
SebaSan1981
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez SebaSan1981
-
Właśnie porzuciłem...
ESO. Tak ostatecznie. I już wyjaśniam dlaczego. 1.Oszuści i cheaterzy w grze: pierwszy lepszy przykład na screenshocie z gidliowego polskiego discorda jak typ się chwali jak wbija kod i przechodzi solo triale na poziomie veteran. Zauważyłem że nie on jeden tak gra, namnożyło się ludzi, którzy sprzedają skórki, tytuły z dungeonów i triali robionych solo na vet. Widać to na ogłoszeniach i u guild traderów, ludzie nawet się z tym zbytnio nie kryją że handlują skórkami, expem i tytułami z trudnych wyzwań, które robione są solo na kodziku. 2. Scammerzy i farmerzy na mapach. Na startowych mapach pełno jest biegających niskolevelowych postaci, które biegają w tę i nazad zbierając materiały respiące się w tych samych miejscach. Albo multiplikowane konta biegające tą samą ścieżką i farmiące kraby i rośliny. Zgłaszanie nic nie daje bo w miejsce zgłoszonych wciąż przybywają nowe. 3. Częste wywalanie z gry. Samych lagów w czasie gry jest mało ale za to częściej są sytuacje że wogóle się nie można zalogować bo jest LOGIN FAILED, z niewiadomego powodu przez kilka godzin. No i ESO+ płatne co miesiąc bez którego gra nie ma większego sensu bo brak nielimitowanego crafting baga boli i to bardzo. 4. Poza tym poczucie tego że to gra online, na nic nie masz wpływu, biegasz według czyjegoś widzimisię po ich piaskownicy stworzonej dla graczy i nabijasz gnojom kabzę. A tak naprawdę wszystko ci mogą zabrać, znerfić gdy tylko zechcą zatem granie w online nie ma wogóle sensu i celu. Ale musiało zlecieć kilka tys godzin abym się o tym przekonał, zmądrzał (mam nadzieję) i nie dał sobą manipulować. Czuję że byłem lekko uzależniony od ESO i postanowiłem się od tego odciąć. Przyznam że było nawet fajnie ale do czasu gdy zaobserwowałem cheaterów i farmerów. Szkoda mi czasu na grę always online (bo w końcu jest to online) pełną kombinatorów. Całkowicie zabiło to moją chęć do tej gry choć samo lore i mechaniki walki są całkiem fajne, to Zenimaxowi przyznam. Reasumując: jebać gry online a także te always online. Czas powrócić do jedynie słusznych gier single player (z opcjonalnym multi, które nie ma wpływu na grę solo). Jak ktoś chce się bawić w always online to niech potem nie płacze że mu serwery wyłączyli i gierka nie działa.
-
RoadCraft
Mody = Cheaty. Jestem offroadowym purystą i nigdy nie używałem żadnych modów w SR bo to jest ułatwienie i zabijanie gameplayu. Ale na fejsie na grupkach SnowRunnerowych panowie chwalili się screenami z jakimiś pokracznymi wynalazkami grając na super easy bez żadnego wysiłku i planowania. Ilekroć wspominałem że mods=cheats ludzie dostawali jakiegoś piekącego wściekodupu bo nie wpisywałem się swoimi opiniami w ich gameplay Ale i tak lubiłem ich trollować i patrzeć jak się wściekają w komentarzach hah. Także grać mogę we wszystkie offroadery jak najbardziej ale w oryginalnej nie zanieczyszczonej modową abominacią rozgrywce.
-
RoboCop: Rogue City
Te, a co ma figurka Robochłopa do zbierania lalek? Przecież jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
-
Wrestling
Hogan brał sterydy. Dwayne Johnson też wbija igły od lat a pierdoli naokoło że jest naturalem. I jak każdy kto bierze sterydy - będzie miał kłopoty z sercem. Zwężone naczynia, przerost mięśnia sercowego, choroba wieńcowa plus inne dodatkowe dolegliwości. Wszystkie koksiki i pompiarze kończą przeważnie bo im pikawa wysiada albo nerki jeśli w porę nie odstawią towaru.
-
Wrzuć screena
-
Właśnie wróciłem...
W ramach uzupełniania gierkowego backloga (aby sobie potem na spokojnie ogrywać DS-y, Expedycję33, Stellara itd) powróciłem do AC Odyssey. Co prawda platynę wbiłem dawno temu ale został mi do dokończenia de elcekowy content z Tartarem oraz część Atlantydy. Muszę też pobiegać ulepszyć gear bo difficulty mam ustawione na 99level, oręż mam słabszy (ok 85lvl) i jestem póki co na dwa strzały. Ale w Odysejkę nadal gra się super, zwłaszcza na takim poziomie trudności. Pokonanie byle dzika czy elitarnego wojownika lub mercenary na 99lvl stanowi wyzwanie ale tak właśnie lubię!
-
Everybody’s Golf Hot Shots
Szkoda że w Everybody's Golf na dużych konsolach wyłączyli serwery i nie da się już swobodnie hasać po polach. Ale na szczęście single player i kanapowe multi nadal bawią świetnie i nadal gram pomimo że platynę wbiłem dawno temu a gra straciła funkcje online. A tego nowego biorę Day One rzecz jasna, zapowiadają się kolejne setki godzin giercowania
-
Indyki & ukryte perełki, które warto znać
Jakoś tak, w każdym razie klipy z gameplaya mnie zachwyciły. Uwielbiam taką konwencję i konstrukcję gier. Taki mix Dragon's Crown, Streets of Rage i roguelite zapowiada się rewelacyjnie. No i ta otoczka komiksowa, sam rysuję komiksy więc taki design trafia do mnie idealnie!
-
Indyki & ukryte perełki, które warto znać
-
GTA VI
Ja się obawiam tylko jednej rzeczy. Że większość budynków to będą tylko oteksturowane pudła, makiety bez żadnej interakcji w postaci możliwości wejścia do środka. Owszem, przestrzeń w grze zapełniona ale pustą makietą. Oby nieinteraktywnych budunków - pudeł było jak najmniej.
-
Wrzuć screena
Wszyscy wiemy co to za gra więc na co komu tytuł?.. Żartowałem - Umierające Światło Jeden! Wróciłem bo mi się przypomniało że fajnie się biegało i skakało tłukąc zombie za dnia i zwiewając przed większością z nich nocą. DyingLight Enhanced śmiga elegancko na PS5, eksploracja to sama przyjemność i masa emocji. Może nawet kiedyś ukończę, kto wie? A może nawet uda się znaleźć ekipę do tego paskudnego trofika z pięcioma graczami?
-
Mortal Kombat
Mortal Kombat? Po tym z 1995go roku jakoś z trudem idzie mi ogladanie kolejnych, nowszych odsłon. Ale taką wersję jak latają po fejsbukach czy jutubach AI klipy z MK Panavision stylizowane na lata 50-te to bym z chęcią zobaczył.
- Growe Szambo
-
The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered
Wjechał update! No i Oblivion śmiga legancko. Stutter nareszcie zniknął, można kontunuować przygodę bez irytacji że coś skacze w animacji. W jakichś ruinach Ayleid znalazłem pierścień, który odbija 30% otrzymanych obrażeń na zadającego plus niezłe spectrum do Life Detection. Jest troszkę OP ale przyjemnie się patrzy jak miśki, wilki, lwy, minotaury, trolle i ogry same się kaleczą bezsensownie atakując moją coloviańską pannicę. Muszę tylko magię dectruction podciągnąć bo whispy, duchy i inne magiczne istoty potrafią zrobić małe kuku. Największy fun w grze daje walka na gołe piąchy.
-
Schorzenia po trzydziestce
Mi się ostatnio prawe ucho przytykało podczas spania ale strzykawa 50-tka z ciepłą wodą i płukanie ucha zawsze pomaga! Odnośnie tych pisków w uchu, takich z wysoką częstotliwością to zauważyłem je też u siebie. Występują zawsze po pracy, przeważnie gdy dłużej siedzę w biurze bo obok mamy serwerownię, która piszczy oraz komputery i moduły do CCTV - to wszystko generuje non stop ciągły dźwięk. A w domu co? No koorva a co ma być? Konsola! Plajstajszon pięć też piszczy wysokim tonem. Kilka godzin w pracy plus growa sesyjka w domu przy tych wysokich dźwiękach to potem w uszach piszczy przed zaśnięciem. Jedyne pocieszenie jest takie że jak nie odpalam konsoli czy mam wolne od pracy to szumy uszne same mijają mniej więcej po jednym dniu. No ale trzeba sobie zrobić odpoczynek od sprzętów elektronicznych, inaczej nie da rady.
-
Najlepsze gry i aplikacje na Androida
@JaskinieTerrigenoweMarvela Jak zmienisz nicka z popierdolonego na jakiś normalny, krótszy to może zacznę czytać twoje posty i coś lajkować. Inaczej nic z tego.
-
The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered
Gra się znakomicie ale stuttering nadal drażni bo wybija z wczuwki. Miejmy nadzieję że najblizszy patch to poprawi. Poza tym gra bez zastrzeżeń, eksploracja i specyfika starych gier Bethesdy zachowane. Pomału sobie dłubię questy, farmię golda na ulepszenie zamku. Bardzo dobra klimatyczna gierka. Jak naprawią stutta to będzie rewelka
-
Snow*Runner
Washington? Fajny stan, na dalekim zadupiu na zachodzie. Mogliby zrobić collab z ekipą od Days Gone i umieścić miejscówki z przygód Deeka i świrusów na mapie SR Ja tym czasem kończę Austrię i czekam na nowy dodatek.
-
Wrzuć screena
-
Zakupy growe!
-
Silnik forum 3.0
Powiadomienia formka idą z "duchem czasu"? Z tego co się orientuję to Yeti nie jest niebinarne A tak serio to wiem że to się tak odmienia gdy dotyczy liczby mnogiej ale zawsze bawi!
-
Zakupy growe!
Combo Kojimbo O przygodach z pozyskaniem części drugiej napiszę w temacie DS2, w wielkim skrócie karny kootas dla kuriera. Teraz tylko czekać na nadchodzący urlop i granko!
-
Terminator 2D: No Fate
Pewnie będzie do przejścia w godzinkę, maks dwie jak gierki na pegazusa. Gameplayem przypomina mi to pierwsze Robocopy z pega, zwłaszcza część drugą i trzecią tylko że bardziej ulepszone. Zamiast bawić się w jakieś Terminatory stylizowane na retro, mogliby zrobić remake 8-bitowych Flintstonów Rescue Dino & Hoppy i Surprise at Dinosaur Peak
-
NES & SNES
Zdaje się że mam taki sam ale aby się upewnić to obczaję po pracy rano. Próbowałeś podpinać pod inne telewizory lub monitory?
- Darkest Dungeon II