Paolo de Vesir

Na końcu napisałem, że nawet za pełną cenę abonamentu to wciąż opłacalny deal.

AAA od topowego studia w branży, w dodatku robi je inny zespół niż Godrizona, więc nie wchodzą sobie w paradę. IMO MS na chuju stanie aby dostarczyć całą wielką trójce + Fable na ćwierćwiecze na rynku.

Godrizon 6, Gearsy E-Day i Fable, ale to 2026. Na ten rok największą bombą w XGP będzie Ninja Gaiden 4. Szydzisz, ale taka jest prawda, że możesz za małe pieniądze ograć dobre gry. Ew. możesz też dać sie wyruchać na 80zł za DLC bez zawartości. Wolny wybór panie kolego, wolny wybór.

Ten abonament dalej będzie opłacalny, wystarczy okradać MS (a powieka by mi nawet nie drgnęła) - przy obecnych cenach można mieć 3 miesiące XGP za jakieś 150zł i ograć kilka gier. Wciąż opłacalny deal - wystarczy jebać MS na kwit i znów będzie dobrze. :) edit: dla osób mając problemy z liczbami, podam na przykładzie: Mam 3 miesiące abonamentu, cena ok. 150zł, kończę średnio 1-2 gry miesięcznie, zależnie od wielkości i gdybym wziął abonament na najbliższe 3 miesiące ograłbym zapewne: Warcraft III Reforged - retail 130zł/kluczykownia 75zł Ninja Gaiden 4 - retail 299zł The Outer Worlds 2 - retail 270zł Keeper - 79zł (szacunkowo) Mniej więcej 780zł za retail, lekko ponad 700zł z kluczykiem. Abonament nawet za pełną cenę nie kosztowałby nawet połowy tego. Okradając MS kosztuje znacznie mniej. Oferta typu no brainer.

Dobrze, ale nie napisał, że to dobrze czy źle z tymi podwyżkami tylko dokonał trafnej obserwacji.

OK, ale wiedzieli, że seria ma tendencję spadkową od dawna, że napędza ją retail i w sumie wyszła z tego sytuacja typu lose-lose: ostatniego CoDa skończyłem jeszcze na X360, a muszę płacić więcej za abonament który bez tej serii kosztował prawie połowę tego co kosztuje obecny. MS to już taki moloch, że transakcja na malutkie 69mld (w skali firmy) została pewnie podjęta na zasadzie: „konsolidujemy, kto jest największy? ABK? dobra, bierzemy się do roboty” i od samego początku mieli z tyłu głowy, że będą zwolnienia. Z tego ABK wyszły same minusy: wciąż połowy serii nie ma w abo, WoW dalej na oddzielny abonament, ale przynajmniej gracze zostali z chujem w dupie.

Przysiadłem dzisiaj na dłużej do samej gry, nie jestem daleko - ledwo co pola ryżowe i już mam jeden poważny zgrzyt z tą grą… o co chodzi z tymi odradzającymi się przeciwnikami? Sama walka jest toporna, nie ma co ukrywać, broń się niszczy, a tu trzeba jeszcze walczyć… chore.

Spencer kon trojański Soniarzy ma krew Xboxa na rękach. :/

Po prostu chłopaki łapią się na hype, bo szermac hypuje wszystko co mu się podoba jakbyśmy mieli za moment otrzymać tytuł conajmniej przełomowy dla historii gamingu.

Dobra, ale 18zł to nie jest cena gry.

Naczytali się Szermaca i złapali na hype. Ten człowiek ma na sumieniu więcej oszukanych graczy niż Spencer ze spółką. :/

Jak wiesz, że się nie wyrobisz to bierzesz w innej formie - to jest ten słynny wybór o istnieniu którego zdają się zapominać najzagorzalsi hejterzy Xboxa.

Bo jest to zajebista oferta, ale jak to na forumku - czarno i biało, więc jak jebiemy MS to od stóp do głów. Tylko, że wciąż ograć TOW2 i NG4 za 115zl opłaci się bardziej niż płacić za obie, nawet z potencjalną odsprzedażą.

Byle nie było to Book of Memories lel

Ludzie widzieli plan na lepsze jutro i kupili to, nie dziwię się. Ja jestem zadowolony z XSX bardziej niż z całej poprzedniej generacji, pisząc to z perspektywy posiadacza XO, Switcha i PS4PRO. Tyle, że wydarzył się 2020 i 2022 - z perspektywy czasu kluczowe lata, bardzo turbulentne. Konsola bez dedykowanej gry na start, cyrki z Halo i potężna posucha w 2022. Na dobrą sprawę wszystko zapowiadało się, że ruszy w 2021, a na dobre ruszyło w 2023 czyli mamy prawie 6 lat posuchy między 2017 (IMO dołek Xboxa jako sprzętu) do 2023 (z małą przerwą w 2021). Sumiennie MS pracował aby była chujnia i wybrali pewne źródło dochodu w postaci ABK i poświęcili kluczowy moment generacji w to miejsce. Także wszystkiego najgorszego Microsofta, a XSX będzie zapamiętany jako cudowny sprzęt złożony na ołtarzu chciwości i pychy jego ojców.

No bądźmy poważni z tym XSS. To tak zajebisty sprzęt, że dzisiaj jak ktoś szuka XS to bierze chętniej używanego XSX z napędem niż jego rewizję czy cyfrowego kastrata. Spencer, bandyto, jeszcze raz - przeproś. albo chociaż mrugnij dwa razy jak się Bond z Nutellą wzięli w klincz

@ASX Jakby mieli wybór dostać normalną konsolę, z pełnym wsparciem, ALE z dodatkiem oferty XGP to by inaczej śpiewali. Tym bardziej, że były problemy z dostępnością PS5. Wiadomo, że mamy tu słowo przeciw słowu, ale nie przekonasz mnie, że gdyby nie w pełni cyfrowy XSS to sprzedaż gier byłaby znacznie wyższa? Kurwa, wydawcom SHf opłaca się sprzedawać gry na nośniku, a MS-owi się nie opłaca. xD 5 od razu Dla mnie ten XSS to trochę dziwny twór. Niby na papierze brzmi zajebiście, ale cum on - 4 terafanki? NIe mówiąc, że nakłamali potężnie z tym, że gry będą śmigać w 1440p/60, bo w rzeczywistości to ten sprzęt słabiutko radzi sobie z AAA. To koń trojański przejścia na cyfrę i uzależniania graczy od gamepassa. Z resztą, Microsoft dopiął swego i generalnie wygrał - wygrał, bo jako osobę której zaczęło z czasem zależeć na grach na nośnikach coraz bardziej po prostu zmuszony jestem kupować ich gry na innych platformach. Jebani magicy.

Spencer, bandyto, przeproś za XSS.

Tak sobie teraz myślę, że XSS zaorał im całą generację - gdyby postawili na jeden sprzęt, opcjonalnie sprzedaż na nośnikach + bez smrodu o półgenerację sprawy potoczyć się mogły zupełnie inaczej.

Wydaje mi się, że Drozdu popełnił post gdzie wypunktował te obietnice i jak to wyszło w praktyce. Prawda jest taka, że nikt nie wierzy w zapewnienia co do SPRZĘTU jeśli chodzi o MS, bo im ten sprzęt ewidentnie wadzi. Z resztą, samo PlayAnywhere jest też tymczasowym rozwiązaniem i chwytem marketingowym, bo jeśli następny ich sprzęt to będzie de facto small factor PC i to samo tyczy się handhelda - to na czym innym odpalać będziemy PA? Ta funkcja zniknie po przejściu w pełni na nową generację.

Będzie limitowane wydanie fizyczne, kod + gra, ale ściągać trzeba z Kanady. https://pnpgamesonline.com/product/ninja-gaiden-4-deluxe-edition-xbox-series-x-m/ Pewnie kiedyś będzie to biały kruk.

Niby MS gra w jakieś szachy 4D o dominację na rynku, ale przy tej próbie ujednolicenia platform wylali dziecko razem z kąpielą - większość ich XSX-ów to wciąż konsole z napędem i są ludzie którym na tych nośnikach zależy. Wczoraj sprawdzam sobie co tam słychać w sprawie Ninja Gaiden 4, bo premiera za rogiem i tu info z oficjalnej strony, że gra którą finansuje Microsoft będzie na nośniku fizycznym. Ale jedynie na PS5. :/ Litościwie sprzedają TOW2 na płycie, bo wycofali się z pudłem z kodem. Cena w sklepie cyfrowym - 299zł. Cena w MediaExpert - 269zł.

Pewnie pieniądze na gry z Azji. Wsparcie dla XS jest absolutnie wyborne. Moze i konsola bez przyszłości, ale żyjąc w teraźniejszości jest super.

Byczku, mam REmake 2 i 3 w PlayAnywhere od dłuższego czasu. Generalnie RE3 skończone; a RE2 planuje skończyć do 2030. :)

Powiem Ci Mariusz, że widziałem ostatnio fajny film.