iluck85

Jak exy są mocne, to się same obronią. Jak będzie odpowiednia ilość gier w stylu "chciałbym w to zagrać" to sprzęt się sprzeda. A jak się ma sprzedać konsola Ms jak te gry zara trafią na konkurencję i są na PC dostępne? Wartość samego sprzętu zero albo nijaka. Liczyłem na ożywienie Perfect Dark, Scalebound brzmiało ciekawe. Dostałem liścia w morde jako fan marki. ikona konsoli ląduje na Sony :) A ile to lat Sony goniło tego króliczka? Ile gier miało być Halo killerem. Jakbyś mógł odpalić Zelde czy DK na innych konsolach, to byś olał sprzęt N. Na innych konsolach chodziłoby lepiej i wyglądało lepiej. Ratowałby ich tylko tryb handheld.

Tobie nie, a inni w tym widzą sens i indywidualizm danego sprzętu. Exy się stają nierentowne? Nintendo mówi przytrzymaj mi piwo :) Technologiczne zacofanie w 30 fps. To jest siła marki, swoich gier, swoich postaci. Wydanie Halo na Ps5 to dla mnie cios poniżej pasa. Co dało Sony?

Otóż to. Po One liczyłem że Series będzie tym czym 360 był w swoim gorącym okresie. Ale oni ponownie zyebali.

Ngage nigdy mnie nie kręcił. Ale miałem spore ciśnienie na taki telefon Panasonic: https://www.instagram.com/reel/DLrz4_Lpq7N/?utm_source=ig_web_button_share_sheet Kosmos. O ile cena była sroga na tamte czasy, bo z transportem do PL z JP to były okolice 3k, to problemem był wtedy brak języka ang, a o naszym nie wspominając. Drugi i najważniejszy problem to działanie u nas. U nas GSM chodziło w 900 1800, a na rynku JP były inne zakresy. Iphone 3g kupiony na premierę w salonie Ery za 1600zł był szokiem dla ludzi. Pukali się w głowę. Potem już były Nokie z serii N za 2k i już poszło z górki. Piękne czasy :D Ty chorowałeś na Thosibe, a ja później na to się śliniłem:

A to przepraszam. No to faktycznie stagnacja jak MS rzuca petardami, a nikt nie kupuje.

Jest stagnacja i coś muszą nowego mieć żeby nowych graczy nakłonić do zakupu, inaczej dalej będą siedzieć na Ps4 i Xbox one xD Ja zdania nie zmieniłem, bo przykładem dla mnie jest Nintendo. Wyniki kręcą, gierki swoje sprzedają i się kręci u nich. Ms za dużo kombinował, kasował gry, swoje flagowe tytuły wydaję na konkurencję. To się musi tak skończyć, ktoś na górze klepnie i skasuję ten projekt nazwany XBOX pewnego dnia. A sony stabilnie i stagnacyjnie- zrobią konsole za sensowną kasę, zrobią opcje napędu i dziękuję dobranoc- 2:0 dla Sony. Ms kolejny raz będzie w dupie. Bo w MS robią głąby. Zamiast grać w ping ponga i pokazywać na necie jak się super pracuję, to niech jeden z drugim połączy kropki która konsola w jakim czasie miała sukces i prawie wygrała z Sony. Był to Xbox 360- były gry, nowe tytuły. Tyle albo aż tyle. Kiedy się zjebało? Jak zabrakło gier. Tu nie ma filozofii ani stagnacji.

@Ukukuki Jak się wychowałeś w domu, to ciężko w bloku będzie. Aczkolwiek szef mieszka w kamienicy z dziewuchą i sobie chwali miasto na teraz, że wszystko ma pod nosem. Ostatnio w wakacje jak go pytałem na browarze, to tak nie umiał się jasno określić co by wybrał finalnie. Szczerze, to jakbym miał 2mln w kieszeni, to bym miał ostrą rozkmine czy wybrać 100 metrów w fajnej okolicy czy dom za miastem. Teraz po drugiej strony parku mamy takie osiedle. Górne piętro, widok prosto na park. To bym chyba wybrał niż dom poza miastem. Nie lubię robić dookoła chaty, ogrodzie. Działka mi starczy i jak mam coś czasem pomóc to mi starczy xD Ale i tak beka z kuzynki która narzekała że mieszkała na zadupiu i słabo było za dzieciaka. Potem studiowali w Poznaniu. A beka polega, że zrobiła dokładnie to samo swoim dzieciakom. W cenie chaty wybudowali się za Poznaniem jakieś 20km. Niby blisko, ale tu zajęcia tam coś, wypad do miasta to ranga wyprawy. A jak jedna miała urodziny, to tłumy tam nie przyjechały z klasy. Pięknie się zatoczyła historia xD

Teraz to mi się styki przegrzały

Rachunki co 2 miesiące, to daje 830zl co drugi miesiąc. To moje 3 rachunki :) Ale ja płacę czynsz. No ale finalnie dom wychodzi drożej, dlatego dziwi mnie Twoja opinia że jest taniej.

Dom tańszy w utrzymaniu? Nie płacisz czynszu czy tam składki do wspólnoty, ale nie znam nikogo kto by płacił mniej niż ja w mieszkaniu. Rachunki za prąd to jeden ich w domu to moje 2/3 w mieszkaniu. Ogrzewanie to samo- ale inne metraże więc nic dziwnego. Do tego koszty dojazdów. Większość bez wlasnego auta nie ujedzie. Na jednym aucie sie nie kończy- to kolejne koszty. Pomijam jak ktos chce mieć ogród zadbany. I mam wrażenie że oni ciągle coś przy tych domach robią. A jak nie robisz, to potem dramat. Chrzestny jak robił remont po 20 latach, to się smial ze taniej by mu wyszło kupić mieszkanie w mieście. Ale wuja to akurat taki typ. Kupić, zapomnieć. Jak nie dbał to potem miał.

Ale nadal chuj nie wartość z tej kanapki. Wiec nadal kręcimy się w miejscu- te recenzje są zjebane, bo na PC mają windowsa i jest ok, tutaj już nie jest ok.

Asax wiedział co nastąpi. Flagowy tytuł, maskotka trafia na Sony- a gdzie te megatony z Sony na Xboxie? Kolejna konsola jako PC z kosmiczną ceną gdzie bardziej będzie opłacalne złożyć kompa. Uciekł z okrętu.

No i widzisz, tego brakuje w tych recenzjach. A nie że sprzęt chujowy, bo drogi i windows. Jakby kosztował 3k to windows nie będzie problemem?

Nie musze wyciągać że swojej dupy ani każdej innej :) Te recenzje są zjebane jak PR MS :) Tyle.

Pocket PC nie są od wczoraj i nie tylko tutaj można było przeczytać że po zakupie traci się pierwszy dzień na ustawienia, update i zrobienie pod siebie. Potem to już w miarę leci i są ewentualnie minimalne korekty- jak te które robisz na swoim SD żeby pograć sensownie. A Ci goście w recenzjach się zachowują jakby 1 raz windowsa widzieli na oczy.

Kiedyś odbierałem młodą od koleżanki. Koło Swarzędza, a ten obok Poznania. Osiedle domków bliźniaków- pomijam, to mi się zawsze kojarzy z gettem jakimś z przekomicznym "ogródkiem" Ogólnie daleko, było co jechać. Dowiedziałem się, że wrócili do poprzedniego mieszkania w Poznaniu. No bo jednak czas, koszty, dojazdy przerosły. Kumpel się cieszył że kupił tanie mieszkanie, ale 60km za Poznaniem. Codziennie 120km. To co zaoszczędził na mieszkaniu wyda teraz na dojazdy, no ale każdy liczy po swojemu. Z obserwacji widzę że problem się robi większy jak dzieciaki starsze. U nas ci co uciekli za miasto z naszego bloku, to wszyscy zostali sami na tych swoich 200m2. Dzieciaki uciekły do miasta na wynajem, ktoś kupił mieszkanie. Mi się zawsze wydawało że dom to fajne na stara lata. Ostatnio taka jedna kobietka której węgiel woziłem do prywatnej chaty, a tam gdzie pracowała robiłem odbiory ich produktów- można napisać że się znaliśmy. Jak popadało mocniej, to paletę z węglem zostawiałem u sąsiadia na początku wiochy żeby się nie utopić xD A ubiegłym roku to sprzedali i jakiś młody koleś kupił. Jak to mówiła, oni coraz starsi. Trawnik to kosiła 3 dni, mąż schorowany. Lekarz itp problem. A ciągle prosić dzieciaki też średnio, bo mają swoje życie i nie zawsze są gdy taka potrzeba. Ale domek jak domek, normalny. Lokalizacja ciekawa, bo się leciało utwardzoną droga między polami, potem się zaczynał las i 5 chat. Ich była ostatnia. Mówiła że na kamerze widzieli wilki czy łosie pod płotem. Ale wiek swoje i się pozbyli. Jak ktoś nie musi codziennie jechać do pracy to spoko. Czasem jak gdzieś jadę i widzę te chaty, to się zastanawiam w którym momencie błąd zrobiłem. Już po chacie widać że są pieniądze. Pan pyt czy wrzucimy palete do garażu- otwórz wrota, bo mi to bez różnicy. Brama się podnosi, a tam kilka milionów w autach. Ostatnio w Poznaniu byłem z płytkami, gadka szmatka z inwestorem akurat, bo czekaliśmy na manitkę żeby mi te płytki odebrała z auta. Chata zabytkowa, konserwator, został dach po remoncie, ściany. Reszta generalny remont. Koleś mówi że dobijają do 4 mln, a to nie koniec. Się bawią niektórzy... Dom fajny przy odp warunkach i sprawnych finansach. Jak ktoś ze średnią krajowa się rzuca na budowe, to poziom mieszkania w mieście, no to średnio. Tacy mają problem i o takich ten artykuł co wracają do miasta.

to niech kupią Switcha 2 i go recenzują :) Tam wkładasz carta/pobierasz, wciskasz PLAY i grasz. Granie na Windowsie się nie zmieniło, ten pocket PC też tego nie zmieni. Poprawił się sam windows, bo to nie czasy końcówki lat 90 gdzie się wysrał niebieski ekran i inne kwiatki. Dzisiaj granie na PC nie przypomina już tego co było. Ale nadal trzeba coś zmienić, ustawić i olaboga zrobić update- który dla tych recezentów jest czymś wystrzelonym w kosmos. Wyszła nowa gra na PC, zainstalowałem, ale apka Nvidi chce aktualizacji żeby odpalić grę. Gra fajna, ale windows DRAMAT, musiałem zainstalować 2 aktualizację. Sprzęt miałem 2 dni, więcej dłużej instalowałem niż grałem. Nie polecam, bo drogie. Ale jakby kosztowało 2.5, to bym polecił xD Tak te recenzje wyglądają.

Nie kumam tych recenzji, bo goście trzymają w ręku mini PC z windowsem i liczą na doświadczenia z konsoli?

I sympatycznie.

Jak skończę to napiszę czy to było to czy nie. W THPS już nie te palce. Tutaj ciężko napisać po 1 chapterze. No festyniarsko na tym ekranie. Ale od początku to pisałem w tym temacie, że to co widzę nie leży mi.

Luz, ja postów Soula nie łykałem. Gra w abo odpalona na PC i również nie zamówiłem pudełka na PS5. Doszedłem do 2 chaptera i do teraz nie odpaliłem. Tych 5 znajomych co odpaliło na x ma chyba podobnie. Około godziny gry, podobny GS i grają w coś innego. Od początku ta otoczka i levele pokazywane mi nie siadły. No NG tu nie czuje. Jedynka nadal dla mnie numer jeden.

Taką Zelde OOT bym pocisnął ponownie. Ale jak wcześniej inni pisali- swojego 3DS/New 3DS sprzedałem jak był jego czas. Dzisiaj nie mam ochoty na używany, nie lubię używanego sprzętu :D Szkoda że ten Anbernic DS nie dowiezie, ale poczekamy i może w końcu będzie Anebrnic co pociągnie 3DS.

Kupiłeś za 42zl i tyle, za tydzień zapomnisz o tym. Za 119 ograsz jeszcze coś innego. Wiec każdy normalny płacił normalną cenę Ja nie wierzę w jakiegoś steamboxa od MS. Valve sam zrobi stacjonarną konsole. Dlatego w to nie wierzę? MS nie ogarnął Xbox na Steam decku.

Tu nic nowego nie wymyślimy. Powtarzać tylko można ,że sprzęt miał złą reklamę. To nie jest Xbox. Tu nawet gier z konsoli nie ma, bo jeszcze tego nie połączyli w jedność. I kogucik też wspomina że dla niego Windows mimo wad ma ten atrybut że zainstalujesz wszystko jak na normalnym PC. Ile kosztuje 1tb pasujący do SD?

Czepiania się ceny nie kumam. Nie taki świeży SD z dyskiem 1tb kosztuje 3100 na stronie. Ktoś w komentarzu napisał że w tej cenie budę PC zrobi. Ja jebie, Ale tej budy nie weźmiesz ani do łóżka ani do parku. W cenie SD jest model biały.