DamianGrecky

W przyszłym roku wjeżdża do kin Avatar 2, gra na konsole ma zapewnioną wysoką sprzedaż

Jezeli plotki się potwierdzą, to by wychodziło ze moje oczekiwania Wieprz spełni w 100%

Gorzej jak będzie gameplay, który rozczaruje, bo tak szczerze to jedynka z kapci nie wyrywała

Spencer nas zrobi w uja i specjalnie nie pokaże gier z wycieku. Tak będzie.

Jakiś fajny, wysokobudżetowy projekt od jednego z wielu wewnętrznych studiów MS w Game Passie Nie no, zejdźmy na ziemię. Liczyłem na pojawienie się The Evil Within 2, bo jedynka była wspaniała w swojej oldskulowości, ale dwójeczka jakoś mnie ominęła i bardzo liczyłem, że Spencer ją wrzuci. Pewnie kwestia umów z Tango, a jak nie, to nie wiem. Z innych tytułów nie będących krapiszczem albo średniakiem to nie przychodzi mi nic do głowy. Jednak jak widzę coś takiego To może lepiej żeby już nic nie dawali w najbliższym czasie

Elegancki mikroapartament. Potem i tak ktoś to wynajmie za 1500 miesięcznie. Ale opis to mnie zniszczył W najbardziej ostrym kącie trójkąta znajduje się łazienka czekam na lokale w kształcie słomki do napojów, gdzie znajdzie się nawet miejsce na kuwetę twojego kociego przyjaciela

Valhalla dobra gierka ej

Wina klienta, że kupuje wybrakowany produkt? Dobre. Na pewno nie ma w tym winy korporacji i recenzentów rzucających 9 i 10 tak dopracowanym perełkom jak cyberśmieć

Na kulturę pracy XOX nie narzekam, nie hałasuje, nie piszczy, nie buczy. Przewaga SSD nad HDD to wiadomo, przepaść i na pewno odczuwalna od pierwszego uruchomienia. QR mnie w ogóle nie robi, bo po prostu minuta w tę czy tamtą mnie nie zbawi. Zawsze można sobie iść nalać szklanki wody. No i ta lepsza grafika to też coś co niby jest, na pewno cieszy oko, ale tych nowych gier i tak jak na lekarstwo, do starych tytułów mi się wracać już nie chce, a ja czekam na przełom, który po prostu "zmusi" mnie do przesiadki. Bez wmawiania sobie "nooo, tutaj mi się gra załaduje w 10 sekund zamiast w minutę". Tylko czy to jest warte 2000 zł? Nie wiem, czy kurde powoli wyrastam z gierek, czy problem leży raczej po stronie MS. Tu wystarczy nawet jeden, mocarny tytuł. Można usprawiedliwiać wszystkie 23 studia MS, że coś robią, robiły niedawno, że trzeba czekać, ale mnie jako potencjalnego klienta co to obchodzi? Gdybym nie śledził branży to miałbym całą otoczkę gdzieś, kupię konsolę, więc wymagam gier. Odpowiednik TLOU, GOT czy GOW na XSX mając kilkadziesiąt studiów pod sobą to chyba nie jest coś nierealnego? Jeden taki tytuł by wystarczył, by zrobić odpowiedni szum. Ja nawet bym chętnie coś na poziomie QB powitał. Oczywiście MS nic nie musi, może klepać swoje, jechać na XGP i wydawać do usranej śmierci Halo/Forza/Gearsy na przemian z indorami, którymi jara się tysiąc osób na świecie, ale potem bez zdziwienia, że znowu Sony odjechało. Ale jak to? No tak to.

W Dark Soulsach i BB mam platyny, a od Sekiro odbiłem się jak piłeczka kauczukowa już po czwartym lub piątym bossie Liczę, że oprócz settingu system walki pozostanie bliższy tamtym grom i raczej będzie więcej turlanka i uników niż parowania, bo za stary już jestem i refleks nie ten. Tym bardziej, że cała reszta robi niesamowite wrażenie i pragnę czerpać radość z ER bez zgrzytania zębami, że mi nie idzie.

Obawiam się raczej, że Sony i większość graczy będzie miała na te premiery wywalone. Pojawią się w XGP i po tygodniu większość o nich zapomni. Momentami zaczynam się bać, że XGP podąży drogą Netflixa, czyli dużo, byle jak, byle było. Oczywiście nie mówię, że taki The Ascent będzie słaby (o jakość pozostałych już taki spokojny bym nie był), ale jakieś skojarzenia z NF się pojawiają.

@pawelgr5 Tak szczerze to nic jeszcze nie wziąłem, bo nie widzę potrzeby wymiany XOX na XSX dopóki nie wjedzie kilka porządnych gier. To w zasadzie pierwsza tego typu sytuacja u mnie bo zarówno PS4, XOS, jak i XOX brałem w dniu premiery. Być może zmusi mnie do tego dopiero 4K/60 w Dying Light 2 albo faktycznie Spencer pozamiata na E3. Nie czuję tego, ale może pierwszy raz od kilku lat miło się zaskoczę.

Poziom zaufania do Pana Spencera i Xboxa nieznacznie opadł, co oznacza, że kaszalot dostarczy na E3 kilka bomb. Ten cudowny mężczyzna jak nikt wyczuwa nastroje w społeczeństwie i nie pozwoli, by ukochanej marce stała się krzywda. Z ogromną radością przyjmę nowiny o nowych studniach i daty premier kilku wypasionych AAA licząc od teraz do jesieni 2022. Już uruchamiam doradcę ratalnego w Euro i w poniedziałek kurier rzuca mi pod drzwi ciepłego jeszcze XSX.

Początkowo liczyłem, że Redzi wezmą wszystko na klatę, zrobię masę popierdółek w postaci fryzjera, mini aktywności, następnie ogłoszą, że przepustka sezonowa za darmo, a tam wielkie dodatki na dziesiątki godzin grania... AC:Unity przy CP2077 był technicznym majstersztykiem i Ubi jakoś mogło pokusić się o taki gest. Tymczasem CDPR niby coś dłubie, nie wiadomo co, leci siódmy miesiąc od premiery i jedyne co wiadomo, że gra jest kasztanem nie do uratowania.

A to chyba będzie się nazywać „przyszłość tego narodu”. Czy to źle czy nie, niech każdy sobie sam odpowie. Mnie w Gdańsku zawsze śmieszą te pędzące na złamanie karku ziomeczki, które ignorują każde przecięcie się ulic wyjazdowych ze ścieżką, bo przecież oni są na ROWERZE i tylko szkoda, że po ewentualnym zderzeniu samochód dorobi się wgniecenia a oni połamanych kości. We wtorek gdy wracałem do domu na rowerze to zobaczyłem dobrego ananasa. Wyróżniał się z daleka elegancką zaczeską i niebieską marynarką. Taki typowy korpo szczur, cały zdyszany, ledwo pedałujący, wyginający się z bólu na siodełku, ale pewnie firma daje darmowe jabłko za dotarcie do biura jednośladem. Wszyscy go wyprzedzali, ale on miał taktykę wykorzystująca spora liczbę sygnalizacji w centrum. „Rozpędzony” dojeżdżał w momencie zmiany światła na zielone i w ramach odwetu teraz to on wyprzedzał wszystkich ignorując przy tym jakiekolwiek przepisy, wjeżdżał na chodnik, przeciwny pas, ledwo unikając czołówki, lawirował między pieszymi. Wszyscy go wyzywali, kurwy i pukanie się w czoło latały w powietrzu. Po czwartym razie rowerzysta przede mną krzyknął ze go zaraz zapierdoli razem z jego składakiem i ten nagle skulił uszy i szybko skręcił w jakaś boczna uliczkę. Wyobraziłem sobie jakim zjebem taki koleś musi być w miejscu pracy. Wieczny pęd i czasówka, nawet idąc do piekarni po kajzerkę.

Nowy film pana Blomkampa. Wróci w chwale? Jeżeli utrzyma klimat ze zwiastuna to łojesu

Phil chyba szykuje megatonowe bomby na E3, dlatego Game Pass chwilowo w odstawce na liście spraw grubego. Wierzę

Nie ma nic lepszego latem jak lniana koszula Obowiązkowy zakup w kilku kolorach i można się cieszyć ciepłem.

Szamajamanal zaczął i skończył się na Szóstym zmyśle, chociaż po latach, znając twist ten film jest jednak typową produkcją 5/10.

Jest tu ktoś jeżdżący do pracy rowerem z laptopem na plecach? Jeżeli tak to może ma/miał doświadczenie z plecakami marki Thule i powie czy są wytrzymałe i godne polecenia?

Kooperację w jedynce wspominam wybornie, tutaj liczę na równie porządny kawałek kodu. Może nawet fabuła będzie lepsza a finałowe starcie wyjdzie poza QTE. Poza tym wyglada jak mocno dopakowana poprzednia cześć, wiec to się musi udać. MUSI SIĘ UDAĆ z drugiej strony data premiery napawa lękiem i zapewne tym razem od kobiety nie poproszę o polską gierkę pod choinkę żeby potem nie było wyrzutów sumienia przy wyebaniu jej przez okno

Uberki, Freenałki jeżdża aż się kurzy. A polskie morze uważam za jedno z brzydszych jakie widziałem w życiu chociaż Gdańska bym na żadne polskie miasto nie zamienił. Przy okazji jeżeli ktoś jeszcze chciałby skorzystać z chińczyka w 3City to Ryż jest absolutnym obowiązkiem. Kocham całym sercem ich tajską herbatę

Kurde, wyczuwam w powietrzu jęk zawodu i zapach potu spod pachy grubego Phila