Homelander

Nie podobają mi się takie komentarze i wywiady. Po co to? Jaki ma cel? Przemoc i seksualizacja były poruszane i w książkach i pozostałych grach. Jak Wiedźmin 4 ma polegać na tym, że Ciri będzie lżona i wyśmiewana za bycie kobietą gdzie tylko się pojawi, a ona z pianą na pysku się odszczekiwać i udowadniać męskim kmiotom to możemy mieć problem z Wiedźminem. Oby nie

Czy ten drugi tv to nie jest przypadkiem fhd? Zobacz jaką rozdzielczość daje konsola, mi to wygląda na walnięty skaler. Też 4K. W każdym razie coś nie tak było z TV, bo na nowym działa wszystko w porządku.

Space Marine 2 40-50 klatek płynne, Indiana, póki co bez FSR które mają dodać, 25-30. Więc SM2 można bez problemu atakować, a Indiana z FSR 3.0 też powinien spokojne i płynne 40 dać Ale bym nie pograł w RTSy albo Heroesy na trackpadach. A to dla mnie mega ważne

W tym roku Switch 2. W przyszłym może Steamdeck 2. A 2027 już PS6 chyba wypatrywać. Póki co żadne ROGu i inne Legiony mnie nie interesują. Skoro Indianę i Space Marine 2 dało się zmusić do działania dobrze na Decku to te sprzęt ma jeszcze sporo do powiedzenia

U mnie to samo, musi być sprzęt stacjonarny, mimo, że to na przenośnym gram najwięcej.

No oby nie, bo craftingów i innych takich nie znoszę

Myślę, że jednak powinieneś już przesiąść się na PS5. Ceny podstawowej konsoli są akceptowalne, a czy kultura pracy, czy loadingi robią sporą robotę. No i masz Dualsense, świetny kontroler. Ogólnie wielkim fanem PS4 ja nie byłem, Xbox One był moim głównym sprzętem. Za to Playstation 5 zrobiła na mnie, i nadal robi, duże wrażenie

Moje postanowienie: nadal cieszyć się grami, hajpować, czekać, dzielić z forumkiem emocjami i przemyśleniami. Tyle

Indiana Jones and the Dial of Destiny Naczytałem się o tym, jaki to ten film jest woke gównem, więc spodziewałem się wszystkiego łącznie z Fordem zmieniającym płeć transdzieciom. A co dostałem? No film jest ok, całkiem w porządku. Początkowa sekwencja z CGI Harrisonem jest świetna i pomyślałem, że jak cały film jest taki, to będzie super. No nie jest, bo potem trochę siada i tempo i akcja. Ale i tak jest bardzo ok. Indiana w formie, Helena jako druga bohaterka jest do przyjęcia. Mads zawsze na propsie, chociaż trochę szkoda, że grał takiego trochę nieogarniętego. Spędziłem miło czas oglądając. Film jest o niebo lepszy od paździerzowej czaszki. Bardziej też mi się podoba niż Temple of Doom, które drażni mnie okrutnie. No ale do świetnej jedynki, a zwłaszcza arcygenialnej trójki nie ma startu. Tak czy siak warto dać szansę. 7/10

Ładna parodia na początek roku lol

O tak, do zacnego grona dołączyłeś. Oto komentarze do ocen 1/10, bo wiadomo, że TLoU2 to gra 1/10 Worst game I've ever played in my entire life. I've played some really bad games but none of them were designed to offend the player. Never buy it. This game made me open a metacritic account. Keep your woke **** to yourself. I don't understand how a human can from making one of the best games and stories of all time - last of us 1 to the hot pile of woke trash that this second game is. Blatant fake trailers, censoring reviews and hiding them, and looking down on his own audience??... I lowkey feel bad for the developers who made such a good environment, combat system and overall game (ignoring the story, writing and characters)... I even feel bad for druckman, what a fall from grace. To all the others who praise this game, go outside and touch grass ffs Hope you all find God and can escape your nihilism.. Someone framed it perfectly - "It's a game about right and wrong made my people who think they're always right" Abselutely garbage, i want to get my time back, this game was writtenby chatGBT, thats how bad this is, DONT PLAY IT, this game is videogame blueballz. I tak dalej i tak dalej. Jak aspirujesz do tego typu grona "krytyków" to od razu daj znać, nie będę marnował czasu na dyskusje

Popatrz, udowodnię Ci ponad wszelką wątpliwość, że to jest kwestia gustu. Uwaga, udowadniam! W dwójce bardzo podobała mi się fabuła, postaci, dialogi. Skończyłem trzy razy i za każdym śledziłem z przyjemnością. No i jak? Jednak kwestia gustu?

Grałeś w ogóle w te gry? Fabuła czy postaci to rzecz gustu, więc gdzie konkretnie ten downgrade?

Te wszystkie dodatkowe tryby da się samemu ogrywać? Na Decku gra chodzi bardzo dobrze, ale tylko single

Ja też nie wiem co jest złego w rozmowie. Dopóki nie ma jakiś gróźb karalnych i innych wynaturzeń to co to komu szkodzi. Jak ktoś zainteresowany nie jest to niech nie uczestniczy. Ani to obowiazkowe ani nikt tego nie sprawdza fixed

Z rozpędu machnął od razu w Astro's Playroom lol

Szkoda nawet emotkę na takie wysrywy marnować

A. Ok. To odpowiedź brzmi nie.

Jakoś Nintendo ze Switchem potrafią to ogarnąć i jak konsola się połączy z netem to dane z gry offline się synchronizują.

A które były wkurwiające i dlaczego?

Pisałem już w temacie. Mogą sobie to podsumowanie w tyłek wsadzić. Nie liczą gry offline, np. na Steamdecku. Nie podają godzin. Zero przydatności to ma

Prawda. Jak będzie wkurwiająca to będzie się nią ciężko grało. Liczę, że jednak tak nie będzie i Jordan będzie bliżej do Kait niż do takiej Yennefer (ależ ten babsztyl jest wkurwiający)

Kobieta w grze nie musi być delikatna i niewinna, żeby być jednocześnie wiarygodna. Przykładem niech będzie Kait z Gearsów. Uparta, zawzięta i przekonana o własnej racji jak tylko baba potrafi być. Jednocześnie da się lubić, bo z tych swoich wad zdaje sobie sprawę, potrafi posłuchać głosu rozsądku i nie jest absolutnie zajebista we wszystkim co robi. Jedna z lepiej napisanych kobiecych postaci

Z motłochem się nie dyskutuje. Nie wchodzi w polemikę. A, przede wszystkim, nie równa do jego poziomu. Problem w tym, że ludzie zwyczajnie krytykujący coś co im się nie podoba są z motłochem zrównywani. Było już wiele razy. Wszyscy, którym nie podoba się Yasuke w Assassinie byli nazywani rasistami i "graczami". Wszyscy, którym nie podoba się Akolita mizoginami i seksistami. I tak dalej. Jestem incelem, bo nie do końca fizycznie podoba mi się i aktorka i jej postać? No nie podoba mi się jako mężczyźnie. Trudno. Nie musi. A co do tego, że Joshe tego świata nagle powiedzą, że raban był bez sensu to znamy doskonale na to odpowiedź. Ta gra została przez nich już skreślona, więc po co dyskusja. Na szczęście i oni i Figara tego świata tylko gadają. A potem i tak atakujący kupują, a obrońcy mają produkt gdzieś. To również było wielokrotnie przerabiane

Nawet nie masz pojęcia. Szczęki opadały jak skraplała się para na visiorze Samus.