
Treść opublikowana przez Homelander
-
Super Mario 3D All-stars
Chuj tam wymaksuje, ta gra jest tak spierdolona, że szok. Trudność w niej polega na zjebanym sterowaniu, zjebanej kamerze i gównianym projekcie poziomów, czyli jak na platformówkę to fantastyczne cechy. Nie mam siły się z tym użerać. Jest to w ogóle ktoś kto ten tytuł lubi? I to nie tak, że to był standard wtedy, bo nie był. W 6 generacji były świetne gry broniące się i teraz jak Jak&Daxter, Sly, Ratchet, Rayman 3. Nie wiem jakim cudem gra zebrała tak wysokie noty
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
No mnie nie kusi lol. Jak już wspomniałem, jaram się i dyskutuję na ogłoszenie. Potem, jak twórcy zaczynają srać filmami i informacjami to omijam szerokim łukiem. I wracam jak ogram. Takiego Cyberpunka ogrywałem dopiero w tamtym roku i w zasadzie o fabule nie wiedziałem nic poza ogólnikami. Dla mnie gry nadal mają magię, nadal taki Intergalactic wywołuje u mnie ciary za każdym razem jak oglądam, na GTA 6 czekam jak gówniak na gwiazdkę, tak samo na Direct od Nintendo gdzie pokażą coś o Switchu. A, że szum informacyjny jest dookola i nas kusi? No chyba lepiej mieć wybór i móc kliknąć albo nie. Chcesz to oglądasz pierwsze 10h Cyberpunka przed premierą, a nie chcesz to nie oglądasz. Prosta sprawa
-
Assassin's Creed: Shadows
Co za dużo to i świnia nie zeżre
-
Assassin's Creed: Shadows
No są stare Assassiny do Origins i nowe od Origins. Przecież to jest też jasne
-
Assassin's Creed: Shadows
Kazuo, ale wszystkie wady i zalety Assassinów są dobrze znane. Shadows będzie je wszystkie miał. Więc jak ktoś lubi to będzie się dobrze bawił. Jak ktoś nie lubi to się nie przekona. Ani nie trzeba gry bronić ani atakować za to jaką jest. Jedyne co należy potępiać to sposób w jaki Ubisoft "promował" tytuł i komunikował się z graczami. A koń jaki jest każdy widzi
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Zależy od Ciebie jak dawkujesz sobie informacje. Ja wiedziałem po "E3", że chcę grać w Astro Bota day1, więc nie oglądałem więcej żadnych materiałów i nie wchodziłem do tematu na forum. Więc gra zaskakiwała mnie cały czas. To samo mam teraz ze Space Marine 2, który czeka na swoją kolej, Indianą, Silent Hillem 2 (grałem na PS2, ale chyba nic nie pamiętam z gry). Więc jasne, jest inaczej niż za czasów tylko Secret Service, ale magia nadal jest. Tylko sam musisz o nią zadbać. Jaranie grami też
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Mam ciary za każdym razem jak odpalam
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Wystarczy zostawić jak jest, nic nie trzeba pracować i nad niczym
-
Baldur's Gate 3
Akt 2 skończony. Tak w skrócie to hardo było i mrocznie. Momentami jak z horroru, a dom uzdrowień, gdzie namówiłem doktorka do tego, żeby sam był celem nauki dla pielęgniarek to już na spokojnie można by było w Silent Hill umieścić. Klimat i wydźwięk totalnie inny niż cokolwiek w całej serii było, ale spoko, było super. Fabuła też ładnie się rozkręca. No no, ciekawy jestem co dalej
-
Baldur's Gate 3
Ta gra mnie przerasta w chuj. Byłem w tej szkole Githyanki no i tak to wszystko poleciało, że zabiłem i inkwizytora i obraziłem bóstwo. Chuj wie, czy zrobiłem dobrze czy źle. Wszyscy mi mówią, że ta ichniejsza bogini to oszustka i nikogo nie leczy, ale dziennik mi mówi, że powinienem tam znaleźć sposób na wyleczenie. Duch z pudełka mówi, że mam stamdąd spadać i ogólnie nie wiem kurwa co się dzieje, co robię i czy robię dobrze czy źle. A to wszystko i tak przy moim mocno zaleczonym FOMO, ta gra musi być koszmarem dla kogoś kto musi mieć wszystko porobione lol. No nic, go with the flow. Co ma być to będzie
-
Remaster Resident Evil 4, 5, 6
Challenge sir Pupcio! Przechodź i dawaj posty takie żebyśmy tutaj turlali się ze śmiechu!
-
Resident Evil 8 Village
RE7 i RE8 to zupełnie inne gry i obydwie są pierwszorzędne. Oczywiście nie są to żadne przełomy w giereczkowie, ale po prostu bardzo bardzo dobre gry. RE7 to bardziej horror, RE8 to bardziej takie RE4, ale zdecydowanie i bez wątpliwości możesz stwierdzić, że to Residenty. Są mega tanie, więc bierz i próbuj, warto jak cholera
-
Indiana Jones and the Great Circle
Oby dodali FSR 3.0 albo 3.1
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Możliwe. Ale przyzwyczaiłem się
-
Horizon II Forbidden West
Mam ten sam problem z Horizonami co z Assassinami i grami od Bethesdy - fantastyczny świat, setting, oprawa, założenia. I gameplay, postaci i dialogi sprawiające, że absolutnie nie mam ochoty w to grać. Ból dupska jest okropny z tego powodu
-
Assassin's Creed: Shadows
No dokładnie. Ja też bym chętnie zanużył się w Origins i Odyssey, bo uwielbiam i Egipt i Grecję. Tak samo w Shadows. Ale jak mam grać, bo to jest w końcu gra, to mi się absolutnie odechciewa. To samo mam z grami Bethesdy. No Fallout 4 - przecież setting tej gry jest absolutnie doskonały. To samo Starfield. I wytrzymuję w tych grach może kilka godzin i dostaję drgawek od postaci, fabuły, dialogów. Koszmar.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Nie no, pojemność baterii w Decku jest upierdliwością. Zdarzyło mi się kilka razy, że chciałem pograć dłużej i dupa. No ale zawsze mam też Switcha, telefon, iPada... A i tak przecież na tych urządzeniach przenośnych gra się w miejscach w których prąd zazwyczaj jest. Pociąg, samolot, hotel. Że nie wspomnę o tym, że większość takiego grania to po prostu własne łóżko.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Skończyłem Wiedźmina na Switchu robiąc wszystkie znaczniki i zadania z tablic. Grało się super. Ale odpaliłem parę tygodni temu żeby porównać ekran w ekran ze Steamdeckiem i o panie, przepaść. Liczę, że Redzi wydadzą jakiegoś patcha do wersji na Switcha 2
-
Assassin's Creed: Shadows
Mam ogromny ból dupska i o Ubi i o Bethesdę. Obydwie firmy produkują gry w fantastycznych settingach z absolutnie niesamowitymi założeniami. I obydwie wypierdalają się na podstawowych elementach typu fabuła, gameplay.
-
Baldur's Gate 3
Spoko, póki co, jak pisałem, go with the flow. Sądzę, że Baldur to gra do której będę jednak wracał latami, więc pewnie sporo jeszcze zobaczę Bardzo ciekawi mnie granie mega złą postacią i pewnie tego spróbuję
-
Assassin's Creed: Shadows
No nikt nie zaprzecza, że Assassiny mają mnóstwo zalet. Mają też mnóstwo wad i głupot. Można się tych wad było pozbyć zachowując zalety. Ale to by trzeba było wyjąć głowę z własnego tyłka.
-
Assassin's Creed: Shadows
Brzmi dokładnie jak każda gra od Ubi.
-
Baldur's Gate 3
W tej chwili gram jak mnie poniesie. Nie patrzę na to co mam robić, znaczniki i inne takie. Tak jak czuję tak idę. Jak coś ominę to trudno. Zawsze w ten sposób pierwszy raz przechodzę gry. Roleplayowanie sprawia mi najwięcej frajdy. Choćby w takim Cyberpunku, czułbym się źle wiedząc co się dzieje z V, a ja chodzę po mieście i szukam szczurzych ogonów. Tak samo w Spider-Manie. Miasto atakowane i tak dalej, a ja szukam plecaków i chmurek. Absurd. Takie rzeczy zostawiam sobie na kolejne przejścia jak już znam historię i chcę się pobawić w świecie gry.
-
Baldur's Gate 3
Co Ty gadasz, przecież to jest już drugi akt. W tej Księżycowej Wieży też już byłem i mam jakiś relikt znaleźć. Ale ta Lazer czy jak jej tam z mojej drużyny zaczęła marudzić o tej szkole więc tak teraz zmierzam.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Ja kupiłem Baldura 3 na Steamie w połowie tamtego roku za pełną cenę. Czułbym się nie w porządku gdybym kupował taki tytuł w promocji No i kilka gier cyfrowo na premierę też wziąłem, ale to chyba akurat normalne lol Co do multiplatform na Switcha to miały one sens kilka lat temu jak nie było Steamdecka. Teraz? Nigdy w życiu. Na Switchu 2 to samo, zero multiplatform