawet w FPP. Nie napiszę, że czekam z niecierpliwością, ale jestem zdecydowanie zaintrygowany.

Nie wiem jak można mówić i najbardziej przeoranym gatunku jaki obecnie mamy na rynku jako o przecieraniu szlaku? To jest dosłownie “odważanie się” na poziomie dodania open worlda do gry która tego kompletnie nie potrzebuje. Lubię pizzę z anchovis i lubię eklerki z kajmakiem, ale nie znaczy, że warto od razu łączyć te dwie rzeczy tylko dla samego faktu, że można. edit: generalnie ta dyskusja to musztarda po obiedzie, ale podejście na zasadzie nie mamy pomysłu - damy open world/soulslike drażni mnie niemiłosiernie. Mnóstwo gier na tym jedynie straciło.

Czekam w takim razie na horror simcade oraz, koniecznie, horror rytmiczny.

Kto w ogóle wpadł na pomysł aby pchać przeruchaną na wszystkie strony mechanikę i pchał ją do horroru? :/

W końcu spełni swoje marzenie i zrealizuje horror z krwi i kości. <3

Wystarczy brać na miesiąc albo dwa i rozwiązuje się problem (nie)opłacalności serwisu.

Etapy platformowe robią się naprawdę łatwiejsze gdy odblokujemy Reaper’s Crest i dół + atak nie lecą pod skosem, a do dolu tak jak pan Jezus powiedział.

Pierwsza PRO konsola gdzie opłaca sie grac w wersje bazową. Cerny jebany geniusz inżynierii.

Czaicie mieć jakiś wielki telewizor, np. 88”, i podłączać do niego profesjonalny sprzęt który wyświetla obraz w 720p? xDDDDD Pełnoletnia Toyota Yaris też na ogumieniu sportowym Pirelli?

720p? złote czasy X360

soulslike? walka easy/zagadki hard Trzeba pielęgnować tożsamość serii. :)