Skocz do zawartości

DamianGrecky

Użytkownicy
  • Postów

    740
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez DamianGrecky

  1. Ciężko się to ogląda. Zero pomysłu, zero zaangażowania. Szwedzi wchodzą jak w masełko. Znowu pewnie do przerwy dadzą radę oddać co najwyżej jednego farfocla w trybuny i tyle.
  2. DamianGrecky

    Zegary

    I przy okazji na Amazonie jest spoko oferta na Glycine GLYCINE - Zegar - COMBAT 6 VINTAGE AUTOMATIC Ref. GL0122: Amazon.pl: Fashion Brzmi już dużo lepiej niż 4000.
  3. DamianGrecky

    Zegary

    gurwa, się naczytałem na tym forum, że każdy jeździ lexusem, stawia dom pod warszawą i pracuje jako programista 15k to myślałem, że takie zegarki się kupuje wyskakując w czasie pracy na papierosa Co nie zmienia faktu, że fajny sikor, a przystępna cena odnosiła się raczej do innych Szwajcarów. Wiadomo, że Seiko zdecydowanie bardziej przystępny.
  4. DamianGrecky

    Zegary

    Z zegarków w tym stylu, które nie kosztują fortuny to brałbym Glycine.
  5. DamianGrecky

    Dwa pedały

    2 kilo to ja wytapiam siedząc w gaciach przy kompie gdybym był prezesem Polski to bym ustawowo zniósł upały
  6. DamianGrecky

    Abandoned

    Czy łowcy teorii spiskowych w growym świecie rozpracowali już obecnie pęknięty balon jako zasłonę dymną przed jakąś większą prezentacją? Może jakiś widoczny pod odpowiednym kątem napis na desce do prasowania z logo SH?
  7. DamianGrecky

    Dwa pedały

    ufff, 40 kilometrów przy 32 stopniach zrobione, podobnie w piątek. Czuję, że dobre 2 kilogramy się wypociły. Ale zamroczone upałem staruszki włażące chwiejnym krokiem na ścieżkę rowerową to jakiś dramat był, jest i będzie jadąc miastem tylko z rękoma doklejonymi do hamulców.
  8. DamianGrecky

    Abandoned

    Czyli wiązanie tego wszystkiego z Konami nie miało sensu bo skończyło się na prezentacji desek? Sledze temat od początku, ale dzisiaj chyba balonik pękł, a przynajmniej zaczął głośno syczeć wypuszczanym powietrzem
  9. DamianGrecky

    Dwa pedały

    No to zaliczyłem pierwsze bliskie spotkanie z samochodem. Jechałem ścieżką rowerową i jakiś osioł stwierdził, że w sumie skręci sobie do lidla zapominając przy tym o kierunkowskazie. Dobrze, że przy niewielkiej prędkości, ale jebnął mnie w tylne koło. Przez ułamek sekundy byłem pewien, że jakoś się utrzymam, lecz fizyka okazała się niewdzięczną suką i wystrzeliłem do przodu zatrzymując się głową kilka cm od krawężnika. Pozdro w tym momencie dla ciuli jeżdżących bez kasku. Na szczęście skończyło się na wgniecionej gumie w rączce, zdartym lakierem na pedale i obtartym kolanie. Koleś cały zesrany, co ciekawe jechał służbowym autem firmy z która moja firma blisko współpracuje no ale teraz to z ta bliskością przesadził. Dobrze, ze trafiłem na normalnego, który się nie rzucał tylko od razu wziął winę na siebie, przepraszał i powiedział ze może nawet cały rower odkupić. Spisaliśmy się, wziąłem jego dane, zrobiłem zdjęcie ubezpieczenia i na ten moment tyle. Dam rower do serwisu, niech mi go sprawdzą i na koszt kolesia poprawią. Ale nie powiem, w momencie uderzenia i fikołka zrobiło się ciepło. I niby spokojna jazda po mieście.
  10. Po meczu powiedzą ze dali z siebie wszystko a poza tym przygotowywali się do starcia z Czechosłowacją a przyjechali tylko ci drudzy co zmieniło całkiem sytuacje
  11. Grajcie na Bereszczynskiego on jest cienkiiiii Dno dna
  12. Krycha teraz na spokojnie podjedzie do Moskwy na zakupy po butikach
  13. 35 letni Słowacy jednak sił mieli tylko na 45 minut
  14. Słowacja? Od samego początku uważałem ze nie maja z nami szans
  15. Oby tylko Fabian nie wyszedł na Hiszpanie bo szkoda chłopa by dostał z siódemkę, niech już Wojtka dobiją a na Szwedów dać Majdana
  16. Zacieram już raczki na Hiszpanie. Skoro nie można normalnie to niech chociaż będzie zabawnie
  17. Portugalczyk myślał ze sobie potrenuje z Lewandowskim ale zapomniał ze w pakiecie jest kilkunastu inwalidów
  18. Słowacy chyba są sami w szoku ze to tak łatwo idzie xD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...