friedrich

Więc w tym wypadku hp smoka się nie zwiększyło bo znak przywołania npc był na arenie.

Wydaje mi się że hp bossa skaluje się tylko dla gry w trybie współpracy z ludźmi. Użycie summona nic w tym nie zmienia, a npc chyba rowniez.

Ha! Pokonałem Barneya Pieprzniętego Smoka! Oczywiście nie sam tylko z summonem i tym wyjącym npc ale gadzina padła A wlazłem do niej tylko na chwilę i tak sobie by wypróbować w praktyce build i buffy

Czoperrr ma rację: 90% problemów z Anbernicami wynika z padniętej karty SD. Wystarczy na nowej karcie zainstalować system ze strony Anbernica i konsola będzie hulać. To jest imho zaleta tych sprzętów.

Dziękuję za podpowiedzi. Wyżynę na zachód od startowego już zwiedziłem :). Scudawiev Hinterlands - na ten gest bym sam nie wpadł. Natomiast przejścia na zachód od pochłoniętych ruin moorth nie mogę znaleźć. Tam jest jeziorko z wielką krewetką ale wokół niej nic nie ma - ani jaskini ani grobowca. Jedynie na południu od jeziorka jest kuźnia ale ona nie ma przejścia dalej.

Zaznaczyłem na czerwono. Mały obszar Rauh to właśnie miejsce gdzie jest kapliczka z mapą tyle że nie mogę się tam dostać.

Jestem przed finałowym bossem DLC ale mam jeszcze dużo do zwiedzenia tyle że utknąłem: 1. Jak się dostać na małą wysoką wyżynę na zachod od pozycji startowej? 2. Jak się dostać do dużego cypla na północnym wschodzie krainy? 3. No i jak dostać się do mapy i większości krainy na północnym zachodzie? Przy całym pięknie krainy to jej konstrukcja jest kompletnie pogmatwana. Wolałem podstawkę.

Po kilkunastu nieudanych podejściach do Boyabanga porąbanego Smoka, w ramach relaksu wszedłem do Melanii i w ciągu 2 minut bez spiny (acz z summonem) padła. Wczesniej (tj pół roku temu) ta sama Melania lała mnie bez problemu, a szczytem sukcesu było kilkukrotne wejście do drugiej fazy. Zdziwiony jestem.

Dungeon czyli zamek? Bo typowych podziemi czy jaskini nie znalazłem.

2: Magazyn gdzie na 6 piętrze siedzi Messmer.

Mam dwa pytania do DLC: i drugie pytanie:

Jak się dostać w podstawce do Katedry Zapomnianych? Przez Podziemia Porzuconych?

Czystym przypadkiem Mohg był jednym z dwóch opcjonalnych bossów których sobie darowałem bo mną zamiatali. I traf chce że teraz jest obowiązkowy. Super. Ale go dzisiaj w końcu pokonałem. Po 2 godzinach walki.

Jeśli to do mnie pytanie to znalazłem dalsze ustawienia ale po testach zostawiłem na razie jak miałem wcześniej. Czyli settings/video/video filter: dotmatrix3xGB greenscaleGrid oraz w Core Options GB Colorization na off. Włączałem sobie różnego rodzaju palety ale co w jednej grze działało dobrze to w innej było mi za ciemno. A tak z innej beczki można kupić na OLX przerobione gamewatche nintendo (Mario i Zelda) z rozszerzoną pamięcią i wgranym emulatorem. Chodzą podobno na tym gry nawet z Sega Megadrive. To byłby dopiero miniaturowy handheld Choć tanio nie jest.

Obie części Kirby Dream Land oczywiście są w zestawie obowiązkowym razem z Darkwing Duck i Wario Land. Ale również bardzo proste Mickey Mouse Magic Wand czy Bugs Bunny 1 i 2. Animaniacs niestety jest na czas - szkoda bo sama gra jest rewelacyjna.

Zaskakującym dla mnie odkryciem są gry na GameBoy Classic. Nie jestem specjalnym miłośnikiem gier indy, nie szaleję za pixelartem ale już mam kilka gier na klasyka w ulubionych. Co tym bardziej dziwne bardziej podoba mi się ich czarno biała grafika od kolorowych wersji na GBC. Sentyment? Tylko że nigdy za dzieciaka nie miałem GB nawet w rękach. Nałożyłem w GarlicOS filtr pixel lekka zieleń ale on też tłumi kolory gier na GBC (bo wszystko działa na jednym emu). Da się jednak wydzielić osobny filtr na gry GB i osobny GBC?

Skończyłem Final Fantasy 6 PL (SNES) i wziąłem się za Tales of Phantasia (SNES) również po polsku. I jest pewien problem: grę ogrywam na Retroarch (Garlic OS - konsola Anbernic RG35XX) i czcionka z tekstami po polsku jest „skaszaniona”: ma „zacieki” i jest mało czytelna. Nie jest to raczej wina romów tylko emulatora. Czy więc zna ktoś ustawienia retroarcha które mogą to naprawić? PS Wina źle spaczowanych romów. Znalazłem właściwego Japończyka, spatchowalem i jest ok.

Pytanie jakie to są analogi. Mam porównanie Switch Lite z Retroidem 3+ i te w Retroidzie są zdecydowanie mniej wygodne. Pytanie czy w Anbernicu jest lepiej.

Dlaczego? Nie jestem w temacie portmastera.

System na karcie w tych konsolkach to w sumie jest zaleta: nie ma flashowania, nie ma kombinowania: wszystkie zmiany robisz na SD z poziomu kompa. Jeśli coś pomieszasz podmianka karty i chodzi. Nie ma (chyba) ryzyka ze uwalisz konsole na amen.

Jeśli winna jest padnięta karta z systemem (slot nr 1) to pomoże. Oczywiście resetowałaś konsolę przyciskiem po prawej stronie (poniżej włącznika zasilania)? Jeśli to nic nie da spróbuj wyjąć kartę z grami ze slotu nr 2. Gdy na początku przygody z RG35XX włożyłem do slotu z grami kartę w złym formacie to niby całość się uruchomiła ale bardzo wolno chodziła i co chwilę się menu na moment blokowało. Podstawa to ustalenie czy padło urządzenie czy karty. PS Ostatnio przechodziłem coś podobnego: po zawieszeniu się gry klikałem przycisk reset, po czym dluuuuuugo (kilka minut) wczytywał się napis Garlic po czym całość się zatrzymywała. Dopiero po kilkunastu takich resetach całość się w końcu wczytywała - do kolejnej szybkiej zawieszki. Winna była karta z systemem: po wymianie na nową z GarlicOS problemy zniknęły.

Podmieniłeś testowo kartę z systemem na oryginalną by sprawdzić czy to wina karty z garlicOS? U mnie gdy zaczęły wieszać się gry, a konsola po resecie wstawała z bólami winna była trefna (podejrzewam że podróbka) karta z Garlic.

Czy udało się komuś skutecznie zagrać w Super Mario RPG (SNES) na GarlicOS? Niby wszystko chodzi ale nagranie save’a i jego odczytanie nie tylko psuje grafikę w grze ale kasuje dodatkowo wewnętrzne stany gry. Jest na to jakiś pomysł? Ustawienia? edit Znalazłem na Reddit: Uncheck Settings -> Saving -> Don't overwrite SaveRAMand save core/game override (or change this setting globally from RetroArch in main Garlic OS menu) This can help in some games, e.g. Mario RPG

„BTW, chcesz to kupuj sprzęt archeo Mający swoje lata - nie wspierany poprzez nowe FW ” Nie rozumiem tego argumentu. Jeśli mam sprzęt, który ma dobry ekran, trzymającą baterię i na którym śmiga GBA, SNES, MegaDrive, GBC czy PS1 to po kiego mi potrzebne wsparcie, aktualizacje i inne czarymary? Jeśli coś działa to po co to zmieniać? Doświadczenie zawodowe z aktualizacjami i „wsparciem” mam takie że najpierw szukam co spieprzyli, a potem dopiero patrzę czym się chwalą.

Śmieszne bo o ile FF8 przeszedłem kiedyś na PSP tak właśnie 7 i 9 w wersji PL ledwo miesiąc temu skończyłem na tym Anbernicu.