.jpg.8c87b5c9a6097cd6ce183d04c2e3cdbe.jpg) 
			Treść opublikowana przez JaskinieTerrigenoweMarvela
- 
	
		
		NBA
		
		W NBA dzieje się ostatnio sporo dobrego... ,,eksplozywność" zdobyczy indywidualnych na mecz multum graczy w wielu drużynach zyskuje spore rozmiary - chodzi o to, że mamy po około 5 spotkań rozegranych (średnio) przez wszystkie teamy NBA, w RS 25/26, a z meczu na mecz pojawia się kolejny i kolejny zawodnik, często ten sam, który zdobywa po ponad 30 czy 40 punktów. Tak, krótko: żyjemy w czasach najbardziej ofensywnej koszykówki męskiej w historii, a nie chodzi nawet tylko i aż o NBA. :D A tu proszę... No LeBron, No Luka, No Gabe Vincent... no to... No problemo! No bo mamy Pana Reavesa! ,,Kummiś" xD. Tak, Kuminga robi (chyba będzie robił) dobrą robotę dla GSW. Patrząc się na ostatnie jego mecze... chyba gra lepiej niż w zeszłym sezonie. No, jest rotacja w GSW. Będą groźni.
- 
	
		
		HORROR
		
		,,Ack, Ack!" - w oczekiwaniu na HALLOWEEN. xD: Horrorowe ,,shorty" są z oglądanego na oglądany film, jak dla mnie, coraz lepsze. Coraz większy szacun do ,,indie twórców" tego rodzaju mini-produkcji! Coraz większy! I z chęcią wybrałbym się do kina (czy to małe kino, czy sieciówka) na jakiś maraton takich właśnie różnych gatunkowo/nurtowo specyfików grozy, gdzie wyświetlono by 10 czy 15 takich 20-minutowych filmów, oczywiście odpowiednio dobranych etc. Ależ by to było... No a ,,Stalked"... ho ho, ma to ,,klimatyczne ciarkogenne jajo!" Ha!
- 
	
		
		NETFLIX
		
		NETFLIX ma najbogatszą (hmmm... wszystko raczej na to wskazuje!) ofertę seriali anime z wszystkich platform streamingowych jakie były, są i będą...ever! xD. Jest tego ,,od za******a" i jeszcze więcej, a ostatnio kusić mnie zaczyna mocniej niż zwykle... Record of Ragnarok. Zwiastun, streszczenia pierwszych odcinków i plotu fabuły s01, jakoś mnie nie napawają mega-optymizmem. No ale... ten serial coś w sobie jednak ma, co sprawia, że przeciąga mnie na jego stronę... Ktoś oglądał? Polecanko czy nie? Łej. Piąty sezon ,,ST", mega rozbudowane ,,lore", w ogóle całe Uniwersum. A Ja? Stanąłem na finale serii pierwszej i jakoś mnie nie ,,hypuje" do kolejnych cykli. Nie wiem czy ,,Wieśka" nie zacząć oglądać od początku, bo w ogóle i tu mam zaległości. Chyba ,,Wiesiek" lepiej siądzie na ten moment. ST? Za kilka miechów raczej tak.
- 
	
		
		NETFLIX
		
		,,Revisions" oraz ,,Leviathan" - dwa ciekawe (co najmniej, choć za krótkie, a są ,,kreślone" dziwną, jakby łączoną 2D z 3D rendereowaną, szatą graficzną; mogą nie wpaść na gusta każdemu entuzjaście Netflixa, a głównie anime, które się tam wstawia, szczególnie tych jako ,,oryginalne produkcje Netflixa") ,,animajce", które można obejrzeć na zasadzie... uzupełnienia swojej biblioteczki obejrzanych krótkich serii japońskiej animacji w gatunku mieszanego Sci-fi, cyber-scifi, czy post-apo i alternatywnego fantasy steam-punk i temu podobne. Szału tu nie ma, jednak w obu przypadkach potrafi momentami imponować pomysł na budowę Świata Przedstawionego, czyli prawa i zasady jego funkcjonowania: postaci, zdarzenia, miasta, miejsca akcji itp. itd. Powiedzmy, że należy się tym dwóm anime ocena do mocnego: 6/10. ,,Wednesday", 2025, s02 - tak jak pisałem powyżej w poście: nic się w finale wielkiego nie zmieniło, co do tego, czy ocena miałaby spaść czy wzrosnąć po obejrzanych 7 odcinkach s02. Po 8-mym epizodzie, grande finale sezonu xD, pozostaje nota za jego całość, jak i cały serial do tej pory: 9/10. Mroczna, nietuzinkowa burtonowska baśń przybrała tu nieco inną formę. No i tak jak w sezonie no.1 i w no.2 wyszło... ponownie wyjątkowo! Było cynicznie, ironicznie, ,,humorzaście", oryginalnie i solidnie w warstwie wizualnej - ależ ten serialik ma styl i charyzmę... No i Ortegę! xD
- 
	
		
		NETFLIX
		
		,,Alice in Borderland" - tak jak stanąłem na sezonie drugim... tak nic nie wskazuje na to, że sięgnę po sezon 3... Jak dla mnie cykl no.2 tego serialu ,,nie dowiózł": zbyt chaotyczne w fabule, mało dynamiczne, zbyt rozlazłe, choć niekiedy czuć suspensik w tle: klimat i atmosfera jakby troszku pozostały z sezonu 1. Cóż, nie wiem jak będzie w s03... bo w pewnym sensie kusi, oj kusi sobie powoli zacząć oglądać tą serię. Ktoś poleca sezon 3? ,,W OPÓR!" Czekamy! Na ,,Heweliusza" najmocniej! Premiery listopada w ,,N" prezentują się o wiele bardziej mięsiście niż debiuty na MAXie czy Disney'u. Jest nieźle... a podsyca ten pozytywny klimacik i vibe widza, jak dla mnie świetny (chociaż s01 był o odrobinkę lepszy) sezon 2 ,,Wednesday". Finał s02 przede mną, jednak 7 wcześniejszych ,,epów": ależ to było ładnie ,,podkręcone" narracją, grą aktorów, stylem świata przedst., który podbijał mocno zakres efektów praktycznych, scenografia, oświetlenie i odpowiednio dozowane CGI. Burton i jego ekipa odwalili kawał dobrej roboty w całym cyklu ,,epów" - do odc.8. Było odważnie i nowatorsko - taką delikatnie mroczną baśń z dziwnie subtelną nutką komediowości - oł, man! To ja rozumiem. Jeśli finał nic skomplikowanego nie narobi... to możliwe, że za całość (s01 i s02) ,,Wednesday" postawię serialowi: 9/10.
- 
	
		
		NBA
		
		W meczu GSW z Memphis Grizzlies, 27/10/2025... ponownie zainponowała nie tyle co skuteczność ,,Wojowników" a wkład całej drużyny w ostateczny wynik, czyli coś co nazywam ,,rotacją" zdobyczy punktowych: chodzi o imponujące linijki zawodników w tym sensie, że każde te naście punktów jest tak samo istotne, jakby Curry odwalił ,,dzień konia" i zdobył 65 punktów. Kerr rotuje składem i rozumie ,,zadaniowość" nie tyle co dla ławki, ale jak i dla każdego gracza drużyny: ty robisz to, to i to etc. Coach ,,Wojowników" ma tą niezatapialną wręcz intuicję i instynkt, co do takiego a nie innego prowadzenia zespołu... Ależ mi się gra GSW podoba, i to na tym etapie RS! Bang!
- 
	
		
		HBO Max
		
		Cudownie dziwny świat Gumballa - kontynuacja cudownych 6 serii NŚG. Artystycznie rysowana, z wywrotową fabułą i bohaterami. Hmmm. Ciekawe czy ten ,,Cudowny" wymiar rozrywki z Gumballem w roli głównej jest tak samo epicki jak swój pierwowzór. Oglądał ktoś już tą ,,nowsiejszą" wersją tak kultowej kreskówki CN? xD Na ,,MAX" mamy dostępne te kilkanaście epizodów... Kuszące! W ,,Castle Rock", serialu osadzonym w Świecie stephenkinowskich małomiasteczkowych realiów, padło kiedyś takie jedne megaaaa wbijające szpilę w mózgownicę widza, zdanie, brzmiące mniej więcej tak: ,,tam gdzie pojawią się zło, zgnilizna i ciemność, tam już się one zakorzenią i zostaną na zawsze". I nie wiem, czy nie powiedziała tego rodzaju ,,ciarkogennej" sentencji główna boh. grana przez Lizzy Caplan. Samo ,,The Castle Rock"; mniejsza, zresztą ta serialowa rzecz to jedna z najlepszych małoekranowych perełek, która przytrafiła się Uniwersum S. Kinga, wliczając w to... nawet tytuły filmowe. Tajemnica, suspens, zło i zakorzenia zgnilizna, która trawi i psuje miasteczko serialu od środka. Do dziś wspominam ten tytuł z wypiekami horrorkowo-thrillerkowymi na twarzy.
- 
	
		
		Nowe serie anime
		
		Blue Lock, sezon 2 - całkiem świeża seria, stąd post w tym ,,wątku". Ha! Zastanawia mnie jedno: kiedy wyjdzie seria trzecia, bo kurnia balans sezon 2, gdzie Blue Lock mierzyło się z reprezentacją Japonii U20... Hoho! Ależ to okazała się rewelacja! A co ja sądzę o tym s02 Uniwersum Blue Lock?! ,,Blue Lock" i jego sezon drugi... czyli ta podróż zespołu ,,BL" ku finalnemu starciu z reprezentacją Japonii U-20. I jaka to była podróż! 14 odcinków z zakrapianą intensywną piłkarską estetyką i elementami środowiska tego sportu, akcją. Jakby to ujął Aryuu z teamu ,,Niebieskiego Więzienia", xD: przez owe naście odcinków drugiej z Sag ,,BL" było:... gancko! Także rewolucyjnie i turbo gęsto od wszystkiego, co z piłką nożną związane. Tak samo jak zawodnicy w swoich drużynach musieli się wzajemnie ,,pożreć", ale i uzyskać ,,flow" oraz ,,reakcje", aby zwyciężać kolejne etapy zmagań w Akademii oraz na boisko z Japonią U20, tak i Ja zostałem pożarty konsekwentnością tej prostej, ale i dynamicznej fabuły boostowanej potężną, awangardową ,,kreską". Jest coś w tym wszystkim z solidnego motywatora! S02 ,,Blue Lock" oceniam na: 9/10.
- 
	
		
		PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
		
		Don't Starve Together czy seria Little Nightmares (W trójeczkę ktoś grał?)... Ten pierwszy tytuł wygląda graficznie i fabularnie (sądząc po opisie i lekkich gameplayach w sieci) na awangardowy, surowy, nostalgiczny i sentymentalny. ,,LN", to już nieco inna bajka: taki delikatny thrillerek z suspensikiem S. Kinga w tle. Szukam czegoś skromnego, średnio długiego do ogrania, ale i pozostające po rozgrywce... w pamięci na nieco dłużej. Kusząco to wygląda... Kupić, trochę pograć (ale najpierw nauczyć się w to grać), a jak się człowiek wdroży to dobrać jakiegoś sprzętu, który można by dołączyć do Ps5, żeby się bardziej ,,realniej" pykało godzinami w ,,samolociki", no i mieć coś innego i nietuzinkowego w kolekcji ,,pudełkowych" gier na Ps4/Ps5. Hmmm. A tu jeszcze coś innego, co mnie w symulatorach wszelkiej maści pojazdów kusi, na Ps5 rzecz jasna: Train Sim World® 6: Standard Edition PS4 & PS5 store.playstation.com/pl-pl/concept/10015062 - zwłaszcza z tego powodu bym chciał taki symulator ograć... Szkoda, że cenka taka zbyt wysoka za dodatek. xD.
- 
	
		
		PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
		
		Początek grudnia Anno Domini 2025 - premiera gierdajła (z wygląda na to:... potężnym silnikiem graficznym) MFS 2024 na nextgena Ps5. I ktoś z Was ma zamiar kupić ten tytuł? Czy to tylko taki marketing Microsoftu? Bo na padzie lecieć np. kilka godzin non-stop, to nie za bardzo... chociaż przy zakupie odpowiednich kontrolerów? Kto wie... Coraz bardziej zaczynają mnie interesować tego rodzaju Symulatory jak ten powyżej, na Ps5. Train Simulator, Track Simulator etc. - to też kusi mojego geekowskiego gracza, który we mnie siedzi. Polecacie czy nie?
- 
	
		
		Disney+
		
		Disney+ jako platforma streamingowa z ogromną liczbą rozrywki do doświadczenia... jest specyficzna. Ciekawe jest to, że jest tak samo genialna, jak i czasami dość nużąca... Jednym z elementów, które to zmulenie wstawianiem do ofert jakichś dramatów czy obyczajówek, które dla mnie są mało istotne likwiduje, jest odnajdywanie czasami takiej perełki jak ta powyżej. Ha! ,,Moon Girl i Diabelski Dinozaur" - przykład dość artystycznie realizowanej animacji, która jest po prostu tak samo oryginalna, zabawna, co i co ciekawe... dziwnie refleksyjna: nie da się nie zrelaksować przy tego rodzaju miękkiej kresce i ,,oczojebnej" stylówce kładzionego koloru, gdzie wtóruje temu tak prosta i chillująca fabuła, i to nawiązująca do Marvela tak luźno jak się da! Czysta słodycz zmiękczająca serducho fana. Ależ to ma vibe i urok! Poleconko! Dwa sezony na ,,D+". xD
- 
	
		
		Dragon Ball (także Z, GT i Super)
		
		,,Post pod postem"... no ale trudno... Dla pasji DB po prostu warto taki ,,myk" na forum zrobić. Ot taka ,,refleksyja" geekowska, no bo... naszła mnie taka dość dziwna rozkmina: jedną z najgłupszych i totalnie niszczących ducha baśniowej, przygody, wątku odkrywania nowych krain, enklaw, sam fakt poznawania nowych ludzi, ciekawych stworzeń, stawiania czoła przeciwnościom losu, niczym troszku lżejsza wersja łotrzykowskich wojaży w tle, i całej tej cudownej pogoni za Smoczymi Kulami, w Uniwersum Dragon Ball... fakt, jest postawa ,,Miszcza" Roshiego. Kompletnie nie rozumiem, co Toriyama chciał wpleść w calutki Świat DB tego rodzaju ,,nabytym" (albo i wrodzonym... xD) seksizmem i jakby totalną chorobą umysłu Roshiego na punkcie kobiecego ciała (macanko, macanko, bang, bang!). To się przewija przez calutkie Multiversum: przez zwykłe ,,DB", od pierwszego praktycznie odcinka aż do DB Super... i zapewne dalej, i dalej i dalej.... W ogóle w mandze jest podobnie, a w omawianym ,,animu" (pierwsza wersja rzecz jasna), praktycznie odcinek w odcinek ,,Roshiemu", tam gdzie się pojawi... leci krew z nosa na myśl ,,kontaktu z kobiecym ciałem". xD. Poza tym ,,zboczonym" elementem, archetypowe liczące sobie około 150 odcinków ,,lofciane" totalnie DB... jest po prostu magiczne! Totalna perła! Dopiero teraz zaczynam to rozumieć, gdy za mną już obejrzane: 41/151 ,,epów"; dopiero teraz zaczynam doceniać to, dlaczego ta cała oniryczna, jak z baśniowo-przygodowego, pełnego emocji snu musiała się tak potoczyć w tym dragonballowym środowisku, od odcinka 1 aż do końca serialu z 1986 roku, dlaczego zaczęło się tak niewinnie, by z czasem zrobić z tej baśni łotrzykowską przygodę młodego wojownika pragnącego się doskonalić i wiązać swoje losy ze Smoczymi Kulami.
- 
	
		
		NBA
		
		Ostatni dzień, 24.10.2025, jeśli chodzi o spotkania NBA... był kruci... tak samo intensywny jak pierwsze spotkania fazy Play-Off. No bo, co tu się w tej lidze dzieje. Czy oni wszyscy na soku z gumijagód jadą, że dzień po dniu kolejne mecze z dwiema dogrywkami, spotkania z rzucanymi 140pkt, gracze - jak Luka ,,Magiczny!" Doncic - walący po 40pkt. co najmniej przez dwa spotkania z rzędu. Czyli co, szykuje się nam jeszcze bardziej ofensywny niż poprzedni sezon... kolejny rok intensywnych zmagań w NBA! Liga ewoluuje, to widać. Masakra.... bo...Lakers z pierwszą (inną) piątką w spotkaniu przeciwko ,,Wilkom" mieli mega ,,linijki"... I jakie zdobycze zespołu w kwestii tego jak drużyna była na plusie z danymi zawodnikami - sprawdżcie sobie w statsach meczycha. Kto wie... czy kontuzja LBJa nie jest tymczasowym ,,lekarstwem" na problemy Lakers - jak Bron wróci do gry, to być może w idealnym momencie: regeneracja, pełny przegląd możliwości drużyny, odciążenie Doncica.... w perfekcyjnym momencie.
- 
	
		
		Ostatnio widziałem/widziałam...
		
		,,Doksy", te 50minutowe, plus zdarzające się czasami w oglądaniu: 60-85minutowe - ten mój trip z filmami dokumentalnymi trochę już trwa. I dobra moja, może i ,,dobra nasza!", bo polecam ostatnie ,,doksy", które obejrzałem: ,,Prawdziwa historia Piratów", 2023, francuski reportaż/dokument historyczny. Zainspirowany tym, że LEGO wypuściło niedawno do sprzedaży Czarną Perłę Sparrowa, postanowiłem poszukać czegoś dokumentalnego o piratach. W kategorii krótkich jednostrzałowców znalazłem ten właśnie film. To swego rodzaju niespodzianka! Było krótko, zwięźle i na temat! W 52 minutach zmieszczono w sprawnej realizacji całkiem sporo materiału i historyczno-geograficznego mięska treści o ,,Piratach" - o tym jak to z nimi było, ,,z czym się ich fenomen jadło". Zabrakło większej fabularyzacji pewnych wątków. Ogólna ocena: 8/10. ,,Napoleon. Śmierć i przeznaczenie", 2021; j.w. francuski reportaż/dokument historyczny. Na ten tytuł natrafiłem przypadkiem, szukając czegoś o Napoleonie Bonaparte... No a czemu by nie?! xD. Jeśli chodzi o całość filmu: dla laika, czy osobnika jakkolwiek obeznanego z historią nowożytną, losy Napoleona przedstawione w tym 55min. dokumencie od Planete+ (całkiem ciekawie zrealizowanym: animacja prawie że rotoskopowa, niektóre fabularyzacje w świetnie prowadzonym obrazie są naprawdę ,,sztosik i petarda!"), są wystarczające, aby zaciekawić się losem tak słynnej postaci w dziejach Świata! Wielki pozytyw, choć minimalnie za krótko. Ocena: 8/10. Taaak, ,,Sok z żuka" z 1988 roku, to dla mnie zdecydowana ,,lepszość" w stosunku do sequela. Ułaaaaa. Bo pierwszy film z tego oniryczno-baśniowo-fantasmagorycznego Uniwersum to właśnie takie burtonowskie mistrzostwo w kreacji rzeczywistości filmowej spod znaku ,,krainy jak ze snu". Beetlejuice Beetlejuice, z 2024 roku, owszem jest tak samo dobry i klimatyczny... ale nie ma tego czegoś, co pierwowzór...
- 
	
		
		Twisted Metal
		
		,,Twisted Metal" - gdy pytają mnie jaki jest najbardziej popaprany, nietuzinkowy i mega-odjazdowy, plus niszowo-kiczowaty serial post-apo z motywami sci-fi, jaki kiedykolwiek widziałem, cóż, z pełną szczerością odpowiadam: to właśnie ,,Twisted Metal". Ajć... żałować mogę jedynie, że nie zacząłem oglądać ,,TM" wcześniej, że dopiero teraz ogarnąłem sobie ten cosik na ,,MAXie". 6 odcinków z s01 obejrzane; pasuje mi tu wszystko: narracja, postaci, ci do bólu przejaskrawieni, dość słabi i karykaturalni złole, tacy ,,twisted" xD, bohaterowie drugo i jacyś-tam planowi. Także siada mi na gusta mega dobrze: plener, rekwizyty i efekty praktyczne, kostiumy i delikatne CGI w ,,Metalu"... A Mackie jako J. Doe vel ,,Mleczarz", po tej scence skradł moje serducho fanowskie... w zupełności! s01e04... xD
- 
	
		
		Disney+
		
		Disney + (a tak właściwie NG Channel... Oj, to ,,Korpo-mycha-Miki", xD, ależ ma franczyz i marek pod sobą... Pozazdrościć. Dla geeka to ,,dobra nasza", bo większość świetnych platform z filmami dokumentalnymi/serialami tego rodzaju, realizowanych przez nie współcześnie, po 2010 roku, posiada w swojej ofercie Disney+) wypuściło w eter swojej biblioteki taki oto dokument: https://www.filmweb.pl/serial/Zamach+w+Oklahoma+City%3A+dzień+z+życia+Ameryki-2025-10076920 Nie jest to sztuka wśród filmu i serialu dokumentalnego, ani coś co najmniej dobrego - to taki średniak na zasadzie: ,,a, gdzieś to już widziałem. Na Netflixie też pojawiło się podobne, HBO i Discovery również coś w tym stylu niedawno wypuścili"; 2 z 3 ,,epów" za mną, a oprócz ciekawej historii samego zamachu w OKC, nie odczułem większych z tego reportażu/dokumentu emocji. Jeśli odc. 3 nic nie wniesie ,,aż takiego" do całokształtu tej miniserii, to ocenię ją raczej na 5 lub 6/10. Czy się jaram? Hmmm. I tak, i nie... Dla mnie lepsza jest inna alternatywa dla nowego ,,F4" w MCU... Taki steelbookowy cosik! Serduszko i zapisane w liście zakupowej. xD Około 150-180zł.
- 
	
		
		NBA
		
		Pierwsze ,,2 days" w NBA za nami. Zanim liga rozkręci się i będzie można mówić o pierwszych faworytach sezonu, na Wschodzie i Zachodzie... zapewne troszku minie: obstawiam w tym względzie okolice Świąt BN. A może wcześniej: Święto Dziękczynienia. No tak, ,,Wemby" się rozkręca, ależ on popracował w przerwie przed sezonem 2025/26... Ten powermove i rzucik a'la ,,stepback" za 3 z faulem... Oł maaan! Przy tym wzroście! Damn it!
- 
	
		
		NETFLIX
		
		,,SC: Deathwatch", 2025, Netflix... SplinterCell... i serial animowany? Teoretycznie: kto by pomyślał? Pomysł nadania tak słynnej serii growo-książkowej nowej duszy, dzięki prawie że idealnej dla jej zamysłu i gatunku technicznie (tła, detal przestrzeni, także podczas scen akcji, postaci na dalszym tle) animacji (poza niektórymi wyjątkami - twarze bohaterów!) i całkiem znośnej fabule (mistrzowskie dwa ostatnie ,,epy"!) - wszystko to okazało się strzałem w dziesiątkę... No, ale: za mało odcinków, zdecydowanie! Takie mocne, z mojej strony!, w ocenie tej serii: 7/10! xD
- 
	
		
		Pieprzenie
		
		Beijing 5 czy 7, Omoda 9 - ktoś z Was poleca, albo i nie te azjatyckie nowości wśród SUVów i temu podobnych aut, których w Polsce coraz więcej śmiga na drogach, bo sam nie mam takiego ostatecznego zdania, co do tych ,,Chińczyków" właśnie; ,,zdania" w kwestii tych marek zalewających rynki w Europie, które to propnują kompaktowe auta, bardzo standardowo wyposażone, (gdzie nic przy tym aucie raczej się nie zrobi), do zdaje się typowej jazdy: żeby klasa średnia miała ładne autko, wyglądające teoretycznie jak coś ,,drogiego", ale nie płaciła za dużo. Rzekomo blachy mają słabe, a z tego, co patrzyłem na wyposażenie (silnik, napęd etc.) wnętrza, to... tak słabiutko, czyli standardzik, jak to nazywam ,,dla emerytów". A może tak wcale nie jest... i tym czymś da się jeździć? Hmmm... Na razie... tego rodzaju motocykl od BMW to marzenie... I nie wiem czy bym chciał od tego modelu zacząć... A tak właściwie to czemu nie? Tak, potężna mechanika, potężny model, ale to nie znaczy, że musiałbym nim szaleć po drogach i stać się ,,dawcą nerek". XD... Na spokoju.
- 
	
		
		Pieprzenie
		
		Kącik motocyklowy się akurat uruchomił, jak widzę. Ja to mam w tym względzie jedno marzenie... bo jednym z obiektów westchnień, jakbym miał już mieć ,,motór" i robić na niego prawko, to jest to coś takiego:
- 
	
		
		HORROR
		
		Splat!FilmFest 2025, Warszawa... Ktoś z Was wybiera się tam? Kusi ten festiwal, oj kusi, żeby się tam udać. Fantastyczna sprawa. Akurat odwiedziłbym Deepspot i Suntago, oraz zaliczył też mimo wszystko IMAXy w Sadybie. A na ,,Splat" i tak by się poszło, bo jest na co. Po prostu mam smaka na tego rodzaju wydarzenie, bo jeszcze oliwy do ognia, czyli podwyższył hype w tym względzie, na ten festiwal właśnie, ten o to film na dość ciekawym o horrorach w popkulturze etc. kanale YT: Nie, no gawiedzi... aż tak źle nie jest. Kawkę się pije, coś wyskokowego czasami z procentem... No ale, taka już stylówa pisania. Lodzio miodzio, jest gitara. xD.
- 
	
		
		HORROR
		
		,,Cicha noc, śmierci noc"... Tiaaa, rok 2025. ,,Ulepszona", ponoć tak samo dobra jak pierwotna, wersja kultowego horror-slashera z 1984r. Hype'ik na takie cosik jest! Ha! Zresztą sam film, nie znając oryginału, prezentuje się na wstępie… mocno kusząco! Zwiastun przykuwa uwagę, a fabuła… no kurnia balans daje nadzieję na dobre bezkompromisowe widowisko, na mega ,,mięsistą" jatkę. No i reżyser! Nie byle kto! Pan Nelson, to bodaj słynna ,,Droga bez Powrotu" i któreś z części V/H/S. Na pewno źle w "Cicha noc, śmierci noc" nie będzie. https://www.filmweb.pl/film/Vicious-2025-10092111 Ktoś oglądał ,,Vicious"? Dakota Fanning tam gra.... No i tak troszku kusi. Ale oceny globalnie... takie se. xD.
- 
	
		
		NBA
		
		Jeszcze jeden krutacki sk*********i dzień i najlepsiejsza koszykarska liga świata mężczyzn a.k.a. ku polskiej radości ,,hej, hej... tu NBA", zawita wraz z pierwszymi meczami sezonu 2025/26. Czyli... tak zwane ,,jaranko fana" i hype są! I to na megaaa poziomie, bo oczekiwania wobec ligi na obecnie startujący RS mam, i to spore! (EurosportPolska): ,,Jutro startuje sezon NBA i nareszcie dostaliśmy pewne informacje o transmisjach. Mecze NBA będą transmitowane w Polsce w nowym kanale Eurosport 3. Pokazane zostaną wybrane starcia sezonu zasadniczego, mecze fazy play-off oraz wydarzenia specjalne jak np. mecz All-Star. Wszystkie mecze NBA zobaczycie z polskim komentarzem prowadzonym przez Mirosława Noculaka, Radosława Spiaka, Bartosza Tomczaka, Macieja Boneckiego i Huberta Radke. Transmisje będą również dostępne w serwisie Player, a wybrane mecze pojawią się także w kanale Metro i serwisie HBO Max". P.S.... Bodaj mecz Lakers i Warriors będzie transmitowany na ,,E3" z polskim komentarzem. Skład Lakers na mecz otwarcia RS: Dla wzmocnienia apetytu: I tu... (poniżej)... jak dla mnie mega niespodzianka. Smaczek totalny!
- 
	
		
		NETFLIX
		
		,,Wednesday"... Narzekania przed obejrzeniem s02e01 i dalszych epizodów serii tej wyjątkowej mocno-burtonowskiej produkcji, mogę schować sobie gdzieś daleko i daleko... Chodzi o to, że pierwsze 3 epizody sezonu 2-ego, których tak się obawiałem, że będą kaszanerią i nie tym samym, co seria no.1, okazały się, no cóż: meeeeega dobre. A to dlatego, że raz: klimat gatunku baśniowo-mrocznego fantasy z elementami horroru okazał się zacny, dwa, że mamy świetnie odgrywane role i piekielnie dobry styl wizualny dla całego Świata ,,Wednesday", a w końcu trzy, że mamy pannę Ortegę niezwykle oddanie grającą charyzmatyczną Wednesday. Ależ ten sezonik się dobrze zaczął; tymczasowa nota dla s02 Wednesday, to ode mnie: 9/10.
- 
	
		
		HORROR
		
		PrimeVideo troszku zaskakuje... w kwestii tego jakie horrorkowe dziwadła wstawia do biblioteki w ramach ,,suba" Prime'a. Zamiast dawać takie cosiki jak ,,Wampiryczni Kochankowie" do swojego serwisu VoD, np. jako coś do wypożyczenia za 5zł w zwykłej SD lub HD jakości, to wstawia je dla niczego nieświadomego widza, który zakupił ,,abo" Prime'a. Bo szukałem czegoś do swojej listy horrorów na Halloowenowy długi weekend do obejrzenia. I tu myk... okazuje się, że niechcący dodałem sobie do listy tych ,,Kochanków", xD, totalistycznie wręcz nie wiedząc, że jest to film z takimi erotycznymi podśmiechujkami w tle. Tak, pełno Prime wrzucił ostatnio do oferty subskrypcji horroro-thrillero-kryminały etc., wątpliwej jakości, o średniej ocenie, od 3-4/10. XD
 
			
		
		 
     
     
     
     
			
				 
			
				 
				 
                     
					
						 
                     
                     
                     
					
						 
					
						 
					
						 
                     
                    