Rtooj

Dziwne pytanie - masz najoczywistszy zestaw pozwalający na upgrade za 10 dolarów. Pytanie co gdy mam pudełko z LL a u4 w wersji z plusa, opłata 10$ spowoduje że tylko w LL pogram? Czyli upgrade za dwie, wykorzystuję połowę.

Też uważam że za odświeżenie można zapłacić te 40-50zł, ale nie widziałem żadnych informacji przy grach w kolekcji dodawanych do ps5 że nie są to pełnoprawne wersje i w przyszłości o tym się przekonam.

Ale bandyterka. Jak sprzedawałem ps4 to dałem chłopakowi gratis u4 w pudełku, myślę sobie - dają na ps5 w kolekcji to po co mi pudełko?. No to teraz płacę za dobre serce.

Nie wiem czy gra jest moim top 3 czy top 5 gier wszech czasów, ale wiem że w kwestii bycia czymś więcej niż tylko przyjemnością przy telewizorze na parę godzin jest numerem jeden. Gra wchodzi w głowę i zostaje tam niczym najlepsza przeczytana książka czy obejrzany film. Współczuję każdemu kto się od gry odbił.

Suckboy

Nie wiem jak z game plus ale na pewno są stopmie trudności a średni [2 z 4] jest wymagający chwilami. Jest trochę znajdziek, i są świątynie ala zelda gdzie są do odkrycia umiejętności Nary. Widziałem ze ludzie grali i 25 h i gry nie skończyli. Jest troche opcji z upgrade'em statku też. Dużo pewnie jeszcze nie Widziałem. Wiem ze3 fantastycznie rozwiązali kwestię nie kręcenia 20 bączków za przeciwnikiem by wejść mu na plecy.

Chorus Gra jest na razie wspaniała, po 3 godzinach nie mam pojęcia dlaczego gra kosztuje tylko 160 zł i dlaczego nie ma tematu na forum. Nie zgadzam się że początek gry jest nudny (podnoszone w paru recenzjach), system sterowania jest na tyle rozbudowany że wymaga wolniejszego podejścia, dodatkowo dużo tu gadania. Grafika czasami wygląda jak Ratchet na ps5, ludzka postać klasę niżej, ale nie jest źle. Fabuła jest fajna, a relacja człowieka i maszyny nawet ekscytująca. Na minus szepty bohaterki zamiast "głośnych myśli", ciężko było w Hellblade, tutaj też może denerwować, no i gra mi się scrashowała raz. Dla mnie w wielu aspektach grafika next-genowa, nie grać w trybie rozdzielczości (ps5). Dodatkowo dla mnie całkiem nowatorska, nigdy nie grałem w inne strzelanki stateczkiem tego typu, ostatnio chyba colony wars.

Kolejna silna protagonistka, mam przeczucie że również da radę, cisza o grze jest dosyć niepokojąca, ale niektóre recenzje zwiastują świetną przygodę z fabuła, klimatem i świetnym gameplayem.

Nie ma tematu o Chorusie? Zaraz wychodzi, a wg mnie szykuje się cichy hit, klimat jest świetny i mroczny, kolejna gra powiązana z milotogią.

Przeszedłem początek do momentu gdzie mamy wybór czy walczymy czy chodzimy, w jaki sposób należy to przechodzić?

Ze zdjęcia wynika że robią kontynuację na ps6 albo ktoś się bawił gipsem i farbkami.

Mi tylko brakuje folderów, chyba że już dodali. No i mogli by się nie ośmieszać z tym videopassem, bo przy nich nawet HBO to odtwarzacz z top10.

O tego mi chodzi, ja tylko udowodniłem że bohater SIFU może być dziadkiem i dawać radę

Tych gdzie Jackie Chan walczył 20 minut z dziadkiem pijącym wódkę?

Ps plus styczeń - kwiecień bije ostatnie miesiące na głowę.

Zależy, godfall ponoć nie warty włączenia, mortal shell to jakaś tam osiemnasta podróba soulsów, a lego głównie dla dzieciorów.

Dajcie już koledze spokój, viva pinata miała mocniejsze lore.

Wystarczy że ktoś grał w obie i śmiechy się kończą.

Zawsze chciałem pograć w Banjo Kazooie, to jest w zgodnych wstecznie?

Dopiero jak się ogląda filmiki to się docenia takie efekty jak wnikający w kombinezon obolit. Wszystko jest dopieszczone.

Ja miałem nie grać już a 60 prób ucieczek za mną , robię teraz 4 rundę kazdą bronią czyli wybrane 3 czaszki. Gra prawie za każdym przejściem coś nowego daje, a jak sie wejdzie do pierwszego pomieszczenia to nie ma siły by przerwać run. Piękny balans broni, każda może być dobra. Nadal jednak podtrzymuję zdanie że chaos czasami psuje zabawę. Duże komnaty z trującymi szczurami to koszmar.

Dla mnie nie ma różnicy miedzy odtwórczym ratchetem a odtwórczą forzą, obie nie powinny być nominowane. Ładne gry oparte na starym koncepcie z nowymi futrzanymi tapicerkami. Ocena gier na MC nic nie znaczy, poniewaz tam metroid ma 88 a returnal 85. Nie ma to odzwierciedlenia w rzeczywistości jak sie w obie dłuzej pogra. Zresztą, nominowany jest najgorszy resident od czasów 6ki, ciężko poważnie to komentować.

O, masz tego traita co rozbłyska ekran :]

Czasami gra prowadzi przez bardzo żenujący build, 3 biom a nie ma się ani wystrzału ani ciekawych upgradeów. No i te korytarze przed Cerberem - chaos i mashing.