Skocz do zawartości

Homelander

Użytkownicy

Treść opublikowana przez Homelander

  1. Homelander odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    Nie, na forum trwa moda, że jak Ci gra nie podchodzi, albo chociaż jeden z jej elementów to jest to absolutny crap, gówno i zero
  2. Normum to ogół, a nie margines
  3. Nie, nie jest skazana na sukces
  4. Homelander odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    Forumkowe GOTY 2023. Gry oferują tak wiele sposobów na rozrywkę, że co dla jednego goty dla drugiego jest crapem. No ciężko przekonać kogoś dla kogo gameplay jest wszystkim, a story w grze ma takie znaczenie jak dla Carmacka, że ma grać właśnie w grę pokroju Alan Wake 2. Tak samo mnie ciężko przekonać, że granie rywalizacyjne w kompetetywne fpsy to najlepsze co jest w gamingu. Ja nie nazywam tego typu gier crapami czy średniakami z szacunku do ludzi, dla których to jest właśnie gaming. Zresztą świadczy to tylko o ciasnocie umysłu, moim zdaniem.
  5. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Wizyta Arthura u lekarza to jeden z najbardziej przygnębiających momentów jakie miałem kiedykolwiek w grach
  6. To też jest fakt. Nintendo potrafi mieć i spektakularne sukcesy i spektakularne porażki. Średniaki też. Póki co jesteśmy Sokratesami
  7. Żartujesz? To tak jakby McDonalds się miał przejmować, że budę z kebabem im otworzyli obok i kłoda pod nogi lol Na globalnym rynku nie wygrywa moc. Tylko cena i gimnick. Jak można tego nie ogarniać i pisać takie kocopoły
  8. Twierdzisz, że coś ma tam ich ratować, bo cośtam Steamdeck. Co jest bzdurą. A jak piszesz o swoich personalnych odczuciach to zaznacz to. Unikniesz nieporozumień
  9. Kolejny przykład jak ktoś doświadczenia forumkowe przekłada na ogólny rynek. Switchów sprzedało się 150 baniek, Steamdecków 10. To nawet nie jest ta sama liga. Steamdeck i tak odniósł gigantyczny sukces, przecież to nie jest sprzęt dla szerokiego grona odbiorców. W przeciwieństwie do Switcha.
  10. Oceny użytkowników na meta to absolutna patologia, wstyd na to się powoływać w ogóle. Oceny recenzentów w przypadku tego tytułu to kolejna. Wszyscy pamiętają jak było. Dragon Age to w naszej branży absolutny wyjątek. Oby jedyny
  11. W normalnego, singlowego Ghost Recona czy Rainbow Six chętnie bym pograł. Anno też zacne. Do tego mają prawa do Might and Magic czy Settlersów. Generalnie franczyzy mają solidne, problem w tym, że robią z nich albo gównootwarteświaty albo gównogaasy.
  12. Oby tylko ktoś sensowny przejął licencje i coś z nimi zrobił dobrego
  13. Szczerze to nie czekam za bardzo. Handhelda mam, po TotK do nowej Zeldy w ciemno nie podchodzę. Zresztą na start i tak nie będzie. W Mario 3D i Metroida na premierę też nie wierzę. Reszta już mnie nie interesuje
  14. Zaimki już wybrałeś? No i przysiady i pomki trenuj
  15. Ja do Ubi żywię głęboką pogardę, a do serii żadnego sentymentu nie mam. Skończyłem tylko jedynkę na X360, resztę porzucałem po kilku godzinach. Zamiast w kolejnego ubicrapa zamierzam w tym czasie nadrobić Ghost of Tsushima. Na Steamdecku, oczywiście
  16. Szkoda czasu. Musieliby mi moją normalną stawkę godzinową płacić żebym grał w gry od współczesnego (tfu!) Ubi
  17. Bo i Guerilla Games gier wybitnych nie robiło i nie robi. Technicznie majstersztyki, rewelacyjne światy. Ale gameplay? Meh. Ale mimo wszystko chętnie oddałbym kolejnego Horizona za Killzone Tych halo-killerów było sporo. Niestety Halo samo się killneło. A pierwszy Killzone był bardzo fajny
  18. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Po prostu mam takie odczucia. Ale fakt jest faktem, że pod względem akcji czy strzelania to jasne, rozkręca się mocno, nawet bardzo
  19. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Ok, ale nadal nie ma tam wykręconych akcji rodem z GTA, nadal nie zmienia się narracja. Więcej akcji wynika z fabuły i tego, że Dutchowi coraz bardziej odwala, a nie dlatego, że dzieją się jakieś niesamowite rzeczy i ktoś bohaterów do tego popycha.
  20. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Zgadzam się z @łom . Grałem i w Zero w okolicach premiery na GCN i w CV w okolicach premiery na Dreamcaście i wtedy fakt, robiły te gry ogromne wrażenie. Ale kiedy próbowałem je odświeżyć (Zero z rok temu, CV kilka lat temu) to stwierdziłem, że zestarzały się potwornie. O ile jeszcze w Zero można pograć, chociaż upierdliwość tej gry wypierdala ponad skalę to przypadek CV jest beznadziejny. Tu jedynie kompletny remake i przebudowa fabuły pomoże.
  21. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    W tej grze nie ma czegoś takiego jak rozkręcanie. To nie GTA na dzikim zachodzie. Ona po prostu taka jest cały czas. Jasne, są intensywne momenty, ale to absolutnie nie jest tak, że od jakiegoś momentu gra pompuje adrenalinę do żył, a wcześniej to panie zamuła i nudy w chuj. Gra jest megaspecyficzna. Ja przez prawie 40letnia karierę gracza nie spotkałem chyba czegoś do czego mógłbym bezpośrednio porównać. Nawet RDR1 jest totalnie inne. Może tak. Jak jesteś wyjebany po całym dniu roboty, żona Cię wkurwia, a dzieci pozamykałbyś w beczkach to RDR2 to balsam dla Twojej duszy i ciała. Rzecz, która Cię wyciszy, zadziała terapeutycznie i pozwoli się odciąć. Natomiast jak szukasz akcji, adrenaliny, jazdy i innych intensywnych doznań to nawet nie podchodź, bo RDR2 tego zwyczajnie nie oferuje
  22. Killzone mogliby wskrzesić. Sukces Space Marine 2 pokazał, że jest miejsce na rynku na poważną, brudną i intensywną strzelaninę z konkretną kampanią. Driveclub raczej nie powróci. Już bardziej bym liczył na to, że wreszcie Microsoft wyda na Playstation genialna Forze Horizon
  23. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    U mnie też to chyba jest 3 albo 4 podejście i wreszcie siadło. Ale przyznam szczerze, gdybym miał w to grać na telewizorze to bym odpuścił ponownie.
  24. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    No i jest rozdział V. Poprzedni to była jazda bez trzymanki. Dutchowi już chyba całkowicie odwaliło. No mocno jestem ciekawy co dalej. Oczywiście wiem jak to się skończy, trudno uniknąć spoilerów przy 6letniej grze tego pokroju, ale droga jest ważniejsza niż cel w tym przypadku