
Treść opublikowana przez Homelander
-
własnie ukonczyłem...
Podpisuję się rękoma i nogami pod tym. Reboot przeszedłem ze 3 razy, pozostałych części nie dałem rady skończyć nawet raz
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
No nie do końca. Ja zrobiłem tak, że Switch dzieci jest primary i każde ma swoje konto na którym sobie gra, plus moje na którym są gry, ale one na nie nie wchodzą. Mój jest secondary i mogę grać na nim tylko na swoim koncie i tylko po zweryfikowaniu online. W praktyce przed włączeniem gry np poza domem udostępniam sobie na moment net z telefonu, konsola weryfikuje, gra się odpala i mogę potem wyłączyć net i normalnie sobie grać offline.
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Jeżeli ta konsola nie jest ustawiona jako primary to możesz grać tylko na koncie na którym gra jest kupiona
-
Steam Deck
Wiem, że są jakieś mody i inne takie. Chcę pierwszy raz w życiu pokończyć kampanię, a jak po tym nadal będzie mi się chciało grać pomyślę o modach
-
Steam Deck
Mam ją na radarze, ale póki co zagrywam się w Heroesy, ostro się za nimi stęskniłem. Ale słyszałem o grze bardzo dużo dobrego
-
Steam Deck
A ja pograłem w Starcrafta, nawet przeszedłem kampanię Terran. Oczywiście mysz jest niezbędna, a w przypadku grania Zergami i klawiaturę jakąś trzeba ogarnąć. Bo o ile Terranami da się skończyć kampanię najpierw oddziałem czołgów, a potem Battlecruiserów tak Zergami bez tworzenia oddziałów za pomocą klawiatury nie da rady. No ale warto, to nadal fantastyczna, legendarna pozycja. Oczywiście widziałem filmy na tubie gdzie grają bez myszy i klawiatury, ale to sztuka dla sztuki
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
To jest przecież wydane po to, żeby chociaż trochę kasy odzyskać utopionej w Frakcje. Podejrzewam, że cały ten remaster miał być wydany z drugim sezonem. No ale opóźnienie serialu plus wtopa z Frakcjami i jest jak jest. Nie ma to nic wspólnego z singlową formą developera, przynajmniej nie powinno
-
Nintendo Switch - temat główny
Another Code robił wrażenie jako jedna z pierwszych gier na NDS, gdzie fajnie wykorzystywał unikalny wtedy gimnick konsoli. Typu składanie jej żeby odcisnąć pieczątkę. Poza tym to była taka sobie giereczka, wtedy takie 7. Wiadomo, że przygodówki się mało starzeją, ale Another Code to taka trzecia liga point and clicków. Ocena 7 to i tak aż za dobra nota.
-
Steam
Problem w tym, że pewnie nawet nie odpalę. Mam inne gry na decku w które chciałem pograć od lat i właśnie je ogrywam. A jak skończę to pewnie między czasie trafią się promocje na te co chcę kupić. I tak dalej. Plus jeszcze mam parę gier na Switcha z wyższym priorytetem, a nawet na iPada. A w domu wolę pograć na PS5 albo Xboxie niż na handheldzie. Tak więc ucinam kupowanie takich gier "w promocji" od razu. Dzięki
-
Steam
Ok, zrozumiałem. W sumie racja, skoro do tej pory nie znalazłem ani czasu ani ochoty w to zagrać to i 2.99$ tego nie zmieni
-
Indiana Jones and the Great Circle
Super! Ale to tylko dowód na to, że nie tylko ja to zauważyłem i uznaję za problem
-
iPad
Polecam kupić po prostu myszkę na bluetootha, od razu we wszystko gra się lepiej. Ze strategii polecam bardzo Company of Heroes, Total War Medieval 2. Pod warunkiem posiadania myszy. W Baldury i Kotory można grać na ekranie i gra się ok. Ale w Baldura też lepiej myszą
-
Indiana Jones and the Great Circle
Widziałem na screenie z bijatyką. Przeciwnik ma Krzyż Żelazny bez swastyki i orła Wehrmachtu z pustym kółkiem w miejscu gdzie powinna być swastyka
-
Indiana Jones and the Great Circle
Żeby uciąć wszelkie spekulacje: wszędzie, w każdym kraju, łącznie z Niemcami i Austrią można używać swastyk w filmach czy grach pod warunkiem, że nie są wykorzystane do propagowania nazizmu bądz ideologii nazistowskiej. Nie ma czegoś takiego jak zabronienie używania symboli nazistowskich w grach. To twórcy, dla swojego własnego świętego spokoju zakłamują tak ważną historycznie i współcześnie sprawę. Jest to absolutnie niedopuszczalne i powinno być nagłaśniany i piętnowany każdy taki przypadek. A już w Polsce w szczególności
-
Indiana Jones and the Great Circle
Na co kurwa, na swastykę? Czy na Indianę? Przecież w Indianie 1 i 3 jest tego pełno
-
Indiana Jones and the Great Circle
It is legal to use the symbols for educational and artistic purposes, such as in films and videogames Tylko, że wolno. Więc to są kretyńskie i szkodliwe decyzje samych niedouczonych twórców gier. Nie mam pojęcia skąd ta moda. W takim Wolfensteinie swastyki są na każdym kroku, nawet pokazują rzygającego i szczającego pod siebie Hitlera. I jakoś zero problemów.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
Indiana Jones and the Great Circle
No nie, bo gdyby to był Niemiec to nie można by go było bić. To jest po prostu nikt z nikąd. Wiadomo, że w czasie 2WŚ Niemcy byli sojusznikami Aliantów w wojnie przeciwko Nazistom z Nazilandu
-
Indiana Jones and the Great Circle
Serio? Przecież w CoDach, Battlefieldach, Company of Heroes czy tych remakach Commandosów wszędzie wycinana jest swastyka i zastępowana jest Krzyżem Żelaznym, albo jakimś innym dziwnym symbolem w kolorystyce nazistowskiej swastyki. I to nie są żarty, to jest realny realny problem.
-
Indiana Jones and the Great Circle
Wierzysz w to?
- The Last of Us Part II
-
Indiana Jones and the Great Circle
Niestety, to nie naziści. Nie ma swastyk. Ja jebie, jak tam będą Niemcy z czasów 2WŚ i nie będzie swastyk to zwyczajnie zaprotestuję portfelem przeciwko zakłamywaniu historii w imię źle pojętej poprawności politycznej