
Treść opublikowana przez Homelander
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nikt. Dlatego go nie opłacam. A Gamepass jest reklamowany i promowany jako największa zaleta konsoli. No i nie zgodzę się do końca, że Xbox funkcjonuje jak każda inna konsola. Na każdej innej konsoli mam gry w które mogę grać tylko na tej konsoli i dla której warto tę konsolę mieć. Jeszcze do niedawna alternatywą dla Xboxa był gamingowy pecet. Teraz nawet Playstation 5 wystarczy.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No mogę. Ale skoro gry kupuję to absurdem jest opłacanie abonamentu. I to samo w drugą stronę
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
U mnie Xbox stoi tylko i wyłącznie z sentymentu do Gearsów. W to co chcę grać z gier Xboxowych mogę zagrać wygodniej na Steamdecku, łącznie z Halo i Forzą. Gdyby dali mi Gearsy 1-4 na Decka to bym chyba do szafy tego Xboxa schował A jeżeli chodzi o Gamepassa to wolę sam decydować w co i kiedy chcę grać, a nie być zmuszany przez ograniczenie oferty abonamentu i jeszcze za to płacić. Absurd. To jest dobre jak ktoś ma czas na granie po kilka godzin dziennie plus kilkanaście w weekend
-
własnie ukonczyłem...
To jedna z tych gier, które mam w serduszku, które uwielbiam, ale zdecydowanie nie chcę do nich wracać (chociaż remake a'la Black Mesa biorę z miejsca). Gra faktycznie sprawiała, że czułem się jak najemnik na misji, a te gore tylko tę immersję pogłębiało. Pamiętam tylko, że końcówka była kompletnie spieprzona, bo poszli w jakieś futurystyczne bronie, laboratoria i tak dalej.
-
Heroes of Might and Magic Olden Era
Tylko finansuje. "Tylko" finansuje. I wierzysz w to, że Ubi po prostu rzuciło kasą bez żadnych warunków? Serio, w jakim świecie żyjesz? Wolnej ręki to Naughty Dog czy Rockstar nie dostaje, a jakaś firma krzak miałaby dostać? I to od Ubi? Nie no wyborne milordzie, uśmiałem się setnie Sprawdź Songs of Conquest
-
Heroes of Might and Magic Olden Era
No akurat Ubi Montpellier robi dobre gry. Ale w ogólnym rozrachunku do Ubi mam zaufanie mniejsze niż zerowe, więc absolutnie na nic tu nie liczę
-
Heroes of Might and Magic Olden Era
Bo to Ubi? To chyba jasne patrząc na to co robią
-
Heroes of Might and Magic Olden Era
Będzie hit na poziomie nowych Settlersów
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Ja jestem zły o Starfielda, że nie wydają na PS5? Skąd taki wniosek dziwny? Starfield to dla mnie ogromny zawód, bo Bethesda miała wszystko żeby ze Starfieldem wejść na nowy poziom. Ale poszli po linii najmniejszego oporu i wydali kolejną Bethesda the Game
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Po to mam forumek, żeby się przejmować. Przecież nie będę tego robił w życiu pozaforumkowym. Forumek ma naturę eskapistyczną dla mnie i tutaj właśnie mogę się poprzejmować, pocieszyć, powkurwiać, czy pojarać rynkiem giereczek. Nie wiem dlaczego chcesz mi to zabierać i wymagasz, żeby forumkowe życie było takie jak te pozaforumkowe. A Xboxa, w czasie życia konsoli, sprzedałem raz. Raz na trzy generacje. I pierwszego i 360 i One sprzedałem albo dałem komuś po przejściu na nową generację
-
Indiana Jones and the Great Circle
Kwestia myślenia długofalowego. Osobiście nie narzekam. Miałem kupić na Xboxa, ale w tej sytuacji skończę sobie kupując w grudniu Gamepassa, przy okazji zaliczając CoDa i sprawdzając Stalkera. A jak mi się Indy spodoba to kupię na PS5 ogrywając w lepszej jakości z lepszymi doznaniami (Dualsense). Jak już pisałem wielokrotnie: nie jest mi potrzebny dodatkowy kawałek plastiku pod TV, więc niech wypuszczają na Playstation co tylko się da
-
Indiana Jones and the Great Circle
Przyznam szczerze, że ostatnio taki wkurw miałem jak ogłosili Resident Evil 4 na PS2. W sumie dobrze, że giereczki wywołują jeszcze we mnie emocje lol
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nie no kurwa zagotowałem się. Myślicie, że w Microsofcie i dziale Xboxa ktokolwiek wie co robi i jest jakiś plan? Gówno jest, a nie plan. W wielkiego Starfielda gra obecnie 7000 osób z hakiem. Wow. Kurwa w Skyrima gra 25000! Już o Baldurze nie wspomnę, 76000. Tyle warty jest ten megahit Bethesdy. Nie będzie konwersji na Playstation, bo po co? Przecież ta gra nikogo nie obchodzi. Dalej, Gamepass. O wielki Gamepass, takie dobro dla developerów, tak się cudnie spina, takie piękne założenia. Tylko kurwa ceny non stop do góry idą, ratują tego Gamepassa jedyną grą, która gwarantuje sprzedaż. A teraz jedną z lepiej zapowiadających się gier na ostatniej prostej zapowiedzieli na konsolę konkurencji, żeby mieć nadzieję, że się w ogóle zwróci. Plotki o nowej konsoli? Sklep Steam? Jasne kurwa. I co jeszcze. Tam koncepcje się zapewne zmieniają codziennie zależnie od tego czy w danym dniu excel świeci się na czerwono, czy tylko pomarańczowo. Nie ma żadnego planu, żadnej strategii. Jest chaos i łatanie dziur po wyjebaniu miliardów dolarów
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Daddy, Ty to już lepiej po prostu się zamknij, bo ta Twoja xboxowa propaganda jest żałosna i bezzębna.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Bo konsola to bezproblemowość i dedykowany system operacyjny, a nie jebanie się z Windowsem
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jedyna szansa dla tej marki to przenośna konsola o mocy Series S. Kupiłbym day1. Series S to zdecydowanie moja ostatnia stacjonarna konsola Microsoftu
-
Indiana Jones and the Great Circle
Kup sobie lepiej Steamdecka zamiast Xboxa. Przynajmniej przenośnie pograsz
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Idź pan w chuj z tym xboxem
-
Indiana Jones and the Great Circle
Miałem napisać coś kąśliwego, ale nawet szkoda ryja strzępić...
-
Rockstar Games dyskusja ogólna
W poprzedniej generacji dostarczyli grę absolutnie genialną. Dwie generacje temu trzy takie gry. Trzy generacje temu zdefiniowali cały growy rynek. Na tę generację też szykują coś fantastycznego. Nie przesadzacie aby? Nie jesteście oderwani od rzeczywistości, wiecie doskonale, że tempo robienia gier jest jakie jest, nie tylko u Rockstara. A co do dojenia kasy to decyzja jest po stronie Take Two, a nie Rockstara.
-
Steam Deck
Mam tyle zaległości, że spokojnie mi wystarczy gier do wyjścia Decka 2
-
Black Myth: Wu Kong
A ok. Kurde ciężko być na bieżąco. Co nie zmienia faktu, że ten Kiszak jest beznadziejny.
-
Black Myth: Wu Kong
To ten z tymi śmiesznymi wąsami? Gość jest absolutnie beznadziejny
-
własnie ukonczyłem...
Widziałem i grałem w Spyro w 1998 roku. Miałem właśnie wtedy N64 i Spyro wydawał mi się brzydki i prymitywny na tle właśnie Banjo czy Mario. Porównanie do Bloody Roar 2 niezbyt trafione, bo Bloody Roar nie cieszy się kultem, a Spyro zdecydowanie tak. No cóż, Spyro odniósł sukces, bo mimo wszystko był kompetentną grą, miał na siebie pomysł, była kolorowa, responsywna, a dziesiątki milionów posiadaczy Playstation chciało mieć platformówkę 3D i Spyro dostarczył. Zobaczymy kolejne części, bo jednak uwielbiam takie giereczki
-
własnie ukonczyłem...
Spyro the Dragon Bardzo ładna, wręcz śliczna, relaksująca platformówka. Sympatyczna, prosta, krótka. Ot takie 7/10. To tak z dzisiejszego punktu widzenia. A jak to wygląda gdybym ją oceniał w czasach jak wyszła? Szczerze mówiąc to gorzej. Wersja na PSOne wyglądała, nawet swojego czasu, po prostu słabo, a sama gra to wygląda raczej na koncept gry niż gotowy produkt. Spyro wyszedł w tym samym okresie co Banjo-Kazooie i dwa lata po Mario64. Obydwie te gry po prostu miażdżą Spyro pod każdym względem. W Spyro to co robimy w pierwszej minucie gry robimy też w ostatniej. Zero nowych skilli, zero urozmaicenia. Samo platformówkowanie bardzo bardzo uproszczone. To, że gra rozpoczęła serię jest dla mnie wytłumaczalne tylko przez fakt, że posiadacze Playstation byli bardzo głodni platformówek 3D. Na N64 ta gra zbierałaby oceny rzędu 3-5/10. Jako część trylogii polecam zagrać właśnie z powodów historycznych. Szczególnie jak właśnie było się na bieżąco z tytuałami z N64. Ciekawy jestem jaki postęp się dokonał w kolejnych częściach