
Treść opublikowana przez Elitesse
-
The Last of Us Part I
Nie wiem. Dla mnie to gra słów aby usprawiedliwić to coś. Remake rozumiem (i chyba nie tylko ja) jako napisanie produktu od nowa jak np. Mafia albo Resident Evil 4. Rebuild to bardziej przebudowa zastanego stanu, nie robimy tego od podstaw tylko przerabiamy to co już jest. Kwestia wtórna jak wielka będzie ta przebudowa - czy obejmie jeden "pokój" czy cały "dom", gdzie jedynie zostawiamy "fundamenty". Takie rozkminy na chłopski rozum.
-
The Last of Us Part I
Podnosiłem to kilka stron wcześniej. Tylko, że ja widzę to inaczej. Wcześniej było mówione, że to remake ale jak gracze zaczęli jechać po tym produkcie to pokazało się, że to jest wersja rebuild specjalnie dla PS5 Nie zapomnij o haptycznych wibracjach (czy jak się te możliwości w nowym padzie nazywają) oraz o dźwięku 3D. Może to będzie robić robotę i spodoba się graczom na tyle, że następna gra to będzie TLoU part II remastered / rebuild z użyciem RT i tych ficzerów. Cena? 350 zł
-
The Last of Us Part I
Nikt tego wcześniej chyba nie zauważył ale film nie zostałó podpisany jako "remake", a "part I rebuild for ps5". W takim razie to wszystko zmienia. Można się upierać, że to nowa gra na podstawie pierwszej części specjalnie przebudowana dla nowych konsol $ony więc 350 zł jak najbardziej się należy! Do tego pracują nad wersją na PC Jak ktoś jest fanem, to będzie mógł sobie dokupić do kolekcji, a potem part II rebuild dla PS5 i oczywiście wydanie PCtowe. Ciekawe czy gra przebije Skiryma i GTA 5 pod względem liczby sprzętów i generacji, na których można w nią zagrać. Teraz jest podobnie jak na początku zeszłej generacji. Nie mają jeszcze gotowych produkcji, to puszczają stare z tym, że wtedy chyba nie startowali od takiej ceny. Akurat nie miałem PS3 więc mi akurat pasowało to, że mogłem zagrać w pierwszą część na PS4. Jeżeli ktoś kupował ulubioną grę w wersji na PS4 to wynikało to też z braku wstecznej kompatybilności. W sumie spoko jest zagrać w ulubioną grę w lepszej oprawie graficznej i z poprawioną mechaniką jednak istotna jest tutaj kwestia ceny. W tym przypadku jest ona za duża. Na PC wystarczyłoby sobie tylko suwaczki poprzesuwać, a na konsolach konsoli Sony trzeba płacić...
-
The Last of Us Part I
Mówiłem, że tak będzie i że to może być robota uczenia maszynowego jak w ostatniej trylogii gta. Zobaczymy co będą mówić o sposobie realizacji projektu już po jego wydaniu jak gracze zaczną narzekać. Zaraz się okaże, że nadchodzi nowa era semi remasterów klepanych przez SI za 350 zł
-
The Last of Us Part I
Na PPE jest rozpisane sterowanie na padzie, gdzie jest tylko kucanie, nie ma czołgania się.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Dzięki. Bosze, co za $ony... To chyba jedynym rozwiązaniem jest założenie nowego konta i tam próbowanie takich zabaw.
-
The Last of Us Part I
Tak myślałem, że będzie wielki zawód i się nie pomyliłem. Teraz chyba nie tak prędko gra pokaże się w plusie. Zaraz pojawią się zestawy part I i part II, po jakimś czasie jak wyjdzie part III wydadzą trylogie, a jak już i na niej zarobią to może wtedy umieszczą grę w plusie... A zaraz, jeszcze powinni wydać remaster part II na ps5 aby było do pary z part I, który ma ukazać się tylko na ps5. To co pokazali, to powinien być darmowy updejt dla tych, którzy zakupili już wersję na ps4. Wiem, że to tak nie działa.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Pojawiła się możliwość wypróbowania abonamentu na tydzień za darmo, a można jeszcze kupić gift karty aby doładować plusa na rok albo premium na pół roku. Przy czym można to zrobić jeżeli ma się już aktywnego premium, w przeciwnym razie przedłuży podstawowy abonament. Moje pytania są takie czy: 1. mając odpalony darmowy tydzień gift kart przedłuży abonament premium na pół roku jeżeli zwykłego plusa mam do stycznie 2024? 2. po półrocznym okresie albo po upływie darmowego okresu cena przejścia na premium dalej będzie się tak samo kształtowała? czy ta cena, która teraz jest wynika z jednorazowej promocji?
-
Spider-Man
Heh, gdyby to jeszcze tak działało to byłoby spoko. Gorzej jak zarobione pieniążki pójdą na dostosowanie kolejnych produkcji aby ukazały się na PC... Nowa era dymania. Ja tego nie kupię, na pewno nie za taką cenę. Gra w wersji na PS4 wywarła na mnie pozytywne wrażenie ale później już zaczynała nudzić. Zwłaszcza te dodatki, które zbyt wiele nie wnoszą nowości do rozgrywki. Kupiłem wersję GOTY w dobrej promocji poniżej 100 zł. Później wyszedł remeaster, któremu zarzucano że bardzo pozmieniał wizerunki postaci jednak miał RT. Nie sprawdzałem, bo nie mam jeszcze ps5 ale pewnie i tak wyjdzie, że wersja na PC najlepsza pod tym względem. Na PS6 dostaniemy remaster remastera albo po prostu Part I w wersji jaka debiutuje teraz na PC za 450 zł.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Apple TV +
Nie, poddałem się. Nie wiem o co chodzi.
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Podpisuje się pod tym. Szukałem tematu na forum ale chyba nie ma dedykowanego wątku. Gra wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Czekałem na nią od pierwszych zapowiedzi, a jak już wyszła to byłem pewien, że pojawi się w GP. Już dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła, a nie jest to żadna pozycja wysokobudżetowa. Też jak nie przepadam za symulatorami chodzenia, to tutaj jest inaczej. Zastanawiałem się czy gra w pewnym sensie nie jest next-genem ze względu na ten losowo generowany świat na nowo przy każdym kolejnym podejściu. Ilość wariantów spotkań jest jednak ograniczona ale nigdy nie wiemy na co trafimy i jak to się skończy. Nie sądziłem, że w tego typu gierce przyjdzie stracić życie. Wtedy trzeba zaczynać od nowa. Potem przy kolejnych spotkaniach trzeba uważać na to co się robi
-
Assassin’s Creed: Origins
Dlatego serii przydałby się powrót do korzeni. Remake pierwszej części, a później może jakieś spinoffy w tamtejszych realiach. Mniejszy świat, ładniejsza grafika, ciekawsza fabuła i zadania poboczne i mają nie. Z plotek wynika, że to jednak nie pójdzie chyba w tą stronę... Brakuje im konkretnej konkurencji. Gdyby na rynku działał jakiś inny producent, który byłby w stanie klepać podobne tasiemce, to mieliby z kim konkurować. A tak to konkurują co najwyżej z wcześniej wydaną częścią albo innym wewnętrznym zespołem, gdzie nie trzeba aż tak się starać. Może to się zmieni i pójdą śladami Rockstar oferując grę jako usługę... Wtedy zamiast zarabiać na nowych częściach co rok albo dwa lata będą zarabiać na płatnych dodatkach... Jeżeli pójdzie za tym jakość to będzie to jakiś kompromis. Jeżeli będzie tak jak teraz, to trzeba będzie liczyć na to że pojawi się konkurencja.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Chodzi za mną przejście ciągiem wszystkich AC więc skupiłem wszystkie tytuły do kolekcji ale na XSX. Spodziewałem się, że gierki dołączą do GPU, a tu taka niespodzianka. Jak zakupiłem AC: Odyssey na ps4, to w zestawie było AC III Remasterem chyba z wszystkimi DLCkami. Później kupiłem gołą wersję na XSX, gdzie też powinny być te DLC. Jak ktoś chce zagrać w trzecią część, to powinno dać się kupić za nieduże pieniądze. Póki co rozszerzony abonament jeszcze nie jest dla mnie. Pewnie bliżej świąt oferta się ciekawiej rozbuduje.
-
The Last of Us Part II
Szczerze powiedziawszy to nie pamiętam. Musiałbym zagrać jeszcze raz i znów to przeżyć. Nie pamiętam już co to było ale emocja we mnie pozostała. Jak dla mnie to twórcy zrobili to bardzo dobrze, bo gra wywoływała emocje, które pozostają. Różne. Czasem skrajne, czasem aprobatę, czasem niechęć. Przy pierwszym przejściu ciężko grało mi się drugą bohaterką. Nie mogłem się z nią utożsamić, wręcz czekałem tylko na to aż to się skończy i będę mógł wrócić do pierwszej bohaterki.
-
Assassin’s Creed: Origins
Pamiętam, że gra mnie też wymęczyła. Wydawało się, że już jest koniec ale nie. I w sumie nie wiadomo czy można powiedzieć, że grę się ukończyło czy jeszcze nie W AC:V zastanawiałem się jeszcze nad tymi DLCkami, może tam już byłby planowany koniec głównej gry, no i chciałem sprawdzić jak wypadło to fabularnie i gejmingowo, bo pod tym względem AC:V zrobiło duży krok do przodu względem poprzednich części. Zadania poboczne w końcu zachęcały do ich wykonania. AC: O, a już tym bardziej AC:Odyssey zniechęcały do ich wykonywania. Nawet chyba się nie kończyły, a było ciągle to samo i to samo. Ubi w końcu uczy się robić gierki i może kolejny AC będzie jeszcze lepszy ale nie pod względem otwartego świata, a innych czynników. Tak jak AC: V zrobił zadania poboczne jakościowo bliżej tych z Wiedźmina, tak może kolejna część poprawi kolejny aspekt. Dzięki temu może jeszcze w tej generacji doczekamy się gry z serii, która zadowoli większe grono graczy. A co jeśli kropki się nie kończą? Tak miałem chyba w Odyssey i odpuściłem, jak i całą grę. Pierwszy AC, którego porzuciłem i nie miałem żadnych wyrzutów sumienia. Może poza tym, że zakupiłem w ciemno wersję ze wszystkimi DLCkami... Też mam swoje OCD ale przy grach Ubi wymiękam. Już w pierwszym AC zebrałem flagi tylko w pierwszej miejskiej lokacji, siedzibie asasynów. Dalej już odpuściłem. Na osiągnięciach \ pucharach jednak mi nie zależy.
-
Assassin’s Creed: Origins
Ja natomiast cały czas się zbieram do tego aby zrobić sobie tego typu maraton. Specjalnie nawet kupiłem xboxa360 i pierwszą część PL. Ciężko jednak się zabrać jak sobie pomyślę, że pierwsza część wymaga tyle powtarzania tych samych misji aby zrobić postęp. Liczę na to, że Ubi wypuści remake, to by było coś! W kolejnych częściach jest trochę lepiej ale to dalej duo powtarzanych schematów. Zastanawiam się jak to robisz, że Ci się nie nudzi. Już lata temu jak grałem w pierwszego AC, to musiałem robić sobie przerwy bo po jakimś czasie rozgrywa nudziła. Jeszcze teraz po ograniu najnowszych części ciężko będzie się przestawić na to sterowanie i stary system wraz z jego niedogodnościami. W pierwsze gry z serii też potrafiłem grać ze dwa albo trzy razy. Nie wiem czy wynikało to z tego, że były krótsze czy po prostu miałem wtedy mniej gier w porównaniu do tego co jest dzisiaj. Z drugiej strony każdy następny AC miał ambicje aby być większy, a przez to niekoniecznie lepszy...
-
The Last of Us Part II
Dla mnie też było to słabe w odbiorze i momentami czułem się zażenowany. A wydawcy właśnie o to chodziło. Ludzie gadają, nakręcają się i robią darmową reklamę produkcji. Gra ma już dwa lata ale ten temat ciągle jest żywy Nie uważam przy tym, że reszta gry ucierpiała na tym zabiegu. To cały czas bardzo dobry tytuł, do którego będę wracał. W pierwszej części też pojawiły się tego typu motywy jednak tam było to subtelniejsze przez co być może nawet nie zauważone. Ja zwróciłem na to uwagę dopiero jak wróciłem do pierwszej części po ograniu drugiej. W każdym razie widać duży przeskok pomiędzy tytułami i wcale nie jest wykluczone, że za kilka lat tego typu konfiguracje głównych bohaterów będą już normą jak w produkcjach Netflixa... Wtedy będziemy z łezką w oku wspominać jakie TLoU 2 było niewinne w tym aspekcie w kontekście do nowych produkcji. Akurat jeżeli chodzi o dzieła kultury, które mogą przemycić pewne rzeczy, to robi się to subtelniej niż "jestem silna bo jestem kobietą". Czytając książkę, oglądając film czy grając w tego typu grę stykamy się z subiektywną wizją świata wykreowaną przez autora / twórców. Czytelnik, widz, gracz utożsamia się (lub nie) z bohaterami oraz ich ocenami wykreowanej rzeczywistości. To raczej normalne, że przemycane tam są poglądy autora. Ciężko byłoby komuś o zacięciach lewicowych przedstawiać świat takim jakim go widzą prawicowcy. I odwrotnie, mogłaby wyjść z tego karykatura. Gdyby w grze tego typu było więcej treści patriotycznych czy ogólnie rzecz biorąc preferowanych przez ludzi o poglądach prawicowych, to odbiór gry mógłby spotkać się z niezadowoleniem ludzi o innych poglądach. Zastanawiam się dlaczego ktoś mówi, że dostrzeganie tam propagandy jest homofobiczne. Czy jest ona tak dobrze zrobiona czy może wynika to z otoczenia odbiorcy. Jeżeli ktoś "siedzi" w tym, to może faktycznie może pewnych rzeczy nie dostrzegać. Rozumiem przez to oglądanie poprawnych politycznie filmów N, obcowanie z innymi dziełami kultury, gdzie tego typu konfiguracje i przedstawienie bohaterów to norma, czy w końcu otaczanie się ludźmi o podobnych poglądach. Przy czym rozumiem, że ja też mogę pewnej propagandy nie dostrzegać ze względu na siedzenie we własnej bańce. Jak dla mnie to gra propaguje tego typu treści. Nie oceniam czy jest to dobre czy złe. Kilka razy czułem się zażenowany ale to jeszcze niewiele znaczy.
-
Mafia: Trilogy
Spokojnie, zaraz się rozkręci
-
Cyberpunk 2077
W jakim sensie? Lepsza grafika, RT, więcej NPC, stabilniej, więcej klatek? No i na jakim komputerze będzie lepiej niż na XSX? edit: już chyba widzę, że mój komputer jest w stanie obsłużyć tylko rekomendowane więc póki co zostaję przy XSX... Ja grałem na XSX jeszcze w wersję na past geny po wydaniu pierwszego albo drugiego patcha, po którym gra miała być już grywalna. Miałem zagrać jeszcze raz już w wersję na nextgeny ale czekam na DLC. Są jakieś informacje kiedy mają je wydać?
-
The Quarry
Też lubię takie gry raz na jakiś czas wciągnąć ale nie za takie pieniądze. Chyba, że kupić, zagrać i sprzedać, a po jakimś czasie odkupić. To co innego. Z tego co widzę, to UD to zabawa także na 9-10 godzin więc studio trzyma się swoich standardów. Cena UD przy premierze wynosiła 259,90 zł, a The Quarry 269,00 zł (przynajmniej wg gry-online). Trochę się dziwię, bo wydaje mi się, że widziałem ceny jeszcze bliższe 300 zł i powyżej. Ja kupowałem za grosze, chyba 49 zł i za takie pieniądze (albo w abo) mogę w to zagrać. Man of Maden przeszedłem dwa razy. Do UD teraz wróciłem ale jakoś nie miałem nastroju specjalnie grać i tym razem niespecjalnie zależy mi na ocaleniu bohaterów Za pierwszym razem uratowałbym chyba wszystkich jednak nie udało mi się stabilnie utrzymać pada. W takich momentach trzeba albo nie oddychać albo go odłożyć. Może będzie druga część albo jakieś DLC, względnie tytuł na VR.
-
Daymare: 1998
Polecam przeczytać opinie z tego tematu. Są tylko dwie strony ale mówią dużo o grze. Ja się zawiodłem ale kupiłem po taniości więc mogłem jakość to przejść. Czuć ten powrót do mechaniki gier z lat 90 co niekoniecznie jest takie fajne... Nie mam wiedzy czy coś naprawili. Aby coś z tym tytułem poprawić musieliby chyba napisać go od zera teraz zajęli się kolejna częścią więc pewnie ta poszła w odstawkę.
-
Apple TV +
-
Apple TV +
Chciałem skorzystać z tej oferty poniżej dla posiadaczy PS4 aby sprawdzić trzy miesiące za free. Zainstalowałem aplikację, zrobiłem wszystko jak trzeba, potwierdziłem założenie konta, a jak chcę się zalogować na konsoli to mnie wywala, że nie jestem zalogowany do iTunes. Promocja miała działać do 22 lipca, a tu lipa. Nie mam sprzętów Apple ani konta na iTunes. Teraz założyłem tylko konto aby mieć appleID. Będę wdzięczny za pomoc. https://www.ppe.pl/news/297569/ps4-z-darmowym-appletv-sony-zaprasza-graczy-na-swietna-promocje.html