Skocz do zawartości

Homelander

Użytkownicy

Treść opublikowana przez Homelander

  1. Nah. Wyjdzie na scenę, powie: - 399 mic drop the end
  2. I Microsoft i Playstation faktycznie optymalizację mają na bardzo wysokim poziomie (nie licząc wpadki z TLoU, zresztą już grę wyprowadzili). Odpal sobie Gearsy, albo Forzę Horizon. Masakratory graficzne
  3. Oby. Chętnie bym poczytał kwik na forumku
  4. Homelander odpowiedział(a) na saptis temat w Wii
    Za ustalenie ceny na poziomie 60$ ta gra nie powinna dostawać więcej niż 5/10
  5. Tak możesz powiedzieć jak wersja na bazową konsolę będzie zasysała. To, że ktoś potrafi wykorzystać mocne strony Pro nie oznacza, że położył laskę na zwykłe Playstation
  6. Tutaj ogromną rolę gra nostalgia. Ja do Crasha mam zerową i oceniam gry takie jakie są, chociaż, jako żywy świadek tego co się działo w okresie jak te gry wychodziły mam świadomość czym te gry były w tamtym okresie. Crash jak wyszedł robił przeogromne wrażenie i nic w tym dziwnego. Posiadacze Playstation byli złaknieni takich gier i też nic w tym dziwnego. A, że Crash Bandicoot był do tego grą bardzo dobrą to absolutnie nie dziwi jej kultowy status. Ja grając w niego dziś w zasadzie pierwszy raz widzę, że gra jest bardzo bardzo prosta, poziomy króciutkie i niezróżnicowane. Podejścia do wydanego w tym samym czasie Mario64 nie ma Crash absolutnie żadnego, co wcale mu nie umniejsza. Crash 3 robi wszystko lepiej niż Crash 1, więc i lepiej mi się w niego gra. Ale jak napisałem na początku, w przypadku takich gier nostalgia jest o wiele ważniejsza niż jakość samej gry
  7. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Concord wypływał wprost z jestestwa "Profesora", więc ta gra zwyczajnie nie mogła być inna. Mechaniki, oprawa i technikalia były ok, bo i programiści w jakimś zakresie byli kompetentni. Ale pracowali z góry narzuconymi założeniami, a te założenia były niemalże parodią DEI z zaimkami, reprezentacjami i innymy bzdurami. Gra była skazana na porażkę od momentu w którym zaczęła być projektowana. Mechaniki nie mają tu nic do rzeczy
  8. Jest na wishlist, będzie w promocji to wezmę
  9. Odpaliłem na chwilę Crasha trójeczkę, żeby zobaczyć jak gra się zmieniła i o rany, to jest różnica pokroju Tekken 1 - Tekken 3. Warped jest o wiele ładniejszy (mowa o design, bo technicznie to to samo w przypadku remake), poziomy są kilkukrotnie dłuższe, o wiele bardziej dynamiczne i o wiele ciekawsze. No nic, odpuszczam jedynkę, która przy trójce wygląda jak prototyp i wsiąkam w Warped!
  10. Aha. To dziwne, że nie wycofali w pizdu zwykłych PS5 skoro ich właściciele nie kupują gier i tak. Serio, czasem takie brednie w tym temacie są, że się włosy w nosie prostują
  11. Dopieszczamy na Pro? W sensie dopieszczamy wersję na konsolę, którą kupił jakiś niewielki procent graczy, a mamy w dupie te kilkadziesiąt milionów? Tak, na pewno tak będzie
  12. No nie do końca, bo jednak było trochę platformówek 3D na Playstation, które były crapami. Crash jest kolorowy, responsywny, ma fajnego bohatera. Zwyczajnie dobra gra. A co do mojego N64 to miałem kupić Playstation za odłożoną kasę, ale zobaczyłem w Secret Service recenzję Super Mario 64 i po prostu wiedziałem, że to jest to! Do tego doszedł Turok i skończyłem na długi długi długi czas z tymi dwiema grami. Na szczęście koledzy z podwórka mieli przerobione Playstation, więc wymieniałem się z nimi konsolami i na Playstation grałem dosyć sporo. W każdym razie chyba jestem jedną z nielicznych osób, które gry takie jak Mario64, Banjo czy Ocarina doświadczały w okolicach jak te gry wychodziły
  13. Crash Bandicoot (Steamdeck) Oczywiście remake. Do Crasha nie ma sentymentu, przeciwnie. Jako posiadacz N64 na Crasha patrzyłem z nieskrywaną pogardą. No, ale czas nadrobić. Skończona pierwsza wyspa i jest bardzo spoko. Bardzo fajny klimat, przyjemnie się skacze, dobry tytuł. Rozumiem dlaczego dla posiadaczy Playstation był to taki hicior. Nie zamierzam maksować, ale skończę z przyjemnością
  14. Homelander odpowiedział(a) na Homelander temat w PC
    Nie zawsze nick na Steamie jest taki sam jak na forumku. Jak ktoś chce to może swój kod wpisać w temat, a jak nie to nie
  15. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Gears 5 Hivebusters (Steamdeck) Kilkugodzinne, fabularne DLC do Gearsów 5. Jakoś nie było okazji ograć, no ale okazja się trafiła. Naczytałem się, że ten dodatek jest lepszy niż podstawka, że to prawdziwe Gearsy jak oryginalna trylogia i w ogóle jest super! A jest? Oj nie. Bardzo bardzo bardzo nie. Ok, ale co jest dobre? Wiadomo, strzelanie i mechanika to top, w końcu to Gearsy. Nie da się tego zepsuć. No tyle. A co mi nie spasowało? Cała reszta. Klimat gry jest, jak na Gearsy, przedziwny. Całość dzieje się w dżungli wprost wyjętej z Avatara połączonej z ruinami prosto z Uncharted. Screen poniżej, takie widoki są praktycznie cały czas. Znaczy, wygląda to bardzo dobrze i imponująco, ale to Gearsy, a nie Avatar. Klimat dodatkowo rozwodniany jest przez bohaterów. Rudy Irlandczyk z mocnym akcentem rzucający co chwilę pseudozabawne teksty sprawiał, że tęskniłem za ponurą ekipą z Gears of War 4 (tak, to ten poziom). Jedna z bohaterek nazywa się Cole. No to rodzi jasne pytanie, czy ma coś wspólnego z Augustusem. Na co ona odpowiada: "czy tylko jeden człowiek nazywa się Cole i każdy z tym nazwiskiem musi być z nim spokrewniony??". A po jakiś 3 sek ciszy: "tak, to mój ojciec". Serio, to wprost z gry. Ja nie oczekuję po Gearsach dialogów rodem z klasyki prozy, ale jakiś poziom obowiązuje. Nie podobały mi się też moce bohaterów jak z hero shootera. Sama fabuła absurdalna i w zasadzie pomijalna, a na twist z pułkownikiem wybuchnąłem śmiechem, jest aż tak grubymi nićmi szyty. Czy w związku z tym polecam Hivebusters? Nie bardzo. Znaczy można ograć, czemu nie. Ale w żadnym wypadku nie jest to coś obowiązkowego nawet dla fanów Gearsów. Moja ocena to 6+/10
  16. Homelander opublikował(a) temat w PC
    Nie wiem czemu nie ma takiego tematu gregzpl 1646586919
  17. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Odkopanie po 10 latach lol Ale jakoś mnie naszło na właśnie coś baśniowego i relaksującego, a Fable z Xboxa wspominam bardzo dobrze
  18. Homelander odpowiedział(a) na Sylvan Wielki temat w Xbox One
    To wygląda nieziemsko na Steamdecku. W sumie na nowym tv nie odpalałem jeszcze, sprawdzę. Fakt faktem gra jest niesamowita Kończę też Hivebusters i odczucia mam mieszane. Ale z oceną do końca poczekam
  19. Założeniem Gamecube było bycie konsolą wydajniejszą i łatwiejszą do programowania niż PS2. Więc zdecydowanie było to gonienie króliczka wydajności.
  20. FPP, TPP - obojętnie. Jeżeli będą to tak dobre tytuły jak 2, 4, 7 czy 8 to obojętne mi jest jaka kamera będzie
  21. Graj graj, chętnie się pośmieję jak będziesz ten shit mieszał z błotem
  22. A co konkretnie Cię śmieszy? Faka sam pisze, że dobrze się przy tych grach bawi, ale jednocześnie widzi co tam się odwala żeby tylko światopoglądową checklistę wypełnić. Nic tu śmiesznego. Podobnie jak nie jest śmieszne twierdzenie forumowych lewicowych płatków śniegu i jednego debila. To raczej jest żenujące.
  23. Homelander odpowiedział(a) na Square temat w PS5
    To jest niewiarygodne, ale ten 10letni gówniarz wbił platynę w Cupheada! Może nie wszyscy z tego pokolenia są skazani na gównogierki na komórkach
  24. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No więc w nowym Assassinie będzie się grało kolesiem, który we własnym domu dał się złapać w siatkę. Albo został sprzedany za paczkę fajek lol
  25. No oczywiście, że zmiana kierownictwa wpłynie bardzo mocno na gry. O ile kierownictwo będzie chciało zmian