
Homelander
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Nintendo Switch 2 - temat główny
Treść opublikowana przez Homelander
- ASUS ROG Ally - Handheld PC
-
Przyziemne marzenia, cele
To jest świetna porada. Odpowiedź brzmi NIE. Zostaję przy planach na Caymana
- ASUS ROG Ally - Handheld PC
-
PPE.pl - portal graczy
Mimo, że w wielu przypadkach ma rację to jednak sam tekst i jego wymowa to żenada, niestety.
- Growe Szambo
-
Steam Deck
Wcale się nie dziwię. Dziwię się jedynie, że rozważasz kupno wysyłkowo od prywatnej osoby tak drogiego sprzętu. Już nie wspomnę o czerwonych flagach pt. "Gościu hurtowo sprzedaje na OLX nówki. Za 2250 512GB OLED."
-
Steam Deck
Słuchaj, jeżeli kupujesz używane na OLX to musisz brać pod uwagę i plusy i minusy. Sposób jest taki jak we wszystkich używanych zakupach gdziekolwiek: albo trafisz super i zaoszczedzisz, albo wtopisz. W ogłoszeniu można napisać wszystko. Mi się udało super kupić używanego Decka przez Facebooka i odbiór osobisty. Możesz zaryzykować, ale mam wrażenie, że czekasz aż ktoś Ci napisze: "dobra, kupuj, będzie dobrze". No nikt odpowiedzialny tego nie zrobi. Ja osobiście wysyłkowo tak drogiego sprzętu od osoby prywatnej bym nie kupił
-
Przyziemne marzenia, cele
Panowie, a jakie opinie mają Panamery? Bo w Stanach są megatanie jak na takie auta (2016 20k$). Podejrzewam, że utrzymanie to kosmos totalny
-
Steam Deck
Jak masz tyle pytań i wątpliwości to po prostu kup nowego na Steamie. Drożej, ale masz święty spokój, a za to czasem warto dopłacić
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Bo na PS5 zagram w nie na Dualsensie. Z tych gier, które kupiłem 2 to z czasów Xbox360, 5 Xbox One (gdzie jedna z nich to kompilacja starych gier) 1 remaster gry sprzed ponad 20 lat i 2 crossplatformy. I nie pisałem, że nie ma gier, bo to oczywista nieprawda. Po prostu nic więcej mnie nie interesuje, a to co kupiłem kupiłem z sentymentu
- ASTRO BOT
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Na GP najwięcej zyskuje gracz mający o wiele więcej czasu niż pieniędzy, któremu wszystko jedno w co gra Dokładnie to robię, kupiłem sobie po utracie konta wszystkie Gearsy, Forzę Horizon 5, Age of Empires 2, Halo. W zasadzie tylko tyle chciałem mieć.
-
Ghost of Yōtei
Wiesz, ta gra nie została zaprojetkowana wczoraj. Tylko kilka lat temu jak inkluzywność, woke, dei i to wszystko inne wydawało się dobrym pomysłem i świetnym zabiegiem marketingowym. Szambo wylało stosunkowo niedawno. I tak, powtarzam to kolejny raz, chwała Sucker Punch i chwała tej Erice za siedzenie cicho
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Peakiem serii jest prolog do dwójki w którym chodzimy po tym zniszczonym laboratorium. Piękna grafika, rewelacyjny design i zero open worlda, zero zbieractwa, craftingu i innego shitu. Polecam
-
Ghost of Yōtei
1603 to też początki rządów Toranagi, znaczy Tokugawy. Więc może to być walka przeciwko nowemu reżimowi. Jest sporo możliwych scenariuszy. Roninów w tamtym okresie nie brakowało
- Ghost of Yōtei
-
Ghost of Yōtei
Dlatego nie narzucam Ci swoich poglądów tylko się z nimi dzielę. A co do przykładu: każdy ma swoją linię. Moja była przy okazji Atomic Hearts. Twoja może być gdzie indziej. A odpowiadając na pytanie: nie wiem. Z jednej strony odpowiedź powinna być oczywista, z drugiej na moje playliście jest "Give in to me" Jacksona, lubię obejrzeć jakieś stare walki Chrisa Benoita, a i raczej nie byłby to dla mnie problem obejrzeć z synkiem Kosmiczny Mecz. A, i Dolarową Trylogię też lubię
-
Ghost of Yōtei
Oddzielam artystę od dzieła, jeżeli i artysta nie łączy swojej pracy ze swoimi poglądami. Połowa (żeby tylko) Hollywoodu to większe lub mniejsze ameby umysłowe. Mam przestać oglądać Top Guna, bo Tom Cruise to nawiedzony sekciarz? Nie widzę elementów sekciarskich w Top Gunie. Nie widzę ich w Pulp Fiction mimo obecności Travolty (który swoją drogą raz połączył swoje sekciarstwo z pracą i skończyło się na setkach utopionych milionów i załamaniu kariery). I jeżeli nie będę widział wciśniętych na siłę woke i dei to mam gdzieś, że aktorka jest (z braku lepszego słowa) nawiedzona. Jestem gotowy iść o zakład, że w Twoich ulubionych studiach pracują równie durne osoby. Ba, zaryzykuję stwierdzenie, że są one w każdym miejscu. Jestem przekonany, że dla Twojego pracodawcy któreś z Twoich poglądów są głupie. To, że Ci płaci to znaczy, że je wspiera? Nie, płaci Ci, bo wykonujesz dobrze swoją pracę. Przestanie jak te Twoje poglądy będą miały negatywny na nią wpływ. Ale nawet wtedy nie przestanie z powodu poglądów, tylko z powodu miernej pracy, którą wykonujesz. Ale jasne, jeżeli dla Ciebie jest to problem to nie kupuj. To w końcu Twoje sumienie i ważne, żebyś się czuł dobrze sam ze sobą.
-
Ghost of Yōtei
Przecież, póki co, żadnej agendy nie ma. Widzisz gdzieś wywiady z odtwórczynią głównej roli opowiadającej jak to wykorzystuje grę do manifestowania poglądów jak aktorki czy showrunnerki Akolity? Albo wypowiedzi twórców o inkluzywności jak tych od najnowszego Assassina? Nie. No więc póki tego nie ma to też i nie ma agendy. Aparycja aktorki pasuje do bohaterki gry. To przecież zaprawiona w boju i krwi wojowniczka, a nie modelka Victoria's Secret. Tak samo ani Ripley ani Sarah Connor nie są grane przez klasyczne piękności. A, że ma poglądy jakie ma? Póki ma je na własny użytek to jest to nie moja sprawa i nie obchodzi mnie to zupełnie. Sucker Punch nie zawiodło do tej pory. Siedzi cicho (za co ogromne brawa) mimo tej burzy, która, póki co, jest burzą w szklance wody. I my też powinniśmy, szczerze mówiąc. Oczywiście początkowe wzburzenie jest zrozumiałe, doświadczenie mamy jakie mamy. Ale to nie jest wina Sucker Punch co odwala Disney czy Ubi. I to nie jest wina aktorki, która ma poglądy jakie ma, na to co odwalają aktorki czy showrunnerki Star Warsów. I niech tak zostanie. Oby tak zostało. Kurwa, Sucker Punch, nie spierdolcie tego
-
ASTRO BOT
A ja bym nadrobił chętnie gdyby wydali łatkę na VR2
- ASTRO BOT
-
Ghost of Yōtei
Nooo teraz to już wysuwasz daleko idące wnioski. Nic o tym nie świadczy. A akurat Sucker Punch zasługuje na zaufanie
-
Ghost of Yōtei
Babka powiedziała dokładnie to co napisałem zaraz po pokazaniu się trailera. Na szczęście jest w temacie cisza zarówno ze strony Sucker Punch jak i ze strony aktorki. Nie ma wpisów czy wywiadów, nie ma politycznych deklaracji ani manifestów, nic. I super. Oby tak zostało. Oby gra była zajebistą grą, oby ta aktorka zagrała zajebiście swoją rolę, a jej postać była świetną postacią na miarę Jina. Ani prywatne życie, ani poglądy czy tej aktorki czy niektórych twórców z Sucker Punch nie obchodzą mnie zupełnie, dopóki nie zaczynają mnie bezpośrednio dotyczyć
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
A ja nie płaczę ani za N64 ani za cartridgami. Jak chcę pograć w gry z N64 to mam Switch Online. Jest Rare Replay. Są sposoby żeby w te najlepsze gry zagrać w pełni legalnie. Że nie we wszystkie? No nie wszystkie obrazy zasługują, żeby je zachować. Nie wszystkie filmy, nie wszystkie piosenki. Dlaczego z grami miałoby być inaczej? Dostęp do największych hitów będzie zawsze. A jak ktoś chce sobie zachować swoją ukochaną, niszową grę dzieciństwa to jego sprawa. Czemu ma swoją zachciankę zwalać na Nintendo, Microsoft czy kogokolwiek innego.
-
Gears 5
Kupiłem i odpaliłem na Steamdecku. Gra wygląda i rusza się wspaniale, razem z Horizonami to przykład jak optymalizować gry. Szkoda, że tylko 5 jest na Steamie