Homelander

Astrobot uratował ten cały State of Play. Poza nim absolutnie nic mnie nie zainteresowało.

Wygląda absolutnie zjawiskowo! Wskakuje day1, bo właśnie dla takich gier mam konsolę Super!

Jak to prawdziwa lista to niech se to w dupę wsadzą

Grałem w NMH lata temu na Wii i wspominam grę bardzo dobrze. Ale podobnie jak z Shenmue, absolutnie nie zamierzam do niej wracać. Inne czasy były wtedy

Miałem dokładnie tak samo aż do kupna Steamdecka kilka miesięcy temu.

A kto powiedział, że graczy pc to idioci którym się coś wciska? Jest oferta, ktoś chce skorzystać to kupuje, a jak ktoś nie chce to nie kupuje. Ani idiotą nie jest ten co kupił ani ten co nie kupił. A co do strategii to najwyraźniej się sprawdza skoro Sony idzie tą drogą. Oni mają słupki i tabelki, a my tylko swoje domysły i widzimisię. Mi taka strategia wydaje się jak najbardziej logiczna. Plotki o nowym GoW chodzą od jakiegoś czasu. Gdyby go zapowiedzieli nawet z premierą za rok lub półtorej to wydanie teraz Ragnaroka na PC ma o wiele większy sens niż wydanie go równolegle. Podobna sprawa z Horizon. Natomiast brak TLoU Part 2 może świadczyć o tym, że do Part 3 daleka droga

Super podejście Sony. Gry multi równocześnie co jak najbardziej ma sens. A gry single na PC w okolicach premiery kolejnej części na Playstation. Wszyscy zadowoleni. Gracze PC, bo dostają gry. I Sony, bo napędza sobie klientów na Playstation, sprzedaje stare gry w pełnej cenie. A najlepsze, że robi marketing nowej części i płacą za to zadowoleni gracze

Nie porównuję rynku tylko filozofię. To jest zwyczajne pójście po linii najmniejszego oporu. Więcej mocniej szybciej. I drożej. Nie tędy droga

Zachowują się ci producenci jak konkurencja Nintendo w czasach Gameboya. Kompletnie nie ogarniają dlaczego Steamdeck odniósł sukces i chcą go przebić w miejscach na które klienci mają wywalone, czyli w cyferkach. Jak kiedyś Atari z Lynxem, Bandai z Wonderswanem, Sega z Nomadem, NeoGeo z Pocketem i tak dalej. Pomyśleć było można, że historia powinna czegoś uczyć, ale nie.

6/10 z dziejszej perspektywy to całkiem wysoka ocena. I tak, oprawa to zdecydowanie największa zaleta tej gry. Sam gameplay to taki dodatek Pamiętam jak wszyscy jaraliśmy się grafą i filmikami

Nice! W zablokowanych na 30 klatkach grach będzie jeszcze bardziej 30 klatek!

Nie sądzę. Call of Duty zawsze jest wszędzie i pełno. Począwszy od standów w marketach po reklamach na Doritosach

A to akurat można zweryfikować. Jak zobaczę jakieś reklamy u siebie dam znać

No jest to porażka metody. Zobacz co się stało z Helldivers. Korporację trzeba uderzyć po kieszeni, i to ostro, inaczej nie ma to żadnego sensu. A już najmniej wszelkiego rodzaju petycje. Efekt by był gdyby się o tym chociażby mówiło, ale też nie. Wszelkiego rodzaju informacje w necie urywają się na początku kwietnia gdzie to powstało. Podobnie sama strona nie ma absolutnie żadnej aktualizacji. Wiesz, to absolutnie nic osobistego, ani w Twoim kierunku, po prostu są rzeczy, którym warto poświęcać uwagę i takie, które są już martwe na samym etapie powstawania. A tu jeszcze wzięto na sztandary grę, która absolutnie i kompletnie nikogo nie obchodzi. Na Steamie w ciągu ostatnich 5 lat najwięcej graczy grało w lipcu 2023, czyli 314. A tak to w ogromnej większości miesięcy grubo poniżej 100. Pytanie powinno brzmieć: jakiego efektu Ty byś chciał? Bo ja dostałem dokładnie taki jakiego się spodziewałem Wiesz kto to jest pesymista? To jest dobrze poinformowany optymista. I tak to właśnie, niestety, wygląda.

Czyli zero? No co za niespodzianka, internetowa petycja nie przyniosła żadnego rezultatu

Tak? A jak inicjatywa się ma? Jakieś sukcesy?

Następny który myśli, że forumek to cały świat. Pozwól, że Cię uświadomię. Nawet na forumku nie wszystkim chce sie bawić z trialami z Turcji, a co dopiero w prawdziwym życiu. Ogromna większość ludzi po prostu podpina kartę i zapomina o sprawie.

AEW to wrestling. Lekko denny

Źródło: moje własne obserwacje plus rozmowy z ludźmi z Gamestopu (dokładnie o to pytałem, bo byłem ciekawy). Po drugie nie napisałem tego jako pewnik, a jako moją obserwację

Jasne, i co jeszcze? Może Forza Horizon 6, Otogi 3, 30 min gameplayu z nowego Elder Scrolls oraz obniżka cen o 100$?

Przeciwnie, może zmienić bardzo dużo. W Stanach jest sporo osób, które jeszcze nie zmieniły konsoli z poprzedniej generacji na obecną i to może być dealbreaker.

Po miesiącach walki z MS o odzyskanie konta otrzymałem odpowiedź, że nie mogą pozytywnie zweryfikować, iż ja jestem jego właścicielem. Nieważne, że podałem wszystkie informacje. Nieważne, że mail podany do konta to moje imię i nazwisko. "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi". Szkoda mi tych paru gier, które tam kupiłem, szczególnie wszystkich Gearsów

Forumkowe retrogranie na czerwiec czas zacząć! I jak zwykle tematycznie. Co dzieje się z obecnym Disneyem wiadomo, jakoś spada na pysk, ceny akcji za nimi. Pomijam całkowicie sprawy światopoglądowe, fakt jest faktem. A przecież moje pokolenie, czyli pokolenie 40latków, na Disneyu się wychowało! Czekaliśmy na tę niedzielę, 11:30 i 30 minut z bajkami Disneya po Teleranku. Proponuję zatem przypomnieć sobie jak to było kiedy Disney robił nie tylko świetne bajki, ale i powstawały na ich motywach świetne gry. Jedziemy zatem 1. Mickey Mania/Mickey's Wild Adventure. Cudowna gra opowiadająca historię Myszki Mickey od czarno-białych początków do czasów niemal współczesnych. Gra wyszła na Mega Drive, SNESa, Segę CD i Playstation. Na tej ostatnią platformę polecam ze względu a lepsze audio 2. Lion King To chyba moja ulubiona bajka Disneya, sama gra też świetna. I jak wszystko od Disneya w tamtym okresie - miażdżyła oprawą. 3. Hercules Oprawa zdecydowanie najlepsza z całej trójki, bo i gra najnowsza. Twórcy świetnie wykorzystali pojemność płyty CD wrzucając fragmenty filmu, co daje taką aurę wysokobudżetowości Udanej zabawy!

Może na tiktoku źle się prezentują

Ja też. Ale to raczej wybór handheld albo wcale