Skocz do zawartości

SebaSan1981

Użytkownicy
  • Postów

    2 467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez SebaSan1981

  1. Z Seraną super się biega po Skyrim, jest nieśmiertelna, ma konkretne pyerdolnięcie czarami, nożem też potrafi chlastać. Ba, nawet umie wskrzeszać ubitych przeciwników i przez pewien czas walczą po naszej stronie. Ogólnie jako towarzyszka jest super. U mnie układ partnerski jest klarowny - żonka Lidia w domu zajmuje się sklepikiem i wychowywaniem dzieci a ja z Seranką w tango po całym świecie. Raz zdarzyła mi się sytuacja że wpadłem na chatę z wampirzycą aby wrzucić do skrzynek jakieś bronie i składniki alchemiczne. Lidka skomentowała nas w stylu "Widzę że masz nowe towarzystwo"
  2. Wempajer jest fajny, do masowego mordowania przeciwników w sam raz. Nadaje się też idealnie na wbicie dwóch trofików - wymasterowanie wampira (ściśle związany z jego przemianą) oraz posiadania 1000bounty w każdym z regionów Skyrim. Pograłem nim chwilę dla zabawy na oddzielnym sejwie. Normalnie przechodząc grę wolę jednak grać grzecznie, bez przypałów, krzywd doznają jedynie cele od Mrocznego Bractwa oraz bandziory i wampiry.
  3. Widma potrafią być wymagające na normalu lub powyżej. Ale w HFW poniżej normal nie powinno się schodzić, dużo się wtedy traci, zwłaszcza podczas walk z gromoszczękami i innymi dużymi stworami.
  4. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    Noo nowe skórki dla Zangiefa i Manon najbardziej mi się podobają, chciałem ją zobaczyć w długich rozpuszczonych włosach, tak jak pana ruska w bardziej cywilizowanym stylu.
  5. SebaSan1981

    Wrzuć screena

    W ramach odpoczynku od obijania ryjów na ulicach Metro City wożę sobie maszyny rolnicze aby pozyskać eksperymentalne ziemniaki w Snow Runner
  6. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    Spoko, ustawimy się jakoś. Ja się lania nie boję, dzięki temu uczę się poprawnego movementu i gram potem dużo lepiej w swojej ekhem.. dywizji Ale gram jedną postacią póki co -Chun Li, mój avatar także na niej bazuje plus dodatkowe ciosybod dwóch innych wojaków.
  7. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    @wet_willy pogramy razem we wtorek w Hubie? Mam dzień wolnego między shiftami i mogę pomłócić około 10-11rano.
  8. SebaSan1981

    Baldur's Gate 3

    No i zajebiscie. Już odkładam pienionszki na wersję PS5
  9. Dziś mi troszkę SnowRunner wytarmosił. Jadąc po torach na skróty na dlc z polami uprawnymi ciężarówa zostawiła za sobą obłok kurzu. Podoba mi się taka realistyczna mechanika, tuż obok plam oleju na wodzie lub w kałużach gdy przejeżdża lub stoi tam jakiś pojazd. Ogólnie ten kurz wzbija się w określonych miejscach, muszą być suche - rozumie samo przez się haha
  10. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    Widziałem to także na fejsie. Fajnie że co tydzień publikują listę najpopularniejszych wojowników. Podziwiam ludzi, którzy grają Guilem, próbowałem i jest dla mnie zbyt toporny. No ale każdy ma swoje. Odnośnie tych avatarów powykręcanych to zapodam kilka screenshotów: Części z elementów ubioru nigdzie w sklepie nie widziałem, np ten strój żółwia ninja lub jakieś inne wynalazki. Nie dropią się w World Tour, zapewne pochodziły z jakiejś oferty czasowej w sklepiku. Tak czy siak niektórzy mają naprawdę fajne postacie, wyglądające mega creepy lub bardzo dopracowane. Po innych widać że mają wyebane w wygląd avatara liczy się tylko awansowanie w rankingu i trzaskanie po mordach
  11. SebaSan1981

    Baldur's Gate 3

    Ja się pytam - kiedy wydanie fizyczne poza tym z Yaponii, takie na Europę czy NA?
  12. Demon Pe El, czy ty przypadkiem nie pisywałeś na pegazus-gry? Bo ksywka dziwnie znajoma..
  13. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    18cie w dupę to było jedną postacią tylko a grał trzema haha! Tłumaczył tłumaczył jak na senseia przystało, full profeska. Przydało się to niedługo później na tych skoczków z Rookie. Mnie wpierdole nie zrażają, każdy swoje musi przejść zanim zacznie sam wymiatać.. bądź też nie. Nie robi to na mnie wrażenia i nie zamierzam rage quitować, dystansik
  14. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    @wet_willy dzięki za dzisiejszą sesję sromotnych wpierdoli! Już zaprocentowało bo przebiłem się do rangi Iron i kto wie, może awansuję ciut wyżej haha, muszę się wyzbyć tego cholernego nawyku spamowania drive impactami, ot przyzwyczajenie z WT. Odnośnie WT to mam pytanie, czy jest jakiś NewGame+ po ukończeniu WorldTour? Gra się kończy czy też nadal można biegać i radośnie klepać niemilców, drony i lodówki? Jeszcze odnośnie avatarów to moja kobieta gdy dawała mi SF6 na urodziny - zaproponowała abym stworzył Jej avatara w grze. Zeszło trochę w kreatorze ale się udało bo kreator jest dość solidny (nie tak dobry jak w Black Desert ale daje radę). Tak ogólnie to podziwiam ludzi w Hubie za inwencję twórczą, niektórzy maja talent do robienia zajebistych postaci. Widziałem np Geralta, Ciri, Morrigan, Popeya, Sneaka z MGS, Black Widow, jakieś żółwie ninja i inne wynalazki. Są też śmieszki co sobie tworzą ultra paskudy powykręcane i tak sobie radośnie nimi biegają zbierając lajki. Aż mi się state dobre czasy w Everybody's Golf przypominają, zanim zamknęli serwery online też można było spotkać fajnych graczy w trybie swobodnym.
  15. Mam takiego znajomego ziomka z USA, z którym znam się online już chyba z 10lat. Poznaliśmy się podczas początków gry w eso i tak z małymi przerwami gramy/graliśmy sobie w różne tytuły do dziś, a to w rzeczone Eso, Ark, Conana, Borderlandsy2, Division, Fallout76, GoT Legends. Sam grywa często w ForHonor, widać że ten konkretny tytuł pasuje mu najbardziej. Ogólnie ziomek jest spoko, zajmuje się chorą matką i dzięki temu oboje siedzą na garnuszku wuja Sama. Pamiętając o naszym forumowym topiku, rozmawiałem z nim ostatnio i zapytałem jakie gry lubi najbardziej i na jakim poziomie trudności gra. Odpowiedział że lubi najbardziej wszelakie gry z rycerzami, wojownikami i robotami. A poziom trudności easy, maksymalnie normal. Zapytany czemu tak odpowiedział coś w stylu "Mam dużo stresów związanych z chorą matką, która wymaga stałej opieki. Przy grach chcę się wyluzować i pograć ze znajomymi ale nie zamierzam się przy nich denerwować. Dlatego gram jak lubię."
  16. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    Odezwę się na dniach, jutro pracuję a potem mam offa. Potrzebuje pomocy bo chcę się nauczyć grać Chun Li. Wbiłem dopiero Rookie, na 17 walk chyba z 6 wygrałem dopiero, dramat Trochę się miotam po Hubie, World Tour pomału pęka, ogólnie nadal gram gówniano i potrzebuję senseja.
  17. Są typy na jutubach co jeszcze na wbijaniu tanich dzbanków zarabiają. Weźmy takiego BadDrivera, który na kanale non stop spamuje tanimi gównogierkami za jedno ojro z platyną do wbicia w 3minuty.
  18. Czyli mówicie że warto kupić i zagrać? Po DQXI pograłbym w jakiegoś fajnego erpega.
  19. Czyli że co, jak latam w World Tour w SF6 w wymaksowanym stroju Blanki, w FarCry6 z ciuchami do szybkiego biegania że nic mnie nie może dopaść albo na legendarnym poziomie w Skyrim ze zbroją z exploitem restoration loopa to znaczy że gram jak lamus? A wyjebongo w to, wydaje mi się że każdy gra jak chce, według własnych ustawień. Jak się jest nieogarem w granie na hardzie w niektóre gierki to nie ma się co na siłę męczyć, bo każdy gra dla siebie, dla własnej przyjemności a nie by innym udowadniać jakąś wyimaginowaną wartość. Jak zechcę sobie pograć w coś trudnego to odpalę Ark Survival Evolved na Ragnaroku albo Everybody's Golf na jakiejś trudnej mapie typu Akigase Keikoku Jedyne czego każdy się powinien trzymać każdy gracz to nie cheatować w oficjalnych rozgrywkach ani nie skamleć o kasę w gierkach online i nie oszukiwać w trakcie handlu. Cała reszta jest umowna, jak ktoś sobie wyznacza jakieś milestony, standardy to robi to tylko dla siebie.
  20. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    W World Tour tłucze się bardzo przyjemnie, choć faktycznie kilka elementów mogliby poprawić, np większe rejony do łażenia i pozbycie się absurdów typu: policaje zagradzają drogę na ulicy i nie mogę przejść w dalszy rejon miasta. Jadę zatem metrem (podróż trwa ponad 3minuty jeśli nie wybiję całej hołoty w wagonach), dojeżdżam na nową stację, wychodzę na powierzchnię i co widzę? Że jestem tuż obok - po drugiej stronie policyjnej barykady! Jedyny pozytyw z tego absurdu to odblokowany przystanek autobusowy do szybkiej podróży. Samo metro to też super lokacja ale ten motyw z blokadą drogi to mogli rozwiązać inaczej. Podoba mi się za to interakcja avatara z elementami otoczenia lub enpecami. Postać fajnie odchyla się na boki co daje bardzo ciekawy naturalny efekt. Innych pomniejszych smaczków jest dużo więcej, widać nawiązania do poprzednich części SF i innych gier Capcomu.
  21. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    Dla mnie World Tour to taki tutorial, growy samouczek, no i gram bo mi się fajnie lata avatarką. Poza tym faktycznie, dla samych strojów warto biegać po ulicach i szukać odpowiednich npc do ubicia.
  22. SebaSan1981

    Wrzuć screena

    Choć króluje obecnie SF6 i prędko tronu nie opuści to nadal gram w Eso. Powyżej łowienie rybek z ekipą
  23. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    Nie boję się początkowych wpierdoli zanim zacznę coś grać sensownego w SF6. Już to przerabiałem kiedyś w ESO gdzie szkoliłem się w pvp pod okiem jednego z byłych emperorów. I też łapałem solidne bęcki na dzień dobry. Nawet jak w hubie przegrywam to nie irytuje mnie to, wiem że prędzej czy później się nauczę haha. Fajnie się gra w World Tour, choć po założeniu legendarnego kostiumu Blanki i jego ulepszeniu - gra robi się ciut za łatwa. Chyba trzeba będzie biegać na golasa po ulicach
  24. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    No pewnie, dzięki wielkie! Bedę co prawda na dniówkach przez najbliższy czas ale w przyszłym tygodniu możemy się ustawić na jakieś rozsmarowywanie mnie po podłodze haha
  25. SebaSan1981

    Street Fighter 6

    Gierka 10/10! Mega ogromny plus za tryb World Tour oraz ogólnie za setting, mechanikę i poziom trudności. Lubię to! Swego czasu czułem się na osiedlu mocny w Tekkena3 z postacią "ksiao ju" i "joszimitsu". Tutaj to inna bajka, leją mnie okrutnie w hubie póki co, jak urwę jedną rundę w walce to jest dobrze. No ale nie grałem w żadnego SF od ponad 15tu lat. Trzeba się wyzbyć starych przyzwyczajeń bo tu zdaje się walczy się ciut inaczej, chyba bardziej chodzi o kontry, umiejętny blok i dobry timing w rzucaniu specjalami. Może e-kolega @wet_willy rzuci jakiegoś pro tipa dla początkującego fajtera?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...