bulaxyz82
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bulaxyz82
-
-
-
-
Arms, tenis jeszcze jako tako. Gorzej z tytulamu zewnetrznych developerow nastawionych mocno na multi. Krotka partyjka po sieci w fife czy puyo to dopiero bedzie challenge. Z drugiej strony taki paladins i fornite moga tylko zyskac uzytkownikow ktorzy zagrywali sie np w splatoona i maja wywalone na platne online
-
Ogłoszenie parafialne. Świadomy praw i obowiązków wynikających z więzi konsumenckiej z moim switchem uroczyście oznajmiam zakup tejże usługi. Będę młócił w gierki z poprzedniego wieku. No i co brać człowiek nie chce, a dziecko prosi bo MK8. Eh...
-
Oczywiście, że masz racje. Tylko reakcje na internetach (twitery, yt i forumy) pozytywnie nastrajają do tego, że już teraz masa ludzi odpuści sobie tą KUPĘ, co będzie skutkowało właśnie mniejszym zainteresowaniem, który przyczyni się jak zwróciłeś uwagę do gorszej sprzedaży i szybszej naprawy tej KUPY.
-
Oj jak bardzo mnie cieszy na YT ta fala hejtu i liczba łapek w dół przy trailerze usługi online. Niech N czyta, może pójdzie po rozum do głowy i da sobie jeszcze kilka lat na przygotowanie usługi z prawdziwego zdarzenia.
-
Może kolega miał zabugowaną kieszonkolke bo też niewiem o co kaman z tymi bugami. Co do LM3, na pierwszym materiale faktycznie wygląda to bardzo odtwórczo i nie widać żadnej większej rewolucji. Ale i tak będę ciorał na premierę.
-
Wasteland 2 Director's Cut - napisy PL (info od grających w komentarzach na pepe)
-
Nie obraź się Ogq. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale nie nadążam czasami za Twoim tokiem rozumowania Co do Retro, szkoda klawiatury na gdybanie. Chrno, mówię Ci będą się sypały 8 i 9 dla zielonej maskotki. To musi się udać, nie to co różowa kirby landryna, która od pierwszej prazentacji waliła szrotem na kilometr.
-
Jesteś za surowy dla yosziego. Będzie sztos, albo przynajmniej będzie trzymał poziom wloczkowego poprzednika.
-
Miałem tak samo ja zdrowy, przy końcówce się trochę męczylem, ale w ogólnym rozrachunku i tak mocny tytuł. Wiem, że seria kojarzy się z czyszczeniem posiadłości z niechcianych gości, ale mogli się pokusić w tej czesci o zmianę środowiska np jakiś szpital psychiatryczny czy mała nawiedzona wioska.
-
Osobiscie jarają mnie jeszcze planszowki na przenosniaku. Takie carcassone i pandemia w wersji papierowej to mocne killery i czekam z wywieszonym jęzorem.
-
Nic nie było o fire emblematach, po ostatniej prezentacji ktoś na górze zorientował się, że ta gra nie ma prawa bytu pojawić się w pierwszej połowie 2019 roku (dzięki bogu), co mam nadzieje wyjdzie jej tylko na dobre.
-
Jaj mi nie rozsadziło, ale i tak najlepszy direct od dawien dawna. Yoshi miodzio, Luigi też na kozaku. Można iść spać z bananem na mordzie.
-
Yoshi będzie awesome.
-
Jedno jest pewne biblioteka gier na Switcha jest dosyć imponująca, co prawda około 5-10 % jest warta jakiejś uwagi, ale liczba ponad 1000 gier robi wrażenie. Na moim switchu dom znalazło ponad 30 różnorakich gierek, także switch się nie kurzył. To co do tej pory zapowiedzieli na następne lata mocno mnie grzeje, więc pozostaje cierpliwie czekać.
-
-
Gruby news.
-
No ale to jest akurat gra jego studia i jak najbardziej powinien w wywiadach promować i informować o swojej produkcji. A czy to wyczytamy na nintendo stronie czy dostaniemy info na direcie to pal licho. Toś poleciał po bandzie. Ale zgodzę się z jednym, że rozbijanie ich directów na ,,drobne'' takie jak pierdu gry directy, mobile directy, smash directy jest mocno wkur..... Niech się skupią na soczystym mięsie. Niech będzie rzadziej ten direct ale żeby było konkretnie i rożnorodnie.
-
Początek września i cisza w temacie płatnej usługi online i płynących z tego tytułu ,,dobrodziejstw'' Jaja sobie robią, dawać tego directa.
-
Na przekór odpowiem, że dzisiejszy. No nie było w dzisiejszej prezentacji randomowej gierki, po której coś by drgnęło w kroku. A tak na poważnie, który najlepszy? Żaden. Mogą sobie odpuścić tego typu prezentacje i puszczać 2 minutowe Indie migawki w pełoprawnych directach.
-
Nope, ... ... ale nie podzielam Twojego entuzjazmu.
-
Z odcinka na odcinek coraz gorsze te Nindies. Pierwsze 10 minut to crap za crapem.
-
Chwalona w recencjach Gorogoa wczoraj pękła w około 1,5 h. I mimo ogromnej kreatywności zagadek oraz intrygującej zabawy obrazem, czuje niedosyt poziomem trudności. Myślałem, że dostanę coś na poziomie - czacha dymi. Dotykowe sterowanie, także nie jest jakoś super dopracowane, ale przy tego typu rozgrywce jakoś bardzo to nie przeszkadza. Ogólnie ciekawe growe doświadczenie. Polecam z małym serduchem, tylko ta cena nieadekwatna do czasu zabawy (ledwo człowiek się wkręcił, a tu za chwilę ogląda napisy końcowe).
