friedrich

Jak pisali przedmówcy: 1. Do kupionych (pudełkowych lub cyfrowych) gier singlowych żaden abonament nie jest potrzebny. 2. Do gier free to play i grania w nie w multi również żaden abonament nie jest wymagany (np. War Thunder, World of Tanks itd) 3. Aby grać w sieci w gry, które kupiłeś niezbędny jest abonament (np. Core). Trochę absurd ale na wszystkich współczesnych konsolach tak jest. 4. A jeśli chcesz mieć multi i dostęp do setek gier wówczas Pass. 5. Jest jeszcze najdroższy Pass Ultimate ale on bodajże daje dostep do darmowych gier na konsoli i na PC.

Tutaj wchodzi w grę jeszcze jedna rzecz: klasyczne konsole od Nintendo i Sony stają się coraz rzadsze i coraz droższe. I nawet nie chodzi o to ze mogę na wyjeździe uszkodzić np. Vitę czy 3DSa ale o problem z zakupem „nowej” w dobrym stanie. Głupie PSP kupowałem kilka lat temu za 200zl/szt - teraz są po 400+. Vita 1000+. New3DS podobnie. Jeszcze przy DSi i DS Lite jest ostatni moment by kupić dobrej cenie. A chińska retro konsolka jeśli np. uszkodzimy ekran: aliexpress, nowa, przełożenie kart i gramy dalej.

Do PSX się nadaje i FF7 na nim ograłem ale gry z GBA na tym chinczyku to palce lizać. Znakomity ekran, dobra emulacja i zapis w każdym momencie (co w handheldach jest bardzo ważne) robią robotę.

Czy ja wiem. Na PSP analog jest beznadziejny i grając na PSP go nie używałem. Dopiero na Vicie analogi są OK.

Określiłbym LM2 (na 3DS) jako trochę trudniejszy od LM3 (na Switcha). Ale nadal obie gry mają bardzo fajnie zbalansowany poziom trudności. Taki nie za trudno ale samo się nie przechodzi

Jako stary posiadacz XO, XOX, a od kilku miesięcy również XSX uważam, ze kultura pracy konsol nowej generacji to przełom. Menu ładuje się kilkanaście sekund, gry uruchamiają się również kilka razy szybciej, a do tego istnieje funkcja QuickResume. Dlatego tak jak lubię ONE to jednak Xbox Series S jest zdecydowanie lepszym wyborem. I rzeczywiście: brak napędu jest wadą ale zalet jest więcej. To po prostu inny, szybszy świat

XCOM. Ewentualnie Thronebreaker (ale to bardziej karcianka). Banner Saga tez ma elementy strategii acz taktycznej.

Trochę z tym ustrojstwem zabawy. Inna filozofia niż Anbernic. Ale w końcu odpaliłem PS2 i na razie chodzi OK. Z dalszych wrażeń: po zmianie opcji "renderer karty graficznej" na Vulkan FFX, FFXII chodzą płynnie. W FFXII można przy uruchamianiu wybrać wbudowane już 16:9 dzięki czemu cały ekran konsolki naturalnie wypełniony. Przy FFX gram 4:3. Okami i Silent Hill uruchamiają się ale dalej nie testowałem. Dwie Zeldy na N64 chodzą płynnie i są po polsku. Do ogrania później PSP na te chwilę wrzuciłem tylko Patapon3 i Ojciec chrzestny. Jest też OK. Planuję jeszcze wrzucić kilka gier na Dreamcasta i może Wii. Resztę platform sobie daruję bo albo mam je na Anbernicu35xx (idealna do GBA, GBC czy SNESa) albo mam fizycznie (wyjątek to PSP ale to ze względu na baterię, którą konsola ciągnie nawet gdy jest wyłączona więc wygodnie jest ją mieć pod ręką w postaci retroida) edit Nie miałem wielkich oczekiwań w stosunku do gier z Nintendo64 ale odpaliłem Yoshiego i aż siadłem z wrażenia. Jaka to jest świetna gierka! Miodność wylewa się z małego ekranu na cały pokój. Oczywiście chodzi płynnie. Mając porównanie z Anbernic RG35XX kilka wrażeń: 1. Anbernic to współczesny GameBoy: mały, tani, prosty w obsłudze. Nawet z garlic os obsługa jest łatwa, a konfiguracja ograniczona jest do minimum (by nie powiedzieć do zera). Po prostu odpalasz grę i chodzi. 2. Anbernic do gier GB, GBA, SNES itp jest wygodniejszy. PSX również pod warunkiem, iż nie są to gry 3D do wygodnej gry wymagające analogów. 3. Retroid Pocket 3+ to retro kombajn. Wymaga już nieco zabawy zwłaszcza po wyjęciu z pudełka. Za to świetnie na nim chodzą nie tylko te same platformy co do Anbernicu ale dodatkowo m.in N64, Dreamcast, PSP czy na granicy PS2. Teoretycznie również DS i 3DS ale mam zamiar ogrywać je na oryginalnych konsolach więc nie sprawdzałem. 4. Retroid postawiony jest na androidzie. Minus to pewna komplikacja obsługi. Plus to Chrome, przeglądarka plików, rar itp. Generalnie można sobie darować podłączanie sprzętu do kompa. Na Retroarch bez problemu dociągnąć można okładki - wystarczy net po wifi. 5. Retroid to świetne uzupełnienie Anbernica. Choć 4 razy droższe niestety. Dlatego chyba lepiej powiedzieć że Anbernic to świetne dopełnienie Retroida… Podsumowując: DS i 3DS zostaję przy konsolach Nintendo; GBA, SNES itp ogrywać będę na Anbernicu natomiast PS2, N64, PSP i Dreamcast to Retroid. PSX na obu. I na razie starczy retro konsol. Choć oryginalna N64 zaczęła kusić

Mialem te opcje wyłączoną. I wibrowalo. Włączyłem-wibruje. Wyłączyłem-wibruje. Zrobiłem restart-nadal wibruje...

Jak w garliku wyłączyć wibracje konsoli? Gram teraz w Drill Dozer GBA i te wibracje są mi wybitnie nie na rękę.

Yoshi Wolly World na 3DS wizualnie jest piękny, a w dodatku z efektem głębi, który ja bardzo lubię Kirby pomyliłem się: są nie trzy ale cztery części: Kirby: Battle Royale Kirby: Planet Rebobot Kirby: Triple Deluxe Kirby’s Extra Epic Yarn Do tego około 15 gier z serii Lego. Dwa Metroidy, Yoshi New Island, Captain Toad, 2 x Monster Hunter itd. jRPG pominąłem bo nie lubisz.

3DS: cztery Zeldy, cztery Mario&Luigi, Marian 2D, Marian 3D, Yoshi Wolly World (!), trzy części Kirby, dwie Persony, Bravely Default i Bravely Second (!), cztery gry z uniwersum Steamworld, dwie części Luigi Mansion... To tak na szybko i super wyrywkowo.

Mam ledwie 100 godzin gry i jestem już blisko końca. Nie chcę znowu robić DLC na NG+ jak w Bloodborne czy DS3 więc From mogłoby się pospieszyć.

Mam kontakt z 3 Lite od ponad 2 lat i w żadnym z nich (a dwa są bardzo często użytkowane) nie wystąpiły do tej pory problemy z analogami. Więc może jest prawdą informacja krążąca po sieci że Nintendo poprawiło ten element w handheldowym modelu. Co do dylematu 3DS czy Switch: mam obie konsole i obie się świetnie uzupełniają w podróży. Ale jako miłośnik 3DSa uważający tę konsole za niemal ideał kieszonsolki (niemal bo brakuje drugiego analoga) i zachwycony ekranem 3D (wersja New3DS) na twoim miejscu w pierwszej kolejności kupiłbym jednak Switcha Lite. Nowości, Exy, dwa analogi i mimo wszystko indyki multiplatformowe jak np. Subnautica. A czy Lite, Oled czy zwykły? Ekran oled jest lepszy ale Lite daje zwartość konstrukcji, a jego zwykły LCD jest ok. Ostatnio miałem w rękach do porównania oba modele bo zastanawiałem sie nad kupnem oleda (efekt forum). W efekcie kupiłem xboxa series x zostając przy lite Ale to był tylko mój wybór.

Mniej. Mnóstwo gier na DS ma zduplikowane sterowanie ekran/przyciski.

Miecz nocy i ognia: czy jego umiejętności czyli promień magii i wachlarz ognia skaluja się z inteligencja i wiarą czy tylko z poziomem ulepszenia broni?

Działał. Nagrałem go potem na płytkę i ogrywałem na PS2 Slim. Ale wówczas nie skończyłem więc chcę teraz zrobić drugie podejście na handheldzie. Kupię pewnie z Ali ale jeszcze nie wiem, który gdyż widziałem benchmark gdzie 2s było tylko ciut słabsze od 3+. A panoramiczny ekran przy grach PS2 to wada, nie zaleta.

Np tutaj: I chodzi mi tylko o FF10 i FF12. I tutaj:

A jest tu moze użytkownik takiej zabawki? Mam plik oryginalnego FF12 spatchowany spolszczeniem do obrazu płyty. I nie znalazłem informacji czy taki obraz Retrod 2S czy 3+ odpali.

Chcę ograć Final Fantasy 10 i 12 z PS2. Z tego co widziałem na YT obie te gry dobrze ogarniają Retroid Pocket 3+ i Retroid Pocket 2S. Model 3+ jest znacznie mocniejszy od 2S stąd teoretycznie powinien mieć zapas mocy tam gdzie 2S dostanie zadyszki ale… czy użytkownicy tych konsol mogliby powiedzieć jak na nich chodzą gry od PS2?

Z moich znajomych 4 ma XSS a tylko 1 (ja) XSX. A i to ze względu na gry w pudełkach bo grając niekiedy na XSS specjalnej różnicy nie widzę. Oczywiście zapewne nie widzę bo gram na 65” FullHD, nie w 4K Żaden nie ma też PS5 i tutaj jest też chyba rozwiązanie zagadki: cena czyni cuda. Wydać 1200 czy 2300 na głupoty robi różnicę.

Kupiłem sobie drugi egzemplarz na zapas bo jako player do gier z GBA i jRPG z PSX jest idealny. Kolejny chińczyk pojawi się u mnie dopiero gdy wyjdzie tani retro sprzęt ogarniający dobrze PS2 (FF12 czeka rozgrzebane na stacjonarce - a ponieważ czeka od ponad 5 lat więc i tak większość z fabuły zapomniałem )

Ale mam chyba nowy: małe ikonki systemowe u góry ekranu, wyrzucona większość własnych grup i inaczej ustawione kafelki.

Głupie pewnie pytanie ale… mam ustawione tło dynamiczne (State of Decay). I wszystko pięknie ale na YT widziałem ze podświetlając ikonę dowolnej gry pojawia się grafika z tej gry na tapecie (potem inna ikona i inna grafika), a u mnie cały czas to samo. Coś złe ustawiłem?

Jak nie dał nic w zamian?? W zamian ustawił na sztywno swoje zakładki, których nie idzie skasować. Te nowe menu to jakaś porażka. A z innej beczki: czy może są tu osoby, które grają w War Thunder na XBoxie i przechodziły z XOne na XSeries? Czy jest możliwość exportu ustawień sterowania z jednej konsoli na drugą?