Treść opublikowana przez voi tekku
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Poszli na grubo z tym trailerem. Jedyna obawa to jak to wszystko będzie działać na Switchuniu bo sama gra zapowiada sie na potężne sztosiwo. Game Awards można odwołać w tym roku. Kolejny rok u czerwonych najlepszy. Jak dobrze pójdzie i mi nie wykupią wszystkich kopii to będę ogrywać Zeldunie wygodnie w Shinkansenie z Osaki do Tokio
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
O fuck
-
Wycieczka do Japonii
To dobrze wiedzieć w takim razie ponoć komary przenoszą od zwierząt, zalecane szczepienie jak sie leci do azji południowo wschodniej. Skoro mówicie że nie znacie nikogo kto się szczepi na to może to przemyślę. Meh jeszcze sie załapię na testy...
-
Wycieczka do Japonii
@standby szczepiles się na coś przed wylotem? Zastanawiam się nad tym japońskim zapaleniem mózgu. Przed Indiami sie na to szczepilem, ale to było 4 lata temu wiec odporność pewnie zanikła, no i wtedy firma płaciła wiec brałem wszystko jak leci, teraz troche szkoda mi 9 stówek na 2 dawki
-
DIABLO IV
Mam nadzieję że zrobią port na tego mitycznego Switcha 2... Gram sobie ostatnio w 3 na Switchu, jako całość gra mi się średnio podoba, ale gameplay jest mega przyjemny, szczegolnie w hh. Przed TV sam nie wiem czy mi sie będzie chciało tyle siedzieć, choć beta mi sie bardzo spodobała i się mocno zastanawiam czy brać czwórkę na Xboxa.
-
DIABLO IV
Pograłem kilka godzin rougeiem i musze powiedzieć że super zabawa. Na takie Diablo czekałem. W trójkę gra sie całkiem spoko, ale nie podoba mi się zbytnia automatyzacja wszystkiego, praktycznie nie mamy wplywu na rozwój postaci, wiem że w 2 w praktyce wszyscy latają najlepszym buildem, ale imo to uproszczenie z trójki odbiera fan z odkrywania samemu co jest "najlepsze". No i art style, nie wiem kto w Blizzardzie przyklepał grafikę dla D3, kij już że kolorowo, ale tam po prostu nie ma klimatu, i jeszcze te okropne czcionki... W czwórce wszystko wyglada tak jak pan Diablo przykazał. Może i jest stosunkowo łatwo, ale to ciągle tylko beta wiec mogą jeszcze w tym aspekcie cos poprawic, a i grając rougeiem musiałem się czasami nagimnastykowac żeby ujść z życiem. Graficznie gra nie wygląda na przesadnie wymagająca, zakładam że nie byłoby wielkim wysiłkiem przeportowanie gry na Switcha, dużo bardziej wolę grać w takie gry przenośnie. Jeśli to kiedys nastąpi to na pewno kupię, a z wersją na Xboxa się na razie wstrzymam, ale po becie jestem pozytywnie nastawiony, wciągnąłem sie na tyle że nawet D3 odpaliłem żeby trochę posiekać.
-
Fire Emblem Engage
Story DLC zapowiada się ciekawiej niż historia podstawki. Zamierzałem kupić DLC anyway jak tylko skończę kampanię, po trailerze tylko się utwierdziłem w tym. Gra faktycznie musiała być skonczona już dawno skoro sypią DLC tak szybko. Pośpiech daje nadzieję że jeszcze w tym roku zapowiedzą remake FE4.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Nie no tak chyba nikt nie podchodzi, RDR2 i Elden to ta sama liga imo, tylko tak jak zauważyłeś bardzo dużo (szczególnie Elden) czerpią właśnie Zeldy, i w tym widać właśnie wielkość tej gry, to jak potrafiła (potrafi) inspirować.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
A Wy co, nie macie pracy? Co wychodze na szluga to nowa strona w temacie się pojawia, nie nadążam z czytaniem. Jak ma ta Polska wyglądać potem? Wracając, powiem tylko tyle, trzeba wykazać się naprawdę dużą dozą złej woli żeby negować wielkość Zeldy. Gra jest genialna pomimo tych wad o których tu się pisze. Można i jeszcze tysiąc wymienić, ale to niczego nie zmieni, BotW to wzór dla gier z otwartm światem i wszystko wskazuje na to że w przypadku TotK bedzie tylko lepiej.
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Mimo że też uważam jedynkę za najsłabszą część to mam mega sentyment jak tylko pomyślę o tej grze. Muzyka, koncept świata, postacie, wszystko klika, a nie patrzę przez różowe okulary osoby ktora zaczynała z serią te 10 lat temu bo sam zacząłem od dwójki. Osobiście nie wyobrażam sobie granie na easy byleby przejsc dalej jak najszybciej, wole nawet ustawic na expert mode i jak jestem przelevelowany to obniżałem sobie poziom żeby miec wyzwanie. Imo walka to najważniejszy aspekt w takich grach i mimo że w jedynce nie jest jakaś wybitna to jednak budowanie drużyny pod swój sposób gry i uderzanie do unikalnych bossów dawał mi dużo frajdy. Z pobocznych rzeczy to jedynie craftowanie kryształów jest przydatne, resztę możesz olać, ale questy warto zbierać bo robią się same po drodze, a czasami dobre itemki dostaniesz. Warto od czasu do czasu przeklinać rzeczy w collectopedi, większość też sama się wyczysci a tu również mogą wpaść przydatne rzeczy w nagrodę. A i jak spotkasz jakiegoś kupca to zawsze sprawdzaj czy ma upgready do artsow. I tak, Sharla (Karla) ssie, najgorsza postać w serii, jak tylko dostaniesz nową postać to możesz śmiało posadzić ją na ławce. Jak bedziesz walki kończył dostatecznie szybko to healer jest nie potrzebny.
-
Nintendo Switch - temat główny
Split pad jest spoko, polecam, tylko trzeba pamiętać że nie ma żyroskopu i wibracji, to takie puste bryły, ale wygodne. U mnie sprawdza sie głównie w grach akcji np. Monster Hunterze, Dark Soulsach czy Nier. Przy mniej intensywnych grach, szczególnie turowych RPGach wole grac z odpietymi Joyconami.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Motór się dostaje za skończenie tego całego story DLC, wiec master trial mogłeś ominąć. Akurat ten wynalazek średnio mi się podobał, wybijało mnie to z immersji, imo nie pasuje do świata Zeldy, traktowałem go jako fun mod od twórców i w zasadzie nie korzystałem z niego. Generalnie też polecam DLC, wszystkie wyzwania były bardzo spoko, i te zwiazane z mieczem i później te boss fighty z narzuconym ekwipunkiem w drugim dodatku. Liczę na więcej podobnych wyzwań w TotK.
-
Nintendo Switch - temat główny
Ale wywala chyba tylko z danej gry, czy generalnie z konta? Wydaje mi się że tylko z gry, dałem siostrzenicom starego Switcha i czasami coś odpalą z mojego konta i nigdy mnie nie wyrzuciło. U Sony czy MS można grać z jednego konta w tą samą grę na 2 konsolach w tym samym czasie? Pytam z ciekawości bo nie wiem.
-
Nintendo Switch - temat główny
Nie ma co sie przepychać z idiotycznymi argumentami, kosztuje ile kosztuje, XM uważa że nie warto to niech nie kupuje. Nawet jeśli koszty produkcji byłyby niskie (w co wątpię) to co? Tak się robi biznes i przewagę nad konkurencją, minimalizacja kosztów, maksymalizacja zyku. To samo było w przypadku Sony i ich niby to wysokiej ceny za remake TloU na PS5. Wielkie oburzenie ludzi bo 3ci raz chcą hajs za "ten sam" produkt. Albo to że Nintendo nie przecenia swoich gier. Ile razy słyszałem że jak to mogą chcieć pełną cenę za grę która ma x lat... Otóż gra się nie amortyzuje, zrobienie remakeu też kosztuje, to że cos jest stare nie oznacza że ma być za darmo, nikt nikogo nie zmusza do kupna tej samej odnowionej gry, i w ogole gry to nie jest dobro podstawowe, niezbędne do życia. Też mi się ceny wielu rzeczy nie podobają, ale nie krzyczę o tym w internecie tylko zwyczajnie nie kupuję.
-
Wycieczka do Japonii
Kupione, trochę drogo bo 2500zl/os w jedną stronę, w tym już opcja zwortu w razie choroby itp. Zastanawiałem sie na ile warto to brać czy może lepiej wykupić jakieś zewnętrzne ubezpieczenie od rezygnacji, ale zielony jestem w tematach podróżniczych a czas gonił. No nic, realizacja marzenia przede mną. Bedziemy od 3 do 19 maja w JP, i co najważniejsze załapie się na premierę nowej Zeldy! Mam nadzieję że nie zejdzie wszystko day one i w takim Tokio bedzie zapas, no nie jest to Dragon Quest, aż tak na punkcie Zeldy tam raczej nie szaleją. Zahaczamy o ten cały japoński golden week, ale planujemy wtedy być w Tokio, które ponoć się wyludnia w tym czasie, choć i tak ceny noclegow przez te kilka dni 100% w górę, przynajmniej to co sprawdzałem. Chętnie poczytam jakieś pro tipy odnosnie wyjazdu. Co warto zobaczyc a co można spokojnie odpuścić, jak się przygotować. Na pewno nie nastawiam sie na intensywne aż do porzygu zwiedzanie. Raczej chce chłonąć na spokojnie japońskie życie, ale klasyki jak Kioto i Osaka (Nintendo World jak się uda) są w programie. Hiroshimy trochę się boję, że to za bardzo przygnębiające miejsce dla mnie. Jak się uda chciałbym zobaczyć japońską wieś. Reszta planu jeszcze do dopracowania. Lecimy w środku majówki i najgorzej jak się okaże że nigdzie nie można zrobić testu na covida przed wylotem
-
Wycieczka do Japonii
Panie, gdzie wyszukujesz lotów? Chcemy sie wybrać w okolicach maja do JP, generalnie nie podróżuje za bardzo, latam jedynie na wczasy poplażować ale to z biura, raz byłem w Indiach ale z pracy wiec wszystko zalatwili za mnie, i ogólnie nie wiem jak się za organizację takiej wyprawy zabrać. Przeglądam te wszystkie kayaki, scyscannery i eflye i najtaniej co mi znalazlo w terminach, które nas interesują to w obie strony z Krakowa (preferowane, ale z innych lotnisk jak patrzyłem nie było wcale taniej) z jedną przesiadką w Helsinkach za 9300 dla 2 osób (Finnair) i to chyba bez bagażu jeszcze. Po tym co przglądałem przez ostatnie tygodnie nawet mi się ta cena przystępna wydawała. Pewnie się zdecydujemy na te bilety bo czasu co raz mniej, ale jak tak czytam za ile ludzie potrafią taki wyjazd zorganizować to aż się smutno robi.
-
Octopath Traveler II
Zakładam że długo. Jedynka była tak skonstruowana, że niby nie musisz brać innych postaci, ale był taki skok w poziomach dla kolejnych chapterow dla danego bohatera, że musiałbyś naprawdę sporo grindować żeby przejść dalej werbując tylko 3 dodatkowe postacie nie mowiac już o solo. Założenie było takie że robisz historie wszystkich ośmiu. Choć pewnie są jacyś prze konie co robią jakieś ultra buildy i jada solo w kilka godzin, ale to też wymaga doświadczenia z grą.
- Nintendo eShop
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Zastanawiam się na ile zaciekawi mnie jeszcze eksploracja w tej grze znajac już mniej wiecej mapę. Magią BotW bylo wałęsanie się po urokliwych krainach Hyrule. Próbowałem kilka razy wrócić i zagrać od nowa, ale chodzenie po znanej mi mapie nie robiło już wrażenia i nigdy później nie wciągnąłem się na dłużej. Btw nie obraziłbym się za wiecej wyzwań w stylu pierwszego DLC, tego Master Trial czy jakos tak. To też był trochę taki survival jak wyzwanie na wyspie.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Tak, wyzwanie na wyspie było mega, szkoda właśnie że tylko jedno z takim pomysłem w całej grze. Co do większej ilości wysepek, niby fajnie, ale jak pomyśle że miałbym co chwilę włazić na tratwę i machać tym liściem to jednak podziękuje.
-
Fire Emblem Engage
Ja dopiero 12 Chapter bodajże, mam poziomy w okolicach 13, chcialem zrobić paralogue Lyn, ale mną pozamiatali podłogę bo wszyscy przeciwnicy na 19. Na razie odpuszczam i wrócę po następnej misji. Na tym etapie Zelkov i Kagetsu to przecinaki, ale pewnie dlatego ze dołączyli z dość wysokim lvlem. Oglosili wczoraj nastepne fale z DLC, jak normalnie nie kupuję dodatków do FE tak tutaj po ogloszeniu Camilli zrobię wyjatek
-
Fire Emblem Engage
Zależy co rozumiesz przez 'zjebaną japońszczyznę', w engage design jest anime do kwadratu, ale sima jest duuużo mniej i zdecydowaną większość można olać. Gameplayowo za to, sztos.
-
Nintendo Switch - temat główny
No słaby ten direct, wygląda jak ewidentne wygaszanie konsoli, jedynie te Game Boye w abonamencie mi do układanki nie pasują, chyba że Nintendo się opamiętało i abonament wraz z wszystkimi ficzerami przejdzie na następcę. Zelda po tym trailerze nie zachęca, mam wrażenie że samo Nintendo studzi oczekiwania specjalnie jej nie promując, a przecież nastepca BotW to powinien być sztos, dla BotW się kupowało Switcha. Dla mnie z plusów data premiery Advance Wars i GBA, ale droższy abonament wezmę dopiero jak wrzucą tam Fire Emblemy. Z ciekawostek jeszcze Baten Kaitos, pewnie sprawdzę, w końcu to Monolith. Reszta raczej do zapomnienia, głównie same zapychacze. A no i demko Octopatha wleciało, właśnie się ściąga, zobaczymy czy jest jakiś progres zauważalny.
-
Nintendo Switch - temat główny
Po dziesięć
-
Nintendo Switch - temat główny
Juz wszystko co chcialem na Switchu dostałem, Xeno 3 (btw chyba nie doczlapie do tych 3 mln i może max co ugra to minimalne przebicie Xeno2, szkoda, bo seria zasluguje na dużą sprzedaż, ale dobre i to), Fire Emblemy i nowy pełnoprawny Monster Hunter (a nie tylko port z 3DSa, i Rise zaspokoił tą potrzebę z nawiązką). To taka moja topka. Z portów od third party (takich realnych) czekałem chyba tylko na Nier Automate wiec już też odhaczone. Także dla mnie już spokojnie konsola może być usypiana by robić miejsce następcy. Teraz jedynie wypatruję zaskoczeń jak Astral Chain w 2019. Zrobiłem sobię liste co fajnie byloby zobaczyc jeszcze na Switchu, te mniej i te bardziej realne rzeczy, jak cos z tego się pojawi będę zadowolony: -Advance Wars 1+2 - już chyba czas -remake Fire Emblem 4 - wiadomo, zbyt wczesnie po premierze Engage by już zapowiadac remake, ale może w tym roku się uda, wg plotek pracowali równolegle -Chrono Trigger - zwykły port z DSa wystarczy -info o story DLC do Xeno 3 -Xenoblade X - kupilem specjalnie WiiU dla tej gry i pograłem może z 20h... na Switchu jakoś przyjemniej by się grało -remake Xenogears - mogłoby być takim zaskoczeniem jak remake Live A Live rok temu -Game Boy Advance w ramach NSO - nawet w ramach Extension Pack -gameplay trailer z Hogwarts Legacy- tworcy chwalili się że bedzie grywalne wiec mogliby coś pokazać czy warto czekać (biore na Xboxa, ale jak wersja switchowa bedzie w miarę to ją też wezmę) Chyba tyle, o Zeldzie nie musze wspominac bo to pewniak na ten rok. Czekam jeszcze w tym roku na Octopatha II, jedynka co prawda mnie wynudziła i jeszcze jej nie skończyłem, ale nie można odmowic jej uroku, a dwójka wydaje się rozbudowywać pomysły poprzedniczki więc dam szansę, ale akurat czasu antenowego w Directcie wolalbym żeby nie marnowali a tą grę.