Skocz do zawartości

Rotevil

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rotevil

  1. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Jako że wszyscy opisują swoje wrażenia, to też dodam coś od siebie po 50h w grze. Strasznie mnie dziwi jak co chwilę czytam, że ktoś nie wie, co trzeba zrobić, gdzie ma iść, jest na mapie przecież zaznaczony żółtą smugą kierunek, w którą stronę się kierować, ścieżki główne prowadzą przeważnie do miejsc fabularnych. Niektóre postacie mówią, co w danym momencie należy zrobić, lub gdzie się udać. Przez cały ten czas nie miałem jakoś wątpliwości co mam robić. Przecież nawet ten cały Ofnir opisuje największych bossów w grze i sugeruje nam też gdzie trzeba iść po pokonaniu pewnego bossa. Mam wrażenie, że te popularne gry z open wordlem strasznie rozleniwiły graczy, bo prowadzą gracza za rękę i nic nie trzeba się wysilać aż tu nagle po odpaleniu Eldena pojawiają się komentarze "pomocy gdzie się udać, co robić, nikt nam w prosty sposób nie tłumaczy tego, bo nie ma też na ekranie nawalonych znaczników ani minipamy...". Co do gameplaya to rozumiem, czemu niektórzy mówią, że to najbardziej przystępna gra z tego studia, system przyzywania popiołów do pomocy bardzo ułatwia sprawę, na samym początku wyczyściłem wszystkie kopalnie i katakumby, dopiero po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu, bo dość mocno dopakowałem postać i idzie mi łatwo w linii fabularnej. Ja po wyjściu z lokacji startowej od razu stanąłem do walki z Tree Sentinelem i dałem mu radę, chciałem wyzwania, to dostałem, inni mogą pójść pofarmić i wrócić do niego na koniku po jakimś czasie. To twórcom się udało, widać, że chcieli dotrzeć do szerszego grona, tu jedynie trzeba odrobinę chęci i zorientowania się jak sobie ułatwić grę, a nie ragequitować po kilku walkach z pierwszym fabularnym bossem i płakać na forach, że to nie tak miało być, bo ta gra miała przecież być przystępniejsza. Tam w tych zwykłych lokacjach są tylko materiały do ulepszania, jakieś bzdety i inne wersje popiołów wojny z miarę przystępnymi bossami na końcu. Ktoś nieobyty z poprzednimi soulsami ma właśnie tę szansę, że może poświęcić 10-40h na farmieniu i iść dopiero wtedy do pierwszego bossa. Gracz może to potem powtórzyć w drugiej krainie i tak dalej po kolei. Terenów i lokacji jest od ogroma i bardziej uprościć gry się nie dało, cieszy mnie to, że twórcy konsekwentnie się trzymają tego, że nie wprowadzają łatwiejszego trybu poziomu trudność. Według mnie prawdziwe, surowe i skillowe Soulsy są jak idziemy główną ścieżką, nie bawimy się po kilka godzin w łażenie po jaskiniach i inne miejsca, na głównych lokacjach spokojnie można znaleźć materiały do ulepszania broni itd. Stąd się wziął przewidywany czas ukończenia gry na 30h, ja na początku nie wiedziałem skąd oni taką liczbę wytrzasnęli. Teraz uważam, że jest to spokojnie do zrobienia i planuję drugi raz zacząć grę inną postacią idąc główną ścieżką. Pojawiają się zarzuty, że ten świat jest pusty, jakoś nie przypominam sobie, żeby poprzednie gry tętniły życiem, przecież nawet w Dark souls świat jest jeszcze bardziej opustoszały, mimo że biegamy przeważnie w zamkniętych pomieszczeniach. O grafice i płynności nic nie będę pisał, bo nie zwracam na to uwagi, ale rozumiem te opinie, że grafika trochę trąci myszką i fakt, twórcy mogli się trochę lepiej postarać w tym aspekcie. Dla mnie jednak liczy się bardziej klimat, design, który jest mistrzowski i typowy soulsowy system walki, dalej mnie to wciąga, mimo że ograłem kilkaset godzin w poprzednie części. Uwielbiam też rozkminiać jak się dostać do jakiegoś przedmiotu, którego widzimy a nie ma do niego zwykłej drogi. Dodam jeszcze, że trochę dziwnie się czuję jak przez większość gry jest jakaś muzyka, poprzednio zawsze tylko przy bossach grała i tak jakoś ta nieustanna cisza przez większość czasu w poprzednich grach lepiej oddziaływała na odbiór gry, grało się w takim napięciu. Moja ocena gry to 9/10, warto dla mnie było tyle czekać na tę grę, będę w to grał chyba przez kilka miesięcy, bo mam ochotę przetestować różne buildy i warianty ścieżek.
  2. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Z tego co pamiętam małpiszon pojawia się drugi raz w jaskini przy początkowej lokalizacji, trzeci raz jest obok ogniska przy początkowej drodze do zamku bayonetty, kurde cały czas zapominam jak się ten Boss nazywa
  3. Od stołu w hubie na południe powinny być otwarte drzwi gdzie siedzi ta starucha i te dwa duże palce, ja przed tą wizyta poszedłem do tej wieży, żeby aktywować tego runa Godricka, może wtedy otwierają się te drzwi.
  4. jeśli chodzi ci o drugą połówkę medalionu Dectusa to jest w forcie Farona.
  5. Kurde no tak jakoś jednak nie jestem z siebie zadowolony po tej walce z Radahnem, bo czuję, że mógłbym go zrobić solo ulubionym młotem murarskim bez tych pomocników, no ale trudno, na NG+ spróbuję jeszcze raz Zdobyłem też pierwszy raz legendarne prochy, są jednak podpisane jak legendarne, czyli reszta przedmiotów też pewnie jest.
  6. Czyli standardowo jak na soulsy, poprzednie też chyba miały taką ocenę trudności.
  7. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Miecz zabójcy bogów jest chyba jednym z najlepszych pod wiarę, właśnie ubiłem nim tego Radahna
  8. On jest na górze na wieży koło bossa
  9. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Po tym najnowszym patchu coś się chyba poprawiło, sprawdziłem w lokacjach gdzie najbardziej ścierwiło i teraz płynniej gra działa
  10. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Czemu idiota, przecież to fajny boss w klimatach Bloodborne
  11. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Gdzie to jest, bo mam sprawę z tymi niedźwiedziami
  12. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Jak pokonasz takiego grubasa gdzieś na północy to też dostaniesz fajna broń, będziesz zadowolony jeśli idziesz w sam STR
  13. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    + Broń gutsa w Caelid
  14. Tak, tam sporo rzeczy jeszcze nie ma co dodatkowo cieszy jak się coś samemu odkryje nie ma tam np. bossa który pojawia się w nocy i nie chodzi o jeźdźca na koniu;) to muszę jeszcze raz pójść do tego czarodzieja myślałem, że wyczerpałem wszystkie opcje dialogowe, taki chamski trochę jest ten koleś. Ciekawostką jest to, że ten napój możemy dać wojowniczce albo powiedzieć jej o tym ojcu i tu chyba jest jakiś kluczowy moment, który wpływa na zakończenie, tak mi się wydaje
  15. Ten jego ziomeczek to czarodziej, który chce też żebym zaniósł jakiś napój tej wojowniczce czy jeszcze jakiś inny? Kurła tu pogubić się można
  16. No to ok spotkałem go właśnie pod studnią rzeki, czyli jak wyczyszcze ta lokację, pokonam bossa to teoretycznie powinien się pojawić później w zamku Cealid.
  17. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Rdr2 być może i ma lepszy, żywszy świat z ciekawą fabułą, szkoda tylko, że gameplay to jest taki samograj, tu nic nie trzeba myśleć ani się starać i zaczyna nudzić po jakimś czasie.
  18. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Ręka Martina jest chyba w tych questach, takie typowe intrygi w stylu gry o tron, nie będę spoilerował, kto doszedł do tej niebieskiej czarodziejki, czarodzieja od godrika itd to wie o czym mówię
  19. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Te legendarne bronie i czary to wiadomo że z bossów, nie wiem jak odróżnić czy dany talizman albo popiół jest legendarny bo nie jest to napisanie w opisie
  20. To ten człowiek wilk pojawia się gdzieś przed Radahnem? Kurcze bo coś odwrotnie chyba robię, zapomniałem o tej lokacji w podziemiach rzeka siofra, Caelid prawie cały wyczyszczony oprócz finałowego bossa
  21. Jutro będę próbował go pokonać bo już chyba większość tej mapy już sprawdziłem, ciekawe co jest w tej lokacji co pilnuje jej ten wielki Garnek? Polecam jeszcze zabić tego szarego smoka co blokuje drogę do twierdzy Farona, więcej miejsca się potem robi
  22. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
  23. Nie no ten Godslayer's Greatsword po pokonaniu tego apostoła w tej wieży jest genialny, jak ktoś inwestuje w wiarę, to chyba jest to jeden z najlepszych mieczy w grze, umiejętność specjalna po kilku ciosach kładzie olbrzymy, aż sobie wróciłem do tego lasu koło windy do siofry i wybiłem te wszystkie niedźwiedzie, które mnie ścigały na początku przygody
  24. O jezu teraz stoczyłem najtrudniejszą walkę w grze, ten boss w boskiej wieży Caelid jest mega ciężki, ale dostaję się za niego 97k expa ciekawy strój i fajny miecz. Dla melee bardzo ciężko bez żadnych pomocy. Wydaje mi się, że magowie będą mieć lżej Dajcie znać jak wam poszło jak do niego dojdziecie, naprawdę jedna z najlepszych walk do tej pory
  25. Rotevil odpowiedział(a) na Hendrix odpowiedź w temacie w Souls-like
    Fajne są te dodatkowe mikstury, zwłaszcza te wzmacniające atak, czuje się jak Asterix, bo przed każdą poważniejszą walką wyciągam i wypijam